Piractwo

[EmperorKaligula 0]

Dnia 24.05.2008 o 20:23, overworld napisał:

piraci to osoby nie szanujące gier takich to do więzienia ludzie tylko na tym tracą że
są codziennie ściągane miliony plików o rórznej treści program alkochol deamon tols tylko
temu piomagają albo te cracki są ochydne żeby ich nie było to też nie było by piractwa
w większej mierze

1 - interpunkcja!
2 - różnej
3 - Alcohol
4 - Daemon Tools
5 - pomagaja
6 - nieumiejetne uzywanie slow, skladnia.

to tak na poczatek... co do szacunku na temat gier - nie zgadzam sie z tym. Twoj popis z emulatorami napedow to juz wogole smiech na sali - mam swoje diabełko 2, orginalik, ale ryczy o płyte przy kazdym uruchomieniu - wiec aby nie przekladac w kolko plyty i jej nie rysowac zrobilem sobie obraz. No i co Ty na to ? (czywiscie orginalna plytka lezy na polce pare metrow odemnie). Zabronisz programow emulujacych - powstanie cos innego... środkami doraznymi nie wygrasz z piractwem, zminiejszysz je tylko o kilka %, tutaj trzeba sposobem. A skandowanie "piraci do piachu!" nic tu nie zmieni, bo ani to wydawca wiecej przez to nie zarobi, a piraci patrza na to z szyderczym usmiechem.

[EmperorKaligula 0]

Dnia 24.05.2008 o 22:06, Arkads napisał:

Nie! Nie! Nie sprzedaż piratów, acz ściąganie. Lubelska policja monitorowała lokalną
sieć puławską oraz programy torrentowe, a najbardziej oczywiście DC++ (transfery po 10mb,
jedna sieć lokalna). ;>

prawda prawda, uzwanie DC++ w dzisiejszych czasach to tak jak sobie pętle na szyje zalozyc ;] Co i rusz sie slyszy o akcjach - wiekszosc z tego to zmyslone opowiesci, ale liczba nalotow powoli wzrasta.

[Arkads 0]

Dnia 25.05.2008 o 08:57, EmperorKaligula napisał:

> Nie! Nie! Nie sprzedaż piratów, acz ściąganie. Lubelska policja monitorowała lokalną

> sieć puławską oraz programy torrentowe, a najbardziej oczywiście DC++ (transfery
po 10mb,
> jedna sieć lokalna). ;>

prawda prawda, uzwanie DC++ w dzisiejszych czasach to tak jak sobie pętle na szyje zalozyc
;] Co i rusz sie slyszy o akcjach - wiekszosc z tego to zmyslone opowiesci, ale liczba
nalotow powoli wzrasta.

Właśnie. Tylko na mojej ulicy były 3 naloty. I nie ma że zabierają dysk, zabierają cały komputer. Później przesłuchania, patrzą Ci na dyski by sprawdzić co oryginalne co nie, następne przesłuchanie na które trzeba przynieść wszystkie oryginalne nośniki. I przesrane ; )

[Jaba 0]

Żartujesz ...

[Arkads 0]

Dnia 25.05.2008 o 17:32, TetraGramaton napisał:

Żartujesz ...

Nie, nie ; ) Kumpel stracił komputer w ten sposób i mi opowiadał. Ale się co martwić nie ma, nowego sobie kupił, lepszego. Tylko że teraz te kilka tysięcy pójdzie za prawa autorskie.

[Bracio 0]

Dnia 25.05.2008 o 17:58, Arkads napisał:

> Żartujesz ...

Nie, nie ; ) Kumpel stracił komputer w ten sposób i mi opowiadał. Ale się co martwić
nie ma, nowego sobie kupił, lepszego. Tylko że teraz te kilka tysięcy pójdzie za prawa
autorskie.

A ciekawe czy zmądrzał, u mnie piracą to co jest na topie, a że g**** się znają na grach to nie wiedzą co gra ludzkość to nic nie piracą, choć nie mogę wytrzymać na korytarzu "Ale z ciebie frajer kupujesz gry"....

[EmperorKaligula 0]

Dnia 25.05.2008 o 17:58, Arkads napisał:

> Żartujesz ...

Nie, nie ; ) Kumpel stracił komputer w ten sposób i mi opowiadał. Ale się co martwić
nie ma, nowego sobie kupił, lepszego. Tylko że teraz te kilka tysięcy pójdzie za prawa
autorskie.

e no ktos mi powie jakim prawem zabrali calego kompa ? podzespoly zapewne mial kolega legalnie kupione w sklepie, co do dysku to wycena "szkody", płacimy, dysk czyscimy i oddajemy, bo nie mamy do niego prawa. To tak jak z mandatami: dostajesz mandat, to odrazu Ci samochodu nie zabieraja...

[kordzio1 0]

Dnia 25.05.2008 o 18:00, Bratek196 napisał:

A ciekawe czy zmądrzał, u mnie piracą to co jest na topie, a że g**** się znają na grach
to nie wiedzą co gra ludzkość to nic nie piracą, choć nie mogę wytrzymać na korytarzu
"Ale z ciebie frajer kupujesz gry"....

Ciekawe stwierdzenie :D piraci piracą to co jest na topie, ale jako że nie wiedzą co jest na topie, to nie piracą niczego? to ciekawi z nich piraci jak nie piracą :P

[Bracio 0]

Dnia 25.05.2008 o 18:22, kordzio1 napisał:

Ciekawe stwierdzenie :D piraci piracą to co jest na topie, ale jako że nie wiedzą co
jest na topie, to nie piracą niczego? to ciekawi z nich piraci jak nie piracą :P

Moi "koledzy" to nie tylko pseudo piraci i pseudo gracze, oni nie znają się na grach, tak więc przychodzą do mnie i proszą bym pożyczył i m najnowszą grę, a ja im mówię że mam PS3 i nie kupuję gier na PC, ba jak się pytałem czy wiedzą co to Call of duty odpowiedzieli mod do GTA ??

[Herberto 0]

Dnia 24.05.2008 o 22:06, Arkads napisał:

Nie! Nie! Nie sprzedaż piratów, acz ściąganie. Lubelska policja monitorowała lokalną
sieć puławską oraz programy torrentowe, a najbardziej oczywiście DC++ (transfery po 10mb,
jedna sieć lokalna). ;>

Komputer może być skonfiskowany gdy służył do masowego powielania nielegalnych kopii programów. Jeśli komputer nie nosi takich znamion policja rekwiruje wszystkie nośniki z nielegalnym oprogramowaniem. Policji nie interesują pojedyncze osoby, bo często one "nie wiedzą" o nielegalnym oprogramowaniu na komputerze. Ale gdy już zaszło przestępstwo i jest ono rozwiązywane przez policje to kończy się najczęściej umorzeniem postępowania.

[Jaba 0]

A nie wiesz przypadkiem dlaczego on wpadł ? I będą co raz częstrze naloty na prywatne domy ?
Ja mam wszystko full wypas oryginały ale chciałbym ostrzec "ktosia" aby nie wpadł.

[Fumiko 0]

Chciałabym prosić o info osoby obeznane z tematem. Mam taką sytuację, że poszła mi (nawet w sumie nie wiem jak, chyba wada fabryczna) płytka od HommV: Dzikie Hordy. Czy legalne będzie w tym momencie, w czasie jak płytka jest w drodze do wymiany w ramach dożywotniej gwarancji, ściągnięcie sobie programu usuwającego żądanie płytki? I czy w razie czego do udowodnienia legalności wystarczy to, że mam opakowanie, paragon i pozostałe części zestawu ze złotej edycji HoMMV?

[LordYoghurt 0]

Możliwe, że nie, ponieważ crack (nazwijmy to po imieniu) jest ingerencją w kod źródłowy gry... A to prawdopodobnie będzie złamaniem Licencji dla Użytkownika Końcowego, która z reguły zawiera zakaz dekompilacji...

[Fumiko 0]

Czyli zostaje pożyczyć działającą płytkę i zrobić sobie obraz...

[Revanchist 0]

A ja chciałem Was o coś spytać - czy jakby teraz powiedział, że ściągnąłem wczoraj płytę The Slip Nine Inch Nails to uznalibyście mnie za pirata? (niesłusznie!)

...czemu niesłusznie? Potem wyjaśnię, choć może niektórzy wiedzą, czemu :).

Cracki są nielegalne, więc nie.

[Wszystkozajete 0]

Dnia 25.05.2008 o 18:00, Bratek196 napisał:

A ciekawe czy zmądrzał, u mnie piracą to co jest na topie, a że g**** się znają na grach
to nie wiedzą co gra ludzkość to nic nie piracą, choć nie mogę wytrzymać na korytarzu
"Ale z ciebie frajer kupujesz gry"....

Nie przejmuj się też kiedyś słyszałem takie hasła pod moim adresem, no może bez tego "frajer" ;P
Po prostu taka jest mentalność niektórych ludzi, przez lata gdy nikt za bardzo piractwa nie ścigał i nie było o tym tak głośno, w ich umysłach przyjęło się stwierdzenie, że piractwo to coś normalnego, więc po co dawać 100 zł za grę "tylko frajery tak robią"... Cóż pozostaję nadzieja że kiedyś się to zmieni ;]

[LordYoghurt 0]

Prawo prawem, moralność moralnością... Rób jak chcesz, mnie to nie interesuje... Tylko pamiętaj - nie udostępniaj... :-/

[Revanchist 0]

A wiesz, że mogę? Wiesz, że mogę tę płytę dawać byle komu, remixować, no, może nie nagrywać i opychać ludziom za kasę, bo to jest złamanie praw autorskich, ale dużo rzeczy mogę:
http://dl.nin.com/theslip/signup

:P

[LordYoghurt 0]

Bo zespół na to pozwala? Spoko, OK. A wiesz, że możesz pobrać z sieci każdą płytę z muzyką i każdy film legalnie? Możesz, tylko nie możesz ich udostępniać. Ba, polskie prawo ci na to pozwala... Więc z czym do ludzi, co? :-P To, że podszedłeś do sprawy sprytnie, nie oznacza, że wszystkich od razu "zagniesz"...

[Revanchist 0]

Ależ ja o tym wiem :). Słyszałem też, że płyty można ściągać, ale trzeba je usunąć w ciągu 24 h od downloadu. A to był po prostu test na nadgorliwość :P.