Piractwo

[Czarek188 0]

Dnia 09.02.2010 o 22:57, Mateuszencjowaty napisał:

Chodzi o sposób z Motorstormem itp?

Tak, o to właśnie chodzi :P Ja jakbym miał konsolę PS3 to bym się na to nie pisał bo:

- To wymaga żmudnej roboty

- Nie jestem Piratem

[Mateuszencjowaty 0]

Dnia 11.02.2010 o 16:23, Czarek188 napisał:

- To wymaga żmudnej roboty

- Nie jestem Piratem

-Koszty płyt
-Nie ma gwarancji powodzenia
-Brzydko tak :(

[Czarek188 0]

Dnia 11.02.2010 o 16:29, Mateuszencjowaty napisał:

-Brzydko tak :(

No właśnie. Linux a na tym Windows XP? Jakoś mi to nie pasuje....

[Nufiko 0]

Dnia 11.02.2010 o 10:59, Gromo napisał:

Witam. Mam pewne pytanie o legalność mojego pomysłu (wiem, że głupio brzmi).
Patche do gry Wiedźmin, zajmują dość dużo, a niekiedy po formacie trzeba je pobierać
i instalować, a to dość zajmuje. Czy legalne byłoby ściągnięcie sobie wszystkich patchy,
nagranie na płytkę i korzystanie z niej w razie potrzeby? Dodam, iż mam legalną wersję
gry w wersji premierowej.

Przecież są one udostępnione za darmo to nie widzę problemu w nagraniu tego przecież nigdzie nie am zabronionego przechowywania pobranych plików w innych miejscach niż dysk twardy.

[kowalus05 0]

Noom dobrze mowisz np. jak sa patche tez do GTA tez darmowe wieec takie pliki mozna smialo nagrywac a jesli chodzi o PS3 To problem jest napedzie Blu-Ray piraci poprostu pewnie maja problemy z sciagnieciem zabezpieczen cos w tym stylu z tego formatu i przez to PS jest bezpieczny alee tez cena gier gra duza role jesli chodzi i piractwo. No ale cóż taki nasz kraj ze cenny sa o wiele za wysokie :(

[Spayki 0]

Dnia 15.02.2010 o 14:32, kowalus05 napisał:

No ale cóż taki nasz kraj ze cenny sa o wiele za wysokie :(

Nie ceny gier są za wysokie, tylko zarobki są zbyt niskie. I nie, to nie jest to samo.

Cen znacząco obniżyć się nie da.

Temat wałkowany zresztą wielokrotnie.

[loczyn 0]

Dnia 15.02.2010 o 17:31, Spayki napisał:

Nie ceny gier są za wysokie, tylko zarobki są zbyt niskie. I nie, to nie jest to samo.

Prawda. U nas wszystko jest drogie (dla polaka) a obniżyć cen wszystkiego się nie da, natomiast dałoby się podwyższyć zarobki i problem byłby rozwiązany na wszystkich rynkach, nie tylko rozrywki elektronicznej.

[Qidin 0]

Jak dla mnie sprawa wygląda tak. Kuszące jest to że można mieć coś za darmo, do tego szybciej i łatwiej. Czyż nie? Było tak od zawsze, zmieniał się tylko środek który podlegał tym rozterką. Szybki rozwój technologi powoduje że ludzie przestają trzeźwo patrzeć na świat. Idą po prostu na łatwiznę i do tego świadomie. Przewertowałem ten topik dokładnie, bo sam należę do grupy osób która nie toleruje piractwa. Moje przekonania czasami chwieją się w posadach jeśli premiera jest przekładana kilka razy a piraci już to mają, kiedy zabezpieczenia zamiast ułatwiać sprawiają problemy, kiedy idziemy do sklepu i pytami się o jakiś tytuł w dniu premiery a sprzedawca mówi nam że nie ma albo że będzie w przyszłym tygodniu....

Człowiek który stara się żyć fair według swojego sumienia zawsze będzie miał pod górkę. Najlepszy przykład był z Mass Effect 2. Zamówiłem EK, czekając na premierę kilka razy z moich ust poleciało kilka słów na K i CH... Najpierw problemy z artbookiem, potem przekładania premiery a gdy już paczka przyszła mega zonk... gdzie jest wersja ENG o której obecności w finalnej wersji byliśmy zapewniani. Poczułem się oszukany i co najgorsze okradziony. Nie będę wprowadzał tutaj zamieszania i odchodził od tematu ale jak dla mnie PL wersja ME2 to EPIC FAIL 2010 roku i za jakość PL powinny polecieć stołki. Jak w takiej sytuacji mają odnieść się gracze którzy ufają firmą na słowo a potem okazuje się że otrzymują produkt wybrakowany lub niekompletny? Już pomijam fakt że aby mieć ENG wersję wystarczy zmienić kilka wpisów i można grać. Czy wymuszając w plikach ENG wersję jestem piratem? Nie daje mi to spokoju? Czy piratem jest firma która wydaje wybrakowany produkt? A może lepiej napisać niedokończony?

Tak jak Loczyn napisał, problem polega w naszych zarobkach. Gdybym nie zarabiał najniższej krajowej tylko np. średnią krajową byłbym w stanie więcej środków przeznaczać na gry. Przykre jest, że często rodzice swoim pociechą nie chcą kupić oryginalnej gry albo co gorsza sami załatwiają piraty. Jak wtedy ma rozwijać się młody człowiek i jakie wartości ma sobie wpajać kiedy widzi że można mieć coś za darmo i do tego ma się przyzwolenie z strony najbliższych?

Jest to patologia naszego społeczeństwa która wynika z tego że jesteśmy biednym krajem rolniczym gdzie bliżej nam do wschodu niż do zachodu... Minie sporo jeszcze czasu kiedy to ludzie zrozumieją swój błąd. Nie można wszystkiego zwalać na niskie płace, wiecznie marudzić jak to ciężko itp. Marudzeniem i szukaniem winnych nie znajdziemy sposobu na rozwiązanie problemów a tylko je pogłębimy.

Pozdrawiam wszystkie uczciwe osoby z tego forum! Mam nadzieję że z biegiem czasu nasza ilość będzie systematycznie rosła. Jeśli po przeczytaniu mojego posta, ktoś czuje się urażony....to jego problem. Widocznie nie dorósł do konstruktywnej rozmowy albo jest oporny na argumenty. Piractwu mówimy NIE!

[rob006 1]

Dnia 21.02.2010 o 12:20, loczyn napisał:

Prawda. U nas wszystko jest drogie (dla polaka) a obniżyć cen wszystkiego się nie da,
natomiast dałoby się podwyższyć zarobki i problem byłby rozwiązany na wszystkich rynkach,
nie tylko rozrywki elektronicznej.

Żeby to było takie proste... Każdy pracujący świadczy jakieś usługi, np sprzedaje w sklepie gry, albo gry tworzy, żeby podnieść jego zarobki trzeba też podnieść ceny gier i praktycznie wracamy do punktu wyjścia. ;]

[Qidin 0]

Przemysł growy nie napędza 90% naszego rynku i nie ingeruje w nasze zarobki więc taki argument raczej nie ma sensu. Podnieść płace w wszystkich sektorach...

Poza tym dziwi mnie jedna rzecz. Jest fabryka samochodów załóżmy w Polsce i w Belgii. Koszty materiałów są takie same, cena końcowa produktu identyczna. Zatem dlaczego Polscy pracownicy zarabiają 3-4 mniej od swoich sąsiadów gdy produkt kosztuje TYLE SAMO. Pomijam kwestie podatków itp. To jest żałosne i tego typu patologie powinny być tępione!

[rob006 1]

Dnia 22.02.2010 o 10:24, Qidin napisał:

Przemysł growy nie napędza 90% naszego rynku i nie ingeruje w nasze zarobki więc taki
argument raczej nie ma sensu. Podnieść płace w wszystkich sektorach...

Sektor gier to tylko przykład, w jego miejsce możesz sobie wstawić produkcję chleba, odzieży czy nawet prezerwatyw, niemal wszędzie działa ten sam mechanizm.

[Volvox 1]

Dnia 22.02.2010 o 10:24, Qidin napisał:

Poza tym dziwi mnie jedna rzecz. Jest fabryka samochodów załóżmy w Polsce i w Belgii.
Koszty materiałów są takie same, cena końcowa produktu identyczna. Zatem dlaczego Polscy
pracownicy zarabiają 3-4 mniej od swoich sąsiadów gdy produkt kosztuje TYLE SAMO. Pomijam
kwestie podatków itp. To jest żałosne i tego typu patologie powinny być tępione!

Prosta sprawa. W Polsce są tylko obce fabryki samochodów (powiedzmy Belgijskich). Zatem z każdego auta sprzedanego z Belgijskiej fabryki kasa idzie do belgijskich pracowników. Z każdego auta sprzedanego z fabryki umieszczonej w Polsce część pieniędzy idzie do pracowników z Polski, a reszta do zarządu... w Belgii ;)
Zatem na ich pensje pracują Polacy.

Niestety bez rozwoju Polskich firm i ogólnego rozwoju kraju nici ze wzrostu zarobków.

[loczyn 0]

Dnia 22.02.2010 o 09:12, rob006 napisał:

Żeby to było takie proste... Każdy pracujący świadczy jakieś usługi, np sprzedaje w sklepie
gry, albo gry tworzy, żeby podnieść jego zarobki trzeba też podnieść ceny gier i praktycznie
wracamy do punktu wyjścia. ;]

Volvox Ci odpowiedział. Polskich dużych koncernów prawie nie ma! Są u nas fabryki Dell, Gilette, P&G, Coca Cola, Mars czy informatyczne np Infosys. Po prosty wyprzedajemy siebie, swoje ziemie obcym, przez co mamy psie pieniądze.

Druga sprawa to zamiast wspierać Polskie firmy to rząd Polski np wprowadza jakieś odroczenia kilkuletnie firmom które u nas inwestują, a jak chce polak założyć swoją firmę to się prędzej w tych urzędach zestarzeje niż cokolwiek załatwi, do tego podatek 50% i voila, za to zagraniczne mają różne upusty.

Trzecia sprawa: błąd społeczeństwa, czyli kupujemy produkty zagranicznych firm bo wydaje nam się, że są lepsze, a produkty ze znaczkami "teraz Polska" albo "Polski produkt" gryzą. Zamiast nacjonalizmu jak Niemcy czy Japonia gdzie społeczeństwo nie kupuje NIC spoza własnego kraju to my rozdajemy kasę sąsiadom.

Po prostu mamy chore społeczeństwo, chore prawo, chorych polityków, chora gospodarkę.
Ten kraj uratuje tylko wojna nuklearna i wyniszczenie 90% społeczeństwa i ziemi i postawienie od zera na właściwych podstawach, na właściwych paradygmatach, bez zawiści, w pełnym patriotyzmie i współpracy.

PS. I nowymi politykami ;] a najlepiej nie w demokracji lecz w monarchii, bo inny ustrój u nas nie jest możliwy.

[Jcl 0]

To co? Budujemy atomówkę i jedziemy na koniec świata? ;)
Dopóki się nie zmieni polska mentalność to większość rzeczy się w tym kraju nie zmieni.
Ja zamierzam z niego kiedyś wyjechać, bo tutaj narazie nie widzę perspektyw.

[rob006 1]

Dnia 25.02.2010 o 12:53, jcl99 napisał:

To co? Budujemy atomówkę i jedziemy na koniec świata? ;)
Dopóki się nie zmieni polska mentalność to większość rzeczy się w tym kraju nie zmieni.
Ja zamierzam z niego kiedyś wyjechać, bo tutaj narazie nie widzę perspektyw.

He he, polska mentalność - narzekać na polską mentalność po czym stwierdzić że samu się wyjedzie bo tu nie ma perspektyw... :D

[loczyn 0]

Dnia 25.02.2010 o 12:53, jcl99 napisał:

To co? Budujemy atomówkę i jedziemy na koniec świata? ;)
Dopóki się nie zmieni polska mentalność to większość rzeczy się w tym kraju nie zmieni.
Ja zamierzam z niego kiedyś wyjechać, bo tutaj narazie nie widzę perspektyw.

Teoretycznie to najłatwiejsze, najszybsze i najbardziej realne rozwiązanie. Niestety czymś takim nic nie zdziałamy. Wyjeżdżanie z kraju nie pomoże nam, naszym rodzinom i naszej matce - Polsce. Po prostu musimy zacząć pracować społecznie i społecznie się rozwijać. Po pierwsze tak jak tu wszyscy siedzimy w tym temacie nauczajmy swoich bliskich czy znajomych o złych rzeczach takich jak piractwo, a następnie dążmy do powiększania naszego kręgu wpływów. Pamiętajmy też o sobie by dawać innym dobry przykład.

Wierzę, że Polska i Polacy na dniach (teoretycznie to latach :]) wejdą w okres przejściowy, okres społecznej rewolucji po którym staniemy się krajem takim jak nasi zachodni sąsiedzi, albo nawet i lepszym!

Jak już mamy taki temat gdzie narzekamy na nasze społeczeństwo to myślę o stworzeniu nowego wątku na forum na temat egoizmu społecznego we współczesnej Polsce i o możliwościach podjęcia inicjatyw wszelakich w celach poprawy owego stanu.

[Jcl 0]

Najlepiej to niech wszyscy wyjdą na ulicę, zaczną budować autostrady, miejsca pracy, domy publiczne itd. ;)

[DesMonD__PL 0]

Sluchał ktos tego, na temat piractwa? Koles niezly agent ;], do tego ma racje.

Spoiler

http://www.youtube.com/user/BrzydkiBurak#p/u/6/DOXeZInehCM

[Twoortza 0]

Dnia 25.02.2010 o 14:26, DesMonD__PL napisał:

Sluchał ktos tego, na temat piractwa? Koles niezly agent ;], do tego ma racje. [...]

Och, kolejne porównanie piractwa do kradzieży auta. Słodkie.
Czekam na porównanie do gwałtu, morderstwa lub zbrodni wojennej.

[loczyn 0]

Dnia 25.02.2010 o 19:26, Twoortza napisał:

Och, kolejne porównanie piractwa do kradzieży auta. Słodkie.

Ta, błąd logiczny. Z resztą sam się zaciął gdy mówił "ukradłem Mercedesa na swój własny użytek bo mam takie prawo" ;] Z resztą się zgadzam ale to to jest głupota.