Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

War of the Vikings - wrażenia z bety

3 posty w tym temacie

Gram w early access od samego poczatku. Nie zgadzam się co do trybów gry. Conquest to najgorszy tryb w tym tytule. W obecnym stanie conquest mozna ukonczyc w minute, bo wystarczy przejac tylko bazy i gra sie konczy co rujnuje rozrywke biorac pod uwage, że czesto mamy doczynienia z wspomnianym przez autora brakiem balansu w poziomach graczy.
Autor tekstu chwali to, że poszczególne bazy sa zablokowane i trzeba je przejmowac po kolei - myśle, że gdyby tak nie bylo oraz gdyby wprowadzono system ticketów - tryb zyskałby na różnorodności rozwiązań i sposobów na zwyciestwo no i co najwazniejsze - zadszym ładowaniu kolejnych map.

Teoretycznie conquest mozna ukonczyc nie zabijajac nikogo.A nie oszukujmy się, w War Of The Vikings własnie o to zabijanie chodzi, poniewaz daja duzo satysfakcji. Uderzajac kogos dwurecznym toporem naprawde czujemy jego ciężar łamiący przeciwnika, po opanowaniu sterowania w grę można się na prawdę wkręcić.
Autorzy musza zadbac o jakieś dodatkowe rozbudowanie istniejacych juz opcji np. kustomizacji postaci. A na pewno poprawić wydajność - bo ta leży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja akurat odbiłem się od Chivalry, a za to War of the Roses bardzo przypadło mi do gustu i spędziłem tam sporo godzin. Jak dla mnie to właśnie system walki był jego mocną stroną i nie uważam by był on "niepotrzebnie skomplikowany" - ale faktem jest, że trzeba było sporo poćwiczyć :) Zbroja płytowa rzeczywiście dużo dawała, ale nie była aż tak trudna do zdobycia, a za to jak się już udało wyposażyć to można było siać niezły pogrom.
Zresztą przyznam, że WotR generalnie miało świetny klimat, w sporej części dzięki graczom (zabawa na serwerach duelowych).

Po Vikingów zapewnę też sięgnę, tylko na jakąś przecenę na steamie poczekam (a przy okazji gra będzie też bardziej połatana :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować