moro100

Piractwo

10635 postów w tym temacie

tak czy inaczej piractwo to okradanie właściciela z potencjalnych zysków (kradzież).\
Sklep stracił możliwość sprzedania gry - bo nikt nie kupuje dwa razy tego samego.

Piractwo to kradzież i kropka. Okradamy w ten sposób twórców, bo jak mam już pirata to nie kupuje drugi raz.
Jest XXI wiek i definicja kradzieży zmieniła się wg. prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wcześniejsze posty mnie trochę zdziwiły.Pożyczanie gier to piractwo?Czyli,że jakbym pożyczył grę kumplowi to jest to piractwo?!Nie wytrzymam.Nie długo pisanie(wymawianie) tytułu jakiejś gry to przestępstwo i będzie można za to iść do więzienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2010 o 21:44, Twoortza napisał:

Piracąc grę zwiększasz niezgodnie z prawem liczbę egzemplarzy o jeden. W wypadku kradzieży
egzemplarzy jest tyle samo.

tylko że piracenie gier, muzyki, filmów itd. to kradzież intelektualna i łamanie tym samym praw autorskich ;] kradzież to kradzież i nie ma to znaczenie czy wynosisz bez zapłacenia pudełko z grą ze sklepu czy ściągasz piracką grę z internetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2010 o 16:04, radek44564 napisał:

tak czy inaczej piractwo to okradanie właściciela z potencjalnych zysków (kradzież).\

Hmmm... Dla mnie potencjalny zawsze znaczyło co innego niż rzeczywisty, ale nie mogę tego samego wymagać od innych, w końcu jest ta tolerancja.

Dnia 12.03.2010 o 16:04, radek44564 napisał:

Sklep stracił możliwość sprzedania gry - bo nikt nie kupuje dwa razy tego samego.

Ale w wypadku pirata grę mogą mieć dwie osoby z czego jedna legalnie. W wypadku kradzieży jest jeden "illegal"

Dnia 12.03.2010 o 16:04, radek44564 napisał:


Piractwo to kradzież i kropka.

Ciekawy argument. Ten w stylu małego dziecka tupiącego nóżką.
>Okradamy w ten sposób twórców, bo jak mam już pirata to

Dnia 12.03.2010 o 16:04, radek44564 napisał:

nie kupuje drugi raz.

Powtarzasz się.

Dnia 12.03.2010 o 16:04, radek44564 napisał:

Jest XXI wiek i definicja kradzieży zmieniła się wg. prawa.

Proszę o dowód. Bez tego uznam to za kolejna Twoją bzdurę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2010 o 16:04, radek44564 napisał:

tak czy inaczej piractwo to okradanie właściciela z potencjalnych zysków (kradzież).\
Sklep stracił możliwość sprzedania gry - bo nikt nie kupuje dwa razy tego samego.


A co jeśli spiraciłbym grę, której i tak nigdy bym nie kupił? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2010 o 18:41, rob006 napisał:

> tak czy inaczej piractwo to okradanie właściciela z potencjalnych zysków (kradzież).\

> Sklep stracił możliwość sprzedania gry - bo nikt nie kupuje dwa razy tego samego.


A co jeśli spiraciłbym grę, której i tak nigdy bym nie kupił? :D

To jest tak zwana "kradzież równoległa", w przeciwieństwie gdybyś chciał ja kupić, bo to by była "kradzież prostopadła".;->
No co? XXI wiek mamy! Definicje się zmieniają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 18:41, SongoX napisał:

Czy sprzedawanie kont do gier jest legalne?


Zależnie od licencji. W praktyce wygląda to tak, że w większości przypadków sprzedaż kont, itemów, postaci, etc. legalne nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 18:51, Spayki napisał:

Zależnie od licencji. W praktyce wygląda to tak, że w większości przypadków sprzedaż
kont, itemów, postaci, etc. legalne nie jest.

Dlatego tez dosc czesto pojawiaja sie eufemistyczne oferty oddajace konta/postacie/itemy za darmo a pragnace tylko zwrotu pieniedzy za czas jaki poswiecili na wygrindowanie np. postaci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 18:41, SongoX napisał:

Czy sprzedawanie kont do gier jest legalne?

W WoWie na pewno nie. Kiedyś ktoś kupił jakąś superhipermegawypasioną postać za 3000 euro i Blizzard mu ją usunął:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 19:06, Terrorite napisał:

Dlatego tez dosc czesto pojawiaja sie eufemistyczne oferty oddajace konta/postacie/itemy
za darmo a pragnace tylko zwrotu pieniedzy za czas jaki poswiecili na wygrindowanie np.
postaci ;)


To jak ze sprzedawaniem lewych gier czy filmów: cena za nośnik + za prąd + za zużycie nagrywarki... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 19:17, Spayki napisał:

To jak ze sprzedawaniem lewych gier czy filmów: cena za nośnik + za prąd + za zużycie
nagrywarki... :D


Nie, to jak sprzedaż sejwów z gry - kilkumiesięczne własnoręczne budowanie postaci ma się do skopiowania gry (czyli czyjejś pracy) jak pięść do nosa. Licencji takich gier nie będę nawet komentował, zwykle sprowadza się do "wasza postać nie jest wasza, tylko nasza, możemy ją skasować w każdej chwili i guzik nam zrobicie". W praktyce użytkownik nie ma żadnych praw, nie może niczego sprzedać, chyba że jest to możliwe oficjalnie za pośrednictwem operatora gry (co obowiązkowo łączy się pobraniem przez niego prowizji - czytaj: bierze kasę za efekty twojej pracy ;]). Broń boże nie pozwolą zarobić pod warunkiem że i im coś z tego nie skapnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 20:55, rob006 napisał:

Nie, to jak sprzedaż sejwów z gry - kilkumiesięczne własnoręczne budowanie postaci ma
się do skopiowania gry (czyli czyjejś pracy) jak pięść do nosa. Licencji takich gier
nie będę nawet komentował, zwykle sprowadza się do "wasza postać nie jest wasza, tylko
nasza, możemy ją skasować w każdej chwili i guzik nam zrobicie". W praktyce użytkownik
nie ma żadnych praw, nie może niczego sprzedać, chyba że jest to możliwe oficjalnie za
pośrednictwem operatora gry (co obowiązkowo łączy się pobraniem przez niego prowizji
- czytaj: bierze kasę za efekty twojej pracy ;]). Broń boże nie pozwolą zarobić pod warunkiem
że i im coś z tego nie skapnie :D


Nie, nie. Nie zrozumieliśmy się. Odniosłem się do przytoczonego przez Terrorite''a bzdurnego tłumaczenia sprzedawcy i poprzez analogię wspomniałem o płytach. Oczywiście podstawa prawna jest zupełnie inna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 21:01, Spayki napisał:

Nie, nie. Nie zrozumieliśmy się. Odniosłem się do przytoczonego przez Terrorite''a bzdurnego
tłumaczenia sprzedawcy i poprzez analogię wspomniałem o płytach. Oczywiście podstawa
prawna jest zupełnie inna :)


Jak dla mnie tłumaczenie odnośnie sprzedaży gier są bardziej sensowne, a przepisy zabraniające tego bardziej absurdalne. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 21:24, rob006 napisał:

Jak dla mnie tłumaczenie odnośnie sprzedaży gier są bardziej sensowne, a przepisy zabraniające
tego bardziej absurdalne. ;P


Moim zdaniem są jak najbardziej w porządku. Czerpanie zysków z czegoś, do czego nie ma się absolutnie żadnych praw zdecydowanie w porządku nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 21:25, Spayki napisał:

Moim zdaniem są jak najbardziej w porządku. Czerpanie zysków z czegoś, do czego nie ma
się absolutnie żadnych praw zdecydowanie w porządku nie jest.


Tylko zwykle jest tak, że jak coś sobie zrobisz, to masz do tego jakieś prawa. No ale nie w grach online...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 21:27, rob006 napisał:

Tylko zwykle jest tak, że jak coś sobie zrobisz, to masz do tego jakieś prawa. No ale
nie w grach online...


Czekaj, bo się w ogóle rozmijamy :D

Ja wcześniej pisałem o ludziach, którzy sprzedają ściągane z sieci gry/filmy na płytach i tłumaczą to kosztami nośnika, etc. W tym przypadku żadnych praw nie mają :)

Jeżeli rzeczywiście osoba posiada prawa do rozpowszechniania utworu to sprawa wygląda zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak w takim razie wyglada sprawa zamiany kont, powiedzmy mam konto w jednej grze, ktos ma w innej i po prostu chcemy sie wymienic bo nam sie znudzilo, bez brania za to zadnych pieniedzy? W sumie dla firmy to czysty zysk bo ma zamiast jednego suspended jedno czynne konto za ktore ktos placi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się