Wszystkie odsłony Resistance na PS3 stracą rozgrywki sieciowe 8 kwietnia

[Mortus4 0]

"Pierwotnie serwery do gier miały zostać wyłączone wraz z końcem minionego miesiąca, głównie ze względu na wzrost zainteresowania rozgrywkami sieciowymi we wszystkich trzech grach z serii wydanych na PlayStation 3."

Ktoś mi to wytłumaczy? Jeśli gracze interesują się grą, to znaczy że na złość trzeba im ją wyłączyć - tak to rozumiem.

[Dandzialf 0]

Dnia 06.04.2014 o 22:04, Mortus4 napisał:

"Pierwotnie serwery do gier miały zostać wyłączone wraz z końcem minionego miesiąca,
głównie ze względu na wzrost zainteresowania rozgrywkami sieciowymi we wszystkich trzech
grach z serii wydanych na PlayStation 3."

Ktoś mi to wytłumaczy? Jeśli gracze interesują się grą, to znaczy że na złość trzeba
im ją wyłączyć - tak to rozumiem.

To bardzo proste... Albo wzrost zainteresowania był chwilowy, albo nie na tyle duży, żeby dalej utrzymywać serwery.

[vegost 0]

Dnia 06.04.2014 o 18:46, Henrar napisał:

Krótka piłka: grałeś przed ogłoszeniem zamknięcia serwerów w Resistance po sieci? Te
gry były martwe. Nie dziwi mnie to, że zamykają interes. Dla 20 ludzi nie będą utrzymywać
infrastruktury.

To teraz powinni pisać datę terminu ważności na pudełkach, żebyśmy przypadkiem nie kupili przeterminowanej gry. Albo gdy wydawca się o tym dowie, to niech zejdzie z ceną o 50%. To jest krótka piłka.

[Muradin 27]

To znaczy inaczej ja bym to rozpatrzył: po prostu dodać pewną formułkę do umowy licencyjnej, która by mówiła o tym, że serwery mogą być wyłączone w momencie, który uznają za stosowny, a wcześniej podają informację do sieci z pewnym wyprzedzeniem, aby gracze mogli się "pożegnać" z grą.

[Henrar 2]

Krótka piłka ode mnie. Może pora w końcu czytać to, co znajduje się na wierzchu pudełka?

Zdjęcie pudełka Resistance poniżej (Muradin_07 - takie zapisy na pudełkach są stosowane od lat).

[Muradin 27]

Teraz mnie w tym upewniłeś, bo zawsze miałem w głowie taką regułę o "wrażeniach z gry w sieci, które mogą ulec zmianie" i nie wiedziałem czy to jest to.

[o0mati0o 0]

"Wrażenia z gry w sieci, mogą ulec zmianie"... na żadne. Trochę to głupie, że koszą dobre pieniądze za gry i konsole a żal im paru groszy na utrzymanie paru serwerów- nie mówię, że mają być ich setki.
Na co mają pieniądze wydawać? Konsola to konsola nie zainwestują pieniędzy w jej rozwój prze najbliższe 10 lat. Gry tez robią za nich rozmaite studia, więc na co te pieniądze idą?
Smutne jest to, że nie można odpalić na kompie dedykowanego serwera i połączyć się z nim za pomocą konsoli, to takie niby fajne.konsole z dostępem do internetu, a możesz sobie wyjść na marketplace i tyle :-p

[vegost 0]

Dnia 07.04.2014 o 07:26, Henrar napisał:

Zdjęcie pudełka Resistance poniżej (Muradin_07 - takie zapisy na pudełkach są stosowane
od lat).

Jest informacja i owszem, ale czy sklepy informują o tym, że rzeczywiście funkcję sieciowe są wyłączone ? Nie. Tak samo klient nie musi czytać informacji na internecie, żeby być poinformowanym. Obowiązkiem wydawcy jest, żeby informować kupujących przez zakupem, jeśli gra jest wybrakowana. Informacja na pudełku niczego nie wyjaśnia. Piszę tylko, że mogą wyłączyć, ale nie podają daty. Więc skąd ma klient wiedzieć, że multi-player nie jest już aktywny ? Wątpię, żeby sprzedawca miał takie informacja do każdej wydanej u nas gry. Jeśli gra jest nadal w sprzedaży, to wydawca "SONY" musi informować o tym kupujących w sklepach. Jeśli nie informuję a kupujący taką grę kupuję, to widzę ładne pozwy do sądu o zwrot pieniędzy.

[ww3pl 0]

Teoretycznie można się z tym nie zgodzić, choć całość kompletnie się zmienia, gdy mówimy np. o MAG - gra wciąż jest w sprzedaży w większości sklepów, ale jako tytuł stricte sieciowy jest bezużyteczny. Niefunkcjonalny. Po prostu nie działa.

[Henrar 2]

Dnia 07.04.2014 o 12:36, vegost napisał:

Jeśli gra jest nadal w sprzedaży, to wydawca "SONY" musi informować o tym kupujących
w sklepach. Jeśli nie informuję a kupujący taką grę kupuję, to widzę ładne pozwy do sądu
o zwrot pieniędzy.

Nie będzie pozwów, bo na pudełku jest ładnie napisane, gdzie to sobie można sprawdzić. To wina klienta, że jest niedoinformowany i kupuje w ciemno, bez sprawdzenia, co i jak.
Nie widzę też zapisu prawnego, który nakazywałby sklepom informowanie o wyłączeniu serwerów. Jeżeli takowy znajdziesz - podaj linka.
Besides, to gra konsolowa - możesz ją zwrócić do sklepu.

[vegost 0]

Dnia 07.04.2014 o 13:06, Henrar napisał:

Nie będzie pozwów, bo na pudełku jest ładnie napisane, gdzie to sobie można sprawdzić.
To wina klienta, że jest niedoinformowany i kupuje w ciemno, bez sprawdzenia, co i jak.
Nie widzę też zapisu prawnego, który nakazywałby sklepom informowanie o wyłączeniu serwerów.
Jeżeli takowy znajdziesz - podaj linka.
Besides, to gra konsolowa - możesz ją zwrócić do sklepu.

Jak ktoś nie ma dostępu do internetu bo nie ma komputera i jest tylko graczem konsolowym ? Jak to sprawdzi ? W xboxie lub playstation 3 jest przeglądarka internetowa ? Bądźmy realistami. Co z tego, że jest tam napisane, że mogą wyłączyć opcję sieciowe ? Co to zmienia ? Nie piszę tam, kiedy i jak to zrobią. Jeśli produkt jest w sprzedaży to jest ich obowiązek informować kupujących. Tak samo jak bym ci sprzedał samochód w salonie, ale nie mówił ci o tym, że nie ma tam hamulców. Co innego jak gry już są nie sprzedawane a oni ciągle robią jakieś re-edycję w HD.

@ww3pl - owszem, ale to wina SONY, że produkują takie a nie inne gry. Czemu klient ma za to znów płacić ? ;(

[Terem 0]

> Tak samo jak bym ci sprzedał samochód w salonie,
> ale nie mówił ci o tym, że nie ma tam hamulców.

Hamulce są obowiązkowym wyposażeniem pojazdów mechanicznych. Dostęp do rozgrywki online nie jest obowiązkowym wyposażeniem gry konsolowej. Może być, nie musi. Takie wyposażenie dodatkowe, które kiedyś przestanie działać i nie będzie dla niego zamienników, a gwarancja nie obejmuje zużycia.

Narzekać sobie możemy. Korporacje słyszą tylko nasze portfele.
[kiepski żart]Chyba że pójdziemy za przykładem zdarzeń z Mozilli: utwórzmy growe ugrupowanie pod szyldem homoseksualizmu, uznajmy "pewne" gry za nasze ulubione i będące naszą specjalnością, a następnie będziemy się rzucać o dyskryminację.[/żart]

[Henrar 2]

Dnia 07.04.2014 o 13:39, vegost napisał:

Jak ktoś nie ma dostępu do internetu bo nie ma komputera i jest tylko graczem konsolowym
?

Jak ktoś nie ma komputera i/lub dostępu do Internetu, to ma znacznie większy problem niż to, że zamykają serwery do jakiejś gry.

Dnia 07.04.2014 o 13:39, vegost napisał:

Jak to sprawdzi ?

Zastanowi się, zanim kupi, popyta znajomych/sprzedawcy z działu? Sprawdzi sam, jak wróci do domu?

Dnia 07.04.2014 o 13:39, vegost napisał:

W xboxie lub playstation 3 jest przeglądarka internetowa ?

Tak, w obydwu konsolach są przeglądarki. I to od ładnych paru lat.

Dnia 07.04.2014 o 13:39, vegost napisał:

Bądźmy
realistami. Co z tego, że jest tam napisane, że mogą wyłączyć opcję sieciowe ? Co to
zmienia ? Nie piszę tam, kiedy i jak to zrobią. Jeśli produkt jest w sprzedaży to jest
ich obowiązek informować kupujących.

To i informują. Z wyprzedzeniem miesięcznym. W Internecie. Jeżeli dostępu do sieci nie masz, to nie masz po co grać w gry multiplayer.

Dnia 07.04.2014 o 13:39, vegost napisał:

Tak samo jak bym ci sprzedał samochód w salonie,
ale nie mówił ci o tym, że nie ma tam hamulców. Co innego jak gry już są nie sprzedawane
a oni ciągle robią jakieś re-edycję w HD.

Co mają reedycje do tego?

Dnia 07.04.2014 o 13:39, vegost napisał:

@ww3pl - owszem, ale to wina SONY, że produkują takie a nie inne gry. Czemu klient
ma za to znów płacić ? ;(

To głosuj portfelem i nie kupuj?

[Namaru 0]

Dnia 07.04.2014 o 13:06, Henrar napisał:

Nie będzie pozwów, bo na pudełku jest ładnie napisane, gdzie to sobie można sprawdzić.
To wina klienta, że jest niedoinformowany i kupuje w ciemno, bez sprawdzenia, co i jak.
Nie widzę też zapisu prawnego, który nakazywałby sklepom informowanie o wyłączeniu serwerów.
Jeżeli takowy znajdziesz - podaj linka.

Skoro gra posiada tryb sieciowy, a został on wyłączony to na pudełku powinna znaleźć się o tym wyraźna informacja lub powinien o niej poinformować sprzedawca, inaczej produkt jest nie pełnowartościowy i odpowiada za to sprzedawca. Jest wiele zapisów na pudełkach, które w danej jurysdykcji mogą być niezgodne z prawem i nie mają one wtedy żadnej mocy. Sytuacja z MAG jest mega absurdalna, sony powinno wykupić wszystkie egzemplarze od detalistów.

Swoją drogą utrzymywanie tych serwerów dla kilku osób to jakieś grosze, a z obowiązkowym plusem na PS4 na brak pieniędzy na utrzymanie infrastruktury raczej nie narzekają. Jak dla mnie porażka SONY. Raczej żadnej gry multiplayer od nich już nie kupię.