moro100

Piractwo

10635 postów w tym temacie

Dnia 20.08.2007 o 08:30, NLX napisał:

Ale powiem Wam. Piractwo się skończy. Wtedy, kiedy gry w Polsce będą się ukazywały wtedy, kiedy
na zachodzie, kiedy producenci zaczną produkować DOBRE gry, kiedy ceny oryginałów będą dostosowane
do realiów zarobkowych Polaków (cena gry na zachodzie/średnie zarobki zachodu=cena gry w Polsce/średnie
zarobki Polaków), kiedy zostaną otwarte wypożyczalnie DVD, Audio CD, gier, kiedy...itp, itd.
Czyli kiedy dystrybutorzy wezmą się za siebie, naprawią SWOJE błędy, i skończą z durnymi, załatwiającymi
problem jedynie doraźnie akcjami policyjnymi i innymi bzdurami, które jedynie chwilowo zmniejszają
piractwo, a nie likwidują problemu. Tyle.

Wg. mnie ceny gier w Polsce niesą tak koszmarne (szczególnie w necie), a otwarcie wyporzyczalni raczej poszerzy piractwo... ale to tylko MOJE zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2007 o 08:33, Oxygenz napisał:

Wg. mnie ceny gier w Polsce niesą tak koszmarne (szczególnie w necie), a otwarcie wyporzyczalni
raczej poszerzy piractwo... ale to tylko MOJE zdanie


Ceny są proporcjonalnie 2 razy wyższe niż na zachodzie. Daty premier są prawie ZAWSZE opóźnione, czasami nawet o pół roku (Rainbow Six Vegas, San Andreas). Wypożyczalnie na zachodzie już funkcjonują, i, z tego co czytałem w necie, ich powstanie BARDZO zmniejszyło problem piractwa. Czemu? Bo czemu ludzie kupują piraty? Często, żeby sobie tylko popykać. A tak wygodniej im zapłącić te 5 zł za wyporzyczenie, nie muszą nic kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2007 o 08:37, NLX napisał:

Ceny są proporcjonalnie 2 razy wyższe niż na zachodzie. Daty premier są prawie ZAWSZE opóźnione,
czasami nawet o pół roku (Rainbow Six Vegas, San Andreas). Wypożyczalnie na zachodzie już funkcjonują,
i, z tego co czytałem w necie, ich powstanie BARDZO zmniejszyło problem piractwa. Czemu? Bo
czemu ludzie kupują piraty? Często, żeby sobie tylko popykać. A tak wygodniej im zapłącić te
5 zł za wyporzyczenie, nie muszą nic kupować.

Ceny są 2 razy wyższe, bo może tu gry wychodzą 2 razy póżniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, że we Wrocławiu w sklepie EXE Galaktyka (albo coś takiego) można było wypożyczać gry, ale ceny były takie niebotyczne, że i tak nikt tego nie ruszał.

Ja osobiście nigdy bym nie wypożyczył gry - a nuż jakaś zjechana, albo ktoś coś do niej dodał... A ceny w Polsce naprawdę nie są złe. Miło też widzieć, że gry premierowe coraz szybciej przechodzą do tańszych serii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2007 o 08:50, kpt Nemo napisał:

Pamiętam, że we Wrocławiu w sklepie EXE Galaktyka (albo coś takiego) można było wypożyczać
gry, ale ceny były takie niebotyczne, że i tak nikt tego nie ruszał.

Ja osobiście nigdy bym nie wypożyczył gry - a nuż jakaś zjechana, albo ktoś coś do niej dodał...
A ceny w Polsce naprawdę nie są złe. Miło też widzieć, że gry premierowe coraz szybciej przechodzą
do tańszych serii.

Dokładnie!!! (np. Platynowa kolekcja - NWN2, CoH, a z konkurencji Superseller - Rainbow Six: Vegas, TR: LEGENDY, Druga Twierdza... Jest też kolekcja klasyki (dobre gry za 2 dychy np. Sid meier''s Pirates!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2007 o 08:59, kpt Nemo napisał:

Nie mówiąc, już o nadchodzących tytułach SuperSeller - Just Cause, Hitman: Blood Money i o
ile się nie mylę GRAW.

A w Platynowiej Kolekcji GOthic 3, Jade Empire ES, Medieval II(szkoda że już kupiłem...) i Warhammer DoW.
Ale im reklame zrobiliśmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2007 o 08:55, Oxygenz napisał:

Dokładnie!!! (np. Platynowa kolekcja - NWN2, CoH, a z konkurencji Superseller - Rainbow Six:
Vegas, TR: LEGENDY, Druga Twierdza... Jest też kolekcja klasyki (dobre gry za 2 dychy np.
Sid meier''s Pirates!)


Tia? A wiesz, czemu do tańszej serii przeszła? Bo na zachodzie ją mieli rok bodajże temu... Co do innych tańszych serii - zgadzam się, z tym, że ceny to akurat, jak pisałem wcześniej, moim zdaniem nie jest największy problem, największym problemem jest jakość tych gier, ktora, w porownaniu do dawnych gier jest co najwyżej średnia... no i czas oczekiwania, kiedy WRESZCIE jakaś gra wyjdzie. Co do wypożyczalni: owszem, ma to sens, kiedy jest raz, ze na większą skalę, dwa, że za niewielką cenę. Niestety, takie niszowe projekty, jak wspomniany przez Ciebie sklep we Wrocławiu, jako że nie sa rozpowszechnione, są też i drogie... co całkowicie niweluje sens ich powstawania.

A jeszcze a propo tańszych serii - niby są, ok. Ale pamiętajcie, cały czas mowię o NOWOŚCIACH, weźcie, pliz, czytajcie, co piszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aha, jeszcez jedno. Na zachodzie również są tańsze serie. I, niestety muszę Was zmartwić, również są 2 razy (propoorcjonalnie do srednich zarobków) tańsze niż w Polsce. A co do cen i ich tragiczności czy nie - zależy jak dla kogo. Ja osobiście mam ten plus, że mogę sobie pozwolić na nowość za 100 zł, a wydanie tych 40-50 na tanią serię mam bezproblemowe. Ale, niestety, nie wszyscy tak mają. Więc, jak widzicie, kwestia tego, czy cena jest wysoka, czy nie, zalezy od zarobków. A w porownaniu do średnich zarobków ceny są 2 razy wyższe niż na zachodzie. I mówienie, że "wydawca musi wydawać drożej, żeby osiągnąć odpowiedni zysk" też nie jest argumentem. Czemu? Bo mógłby wydawać po cenach takich (PROPORCJONALNIE) jak na zachodzie, i osiągnąłby proporcjonalnie taki zysk. Mniejszy, co prawda, ale też proporcjonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2007 o 10:13, NLX napisał:

Tia? A wiesz, czemu do tańszej serii przeszła? Bo na zachodzie ją mieli rok bodajże temu...

To zobacz sobie ceny na zachodzie choćby tego R6 Vegas - najtaniej chodzą po 20$ czyli jakieś 60 zł. W polsce kupisz za 40 z groszami.

Dnia 20.08.2007 o 10:13, NLX napisał:

A jeszcze a propo tańszych serii - niby są, ok. Ale pamiętajcie, cały czas mowię o NOWOŚCIACH,
weźcie, pliz, czytajcie, co piszę...

Nowości... Crysis, Assassin''s Creed, Stranglehold?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.08.2007 o 10:17, kpt Nemo napisał:

To zobacz sobie ceny na zachodzie choćby tego R6 Vegas - najtaniej chodzą po 20$ czyli jakieś
60 zł. W polsce kupisz za 40 z groszami.


BOŻE.... chodziłeś na matematyke w liceum? Na takie fajne coś jak ułamki i proporcje? Proporcje liczy się tak, że dzielisz sobie jedna cene przez jedne średnie zarobki, a druga cene przez drugie srednie zarobki. Cena w Polsce: 40 zł. Cena na zachodzie (wydania DUŻo wczesniejszego, premierowego, nikt tam nie czekał POL ROKU na ta gre) 60 zł. Ok. Z tym, że tam zarabiaja okolo 3 razy wiecej. Wiec podziel sobie teraz to 60 zł przez 3. Masz 20 zł. I to jest PROPORCJONALNA cena tej gry. Wiec proporcjonalnie, jak sam udowodniłes, gra u nas jest droższa. A wydan ŁOHOHOHO, ile czasu po zachodzniej premierze. Pojął?

Dnia 20.08.2007 o 10:17, kpt Nemo napisał:

Nowości... Crysis, Assassin''s Creed, Stranglehold?


Crysis - nie wyszedł, wiec o nim nie gadajmy
AC - to co wyżej
Stranglehold - jak wyżej.

Ale owszem, mowimy o nowościach, ktore ledwo co weszły na polki sklepowe (tydzień, dwa tygodnie na nich leżą, powiedzmy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co do nowości w tanich seriach:

NwN2 - gra świetna. Ale CDP nie raczy się spieszyć z wydawaniem patch''y, więc większość czasu gra do grania multi jest bezużyteczna.

Call of Juarez - gra, ktora była głośno reklamowana i przeszła bez echa.

Rainbow Six: Vegas - pol roku po premierze zachodniej. jak nie poźniej.

TR: Legenda - gra prościutka, do przejścia w 6-8 h

Druga Twierdza - nie umywa się do poprzedniczki

Pirates! - tu się zgadzam, fajna gra... na 2-3 dni. potem się nudzi, bo jest za ŁATWA

Just Cause - duża chmura, mały deszcz. Mnostwo grafiki i akcji, banał

Jade Empires - to samo. Wiele się o nij pisało, miesiąc po premierze wszyscy zapomnieli

Medieval 2 - uproszczony względem jedynki, tak samo względem poprzedniczki, Rome

Warhammer: DoW - tu zgoda, świetna gra.

Hitman: Blood Money - super gra. Wydana w Polsce duuużo poxniej niż na zachodzie, najpierw po 130 bodajże złotych. Po roku czy półtora wydana w taniej serii za 50 zł.

Gothic 3 - buahahha, bubel, do ktorego patch''e zaczęły wychodzić jeszcze ZANIM na dobre wydali grę. Niedopracowana prawie w KAŻDYM aspekcie.


I to tyle a propo "świetnych" tanich serii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2007 o 10:25, NLX napisał:

BOŻE....

Wojtek, miło mi.
To jak kurna chcesz mieć gry w dzień po premierze to ściągaj z zachodu! Tam przecież nawet jak kosztuje 100$ to jest tania, bo sobie podzielisz przez 3! Nie wiem, może ty mieszkasz w Ameryce, że dla ciebie gry tam są tanie, ale ja te ceny porównuję z cenami polskimi, a nie kurna zarobki tu, zarobki tam.

Dnia 20.08.2007 o 10:25, NLX napisał:

> Nowości... Crysis, Assassin''s Creed, Stranglehold?

Crysis - nie wyszedł, wiec o nim nie gadajmy
AC - to co wyżej
Stranglehold - jak wyżej.

Wiem, więc podaj konkretne przykłady tych twoich "nowości"!

A co do drugiego posta:
Ty oceniasz cenę i wydanie gry czy jej jakość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2007 o 10:39, kpt Nemo napisał:

To jak kurna chcesz mieć gry w dzień po premierze to ściągaj z zachodu! Tam przecież nawet
jak kosztuje 100$ to jest tania, bo sobie podzielisz przez 3! Nie wiem, może ty mieszkasz w
Ameryce, że dla ciebie gry tam są tanie, ale ja te ceny porównuję z cenami polskimi, a nie
kurna zarobki tu, zarobki tam.


Porównuję ceny gier tu do zarobkow tutaj, i cenę gry tam do zarobkow tam. Czy to takie trudne, żeby to pojąć? Dma Ci przykąłd, ktory dawałem już kiedyś. Kup w Polsce paczkę szlugow. 7 zł. I sprzedaj ją np w Irlandii za 7 zł. Kupią od razu, bo tam 7 zł za paczkę szlugów to taniocha. Bo tam mają szlugi jakieś 3 razy drożej. Ale dla nich jest to normalna cena, bo oni zarabiają te 3 razy więcej. Rozumiesz? Ale weź pojedź teraz do np Etiopii czy Rumunii, i tam sprzedaj tą samą paczkę szlugów za 7 zł. Zaj....biją Cię śmiechem. BO tam szlugi stoją po 2-3 zł. Ale i zarobki są niższe. I dla nich te 3 zł za szlugi to tak, jak dla nas 7. A w Irlandii te 20 zł za szlugi to tak, jak dla nas 7. Rozumiesz już, o czym mowię? Gry są w Polsce RELATYWNIE droższe, i tylko takie porownanie cen ma sens. Relacja cena do warunków życia i zarobków. Inaczej porownujesz gołe ceny, i siłą rzeczy tam amsz drożej, bo i ludzie duuużo więcej zarabiają. Ale spoko, daj mi robote taka jak w Irlandii, za tyle pieniędzy, co oni dostaja, to jasne, wtedy gry dla mnie w Polsce beda taniutkie. Ale w Polse nie zarabia sie tyle, pojął? Więc i ceny te, co są w Polsce, są DLA POLAKA wyższe, niż np te ceny, co są powiedzmy w Wielkiej brytanii dla BRYTYJCZYKA. Echtr, tłumaczyć, jak komu dobremu, a niektórzy nigdy nie pojmą...

Dnia 20.08.2007 o 10:39, kpt Nemo napisał:

Wiem, więc podaj konkretne przykłady tych twoich "nowości"!


Newerwinter Nights 2 - to jest nowość, przynajmniej w miarę

Najnowszy dodatek do Guild Wars - będzie niedługo w Polsce...może

i inne. Obecnie mało sie rozeznaje na rynku nowosci, bo niestety, jak patzre na kolejne gnioty, to aż sie odechciewa grać...

Dnia 20.08.2007 o 10:39, kpt Nemo napisał:

A co do drugiego posta:
Ty oceniasz cenę i wydanie gry czy jej jakość?


Oceniam relację cena/jakość. Bo za dobrą grę moge dać 100 zł i to będize dla mnie TANIO, a za gniota mogę dać 50 zł, i też będize drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2007 o 23:13, Treant napisał:

> > Ależ można również przegrać. Nic i nikt (jeszcze) mi tego nie zabroni.
> I w ten sposob dyskusja doszla do szczesliwego zakonczenia - w chwili gdy pirat zda sobie
sprawe,
> ze broni przegranej sprawy, stwierdza, ze i tak dalej bedzie kradl - bo nikt mu tego nie
zabroni.
Zwróć uwagę na następującą rzecz: kupuję płytę CD z muzyką. Nośnik, czy utwory? Co jeśli chcę
sobie ich posłuchać na przenośnym odtwarzaczu mp3? Albo na głośnikach podłączonych do komputera,
bez konieczności szukania krążka?


Jesli chodzi o urzadzenia przenosne, to, jesli sie nie myle, mozesz sobie zsynchronizowac urzadzenie za pomoca Windows Media Playera np.

Dnia 19.08.2007 o 23:13, Treant napisał:

> Wlasnie dlatego popieram akcje policyjne z konfiskata kompow wlacznie i organizacje typu
ZAIKS
> czy RIAA.
A popieraj sobie. Tylko się potem nie zdziw, gdy zapłacisz trzykrotnie za to samo (ta sama
muzyka z CD, mp3 i HDD).


E tam, po prostu wybiore format, ktory mnie interesuje.

Dnia 19.08.2007 o 23:13, Treant napisał:

Moim zdaniem te organizacje zainteresowane są nie wyeliminowaniem
piractwa (zasypaniem studni), tylko czerpaniem zysków z wymierzania kar nielegalnym posiadaczom
(nabierającym wodę z tej studni).


Kasa z kar wymierzanych piratom trafia w formie odszkodowan nie do organizacji antypirackich, a do wlascicieli praw autorskich do spiratowanych utworow. Zapewniam Cie, koncerny fonograficzne nie sa glupie i przeanalizowaly to ryzyko.

Dnia 19.08.2007 o 23:13, Treant napisał:

A dlaczego? Bo wówczas ich istnienie byłoby pozbawione sensu.
A pieniądz nie smierdzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I moim zdaniem mówienie o cenach gier, ich jakości i realiów Polskich odrębnie jest bezsensowne. Bo po prostu Tu i TAM żyje się inaczej, pieniądze mają zupełnie inną wartość. W USA za gumę do żucia zapłącisz 50 centów. Czyli 1,50. I dla nich to cena normalna. A tu 2 zł płacisz za paczkę gum. Z tym, że w Polsce te 1,50 to, powiedzmy 1/1000 pensji (zakłądając pensję 1500 zł), a w USA to 1/4000 pensji. Dlatego np ludzie jada na wakacje pracować do Irlandii, bo tam za TAKĄ SAMĄ pracę dostaną pensję dostosowaną do TAMTYCH warunków. Moja znajoma pojechała tam do pracy. Zarabiała, w przeliczeniu, około 20 zł za godzinę. Jako sprzątaczka. I tam to była średnia, a nawet NISKA pensja. Znajdź mi w Polsce taką pracę, a od razu się zatrudnię. A potem wrociła do Polski, i miała kupę kasy (na POLSKIE realia). I mogła sobie TU kupić 4 razy więcej rzeczy, niż za TYLE samo na zachodzie. Rozumiesz już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie być gołosłownym, poszukajcie sobie linka do średnich zarobków w krajach UE i Polski. Nie wiem, czy można linkować do innych stron, więc podam niektóre wyniki, dotyczące najniższej stawki możliwej w niektorych krajach (w euro)

Polska - 200

Portugalia - 410

Wielka Brytania - 1140

Irlandia - 1100

Holandia - 1240

Luksemburg - 1360

Jak widać, różnica jest SPORA. W przypadku np Wielkiej Brytanii ponad 5-cio (!!!) krotna. Więc dla nich gra, ktora kosztuje nawet 50 euro, czyli 200 zł, to tak, jakby dla miała kosztować...10 euro. Czyli 40 zł. Za NOWOŚĆ. niech ceny zejdą chociaż do tych 60 zł za nowość, to pogadamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze: Dla Polski średnie roczne zarobki pracownika branży przemysłowej to około 4 500 zł. Dla Wielkiej Brytanii - 24 000 zł. I niech mi teraz ktoś wyjedzie, że gry w Polsce są relatywnie tanie, to... echt, zresztą, niektórym tak czy siak nie ma sensu tłumaczyć, bo nie zrozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumowanie typu: "zarabiamy mniej, wiec powinnismy mniej placic" w ogole nie ma sensu. Postawcie sie w sytuacji Amerykanina, Brytyjczyka, czy Niemca: dlaczego za ten sam program mam placic 50 euro, jesli w Polsce kupuja za 25? Co ja takiego im zrobilem? Jesli roznica wynikalaby z podatkow, to moglbym jeszcze psioczyc na wladze mojego panstwa, ktore sam wybieram w wyborach. Ale jesli roznica wynika z polityki koncernu, ktory jednym sprzedaje drozej, a drugim taniej? Mialbym do tego zastrzezenia.

Gdyby ceny plyt muzycznych czy filmowych byly rozne w Niemczech i Polsce i gdybym mieszkal nad granica polsko-niemiecka (ale po niemieckiej stronie), to co by mnie powstrzymywalo przed robieniem wypadow do Polski na zakupy (na czym tracilby niemiecki dystrybutor utworu)? Gdybym byl polskim emigrantem w Irlandii, wracajacym 2 razy w roku do Polski, to gdzie bym kupowal gry komputerowe? W Irlandii czy u nas? Roznicowanie cen produktow w zaleznosci od kraju nie ma sensu. Powinna istniec jedna, swiatowa cena utworu, a piractwo powinno byc scigane o wiele surowiej (odpowiedzialnosc nie tylko cywilna, ale i karna). Tylko w ten sposob mozna zwalczyc lamanie praw autorskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2007 o 11:33, NLX napisał:

I jeszcze: Dla Polski średnie roczne zarobki pracownika branży przemysłowej to około 4 500
zł. Dla Wielkiej Brytanii - 24 000 zł. I niech mi teraz ktoś wyjedzie, że gry w Polsce są relatywnie
tanie, to... echt, zresztą, niektórym tak czy siak nie ma sensu tłumaczyć, bo nie zrozumieją.


To co robimy? Znajdujemy panstwo, w ktorych za srednie zarobki mozna kupic najwiecej gier i na tej podstawie wyliczamy ceny za jakie gry powinny byc sprzedawane w Polsce? Tak zeby Polak na pewno mogl kupic tyle samo gier, co mieszkaniec Norwegii czy Luksemburga? To jakies bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się