Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Valve wyciągnęło granie na PC ze średniowiecza

30 postów w tym temacie

Facet gada takie głupoty bo zbija grubą kasę dzięki temu, że udostępnił swoją grę na steam i jest szczęśliwy, a poza tym nie wie co mówi.
Bardzo cenię Valve i jest to moja jedna z moich ulubionych firm, ale Valve w pewnym sensie zabiło gry w pudełka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Facet gada takie głupoty bo zbija grubą kasę dzięki temu, że udostępnił swoją grę na
> steam i jest szczęśliwy, a poza tym nie wie co mówi.
> Bardzo cenię Valve i jest to moja jedna z moich ulubionych firm, ale Valve w pewnym sensie
> zabiło gry w pudełka.
Ogólnie cyfrowa dystrybucja je zabija, sam zamawiam gry elektronicznie mimo że jestem wielki zwolennikiem pudełek dlatego że jest najzwyczajniej w świecie wygodniej i szybciej :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2014 o 10:20, Eternal101 napisał:

Ogólnie cyfrowa dystrybucja je zabija, sam zamawiam gry elektronicznie mimo że jestem
wielki zwolennikiem pudełek dlatego że jest najzwyczajniej w świecie wygodniej i szybciej
:D.


true, już pomijam że dystrybucja cyfrowa była nieunikniona a mogliśmy skończyć z origin albo uplay - które były by teraz jeszcze gorsze gdyby nie konkurencja z valve.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ nie chce mi się kolejny raz wałkować tematu zalet i wad steama, przeklejam dobry tekst na ten temat, pod którym ja się podpisuje oburącz:

http://www.niezgrani.pl/2014/01/22/jezeli-nie-ma-cie-na-steamie-nie-istniejesz-blaski-i-cienie-monopolizacji-sprzedazy-gier-na-pc/

^^ Nie ma tu żadnych "kubłów pomyj" na Valve i steama, jedynie chłodne spojrzenie na plusy i minusy. Dobra - na ten temat już koniec.

Co do tematu - ja się Fargo absolutnie nie dziwię, facet nie będzie w końcu gryzł ręki, która (go) karmi - steam powinien się tip-top przyczynić do promocji Wasteland 2 i bardzo dobrze, nie widzę w tym nic złego :)

Oczywiście kompletnie nie zgadzam się z jego czołobitnym chwaleniem "płatnych alf", a już nazywanie czasów sprzed steamowej rewolucji "średniowieczem" sprawiło, że walnąlem facepalma. No, ale co kto lubi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Fargo najbardziej chwali możliwość dostarczenia zainteresowanym graczom niedokończonego produktu, by następnie móc zebrać ich opinie i w ten sposób włączyć do prac nad tytułem."

Kiedyś nazywało się to testami wersji beta i zatrudniało się do tego celu specjalnych pracowników.

Producent oczywiście się cieszy bo dostaje hajs zanim jeszcze produkt zostanie ukończony. Dla mnie to jest po prostu kupowanie kota w worku. No ale jeśli ktoś ma nadmiar zbędnej gotówki to chyba jego sprawa...

Ciekawe co się wydarzy kiedy któryś z tych dużych kickstarterowych tytułów się wyłoży. Nie żebym im tego życzył, bo dobrych gier na PC nigdy za wiele, ale z drugiej strony generuje się przez to sporo hypu. Balonik Star Citizen nadmuchany został do niebezpiecznie dużych rozmiarów. Ponad 40 mln USD to nie mała kwota. Może się okazać, że spora część tzw społeczności będzie mocno rozczarowana. I co wtedy? Znowu zostaniemy zepchnięci do średniowiecza?

A co z Wastland 2, od twórców klasycznych Falloutów? Mam wrażenie, że sporo graczy oczekuje właśnie gry w stylu unowocześnionego Fallouta, a dostanie coś innego.

Steam natomiast pochwaliłbym za coś innego. Mianowicie innowacje w dziedzinie modelu biznesowego. DOTA 2 i wcześniej w pewnym stopniu TF2 pokazały, że można wydać produkt kompletny a jednocześnie zupełnie darmowy, gdzie płatności i system progresji stanowią elementy opcjonalne. Jest jeszcze jedna bardzo ciekawa rzecz odnośnie DOTA2. Valve zdołało z sukcesem wprowadzić outsourcing w produkcji zawartości gry. Osoby niezależne mogą proponować elementy kosmetyczne, Valve wybiera ich zdaniem najlepsze i dzieli się zarobkami ze sprzedaży z twórcami, a gracze mają dostęp do wysokiej jakości usługi. Wszyscy zyskują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Równowaga w przyrodzie musi być, kilka interesujących mnie gier wychodzi bez zbędnego DRMu. Niektórzy po prostu lubią mieć wszystko ( lub większość ) na jednym koncie - idealna sytuacja gdy klient sam, wybiera interesującą go opcję, która za kilka lat może być zupełnie niedostępna.

Zresztą w przypadku wielu gier już tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2014 o 11:00, fenr1r napisał:

DOTA 2 i wcześniej w pewnym stopniu TF2 pokazały, że można wydać produkt
kompletny a jednocześnie zupełnie darmowy, gdzie płatności i system progresji stanowią
elementy opcjonalne.

Żaden problem wydać kompletny produkt F2P, jeżeli nie ma się żadnego ryzyka. Niestety inne firmy nie są w stanie na to pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2014 o 10:46, Lordpilot napisał:

Oczywiście kompletnie nie zgadzam się z jego czołobitnym chwaleniem "płatnych alf", a
już nazywanie czasów sprzed steamowej rewolucji "średniowieczem" sprawiło, że walnąlem
facepalma. No, ale co kto lubi ;-)


Płatne alfy mamy już teraz battlefield 4, rome 2. Ja się bardzo cieszę że jest early access i że są ludzie którzy w to graja, wyłapują błędy itd

co do cyfrowej dystrybucji - wole gog ale zanim oni przejmą władze nad światem trochę czasu minie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> PC jest w głębokim średniowieczu ze swoim brakiem sprzedaży gier, masą cheaterów i płaceniem
> za niedokończone gry. ;]

Niestety ale PC przyynosi większe zyski niż konsole dzięki grom mmo i f2p ;]. PC poszedł w świat czysto online i to mu wychodzi na dobre (gry na nowe konsole także tego próbują). Blaszaki mają się teraz aktualnie najlepiej :].

Co do gier to pudełka już dawno powinny odejść. Dystrybujca cyfrowa to jedyny słuszny kierunek. IMO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2014 o 11:01, Kettger napisał:

PC jest w głębokim średniowieczu ze swoim brakiem sprzedaży gier, masą cheaterów i płaceniem
za niedokończone gry. ;]


I właśnie dlatego, że gry na PC się nie sprzedają to powstają coraz to nowsze produkcje na tę platformę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja to bym powiedział, że konsolowy autoaim to jest pewnego rodzaju cheat... Ale prawda jest taka, że piratów i tu i tu jest taka sama liczba, oszukujących w grach podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2014 o 11:54, Muradin_07 napisał:

Ja to bym powiedział, że konsolowy autoaim to jest pewnego rodzaju cheat...

Jeżeli wszyscy gracze używają tego samego cheatu, to to nie jest cheat, tylko po prostu element mechaniki gry. To tak samo, jakbym powiedział, że w Borderlandsach 2 wszyscy używają cheatu na niską grawitację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem "pewnego rodzaju". Bo jednak ułatwia celowanie i nawet patrząc na to jak wygląda granie w CoDa na konsoli, a jak wygląda granie w CoDa na PC to różnica jest. Tak czy inaczej na konsolach cheaterzy też są, więc ten argument jest taki trochę... nietrafiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.04.2014 o 11:12, hydzior napisał:

Co do gier to pudełka już dawno powinny odejść. Dystrybujca cyfrowa to jedyny słuszny
kierunek. IMO

Komuniści też mówili że ich kierunek jedynie słuszny,więc mów za siebie.Jest duża rzesza ludzi przekładających pudełka mad dystrybucję cyfrową.Po za tym,klient powinien mieć możliwość wyboru z jakiej formy dystrybucji chce skorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> true, już pomijam że dystrybucja cyfrowa była nieunikniona a mogliśmy skończyć z origin
> albo uplay - które były by teraz jeszcze gorsze gdyby nie konkurencja z valve.

gdyby nie valve i steam to pewnie nie byłoby ani origin ani uplay i miałbyś grę na własność, a nie wypożyczenie czy jak to zwą w licencjach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować