Piractwo

[SwenG 0]

Dnia 14.04.2008 o 16:47, Wintesun napisał:

NIEPRZECHODNIE prawa do wielokrotnego słuchania

:D
śliczne, takie właśnie myślenie dąży do tego, że trzeba będzie wykupić dodatkową licencję, żeby bajkę z dziećmi obejrzeć ;)

[morthi 0]

odtwarzanie w domu nie bardzo podchodzi pod odtwarzanie publiczne - no chyba ze masz taka mooc glosnikow ze pol bloku slucha muzyki razem z Toba ;)
ale to nawet wtedy wiekszym problemem jest mandat za zaklucanie porzadku (wykroczenie) a nie sprawa o ochrone praw autorskich :P

[Lost_Paradise 0]

Dnia 15.04.2008 o 10:33, morthi napisał:

odtwarzanie w domu nie bardzo podchodzi pod odtwarzanie publiczne - no chyba ze masz
taka mooc glosnikow ze pol bloku slucha muzyki razem z Toba ;)
ale to nawet wtedy wiekszym problemem jest mandat za zaklucanie porzadku (wykroczenie)
a nie sprawa o ochrone praw autorskich :P

Pytanie, jak jest rozumiane "odtwarzanie publiczne" :)))
Równie dobrze mogę zaprosic cały blok do mieszkania na seans filmowy - to też jest odtwarzanie publiczne....

[Nufiko 0]

Dnia 14.04.2008 o 16:47, Wintesun napisał:

[...]

Tak a gdyby nie było mowy o dozwolonym użytku to i tak każdy by robił tak, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że nagle cały naród zaczął by kupować po sztuce danego filmu czy utworu na członka rodziny. W takim wypadku należało by zabronić używania danej książki przez więcej niż jedną osobę, bo wkońcu też nabywasz nośnik (książka) i "nieprzechodnie" prawa do jej wielokrotnego czytania.

Dnia 14.04.2008 o 16:47, Wintesun napisał:

Podobnie pożyczenie płyty koledze oznacza
łamanie prawa, bo producent wymaga aby na wypożyczanie wykupić oddzielną licencję. Nikt
nie zabrania pożyczania swoich oryginalnych płyt.

A tu zaprzeczasz sam sobie. Najpierw mówisz, że pożyczanie jest nielegalne a potem, że jest legalne. A to że nie jest zgodne z prawem argumentujesz tym, że w licencji jest zakaz wypożyczania. Chcę podkreślić że wypożyczanie to nie to samo co pożyczanie. Wypożyczanie to pożyczanie, ale takie, że czerpiesz z tego korzyści materialne.

[morthi 0]

ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych sie klania ;)

Art. 6. [Publikacja; rozpowszechnienie] 1. W rozumieniu ustawy:

1) utworem opublikowanym jest utwór, który za zezwoleniem twórcy został zwielokrotniony i którego egzemplarze zostały udostępnione publicznie;

2) opublikowaniem równoczesnym utworu jest opublikowanie utworu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i za granicą w okresie trzydziestu dni od jego pierwszej publikacji;

3) utworem rozpowszechnionym jest utwór, który za zezwoleniem twórcy został w jakikolwiek sposób udostępniony publicznie;

4) nadawaniem utworu jest jego rozpowszechnianie drogą emisji radiowej lub telewizyjnej, prowadzonej w sposób bezprzewodowy (naziemny lub satelitarny) lub w sposób przewodowy;

5) reemitowaniem utworu jest jego rozpowszechnianie przez inny podmiot niż pierwotnie nadający, drogą przejmowania w całości i bez zmian programu organizacji radiowej lub telewizyjnej oraz równoczesnego i integralnego przekazywania tego programu do powszechnego odbioru;

6) wprowadzeniem utworu do obrotu jest publiczne udostępnienie jego oryginału albo egzemplarzy drogą przeniesienia ich własności dokonanego przez uprawnionego lub za jego zgodą;

7) najmem egzemplarzy utworu jest ich przekazanie do ograniczonego czasowo korzystania w celu bezpośredniego lub pośredniego uzyskania korzyści majątkowej;

8) użyczeniem egzemplarzy utworu jest ich przekazanie do ograniczonego czasowo korzystania, niemające na celu bezpośredniego lub pośredniego uzyskania korzyści majątkowej;

9) odtworzeniem utworu jest jego udostępnienie bądź przy pomocy nośników dźwięku, obrazu lub dźwięku i obrazu, na których utwór został zapisany, bądź przy pomocy urządzeń służących do odbioru programu radiowego lub telewizyjnego, w którym utwór jest nadawany;

10) technicznymi zabezpieczeniami są wszelkie technologie, urządzenia lub ich elementy, których przeznaczeniem jest zapobieganie działaniom lub ograniczenie działań umożliwiających korzystanie z utworów lub artystycznych wykonań z naruszeniem prawa;

11) skutecznymi technicznymi zabezpieczeniami są techniczne zabezpieczenia umożliwiające podmiotom uprawnionym kontrolę nad korzystaniem z chronionego utworu lub artystycznego wykonania poprzez zastosowanie kodu dostępu lub mechanizmu zabezpieczenia, w szczególności szyfrowania, zakłócania lub każdej innej transformacji utworu lub artystycznego wykonania lub mechanizmu kontroli zwielokrotniania, które spełniają cel ochronny;

12) informacjami na temat zarządzania prawami są informacje identyfikujące utwór, twórcę, podmiot praw autorskich lub informacje o warunkach eksploatacji utworu, o ile zostały one dołączone do egzemplarza utworu lub są przekazywane w związku z jego rozpowszechnianiem, w tym kody identyfikacyjne.
2. Ilekroć w ustawie jest mowa o równowartości danej kwoty wyrażonej w euro, należy przez to rozumieć jej równowartość wyrażoną w walucie polskiej, ustaloną przy zastosowaniu średniego kursu euro, lub jej równowartość wyrażoną w innej walucie, ustaloną przy zastosowaniu średniego kursu euro oraz średniego kursu tej waluty ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski w dniu poprzedzającym dokonanie czynności.

[SPLIT-DICKED 0]

Dnia 12.04.2008 o 22:40, bartez743 napisał:

Notabene wydałeś na te gry 110 zł, więc dla przecietneg gracza to już mimo wszystko trochę
wydatek.

Tak, ale popatrz ile mam za to grania. Poza tym można kupić pojedynczy tytuł i wyjdzie bardzo tanio.

[Jaba 0]

Kiedyś kNOT pisał, że powodem piractwa jest brak moralności. Zgodzę się w 101% ale uważał, że cena nie gra roli i piractwo będzie się szerzyć. Wg mnie oryginały po złotówce zagrały by rolę ewidętnie.
**Widziałem na ONECIE że biorą się za nastolatków słuchających muzy powielanej w necie.
Chyba twórcom mało wpadło do kieszeni.

[Ceteris_Paribus 0]

Dnia 15.04.2008 o 11:19, TetraGramaton napisał:

Kiedyś kNOT pisał, że powodem piractwa jest brak moralności. Zgodzę się w 101% ale uważał,
że cena nie gra roli i piractwo będzie się szerzyć. Wg mnie oryginały po złotówce zagrały
by rolę ewidętnie.
**Widziałem na ONECIE że biorą się za nastolatków słuchających muzy powielanej w necie.
Chyba twórcom mało wpadło do kieszeni.

Cena jest ważna. Popatrz, że 10 i więcej lat temu oryginały na peceta chodziły w granicach takich jak dziś gry na konsole od 200 do 250zł i więcej. Producenci chyab chcieli zarobic tyle ile by zarobili z zachodzie. Chyba CDP pierwszy obniżył ceny gier, przez co kupno oryginałów stao się bardziej opłacalne.

[Braveheart 4]

Dnia 15.04.2008 o 11:31, Ceteris Paribus napisał:

Cena jest ważna. Popatrz, że 10 i więcej lat temu oryginały na peceta chodziły w granicach
takich jak dziś gry na konsole od 200 do 250zł i więcej. Producenci chyab chcieli zarobic
tyle ile by zarobili z zachodzie. Chyba CDP pierwszy obniżył ceny gier, przez co kupno
oryginałów stao się bardziej opłacalne.

Zgodzę się z tą wypowiedzią. Pamiętam nawet całkiem niedawno patrzyłem na wydania CDA z roku 2000 i 2001 hehe cena BG2 samego bez dodatku prawie 150 zł a osobno za Tron Bhalla trzeba było zapłacić 69 zł .. inny przykład mój koleś kiedyś za Diablo II i LOD właśnie z dodatkiem zapłacić aż 179 zł w Sellgrosie hehe .. dobrze że gdy już tanieją do bardziej realnych cen np NWN2 już za 60 zł można kupić .. to jest w miarę przystępna cena i ja właśnie tyle dałem za tą grę :p

Pozdrawiam

[Jaba 0]

Oooo SiiiPIiii jak cie dawno nie było... hęęę no i masz swój GramSajt.

[Falconer 0]

Hej, postanowiłem stworzyć taki post, aby uświadomić (przynajmniej niektórym), jakie są skutki piractwa, a także co zyskuje się, gdy gra się uczciwie. :)

Uważasz się za gracza? Chwalisz się tym, że grałeś we wszystkie najnowsze gry? Ale co? Są nieoryginalne?

W takim razie NIE MOŻESZ się uważać za PRAWDZIWEGO gracza.

Dlaczego spytasz? Powiesz, że ukończyłeś Wiedźmina bez cheatów. Ale kupiłeś go? Nie? W takim razie jesteś zakałą polskiego społeczeństwa. Tak, nie różnisz się niczym od tego 10 letniego gówniarza, który ukradł Laysy ze spożywczaka.

Zdziwiony? Że to nie to samo? To jest dokładnie to samo, tyle, że zrobione w inny sposób. To tak samo, jakbyś wyniósł grę ze sklepu.

Pomijając to, że jest to nielegalne, zauważ, że ściągając grę co masz? Grę. Tak jest. Samą grę. Nie masz satysfakcji, że uzbierałeś na nią pieniądze, kupiłeś ją. Nie szanujesz tej gry, bo masz ją za nic. Pograsz w nią dwa dni, znudzi Ci się i zaczniesz pobierać nową.

PRZYCZYNY


Dobrze, teraz zajmijmy się przyczynami.
Dlaczego to robisz? Bo uważasz, że to nic złego? Że jak ściągniesz jedna grę, to nic się nie stanie? Bo wydałeś 1500zł na upgrade sprzętu? Jeśli to ostatnie, to jesteś zwyczajnie mówiąc zabawny. Stać Cię na nową kartę graficzną, a nie masz kasy na grę? Oszukujesz sam siebie.
Inna przyczyna - bo każdy to robi? Mylisz się.
Po pierwsze - nie KAŻDY to robi. Nie każdy jest złodziejem.
Po drugie to jest tak jak z zaśmiecaniem ulic. Myślisz, że jak Ty jeden rzucisz puszkę na trawnik, to nic się nie stanie? Tyle, że jak kilka minut później będzie przechodziła tędy kolejna osoba, ona pomyśli, tak jak Ty, i kolejna, kolejna, kolejna.
Z piractwem jest bardzo podobnie. Jedna osoba ściągnie nielegalnie grę, to zrobi to kolejna myśląc podobnie jak ta pierwsza: "O tam, nic się nie stanie, jak JA pobiorę grę". W ten sposób z jeden osoby, która pobrała Crysisa robi się sto tysięcy piratów.

SKUTKI

Pora poznać skutki piractwa. O jednej z nich wspomniałem już wcześniej. Jest nią brak satysfakcji z faktu nabycia gry - nie docenianie jej. Jednak to dotyczy tylko Ciebie.

Co jest głównym skutkiem piractwa? To, że twórcom gier nie opłaca się tworzyć i wydawać nowych tytułów na daną platformę.
Dlaczego? Pomyśl. Masz sklep i do sprzedania 1000 gier. Po tygodniu okazuje się, że ponad 700 osób te gry ukradło, a masz zysk z niecałych 300 z nich. Chciałbyś dalej prowadzić taki interes?
Aby nie było tak, że to tylko ja mówię, poprę się dowodami.
Konsola PlayStation Portable. Według wielu osób, jest to niezły sprzęt. Mały, przenośny sprzęt do grania, słuchania muzyki, oglądania filmów. Jednak wielką wadą tej konsoli jest mała liczba gier na nią wydawana. Co może być tego przyczyną? Piractwo, właśnie piractwo. Teraz prawie że każdy posiadacz tej konsoli zaraz po kupnie ją przerabia na taką, która może odtwarzać gry pobrane z internetu. Jednak to nie wszystko. Na Allegro jest bardzo wiele aukcji, w których możemy kupić już przerobioną konsolę.
Tak więc ta konsola upadła właśnie dzięki nie tyle Dark_AleXowi (twórca nieoryginalnych "softów" do PSP) ile piratom. To oni przez to, że ściągają gry pokazali, że wydawanie i tworzenie gier na PSP jest nieopłacalne.

Kolejny przykład, to nasz PeCet. Z nim na szczęście sytuacja nie ma się tak źle jak z PSP, jednak nie jest różowo. GTA IV prawdopodobnie jak będzie mieć swojej wersji na PC właśnie poprzez nieopłacalność wydawania gry na tą platformę.


CO ZYSKASZ BĘDĄC UCZCIWYM?

I na koniec zajmijmy się tym, co zyskają osoby, które są uczciwe.

==> Możliwość zarejestrowania gier na stronach CDP lub Cenegi i możliwość kupna kolejnych tytułów za mniejsze pieniądze, lub wybranie za darmo innych bonusów, takich jak T Shirt z logiem gry lub smycz.

==> Możliwość nazwania się PRAWDZIWYM graczem

==> Posiadanie gry FIZYCZNIE. Masz opakowanie, instrukcję, poradnik, mapę czasami soundtrack z gry

==> Wspomagasz rynek, więcej gier będzie wychodziło na daną platformę bo będzie to bardziej opłacalne.

==> Jesteś uczciwy wobec siebie samego i prawa.

Mam nadzieję, że to otworzy oczy przynajmniej części użytkowników. :)

Pozdrawiam

Falconer

[W1tch3r 0]

Bardzo ładnie to ująłeś! Niestety bardzo dużo ludzi nie zdaje sobie sprawy z problemu jakim jest piractwo :(

[Szyszek123 0]

A ja sobie myślę że może piractwo obniżyło by sie jakby programy typu Emule były płatne.

[morthi 0]

alez byly :) za korzystanie z klientow edonkey2000 jak i overnet swojego czasu byly pobierane oplaty

[Szyszek123 0]

Dnia 16.04.2008 o 13:53, morthi napisał:

alez byly :) za korzystanie z klientow edonkey2000 jak i overnet swojego czasu byly pobierane
oplaty

Ale teraz tego nie ma i szkoda.

[morthi 0]

wiele serwisow torrentowych jest platnych ale jakos nie zmniejsza to ilosci wymienianych miedzy uzytkownikami tych serwisow danych :) (to jest oczywiscie skrot myslowy wiec prosze tu nie wyciagac zbyt daleko idacych wnioskow)

[Ivo13 0]

A ja myślę, że piractwa by nie było gdyby wogóle nie istniały programy i strony z których można ściągać (wiem to raczej niemożliwe) i też by nie było gdyby gry były tańsze, (choć to też niemożliwe)... :P

[Szyszek123 0]

Dnia 16.04.2008 o 14:00, Jaheira02 napisał:

A ja myślę, że piractwa by nie było gdyby wogóle nie istniały programy i strony z których
można ściągać (wiem to raczej niemożliwe) i też by nie było gdyby gry były tańsze, (choć
to też niemożliwe)... :P

Też się zgadzam z tym.

[morthi 0]

a ktos zmusza do sciagania czy kupowania pirackiego softu?

[krak2610 0]

Dnia 16.04.2008 o 14:09, morthi napisał:

a ktos zmusza do sciagania czy kupowania pirackiego softu?

No wiesz nikt nie zmusza ale myślenie wielu ludzi jest takie:
Po co mam płacić jak moge sćiągnąć .
...
Po co kupowac kompa można ukraśc z media markt,
niech tak robią ze wszystkim nie tylko z softem .