moro100

Piractwo

10635 postów w tym temacie

Dnia 28.01.2007 o 16:23, In The End napisał:

Daje głowę, że to wszystko wymyśliłeś [ jak większość].


Gdzie i kiedy mogę Twoją główkę odebrać??:P

Dnia 28.01.2007 o 16:23, In The End napisał:

...a co do mnie? Moi rodzice sami mi nie pozwalają kupować piratów...


To moją matkę nie obchodzi czy to piraty czy nie, wogóle się tym nie interesuje, a swojego ojca to ja czasami nastawiam, aby nie ściągał tylko kupował;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2007 o 16:35, In The End napisał:

To źle, że się nie interesuje co i gdzie kupujesz...może byś się nauczył nie pisać głupot:p


Czyli głupotą jest, że nie mam piratów? Czyli głupotą jest, że kupuję tylko oryginały i głupotą jest to, że chce odebrać swoją nagrodę?;> :P

Dobra skończmy z tymi głupotami jak to nazwałeś, ale powiedz mi jakie masz dowody, albo dlaczego tak przypuszczasz, że to zmyśliłem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2007 o 16:50, kordzio1 napisał:

To jeśli ściąga tylko twoj stary, to moze powiedz, ze go podpierdzielisz jak nei bedzie nowego
sprzetu :D


Można spróbować, ale wątpie by to przeszło:P Chociaż.... ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2007 o 17:01, Lonnger napisał:

Można spróbować, ale wątpie by to przeszło:P Chociaż.... ;>


Jak podkablujesz starszego to kto kupi Ci nowy sprzęt?
Mama raczej nie będzie zadowolona że wysłałeś ojca za kratki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2007 o 17:01, Lonnger napisał:

Można spróbować, ale wątpie by to przeszło:P Chociaż.... ;>


Jak podkablujesz starszego to kto kupi Ci nowy sprzęt?
Mama raczej nie będzie zadowolona że wysłałeś ojca za kratki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2007 o 17:25, Sir Jedi napisał:

Jak podkablujesz starszego to kto kupi Ci nowy sprzęt?


Sam bym sobie kupił - ale za co:/

Dnia 28.01.2007 o 17:25, Sir Jedi napisał:

Mama raczej nie będzie zadowolona że wysłałeś ojca za kratki :P


No raczej nie:P Do domu mógłbym nie wracać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grać na nowym sprzęcie to by każden jeden z drugim chciał, tylko robić ni ma komu. Ja np: mam zamiar wykorzystać najdłuższe wakacje w życiu na robotę i uzbierać albo na X-Boxa 360 (wątpliwe) albo na upgrade kompa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chłopak soebi zarzartował, a sie wszyscy zaczeli rozpisywać, ja x-boxa bym nie chcial, chyba, ze zrobia an niego extraklasyki:P ogolnie w polsce przy cenach gier na konsole wole chyba zostac przy PC, choc ostatnio nie sledzilem, wiec moge sie mylić. Zresta na moim tv i tak eni bylo by widac jakosci obrazu z xboxa. Najdluzsze wakacje w zyciu, to albo przyszly student, albo urlop dziekanski:)
Akurat wakacje sa dobrym okresem by soebi dorobic an nowy sprzet lub gry, pewnie jeslibede gdzies jechal to po powrocie soebi kupie nowego kompa, albo poszaleje z grami na kotre narazie mi szkoda bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś gdy byłem młody (chociaż nadal jestrm ;) Ale teraz jestem odrobinę starszy) piractwo było mi obojętne. Teraz jednak moje podejście driametralnie się zmieniło. Zacząłem szanować cudzą pracę, a kupowanie oryginałów sprawia mi pewną dumę, która sprawia, że nie żałuję wydanych pieniędzy! Często spotykam się z tekstami kolegów, w stylu "Po cholerę, kupujesz skoro w internecie jest za darmo, ale idiota...". Ogólnie po czymś takim śmieję się z delikwenta i idę sobie. Czy uczciwość to głupota i powód do wstydu? Przecież kradzież to hańba i żaden powód do chwalenia się. Cieszę się, że jednak istnieją w moim otoczeniu osoby, które to szanują, a nawet sami zaczynają kupować oryginały, bo czy ktoś chce, czy nie piractwo to kradzież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, mi też kiedyś zwisało co mam ręce pirata czy oryginał do czasu jednak, teraz kupując oryginała czerpie większą satysfakcje z grania i nie nudzą mi się szybko gry z tego powodu, zę nie zawsze mnie stać na super nowości tylko musze czekać ale jak w końcu uzbieram kase i kupie se takową to jestem w 7 niebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słyszeliście o takiej akcji Microsoftu?
Może za dużo powiedziane akcji. Otóż Microsoft, uczelniom (szczególnie technicznym), a właściwie nie całym uczelniom a tylko wydziałom z którymi podpisze umowę, udostępnia wersje swoich systemów dla studentów.
Chodzi o to, że każdy student może za darmo (na okres studiowania) uzyskać każdą jaką tylko chce wersje Windowsów (a może i innych programów) całkiem za darmo. Licencja ma takie ograniczenia, że system może służyć tylko do celów edukacyjnych (czyli grać by na nim nie można było, ani oglądać filmów czy słuchać muzyki, chyba że miało by to związek z edukacją).
Ale myślę, że taka licencja i tak lepsza niż brak jakiejkolwiek.
W każdym razie z tego co się orientuję, jeden wydział u mnie na Politechnice już taką umowę ma, a teraz mój wydział się o to stara. Więc jak tylko to się uda załatwić, na pewno pofatyguję się po Vistę.

No i mam pytanie, czy wy o czymś takim słyszeliście (macie dostęp), czy to sprawdziło się, czy może te Windowsy na tej licencji nie są jednak jakieś lewe (typu poobcinane funkcje czy coś).
To, że coś takiego istnieje to raczej pewne (wiem od jednego doktora który u nas się tym zajmuje), no ale nie wiem jak to w rzeczywistosci działa (doktór powiedział tyle, że można dostać wszystkie aktualnie dostępne Windowsy za darmo w celach edukacyjnych i brak w nich jakichkolwiek ograniczeń). Bo ciężko mi uwierzyć, żebym dostał Vistę to najbardziej wypasioną gratis, z drobnymi ograniczeniami licencyjnymi (na które i tak mógłbym nie zwracać uwagi, bo na moim kierunku to jakby się uprzeć nawet grać mogę w celach edukacyjnych :)).

Poza tym interesujący sposób propagowania systemu. Szczególnie jak na Microsoft, na którym wszyscy wieszają psy, że taki drogi i nie ma nic za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To się nazywa MSDNAA. Jak studiowałem to korzystałem z tego typu dogodności. Masz tam dostęp do pełnych wersji programów Microsoftu. Z tego co pamiętam to nie było tam office`a. Wydaje mi się również, że programy te możesz używać po skończeniu studiów bylebyś ich nie aktualizował no i oczywiście nie używał komercyjnie.
Jeśli chodzi o granie na tak ściągniętym Windowsie to raczej nie ma jakiś restrykcji.

Ale lepiej poczytać o tym więcej na przykład tutaj:
http://msdn.microsoft.com/academic/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ten Windows można spokojnie wykorzystywać praktycznie do wszystkiego, nie jest on szczególnie "obcięty" (właściwie w ogóle nie jest obcięty) i można z niego korzystać po zakończeniu studiów tylko na odpowiednich warunkach...(chyba nie aktualizować)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zasłyszane autentyk dzisiejszy ze szkoły :
[jedna dziewczyna do drugiej nazwijmy je A i B]
A:Masz Sims 2 ?
B: No, 100% oryginałów
A : Rozum postradałaś !? [w oryginale niecenzuralne słowo zastąpione przeze mnie] Wiesz ile przepłaciłaś krowo?! Byś se mogła kupić [ i tu wymienia rzeczy o których ja niegdy nie słyszałem i nie chce słyszeć ;)]
B. No ale nie mam neta to dlatego... Ale sobie na wiosne zakładam i już na pewno nie będe oryginałów kupować...

Jak to usłyszałem to mnie tak zamurowało miałem ochotę je tak opieprzyć jedną z drugą żeby im cała krew z mózgu do nóg spłynęła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się