Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Steam Early Access ostrzega teraz o możliwości niedokończenia prac nad grą

24 postów w tym temacie

No tak ale już takim firmom jak Bohemia Interactive można ufać np ich gra Take on mars o no ale jak ktoś kupuje jakieś za przeproszeniem buble zrobione rpg makerem albo innym tanim programem to nie ma się co dziwić że go ktoś wykiwał jakiś Niezależny : twórca : :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2014 o 20:00, Shinigami napisał:

Powinni potem stworzyć listę firm / osób które w ten sposób wyłudziły pieniądze od graczy

EA, Blizzard, Valve otwierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Idealne rozwiązanie: usunąć early access. Idea może i słuszna była na początku, ale stało się to polem do zbyt dużych nadużyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stało sos jak przypuszczałem. Mamy dokładną sytuacje jak na rynku developerów mieszkań - zapłać za dziurę w ziemi a jak będzie nam się chciało to zbudujemy Ci za kilka lat mrówkowiec gdzie za opłatą dostaniesz parę metrów.
warto dodać, że niedawno jakiś cymbał twórca - nie pamiętam co stworzył, ale jakaś niezłą grę - wypowiadał się jak to valve głupio robi zaostrzając kryteria dopuszczenia gier niezależnych do platformy steam.
Powinni zmusić twórców niezależnych do wydawania bezpłatnych dem, albo udostępniania początkowych lvli swoich produkcji na jakiejś licencji shareware - dostęp na 24h a potem decyzja kupujesz czy wystawiasz ocenę i rezygnujesz.
ewentualnie cena powinna być ruchoma - decydujesz się na zakup gry w fazie alfa płacisz 1/3 ceny produktu finalnego. Jakim prawem mamy płacić pełną kwotę za 20% finalnego produktu?
Pomijam już fakt, że te prealphy są zwykle horrendalnie drogie np Wasteland 2 (44 euro za jakąś betę), który bardziej przypomina Gorky 17 (5€) niż Fallouta (ze względu na kultowy status tej gry pewnie kosztowałaby z 10€ ).
Mam nadzieję, że Valve oczyści platformę i rynek ze śmieci typu Air Control i cwanych "twórców" sprzedających gnioty po parę euro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten twórca nie stworzył żadnej gry tylko moda do Half-life 2 pod nazwą Garry Mod. I mówił tak bo pewnie jego płatnego moda by nie wsadzili na STEAM, jak Valve ograniczy dostęp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ten twórca nie stworzył żadnej gry tylko moda do Half-life 2 pod nazwą Garry Mod. I mówił
> tak bo pewnie jego płatnego moda by nie wsadzili na STEAM, jak Valve ograniczy dostęp.

No i RUST, a to już gra :) wydana w EA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2014 o 21:08, Derneth napisał:

Ten twórca nie stworzył żadnej gry tylko moda do Half-life 2 pod nazwą Garry Mod. I mówił
tak bo pewnie jego płatnego moda by nie wsadzili na STEAM, jak Valve ograniczy dostęp.

Przecież Garry''s Mod pojawił się na Steamie, gdy jeszcze dostęp był ograniczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> No tak ale już takim firmom jak Bohemia Interactive można ufać np ich gra Take on mars
> o no ale jak ktoś kupuje jakieś za przeproszeniem buble zrobione rpg makerem albo innym
> tanim programem to nie ma się co dziwić że go ktoś wykiwał jakiś Niezależny : twórca
> : :)

Akurat chodzi tu o gry które mają napisane wczesny dostęp tak jak miała to Arma III za jakieś 20-30 euro gry w alphe czy Planetary Annihilation 55-65 euro już nie pamiętam dokładnie. Co do gier które ktoś robi rpg makerem to nie czepiaj się bo nie mają tego opisu jak pamiętam . Raczej są zrobione w całości, a to że zapłaciłeś za godzinę gry w jakiegoś rpga za 2 euro to już inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Stało sos jak przypuszczałem. Mamy dokładną sytuacje jak na rynku developerów mieszkań
> - zapłać za dziurę w ziemi a jak będzie nam się chciało to zbudujemy Ci za kilka lat
> mrówkowiec gdzie za opłatą dostaniesz parę metrów.

Debilne porównanie.
Zawierałeś kiedyś umowę z deweloperem kiedy budynek nie był jeszcze wybudowany ? Wiesz co to takiego transza ? oraz oczywiście umowy, akty notarialne itd ?

W tym przypadku co masz ? wydajesz od razu kasę i nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.06.2014 o 21:02, o0mati0o napisał:

ewentualnie cena powinna być ruchoma - decydujesz się na zakup gry w fazie alfa płacisz
1/3 ceny produktu finalnego. Jakim prawem mamy płacić pełną kwotę za 20% finalnego produktu?
Pomijam już fakt, że te prealphy są zwykle horrendalnie drogie np Wasteland 2 (44 euro
za jakąś betę), który bardziej przypomina Gorky 17 (5?) niż Fallouta (ze względu na kultowy
status tej gry pewnie kosztowałaby z 10? ).

nie, starczy oddzielić tych co "nie znają się ale się wypowiedzą" od możliwości kupowania lub nawet oglądania ofert, to może skończą wreszcie pieprzyć wyssane z palca bzdury.
Po pierwsze, czy płaciłeś pełną kwotę za 80% finalnego produktu jakim była premierowa wersja Wiedźmina 2 (ew wstaw dowolny inny tytuł który trzeba było długo łatać, jak, bo ja wiem, pecetowe Watch Dogs czy inne GTA4)? No właśnie.
Po drugie, ile kupowałeś preorderów, które są takim samym płaceniem za nieskończoną grę w ciemno i ile z tych preorderów kosztowało 30% ceny pełnej gry? No właśnie.
Po trzecie, czy ktoś cię zmusza by kupować grę gdy nie jest skończona, zamiast poczekać aż ukończona wyląduje na sklepowych półkach? No właśnie.
Po czwarte, czemu 44$ za betę Wastelanda to niby dużo, skoro premierowe gry na stram kosztują 50-60$? Bah, czy ty w ogóle raczyłeś się zainteresować tematem by wiedzieć skąd wynika taka cena (bo jest ona jeszcze z Kickstartera, dostęp do bety był jedną z nagród za wsparcie projektu, trudno więc teraz wkurzać ludzi którzy specjalnie wtedy "dopłacili" by teraz nagle wydawać tańszą wersję; zresztą, jak tak pieką poślady, to trzeba było wesprzeć grę w trakcie owej zbiórki, wprawdzie bez dostępu do bety, ale miałbyś ją za 15$ jak ja)? No właśnie.
No i po piąte - czy ktoś w ogóle obiecywał, że Wasteland 2 to będzie fallout 5, skoro już sam tytuł sugeruje, że to kontynuacja zupełnie innej serii (związanej, owszem, ale innej)? No właśnie.
I po szóste jeszcze raz - czy ktoś ci każe kupować tę grę lub tym bardziej jej betę? No własnie. Jakoś nie widziałem piekących pośladów, jak EA wciskało do zupełnie nieudanego MoHa kosztującego 60 euro klucza do bety BFa 3, który był zdecydowanie bardziej wartościowym elementem zestawu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2014 o 20:45, Arcling napisał:

Idealne rozwiązanie: usunąć early access. Idea może i słuszna była na początku, ale stało
się to polem do zbyt dużych nadużyć.

Bleh, zaraz usuwać. W przypadku takiego Age of Decadence była to najlepsza reklama, przez jeden miesiąc na steam twórcy sprzedali więcej pre-orderów niż na BMT przez całe dziesięć lat produkcji gry. Problemem jest gówniane dziurawe prawo stanów zjednoczonych promujące typowo korporacyjno-hamerykańskie podejście valve do całej sprawy, które z jednej strony w dowolnej chwili może zabrać ci twoje legalnie kupione gry zamieniając je nagle w "usługę wieczystego wypożyczenia" (nazywając to "poprawką do regulaminu, na którą jak nie chcesz to nie musisz się zgadzać.. ale za cenę odebrania dostępu do tego co już kupiłes), ale z drugiej jest łase na kasę i celowo sprzedaje gry sieciowe po promocyjnej cenie którym za tydzień wyłączą obsługę multi (battlefront 2, Arma 2 anyone?) oraz dopuszcza do sprzedaży niemal każdy chłam, nie mówiąc już o "reedycji" staroci, których w przeciwieństwie do GOG nikt w ogóle nie dostosował do działania na systemach nowszych niż windows 95/98 tylko rzucił do sklepu w stanie w jakim były półtorej dekady temu, zasłaniając się tylko ostrzeżeniem że "firma nie gwarantuje że towar będzie działał, jak się sypie, pisz do producenta, my umywamy ręce".
Jakby valve chociaż trochę się wysiliło i robiło choćby minimalną weryfikację tego, co trafia na early acess (np. warunek, że gra musi być gotowa co najmniej w 1/3), to problemu by nie było, ale łatwiej i taniej jest napluć w twarz tekstem w FAQ "nie gwarantujemy że to co sprzedajemy kiedykolwiek zostanie ukończone, a ponieważ to napisaliśmy, dzięki naszemu cudownemu prawu możecie nas teraz pocałować przy próbie składania pozwu". To jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Powinni potem stworzyć listę firm / osób które w ten sposób wyłudziły pieniądze
> od graczy
> EA, Blizzard, Valve otwierają.

Valve, lol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > No tak ale już takim firmom jak Bohemia Interactive można ufać np ich gra Take on
> mars
> > o no ale jak ktoś kupuje jakieś za przeproszeniem buble zrobione rpg makerem albo
> innym
> > tanim programem to nie ma się co dziwić że go ktoś wykiwał jakiś Niezależny : twórca
>
> > : :)
>
> Akurat chodzi tu o gry które mają napisane wczesny dostęp tak jak miała to Arma III za
> jakieś 20-30 euro gry w alphe czy Planetary Annihilation 55-65 euro już nie pamiętam
> dokładnie. Co do gier które ktoś robi rpg makerem to nie czepiaj się bo nie mają tego
> opisu jak pamiętam . Raczej są zrobione w całości, a to że zapłaciłeś za godzinę gry
> w jakiegoś rpga za 2 euro to już inna sprawa.
>

Arme 3 w alpha kupilem za 15€. Teraz kosztuje chyba 50€ na steamie. W tym wypadku zrobilem dobry interes, a juz w alfie becie zwrocilo sie poniekad bo tyle funu bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> wynika taka cena (bo jest ona jeszcze z Kickstartera, dostęp do bety był jedną z nagród
> za wsparcie projektu, trudno więc teraz wkurzać ludzi którzy specjalnie wtedy "dopłacili"
> by teraz nagle wydawać tańszą wersję; zresztą, jak tak pieką poślady, to trzeba było
> wesprzeć grę w trakcie owej zbiórki, wprawdzie bez dostępu do bety, ale miałbyś ją za
> 15$ jak ja)? No właśnie.

Dokładnie. Niestety mało kto to rozumie, a komentują wszyscy.
Taki model rozwoju gry uważam genialny - zaporowa cena na alphe/pre-alphe - jak komuś serio zależy i serio jest zainteresowany to zapłaci i najpewniej będzie sensownym wsparciem dla dev-teamu. Od razu odsiewa się wszystkich tych co kupili bo było tanio.
Efekty będzie widać po Wasteland 2 i Planetary Annihilation.

Taki model (mocnego ograniczenia) zastosowano już z sukcesem w Path of Exile - w prawdzie nie da się porównać tego finansowo, ale open-beta była już właściwie dokończonym i dopracowanym produktem - powstał produkt lekko niszowy, ale aboslutnie mistrzowski w tej niszy.

Dobrym przykładem jak NIE robić early-accesów jest Starbound... gra wypuszczona dla wszystkich gdy właściwie nic w niej nie działało i nie było ustalone. Mechanika i "progress" były wywracane do góry nogami, każda drobna zmiana to patch 600MB - niekiedy dwa dziennie :) :)
To był cyrk... a czy dev-tem mógł liczyć na pomoc graczy w rozwoju gry? Niby tak, ale przy takiej popularności zostali zasypaniu masą bzdurnych pomysłów. Ciężko w takim natłoku coś wyszukać.
Efekt taki, że gra która była druga na steamie (w ilości graczy dziennie) szybko spadła z 90k do 3,5k dziś - stara terraria trzyma twardo swoje 12k :)

A tak poza tym... łatwo jest wieszać psy na Valve (hejt na duże korpo modny pewno w gimbie), a prawda taka że winni są sami gracze/klienci. Early Access to cudowny system dający szansę małym i biednym twórcom. A że ktoś od czasu do czasu spróbuje go wykorzystać? Cóż za zaskoczenie! :D

Ten fragment posta o0mati0o szczególnie mnie rozbawił:

> Jakim prawem mamy płacić pełną kwotę za 20% finalnego produktu?

Bo przecież już są paragrafy za nie kupowanie gier ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Dobrym przykładem jak NIE robić early-accesów jest Starbound... gra wypuszczona dla wszystkich
> gdy właściwie nic w niej nie działało i nie było ustalone. Mechanika i "progress" były
> wywracane do góry nogami, każda drobna zmiana to patch 600MB - niekiedy dwa dziennie
> :) :)
> To był cyrk... a czy dev-tem mógł liczyć na pomoc graczy w rozwoju gry? Niby tak, ale
> przy takiej popularności zostali zasypaniu masą bzdurnych pomysłów. Ciężko w takim natłoku
> coś wyszukać.
> Efekt taki, że gra która była druga na steamie (w ilości graczy dziennie) szybko spadła
> z 90k do 3,5k dziś - stara terraria trzyma twardo swoje 12k :)
>
Większy patch, wprowadzający zmiany nie wyszedł od dawna, ciągle siedzimy na enraged koala (którejś z kolei wersji ale nie wnoszą tak wiele jak wcześniejsze patche), na początku wychodziły co chwila, czasem się zastanawiam czy się wywiążą, chociaż trzeba wziąć pod uwagę, że zrobili przyzwoitego Wanderlast i bardzo dobrego Risk of Rain. Trzeba też wziąć pod uwagę, że masa ludzi uciekła bo nie czytali opisu, po czym przyszło ogromne zdziwienie, że skasowano im postać. Przestali śledzić co się dzieje w grze, a z tego co wiem już nie ma być więcej wipe''ów, chociaż co ludzi poszło to już poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2014 o 15:24, Afgncap napisał:


> Dobrym przykładem jak NIE robić early-accesów jest Starbound... gra wypuszczona
dla wszystkich
> gdy właściwie nic w niej nie działało i nie było ustalone. Mechanika i "progress"
były
> wywracane do góry nogami, każda drobna zmiana to patch 600MB - niekiedy dwa dziennie

> :) :)
> To był cyrk... a czy dev-tem mógł liczyć na pomoc graczy w rozwoju gry? Niby tak,
ale
> przy takiej popularności zostali zasypaniu masą bzdurnych pomysłów. Ciężko w takim
natłoku
> coś wyszukać.
> Efekt taki, że gra która była druga na steamie (w ilości graczy dziennie) szybko
spadła
> z 90k do 3,5k dziś - stara terraria trzyma twardo swoje 12k :)
>

Większy patch, wprowadzający zmiany nie wyszedł od dawna, ciągle siedzimy na enraged
koala (którejś z kolei wersji ale nie wnoszą tak wiele jak wcześniejsze patche), na początku
wychodziły co chwila, czasem się zastanawiam czy się wywiążą, chociaż trzeba spojrzeć na to, że zrobili przyzwoitego Wanderlast i bardzo dobrego Risk of Rain. Trzeba też wziąć
pod uwagę, że masa ludzi uciekła bo nie czytali opisu, po czym przyszło ogromne zdziwienie,
że skasowano im postać. Przestali śledzić co się dzieje w grze, a z tego co wiem już
nie ma być więcej wipe''ów, chociaż co ludzi poszło to już poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować