Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Shadowrun Dragonfall - recenzja

13 postów w tym temacie

taki sam szajs jak podstawka. Moja opinia na jej temat
Po 20 latach marka Shadowrun powróciła do życia za pomocą zbiórki KICKSTARTER zebrano 1 200 000 $ czyli jeszcze raz tyle ile potrzebowano na tę produkcję i tu pojawia się moje pytanie na co poszło te dodatkowe 600 000 $ na dziwki, koks i wódę ? Bo na pewno nie na grę. Gra zawiera jeden scenariusz na maks 5 godz. gry. Jego fabuła polega na rozwikłaniu smierci znajomego i się rozwija nie jest jakaś wibitna nie jest też zła, jest bo jest. W grze znajduje się masa dialogów i tu pierwszy minus nie mają one głosów podłozonych przez aktorów wszystko trzeba czytac samemu. Na pół plusa zasługuje system walki zerżniety z XCOM ENEMY UNKNOWN w walkach z przeciwnikami realnymi sprawdza się fajnie natomiast walki w MATRIXIE to jakaś kpina ( walczę z podstawowym programem, mając do dyspozycji zdigitalizowanego inzyniera i 2 moje programy. Okrążam przeciwnika wszystkie moje postaci mają poziom trafienia 99 %, mam 7 strzałów i co wszystkie są pudłami zanim pokonałem ten program zabił on mi oba moje i w połowie odebrał życie inżynierowi ). Tutaj warto wspomniec o drugim i trzecim minusie mninusie gry autosavie i liniowosci gry. Gra ma autosava nie mozesz zapisac jej w dowolnym momencie i się cofnąć jeśli zrobiłeś coś źle ( ja sie tak załatwiłem w jednej z końcowych misji wziąłem złego inzyniera i nie mogłem przejść Matrixa na drugim poziomie bo wciąż ginałem i została tylko opcja rozpoczynania gry od nowa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co uważam za skandal ). Graficznie gra prezentuje się zacnie ladne malowane tła, przyjemne modele 3 D ale jest ich również skandalicznie za mało a backtracking w grze zdarza się czesto, czyli w ogólnym rozrachunku nie mamy więcej niż 20 teł.Muzyka i odgłosy broni są bo są ale po godz gry tak wkurzały iż musiałem włączyc jedyny idealny cyberpunkowy SOUNDTRACK Michaela McCanna z Deus Ex Human Revolution. Na początek roku 2014 zapowiedziane jest DLC do tej gry o nazwie Berlin co zgrozo za większą cenę aniżeli podstawowa wersja gry - 15 $ czyli u nas 15 €. Z reką na sercu nie polecam tej gry dopóki nie bedzie na - 90 % przecenie. Za dużo z tych 600 000 jednak poszło na dziwki, koks i wódę.
Plusy: ładne tła, nawet dający radę system walki
Minusy: liniowość, autosave, brak nagranych dialogów, liość teł, walki w Matrixie, długośc gry, cena do jakośći
Grafika 8/10
Dźwięk 2/10
Gameplay 5/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po co wklejasz opinie o podstawce pod dodatkiem? To ma być w jakiś sposób adekwatne do powyższej recenzji? Nie rozumiem też czemu brak nagranych dialogów ma być minusem. Czy czytanie jest aż tak męczące? Mnie podstawka się podobała i wcale nie żałuję wydanych pieniędzy. W dodatek też mam zamiar się zaopatrzyć, ale na razie męczę The Banner Saga, w którym swoją drogą wielu pewnie również doszukiwałoby się podobnych "minusów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przyjemnie grało mi się w Shadowuna i na pewno zaopatrzę się w dodatek. Z tym, że poczekam aż cena spadnie, bo 14 euro to troszkę za wysoka cena.
Bardzo dobrze, że wprowadzili opcje save''owania w dowolnym momencie, bo tego najbardziej mi brakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Po co wklejasz opinie o podstawce pod dodatkiem? To ma być w jakiś sposób adekwatne do
> powyższej recenzji? Nie rozumiem też czemu brak nagranych dialogów ma być minusem. Czy
> czytanie jest aż tak męczące? Mnie podstawka się podobała i wcale nie żałuję wydanych
> pieniędzy. W dodatek też mam zamiar się zaopatrzyć, ale na razie męczę The Banner Saga,
> w którym swoją drogą wielu pewnie również doszukiwałoby się podobnych "minusów".
Chodzi o to iz potrzebowali 300 000 $ zebrali 1 200 000 $ więc stać ich było na nagranie dialogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.03.2014 o 11:14, Maciej2801 napisał:

Chodzi o to iz potrzebowali 300 000 $ zebrali 1 200 000 $ więc stać ich było na nagranie
dialogów.



Mi tam te dialogi są potrzebne jak umarłemu kadzidło [nie wiem może dlatego, ze jestem pokoleniem co się wychowało min na Falloutach, BG i Tormencie].

Natomiast reszta kasy - poszła na kolejne kampanie, jedna to właśnie Dragonfall, kolejne są w drodze, jak będzie z jakością - poczekamy zobaczymy.

Podstawce dałem bodajże 7/10, dodatek ocenił bym tak samo. Jest dobrze - ale mogło by być lepiej.

Natomiast kwestia ceny jest dość przeciętna i tez polecam to raczej kupować na przecenach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cholera, liczyłem na krok do przodu. Podobała mi się podstawka, zwłaszcza klimat i ciekawe dialogi, ale jednak zabrakło rzeczy, o których wszyscy wiemy. Rzeczywiście przez pryzmat takiej kasy gra jest uboga. Widocznie napili się wódeczki, potem wpadły dupeczki i gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dragonfall to duży krok do przodu w stosunku do poprzedniej kampanii. Moją kasę mają zapewnioną na ewentualne, nowe przygody. Przynajmniej się rozwijają i wyciągają wnioski.

Udźwiękowienie dialogów to marnowanie kasy na głupoty i mocne ograniczanie gry. Już to przerabialiśmy z wiadomym skutkiem.

Najśmieszniejsze jest to, że za ułamek dostepnej kasy dostajemy fabułę lepszą niż we wszystkich dragon ejdżach i mas efektach. Teraz widać jakie priorytety ma EA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Chodzi o to iz potrzebowali 300 000 $ zebrali 1 200 000 $ więc stać ich było na nagranie
> dialogów.

Jestem ciekaw, skąd masz dane odnośnie tego kto ile potrzebował pieniędzy na co. Widziałeś faktury, rachunki etc?
Doliczyłeś pensje pracowników? Oni też muszą jeść i funkcjonować. Tworzenie gry to nie proces jednodniowy, a poświęcając się produkcji nie można jednocześnie posiadać drugiej pełnoetatowej pracy.

Gra to nie tylko technologia, silnik, grafika, pisarze i dźwięki. To też zespół techników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szanowny gram.pl
Od ponad tygodnia administratorzy stron w Kolektywie próbują dowiedzieć się dlaczego Ich strony nie działają. Nikt jednak na nasze pytania nie odpowiada. Niezależnie od tego czy próbujemy się skontaktować z osobą odpowiedzialną za Kolektyw, bezpośrednio z Wami na facebooku, pisząc maile czy dzwoniąc.
My, Zanzibar, straciliśmy premierę kolejnej odsłony i nawet nie to jest problemem, problemem jest brak reakcji ze strony gram.pl
Ten post powstał tylko by zwrócić Waszą uwagę na nas - Kolektyw.
Z wyrazami szacunku
kul

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować