Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Reżyser Castlevania: Lords of Shadow 2 krytykuje recenzentów. "Trzeba być ślepym lub głupim..."

16 postów w tym temacie

Patryk Purczyński

Castlevania: Lords of Shadow 2 nie spotkało się z najcieplejszym przyjęciem krytyków, a to z kolei nie spotkało się z przychylnością twórców gry. Padają mocne słowa nawet pod adresem konkretnego dziennikarza.

Przeczytaj cały tekst "Reżyser Castlevania: Lords of Shadow 2 krytykuje recenzentów. "Trzeba być ślepym lub głupim..."" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja daje gierce dobre 7.5 fajna grywalnosc przedewszystkim( zalatuje dobrze znaną serią DMC) wcielasz sie w dracule, wampira wszechczasów i poznajesz jego historie z zupełnie innej perspektywy, która naprawde wciąga gracza, co prawda na dzisiejsze standardy gra mogła by być w owiele lepszej oprawie graficznej( ale nie jest tak źle). Uważam , że ocena 4 to ujma dla tej gierki i zgadzam się z Panem Alvarezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"ludzie nastawiają się na pełną błędów, źle wykonaną, psującą się produkcję z wadliwymi mechanizmami i brzydką grafiką " Ale ta gra przecież właśnie tak wygląda D: Pierwsza część była fajniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie ocena 4/10 faktycznie jest oceną krzywdzącą dla Castlevanii... dla przykładu Edge dla CoD: Ghosts dał ocenę 7/10, a jakoś jakby spojrzeć na reakcje graczy to każdy z powodzeniem dałby mniej niż 6.

Jeśli nawet zakładając, że ocena 5 jest taką neutralną i "można zagrać, ale wcale nie ma potrzeby wielkiej" to 4 jest oceną słabą. Z kolei 7 ocenia to pod kątem takim, że warto zagrać w najbliższym czasie i znaleźć trochę miejsca dla niej na dysku i zaskórniaków w portfelu. Ogólnie jeśli już coś jest oceniane niżej niż 3 lub 3 to wiadomo, że to crap... Wszystko, co jest gorsze niż neutralne jest po prostu gorsze. Jeśli natomiast coś będzie lekko wychodzić ponad neutralność będzie pozytywnie odebrane przez wszystkich. To jak z cenami 9,99 bez grosika... To nie jest 10, to jest 9,99. Po prostu magia liczby, która działa i ocenia z góry. A że wiele osób nie czyta recenzji, a przelatuje do podsumowania to tak to właśnie wychodzi.

Natomiast co do samego tematu czym ma być recenzja to ja byłbym, za tym że ma to być opinia autora, który akurat w grę grał. Problem jest w tym jak do tego podejdzie. Czy powiedzmy podejdzie do tego profesjonalnie i oceni grę bez względu na nie wiem... to, że nie lubi grać w RPGi, a właśnie dostał do opisania RPGa, czy pozwoli ponieść się emocjom i zjedzie grę od lewa do prawa, bo to nie jest jego obszar zainteresowań i tego typu gier nie lubi.

PS: Jeszcze aby było mało - Rambo w Edge dostał 5... :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że recenzja ma być tylko opinią autora, ale im więcej autor wie na temat gier (w tym wypadku), im bardziej się zna (gra dużo, czyta dużo o tym, jest wkopany głęboko w temat), tym recenzja będzie miała większe prawo bytu i tym lepiej recenzent będzie swoje zdanie umiał obronić. A z tego co wiem, to Edge nie jest pismem z dupy, do którego piszą losowi ludzie.

Może branża dziennikarska w segmencie gier zaczyna powoli dorastać? Nie wszędzie, oczywiście, ale nie ma już takiego pędu ku 9 i 10? Może teraz trzeba poczekać na reakcję konsumentów, którzy też przestawią sobie w głowie, że gra z ocenami typu 7/10 to naprawdę dobra, przyjemna gra, a nie syf (bo tak się teraz uważa)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to chyba reżyser gry ma słuszne powody do niezadowolenia z oceny skoro strzelanina "na szynach", do tego z grafiką i animacją jak z przed 10 lat, muzyką i dialogami wyciętymi z filmu no i dająca się przejść w 3 godziny ( czyli Rambo ) dostaje 5 oczek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W moim odczuciu, recenzja to opinia autora oparta o analizę gry. Nie ma tutaj miejsca na jakiekolwiek "czy". Żeby recenzja była przekonująca, trzeba zamieścić argumenty. Recenzent nie będzie w stanie ich przedstawić, jeśli produkcji nie przeanalizuje. Musi mieć w głowie masę punktów odniesienia do innych tytułów i trendów aktualnie panujących na rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Castlevania 2 jest gra ze wszechmiar dobra, kropka. Ogol nie oczekiwal gry w przyszlosci lecz przeszlosci stad wiekszosc problemow. Owszem gra jest gorsza od 1 ale wciaz do dobra gra. Ja jestem ukontentowany otrzymaniem dobrej gry i wcale nie oczekuje idealu.

Sprawa trudniejsza do ocenienia to to czy recenzja ma byc analiza gry czy subiektywna ocena autora i jak wiemy najczesciej jest kombinacja powyzszych.

Poniewaz nieda sie obiektywnie ocenic gry uwazam ze autor powinien ocenic gre wedle wlasnego uznania a wypadkowa ogolu ocen powinna byc uznana za ocene najblizsza prawdy. nalezy jednak pamietac iz w 2 roznych recenzjach ten sam element gry moze byc oceniany roznie stad czesto nawet wypadkowa ocen moze nie byc bliska prawdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Możesz powiedzieć: "naprawdę lubię muzykę rockową, za to nie cierpię opery". To jest jednak opinia, a nie analiza.

Tak. Dokładnie. Tak działa recenzja. Recenzja to opinia, nie analiza.

Gdybym miał analizować Don Giovanniego, nie wiedziałbym nawet od czego zacząć. Prasie zajmującej się grami brakuje rzetelności.

Tak. Dokładnie. Gdyby recenzenci mieli analizować Castlevanię, też pewnie nie wiedzieliby od czego zacząć. ALE ONI NIE ANALIZUJĄ, TYLKO RECENZUJĄ. Prasie brakuje rzetelności, bo piszą zgodnie z zasadami formy literackiej? Bo subiektywna recenzja jest subiektywna?

Cóż, to nie redaktor Edge''a wychodzi tutaj na głupka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.03.2014 o 09:51, BarttikPL napisał:

Ja daje gierce dobre 7.5 fajna grywalnosc przedewszystkim( zalatuje dobrze znaną serią
DMC) wcielasz sie w dracule, wampira wszechczasów i poznajesz jego historie z zupełnie
innej perspektywy, która naprawde wciąga gracza, co prawda na dzisiejsze standardy gra
mogła by być w owiele lepszej oprawie graficznej( ale nie jest tak źle). Uważam , że
ocena 4 to ujma dla tej gierki i zgadzam się z Panem Alvarezem.

Jak już to gra bardziej przypomina God of War niż DMC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Są jednak rzeczy, które recenzent gier może OBIEKTYWNIE zmierzyć i ocenić, jak np. wydajność, błędy techniczne, działająca lub nie mechanika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.03.2014 o 09:51, BarttikPL napisał:

wcielasz sie w dracule, wampira wszechczasów


I musisz znowu zbierać kryształki by mieć więcej zdrówka.... Simply love it :P
Ten Legendarny Drakula to nic niego, jak haczyk na lepszą sprzedaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.03.2014 o 11:13, Dared00 napisał:

Tak. Dokładnie. Gdyby recenzenci mieli analizować Castlevanię, też pewnie nie wiedzieliby
od czego zacząć. ALE ONI NIE ANALIZUJĄ, TYLKO RECENZUJĄ. Prasie brakuje rzetelności,
bo piszą zgodnie z zasadami formy literackiej? Bo subiektywna recenzja jest subiektywna?

Cóż, to nie redaktor Edge''a wychodzi tutaj na głupka.


Czyżby? Jeżeli dziennikarz growy nie umie zanalizowac gry to powinien zmienić pracę. Recenzja to połączenie oceny i opisu, zawiera oczywiście elementy subiektywne ale tez powinna przedstawić grę w szerszym kontekście i ja zanalizowac. I dlatego osoby które chcą się brać za recenzowanie powinny posiadać rozległą wiedzę. Wiadomo że każdy może napisać teraz recenzje w internecie pytanie tylko czy jest ona coś warta?

Nie myślisz Ty czasem recenzji z felietonem? Tam sobie możesz wszystko subiektywnie napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie grałem jeszcze w drugą " Castelvanię '' ale z tego co czytałem i słyszałem, największą wadą gry jest zmiana klimatu i brak kontynuacji tego, co było dobre w poprzedniej części: zamiast świetnych i pięknie zaprojektowanych gotyckich lokacji mamy akcje we współczesności a zamiast ciekawych elementów platformowyvh, nieciekawe etapy skradankowe, gracze oczekiwali po prostu więcej tego, co było dobre w pierwszej części a gra tego nie oferuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.03.2014 o 14:01, Namaru napisał:

Czyżby? Jeżeli dziennikarz growy nie umie zanalizowac gry to powinien zmienić pracę.
Recenzja to połączenie oceny i opisu, zawiera oczywiście elementy subiektywne ale tez
powinna przedstawić grę w szerszym kontekście i ja zanalizowac.

No może faktycznie trochę przesadziłem, ale nadal jednak obstaję przy tym, że recenzja ma opisywać to, co ja widzę i co ja o tym sądzę, a nie to co autor miał na myśli. Weźmy za przykład Spec Ops The Line: mam dać 6, bo gameplay jest nijaki, czy mam dać 9, bo owy nijaki gameplay był umyślnie nijaki i miał wraz z fabułą niejako parodiować growe klisze? Moim zdaniem 6. Recenzja NIE JEST analizą, zawiera elementy analizy, ale sama ocena jest czysto subiektywnym odczuciem recenzenta.

A i tak w sumie cały konflikt sprowadza się po raz n-ty do głupich i ogłupiających cyferek, które już dawno powinny zniknąć z recenzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo gra jest do dupy! Znudziła mi się po 4 godzinach (w ciągu dwóch dni). Tak nudnej gry długo nie widziałem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować