Dragon Age: Inquisition - nie będzie DLC z nowymi postaciami, bo BioWare nie chce podpaść graczom

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Mike Laidlaw wyjaśnił, dlaczego Dragon Age: Inquisition nie doczeka się nowych postaci wprowadzanych w ramach DLC.

Przeczytaj cały tekst "Dragon Age: Inquisition - nie będzie DLC z nowymi postaciami, bo BioWare nie chce podpaść graczom" na gram.pl

[Sanders-sama 4]

Luz, podpadną innymi DLC które wycięli z gry :)

[Campbell 0]

Łał, wielki sukces...
Niech napiszą że w ogóle nie będzie DLC - za to jeśli gra się sprzeda przygotują duży fabularny dodatek z nowymi postaciami i przedmiotami.
NIE dla DLC :)

[leszeq 0]

"nie będzie DLC z nowymi postaciami, bo BioWare nie chce podpaść graczom" - przy poprzednich częściach im to wisiało?

[DeithWX 1]

Trochę już za późno

[Eternal101 0]

Troszkę za późno, biorąc pod uwagę jak skopali zakończenie ME 3 ;<. A po premierze będzie "o jednak wydamy, ludzie i tak kupią " .

[pepsi 0]

> Trochę już za późno

Na naukę nigdy nie jest za późno :)

[DeithWX 1]

> Na naukę nigdy nie jest za późno :)

Pytanie brzmi kto im tę naukę opłaci, bo ja na pewno nie ;)

[Sipso 0]

Jakiś czas temu na gram, ale może gdzieś indziej, pisali, że takich DLC nie będzie, bo struktura gry i fabuły jest tak zrobiona, że nie da się do niej wcisnąć nowych postaci.
Oczywiście można je wyciąć, wtedy przecież nowe nie będą...

[NeroNarmeril 0]

Śmieszne. EA będzie chciała dlc, to się zrobi.

A niemal na pewno będzie day-0 dlc z wyciętą postacią z podstawki.

[ksiegarz5 0]

Jeśli o mnie chodzi, to mogą nawet obiecać, że DA3 to kompletna historia i po premierze gry nie będzie żadnych dodatków. DLC i pudełkowych., z bohaterami, misjami, zbrojami czy mieczami. Gry i tak nie zamierzam kupić. DA2 oraz ME3 były ostatnimi produktami BioWare które nabyłem.
Powiem więcej, ja już nawet nie czytam wiadomości związanych z tą firmą i ich grami. Mieli u mnie duży kredyt na wszystko, ale po tym co zrobili stracili w moich oczach wszystko.

[Muradin 27]

Ja nadal uważam, po już prawie dwóch latach od premiery ME 3, że zakończenie nie było aż tak złe. Na pewno było smutne, bo to zakończenie czegoś całkiem sporego, przy czym naprawdę sporo czasu spędziłem (no kurczę... chyba z 4 razy przeszedłem jedynkę, z 3 dwójkę i raz trójkę... to sporo godzin grania jest) i po prostu każde zakończenie może po prostu nie satysfakcjonować. To tak samo jak z zakończeniem streaku Undertakera na ostatnim WM - można to było lepiej zrobić, oczywiście... ale jednak dużo osób byłoby zasmuconych i tak samym faktem zakończenia czegoś dużego, co ma wielkie rzesze fanów za sobą.

[Eternal101 0]

Dnia 11.04.2014 o 12:08, Muradin_07 napisał:

Ja nadal uważam, po już prawie dwóch latach od premiery ME 3, że zakończenie nie było
aż tak złe. Na pewno było smutne, bo to zakończenie czegoś całkiem sporego, przy czym
naprawdę sporo czasu spędziłem (no kurczę... chyba z 4 razy przeszedłem jedynkę, z 3
dwójkę i raz trójkę... to sporo godzin grania jest) i po prostu każde zakończenie może
po prostu nie satysfakcjonować. To tak samo jak z zakończeniem streaku Undertakera na
ostatnim WM - można to było lepiej zrobić, oczywiście... ale jednak dużo osób byłoby
zasmuconych i tak samym faktem zakończenia czegoś dużego, co ma wielkie rzesze fanów
za sobą.

Po patchu który dali jakiś czas po premierze zakończenie faktycznie nabrało blasku, ale przed patchem było nijakie, nie wiadomo było skąd i jak się wzięły wydarzenia w nim zawarte.

[ksiegarz5 0]

Muradin_07->
Wiesz, gdyby chodziło tylko o smutne zakończenie trylogii ME, to pół biedy. Nie było by tego typowego amerykańskiego "happy endu", z patosem od którego rzygać się chce, gdzie dobro zwycięża, zło przegrywa a bohater odjeżdża na koniu w stronę zachodzącego słońca ...
Problem jest taki, że 3, w mniejszym lub większym zakresie, nie miała sensu. Główny scenarzysta odszedł z produkcji gry, scenariusz gry wyciekł do sieci, wybory w 1 i 2 części nie miały przełożenia na 3, a samo zakończenie to tylko 3 kolory światła. I nic więcej.

[Muradin 27]

Czy ja wiem, zależy dla kogo. Ja grałem przed i po dodatku i dużych aż tak zmian nie zauważyłem, a nawet po pierwszym przejściu gry wszystko zrozumiałem, tylko po prostu nieco mnie zatkało po tym wszystkim, co zauważyłem.

@ksiegarz5 - naprawdę? Bo ja tak naprawdę nie wiedziałem nic o wyciekającym scenariuszu i dopiero teraz się o tym dowiedziałem ;) I faktycznie - zakończenie ostatecznie przełożyło się tylko na kolorki światła, ale też i można było najzwyczajniej wiele rzeczy sobie dopowiedzieć. Z drugiej strony... jakie inne zakończenie tam mogło być? Gdyby wszystko poszło "zgodnie z planem" słyszelibyśmy już teraz o kolejnych przygodach Sheparda, co chyba byłoby już urzynaniem serii do granic. A tak Sheparda nie ma, można tworzyć coś nowego

[Zgreed66 0]

Dnia 11.04.2014 o 12:33, Muradin_07 napisał:

Spoiler

A tak Sheparda nie ma

Spoiler

Czysto teoretycznie furtkę sobie zostawili, ale to raczej na dopowiedzenia jak wszystkie zakończenia

;)

[Muradin 27]

Teoretycznie:

Spoiler

Tak

Praktycznie:

Spoiler

Po raz kolejny lecieć w historię na temat tego, jak go będą rekonstruować, projekt Łazarz 2.0 i tak dalej... come on, to już będzie dopiero słabe jak będą mieli taki zamiar w ogóle ;/

Poza tym chyba tylu grało już w Mass Effecta lub też słyszało o "legendarnym zakończeniu serii", że używanie spoilerów jest bezsensowne... ale to ja tak uważam.

[Wrukos 0]

Stworzyć grę gorszą od drugiej części Dragon Age będzie piekielnie trudno, więc jako taki kredyt zaufanie BioWare ode mnie ma, jednak.. To studio znane z masy wydawanych DLC jak mało kto, więc pojawi się ich mnóstwo, jak zawsze. DLC dodające kompanów do drużyny były jedynie kroplą w morzu..

[Silverburg 0]

A mnie sie akurat DA2 podobało, ale może mam dziwne gusta...

[zombie44 0]

> A mnie sie akurat DA2 podobało, ale może mam dziwne gusta...
Nie, jesteś po prostu mało wymagający albo nie grałeś w DA Origins