Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Heroes of the Storm - już graliśmy!

81 postów w tym temacie

"Na przykład tutaj się nie farmuje."
Nie farmi :D

Mnie jakoś MOBY nigdy nie wciągały bo nie miałem ochoty/czasu uczyć się w nie grać więc może to będzie coś dla mnie raz w tygodniu jakiś meczyk z kuplami tylko for fun czemu nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry teskt, z tego co pisze autor mozna wywnioskowac, ze tak gra bedzie po prostu slaba, takie splycone MOBA - nie wiem do kogo ma trafic. bo na pewno nie do ludzi, grajacych juz w LOLA, DOTE czy HONA. Nie wyobrazam sobie, ze ktos z nich moglby nagle zaczac grac w Heroes of the Storm, chyba ze jeszcze gra się zmieni do premiery - w co watpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Gorles - ale przecież w tekście jest napisane do kogo to ma trafić - to ludzi których stare MOBy odstraszają / do nowych ;). A Blizzard przecież ma w tym doświadczenie po HS sięgają ludzie nie grający wcześniej w karcianki - w D3 też grają raczej niedzielni gracze - bardziej "pro" wybierają PoE.

Tutaj wydaje mi się będzie podobnie - moim zdaniem Blizzard jak to Blizzard osiągnie HotSem całkiem spory sukces, podczas gdy na grę będzie wylewać się morze hejtu za to, że jest za prosta i dla dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@akakus - tak, wiem ze jest stworzona dla innych graczy , btw, to ze bedzie sukces, blizzard zapewni sobie swoja marką :] , ja z blizzarda czekam na Warcrafta 4 czy cos:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grając w LOLa można odwrócić losy meczu o 180*. Tutaj już tak nie będzie. Brak przedmiotów oraz współdzielenie doświadczenia też nie zachęcają. Pewnie będzie tak jak piszesz, będą latały 5osobowe grupy i się tłukły. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pykam sobie od czasu do czasu w League of Legends (mam na liczniku ponad 100 godzin, więc jakieś pojęcie o grze mam) i bardzo chętnie sprawdzę Heroes of the Storm. Po pierwsze, to gra Blizzarda, co pozwala mi automatycznie sądzić, że w dniu premiery będzie bardzo dopracowana i po prostu dobra. Po drugie, kto z fanów Diablo/Warcrafta/Starcrafta nie chciałby wcielić się w swoją ulubioną postać? Po trzecie, rozgrywka będzie niejako odpoczynkiem od innych gier MOBA. Z pewnością docenią to gracze, którzy wciąż nie są do końca pewni, czy lepszy będzie perk/item dodający 3,14% obrażeń postaci posiadającej mniej niż 27,41% życia, czy może taki, który ogłuszy przeciwnika na 0,79 sekundy, jeżeli ten zaatakuje nas w ciągu 2,56 sekundy po otrzymaniu ostatnich obrażeń. Faktycznie słabo brzmi tylko pomysł z dzieleniem doświadczenia między całą drużynę. W League of Legends niejednokrotnie dobra zasadzka lub umiejętna obrona może przesądzić o wygraniu pozornie przegranego meczu. I to jest bardzo fajne, a skoro w HotS-ie ma tego zabraknąć... Ach, i pozdrawiam autora, który uważa, że 10% dodatkowych obrażeń lub półsekundowe ogłuszenie to "niewielkie premie" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że dzielenie expa w grze gdzie rozgrywki są krótkie ma jakiś tam sens - w końcu w tej grze jak rozumiem będzie chodziło o to, żeby walki były szybkie i krótkie. Zjawisko snowballingu w tym pomaga. Wydaje mi się, że podobnie tutaj jest jak w SC II - jak grają gracze na równym poziomie każdy błąd narasta i trudno wydrzeć zwycięstwo. Co przecież nie znaczy, że jest niemożliwe :). Wydaje mi się, że mogą być jakieś bonusy za zabicie gracyz z wyższo lvlowej drużyny, a wtedy pewno błąd i szala zwycięstwa się przechyla na drugą stronę.

Jeżeli gry będą się zamykać w 15 minutach, to gdzieś ta przewaga musi szybko narastać, prawda? Jeżeli w 1 na 5 meczy będzie możliwe odwrócenie losów meczu (przez jakieś backdoorowanie, pushowanie celi na mapie) to ja jestem jak najbardziej za!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po obejrzeniu kilku streamów mogę powiedzieć, że ta gra będzie po prostu dobra. D**y nie będzie urywać, raczej nie będzie w stanie konkurować z DOTĄ 2 lub LoLem. Ot do pogrania z kumplami raz na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, że "tylko na początek". A jeżeli ktoś nie ma cierpliwości i siły do trudniejszych gier MOBA? : ) Nie każdy musi grać w te bardziej zaawansowane. To jak z Hearthstone. Niby proste, ale też ludzie grają, bo jest po prostu przyjemne, a gra nie jest tylko pomostem do trudniejszych karcianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Blizzard nigdy nie lubił brać od innych. Jednak rezygnacja z ekwipunku i farmy są dla mnie nietrafionym pomysłem. Tak jak już ktoś wcześniej powiedział. Dobra gra, aby pobawić się ze znajomymi, mały odpoczynek od o wiele lepszego LoLa, czy też Doty. Ta gra w żaden sposób nie promuje umiejętności i myślenia. Taka zwykła gra dla ludzi, którzy klikają wszystko naraz, licząc, że coś się uda.
Żałuję tylko, że ostatnim czasy, wychodzi tak wiele, bezmyślnych gier, które tak naprawdę nie uczą niczego. W latach 90 to były gry, nie powalały grafiką ale miały tą głębię. Uczyły myśleć, przy okazji zapewniały sporo zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... czy tylko mi się wydaje, że Blizzard zaczyna się rozdrabniać? Do tej pory kluczowe produkcje Blizzarda jak Diablo, Starcraft oraz Warcraft + WoW, trzymały zawsze niesamowicie wysoki poziom, któremu bardzo ciężko było dorównać. Sam zagrywałem się godzinami w Diablo II, Starcrafta I oraz II WoL, Warcrafta III.

Przy okazji Diablo III przyszło wielkie rozczarowanie, wciągające na chwilę, po drugim poziomie trudności Demon Hunterem nawet nie chciało mi się iść dalej czy próbować przejść inną postacią. HotSa nie kupiłem ze względów czasowych, to inna kwestia. Teraz jednak przyszedł Hearstone - bardzo przyjemna karcianka nastawiona na szybkie dynamiczne rozgrywki, ale również wręcz niesamowicie spłycona w stosunku do innych karcianek (ma to oczywiście swoje plusy i minusy ale ogólnie jest chyba aż zbyt spłycona, chociaż z tego co mówią autorzy, taki właśnie był zabieg).

Teraz znowu Heroes of the Storm. Jestem wielkim fanem League of Legends, wcześniej też grywałem czasami w Dotę. Cóż... oceniać mi nie przystoi bo nie grałem w Heroes of the Storm, jednak z tego co pisze autor, wydaje mi się że są to kompletnie nie trafione pomysły. Rezygnacja z ekwipunku? Zero buildów kontrujących wrogich czempionów. Wspólny poziom postaci? Jak zaczniesz wygrywać to wygrywasz do końca. Ileż to rozgrywek w LoL wygrało się dzięki niesamowitemu zwrotowi akcji przy baronie czy przez błąd przeciwnika (jak również przegrało ale nie o tym mowa :P). Brak farmy? Uhm cóż... Jak to autor artykułu napisał - brak początkowych pojedynków i "testów siły" na alei.

Nie wiem... "Rozdrabnianie się" to jedyne określenie jakie przychodzi mi na myśl o coraz to kolejnych produkcjach Blizzarda. Nie mówię, że są złe, Heartstone jest na przykład dla mnie bardzo przyjemny i zbudowanie dobrej talii to wciąż sztuka ale dokładnie jest to na dwie trzy rozgrywki po pracy czy wieczorem dla urozmaicenia czasu, i dziekuję, "papa". W League of Legends trzeba się bardzo dużo napracować, żeby grać "mistrzowsko" daną postacią (no i kupuje się ich za punkty z rozgrywek a nie zdobywa w misjach czy tym bardziej za realną kasę). Jak to ktoś powiedział o postaciach z LoLa: Easy to learn, hard to master.

Nie oceniam nowej produkcji blizzarda bo nie mam takiej możliwości nie grając ale jakoś nie wróżę specjalnie ogromnego sukcesu. Na pewno znajdzie się trochę ludzi, dla których będzie to przyjemne, ogólnie w świecie gier widać ogromną tendencję do parcia w kierunku "casual", ale to chyba nie jest esencja "prawdziwych" gier wciągających na godziny, dni, mających głębię i czarujących gracza swoją grywalnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam tekst jeszcze bardziej zachęcił do czekania na tą produkcje, mecze dla mnie w LoL i DOTA2 są za długie a tu widzę rozgrywka będzie bardziej dynamiczna co jest na plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, może "PRO TRÓSKILL MLG HARDKORY" zostaną przy LoLu i Docie, i powstanie gra, do któerej można "wejść" bez bycia obrzuconym szajsem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli to samo co z Hearthstone, gra tak niesamowicie uproszczona, żeby każde dziecko mogło grać bezproblemowo. HotS nie zachęcał mnie od samego początku, a teraz to już pewne, że będę się od tej gry trzymał z daleka. Oj Blizzard, Blizzard, casualizujesz i psujesz od kilku lat wszystko czego się dotkniesz... Ale pieniądze muszą płynąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Zdecydowanie mi się to nie podoba, że w Heroes of the Storm jak już ktoś zacznie wygrywać, to nie może przegrać - a w tym momencie właśnie na takich zasadach działa ta gra..."
Z tego co widziałem to tak nie jest, chyba, ze jeden team kompletnie dominuję grę, co z resztą występuje w LoLu. Widziałem rozgrywki gdzie mimo, że team miał przewagę np 3 poziomów przegrywał grę przez złe decyzję, teamplay lub po prostu nie ogarnięcie. Poza tym ważną rzeczą tutaj są poszczególne misje. Zamiast walczyć o dragona, jungle albo barona tu walczy się o dublony, czaszki lub kapliczki. No i talenty to nie tylko 10% więcej obrażeń od podstawowego ataku ale także np. umiejętność która przyspiesza odnawianie innych umiejętności o 10 sekund albo przywołanie zerlingów.
No i na koniec muszę powiedzieć, że ocenianie niektórych rzeczy na niskich poziomach nie ma sensu, to tak jak powiedzieć, że w LoLu nie trzeba skilla, występuje ogromny snowball i ogromny chaos. A tak jest właśnie na niskich poziomach przywoływaczy. Albo w bronzowej lidze w Starcrafcie II. Dla mnie to wygląda jak sytuacja z HS, niby bardzo prosta, szybka rozgrywka ale daje mnóstwo radochy. Czyli to czego szukałem po wielu latach spędzonych z Lolem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież dobrze wiemy, że wszyscy grający w LoLa (nie wiem jak to jest w Docie) są mentalnymi Challengerami... Ale zgoda - może tam będzie spokój.

Natomiast to co powiedział Blizzard na jednym z Q&A organizowanych niedawno na Twitchu - Blizzarda gry są z zasady proste i raczej przyjazne dla nowych graczy (raczej - nawet Starcraft, believe me...), a potrafią mieć coś głębszego i mogą być łatwo dostosowane pod warunki "pro". Nawet Hearthstone, który jest w sumie casualową karcianką pojawia się na turniejach, a decki przygotowywane przez graczy takich jak Gnimish czy Artosis jednak trzeba sporo testować i mieć tego skilla plus odrobinę szczęścia. Tak więc to, że teraz HotS wygląda na prostą grę "dla przedszkolaków" wcale nie musi potem się przekładać na to samo po premierze, a dodatkowo sam Blizzard nawet nie idzie w kierunku starć z popularnością LoLa czy Doty. Po prostu tworzą coś innego niż było do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co sie dzieje z Bllizardem, slabe gry robi ostatnio. Heroes of the Storm kompletnie mi sie nie podoba, Heartstone szybko mnie znudzil, a Diablo 3 nie spelnilo moich oczekiwan. Jedynie Heart of the Swarm bylo swietne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2014 o 11:43, Dared00 napisał:

Fajnie, może "PRO TRÓSKILL MLG HARDKORY" zostaną przy LoLu i Docie, i powstanie gra,
do któerej można "wejść" bez bycia obrzuconym szajsem.

Jeśli pierwszą grę zaczynasz od matchmakingu, a nie od botów, to nie dziw się, ze uprzykrzasz mecz pozostałym graczom.

Swoją drogą nowi gracze są dobierani do gry z innymi nowymi graczami, więc jeśli ktoś cię obrzuca szajsem na początku gry, to nie jest to żaden wyjadacz, tylko taki sam newbie jak ty. Także te "toksyczne społeczności odbijające od siebie nowych graczy" tworzą właśnie ci nowi gracze, a nie gracze z setkami godzin na koncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować