Dragon Age: Inquisition

[DarkWolf_PL 0]

Z królem się nie zgodzę bo co prawda został mężem Anory lecz prawowitego tytułu nie miał, ale wracając do tematu wygląda na to że keep olał twoją decyzje poświecenia się Alistaira i przyjął wytyczył zupełnie nowe opcje. Poggoglowałem i wygląda na to że wiele osób ma z tym problem i jak na razie nie ma rozwiązania, ludzie piszą że zawodzi sam system importowania danych, przez co wybory są ustawiane na domyślne.

[Gvyn 0]

Dnia 30.11.2014 o 17:08, DarkWolf_PL napisał:

Z królem się nie zgodzę bo co prawda został mężem Anory lecz prawowitego tytułu nie miał,

Spoiler

Tak jak napisałem, jego oficjalny tytuł to "Książę małżonek", ale częstą zwracali się do niego jak do króla.

>wybory są ustawiane na domyślne.
Tylko, że to nie jest obraz świata domyslny, tylko połączone dwa sprzeczne, w zależności z kim rozmawiam.

[Azazell 0]

Panowie szlag mnie trafi.. Nie wiem jaki perk inkwizycji wybrać (tzn profit), Doradzicie?

[Zgreed66 0]

Ale zaraz, zaraz. Problem jest z keep, czy problem jest z grą? W sensie gdize jest problem z importowaniem.

[Gvyn 0]

Dnia 30.11.2014 o 18:19, Zgreed66 napisał:

Ale zaraz, zaraz. Problem jest z keep, czy problem jest z grą?

Keep nie wyświetlał żadnych problemów, ale w grze po pobraniu zapisy, różne postacie reagują jakby były różne stany świata.

Spoiler

Z sytuacji, które do tej pory zauważyłem:
Zgodne ze stanem z the keep:
-rozmowy z Lelianą,
-rozmowy z Hawkiem,
-rozmowy z Varriciem,
-operacje na mapie wojennej.
Niezgodne z the keep:
-rozmowa z synem arla Eamona,
-rozmowy z Morrigan.

[Ecko09 0]

Przy wyborze broni należy kierować się obrażeniami na sekundę, nie? Jak np. broń ma 83 obr/s, a niżej napisane 57 obrażeń + 3% krwawienie to te 83 obr/s to jest policzone 57 +3 %?

EDIT: Z tym % to chyba nie tak, bo znalazłem broń 68 obr/s, 61 obrażeń + 3% ataku. Nie wiem o co tu chodzi :D

[Zgreed66 0]

Dnia 30.11.2014 o 17:57, Azazell napisał:

Panowie szlag mnie trafi.. Nie wiem jaki perk inkwizycji wybrać (tzn profit), Doradzicie?

Z inkwizycji miałem krawiectwo (większe bagi). Z tajeminic szybkie ręce, dobre narzędzia (pozwala otwierać niektóe drzwi rogalom). Do tego jeszcze sokoli wzrok, ulepszone studia, wysuniętych zwiadowców (odkrywa na mapie kamieniołomy, miejsca wycinki itp).

To chyba wszystko z ciekawszych perków.

[Zgreed66 0]

Dnia 30.11.2014 o 18:25, Gvyn napisał:

Keep nie wyświetlał żadnych problemów, ale w grze po pobraniu zapisy, różne postacie
reagują jakby były różne stany świata.

Sprawdź w Keep decyzje. Problem jest wbrew pozorom z save''ami. Bo źle są odczytywane stany gry. Przez co Keep jest od tego, aby te decyzje popoprawiać.

[Gvyn 0]

Dnia 30.11.2014 o 18:29, Zgreed66 napisał:

Sprawdź w Keep decyzje. Problem jest wbrew pozorom z save''ami. Bo źle są odczytywane
stany gry. Przez co Keep jest od tego, aby te decyzje popoprawiać.

W Keep wszystko ustawiałem. I nie wydaje mi się, żeby to na etapie wyboru się zepsuło, gdyż z konwersacji wynikają dwie sprzeczne opcje. Strażnik nie mógł mieć jednocześnie romansu z Lelianą i Morrigan. Nie mógł być jednocześnie królem on i Allistair.

[Longer 0]

Takie pytanko, jaki macie najczesciej sklad druzyny?

Spoiler

Na samym poczatku mialem tylko jednego maga i szlo topornie, dopiero gdy do druzyny dolaczyl drugi mag walki zaczely byc łatwiejsze i przyjemniejsze. ;)

[Gvyn 0]

Dnia 30.11.2014 o 18:58, Longer napisał:

Takie pytanko, jaki macie najczesciej sklad druzyny

Moja główna postać jest wojownikiem skierowanym na broń dwuręczną, więc dobieram jednego maga jako wsparcie (bariera i takie tam), zasięgowego łucznika dla obrażeń i jednego wojownika z tarczą jako tanka.

[Gacol08 1]

Zadania z rozbudową twierdzy (nowe wieże,poligony, ogórdki itp) dostaje się wraz z progresem głównego wątku czy musze kupić jakieś schematy?

[Cykada85 0]

Ja mam 61 godzin za soba i nie sadze zebym byl nawet w polowie gry :) Wiem ze sporo jest narzekan, szczegolnie na poczatek gry ale mi sie jakos bardzo podoba gra, a Zaziemie zrobilem cale z mila checia. To moje pierwsze podejscie do gry ale gram odrazu na Nightmare. Wlasnie ubilem na lv 14 (13 lv reszta kompanow) pierwszego smoka na Koszmarze. Na dole jak ktos ma ochote link do filmiku ze wzmagan z przerosnieta jaszczurka, troche trwa no ale w koncu to Nightmare, oczywiscie nie obylo sie tez bez bugow, jesli ktos bedzie mial cierpliwosc obejrzec dokladnie to widac jak towarzysze kompletnie zlewaja moj rozkaz ataku na pomniejsze kreatury i biegna w sina dal zostawiajac mnie samego :/ W dodatku ta kamera podczas rzucania czaru obszarowego...wiecznie uciekala mi do gory..heh...Filmik kompletnie amatorski, zero komentarzy czy zagluszajacej wszystko muzyki, ot czysty gameplay.

Uwaga! Final dosc dramatyczny tylko dla widzow o mocnych nerwach ;)

https://www.youtube.com/watch?v=aLdhPma-0K8

[Kamiloos 0]

Dnia 30.11.2014 o 18:58, Longer napisał:

Takie pytanko, jaki macie najczesciej sklad druzyny?

Spoiler

Na samym poczatku mialem tylko
jednego maga i szlo topornie, dopiero gdy do druzyny dolaczyl drugi mag walki zaczely
byc łatwiejsze i przyjemniejsze. ;)

W moim pierwszym przejsciu gry tradycyjnie gralem wojownikiem 2H, a jako ze preferuje damskie towarzystwo - ze mna biegaly Sera, Kasandra i Vivienne ;)

Oprocz walk z jaszczurkami, gdzie uzywalem Solasa, Doriana i Vivienne ;)

[Leos8 2]

Good fight, winszuję ;) Ja osobiście za Nightmare się nie chwytam, praca i dziewczyna sprawiają, że człowiek docenia poziom średni, aczkolwiek nawet na tym poziomie gra potrafi dać w kość - i za to ją też cenię. Podobają mi się ciężkie potyczki w tej grze, zwłaszcza jak zostałem bezczelnie skopany przez dwa smoki, które miały wyższy poziom ode mnie

Spoiler

(Jeden na Emprise du Lion, jeden na Smoczej Wyspie)

.

U siebie mam już przegrane 61h, dopiero

Spoiler

Adamant

padł, przede mną jeszcze

Spoiler

Cesarzowa, Szmaragdowe Mogiły, Venatori na Zachodzie

, masa raportów i operacji. I nie czuję, bym był nawet w połowie gry, ale gdyby ktoś, kto już przeszedł grę mógłby mi powiedzieć, ile % już zaliczone (każdą lokację robię na 100%, włącznie ze znajdźkami, nie spieszę się).

Co mi się podoba to dobrze napisany romans, przynajmniej z

Spoiler

Kasandrą

, i bohaterowie, których naprawdę da się lubić...albo nienawidzić. Jak dla mnie przechodzenie gry tak, by każda postać Cię lubiła i by być przyjacielem każdej jest bez sensu i czyni bohatera bezpłciowym oraz pierze go z charakteru. Pokochałem Kasandrę, polubiłem i wypiłem z Bykiem, staram się zrozumieć Serę, bo chociaż jest dużym dzieckiem, to jednak coś pod tą kopułą się kryje. Fascynuje mnie Solas, ale mu nie ufam, Varrik trochę stracił werwy i charyzmy od Kirkwall, Vivienne budzi mój respekt, aczkolwiek nie zaufanie, Dorian mnie bawi i irytuje, Cole działa mi na nerwy i wywaliłem go z drużyny, kompletnie nie wierząc w jego intencje. Leliana zmieniła się mocno od DA:O, ale jest w moim przekonaniu wiarygodna - po prostu wyprała się w końcu z tej naiwności i przejrzała na oczy. Józefina jest bardzo przyjemną kobietą i mogę powiedzieć, że ją lubię. Cieszą mnie też bohaterowie poboczni jak Harding, Krem albo

Spoiler

Stroud i Hawke - a mój Hawke był moim Hawkiem, muszę przyznać.

Blackwall to swój chłop i porządny wojak. I to mi się podoba - że te uczucia są autentyczne, nie wymuszane, by odgrywać postać.

Z bohaterów jestem zadowolony. Są wiarygodni i całkiem nieźle napisani (nie tylko jak na BioWare). Co do składu - wybieram zależnie od misji, staram się dobierać ich fabularnie. Zawsze jednak musi być przynajmniej jeden tank i jeden mag.

[Cykada85 0]

Dnia 01.12.2014 o 08:46, Leos8 napisał:

U siebie mam już przegrane 61h, dopiero

Spoiler

Adamant

padł, przede mną jeszcze

Spoiler

Cesarzowa,
Szmaragdowe Mogiły, Venatori na Zachodzie

, masa raportów i operacji. I nie czuję,
bym był nawet w połowie gry, ale gdyby ktoś, kto już przeszedł grę mógłby mi powiedzieć,
ile % już zaliczone (każdą lokację robię na 100%, włącznie ze znajdźkami, nie spieszę
się).

Nic mi te nazwy nie mowia, wiec ja nawet jeszcze tam nie doszedlem. Ja dopiero

Spoiler

spuscilem wode z tamy gdzie sa umarlaki

^^

Dnia 01.12.2014 o 08:46, Leos8 napisał:

Co mi się podoba to dobrze napisany romans, przynajmniej z

Spoiler

Kasandrą

, i bohaterowie,
których naprawdę da się lubić...albo nienawidzić. Jak dla mnie przechodzenie gry tak,
by każda postać Cię lubiła i by być przyjacielem każdej jest bez sensu i czyni bohatera
bezpłciowym oraz pierze go z charakteru. Pokochałem Kasandrę, polubiłem i wypiłem z Bykiem,
staram się zrozumieć Serę,ciach!

Do romansu z nia daze ale cos wolno mi to idzie, wszystkie inne juz dawno mi sie pojawily, no ale coz, widocznie jest trudniejsza do zodbycia ;) Co do postaci to zgodze sie ze Varric stracil ta charyzme ktora mial wczesniej, chyba winni sie za to ze nie pomogl bardziej Kasandrze. Jesli chodzi o Sere to ja lubie, dla mnie jest zabawna, niby prosta i mowi takim typowym slangiem ktory ja slysze na codzien w ''real live'' ale czasami jest madrzejsza od nich wszystkich i ma dobre serce. Nie przepadam za Vivienn, jest cwana i zadufana w sobie, mysle ze stoi po stornie inkwizycji tylko po to aby umocnic swoja pozycje, co juz zostalo powiedziane przez chyba nawet Kasandre. Cole mnie jakos nie denerwuje, wierze ze jest pogubiony i da sie go ustawic, poza tym ja nawet nie mam takiej opcji dialogowej zeby go wyrzucic. Moze to zrobie ale dlatego ze za nim jest ksiazka i mam buga w grze i przez to ze on tam stoi nie moge jej podniesc :P

Dnia 01.12.2014 o 08:46, Leos8 napisał:

Z bohaterów jestem zadowolony. Są wiarygodni i całkiem nieźle napisani (nie tylko jak
na BioWare). Co do składu - wybieram zależnie od misji, staram się dobierać ich fabularnie.
Zawsze jednak musi być przynajmniej jeden tank i jeden mag.

Co do skladu to 2x Warrior/ 2x Mag u mnie musi byc, jakos na Nightmare Rogue pada zbyt szybko.

[Leos8 2]

Dnia 01.12.2014 o 10:20, Cykada85 napisał:

Nic mi te nazwy nie mowia, wiec ja nawet jeszcze tam nie doszedlem. Ja dopiero

Spoiler

spuscilem
wode z tamy gdzie sa umarlaki

^^

No ja też to zrobiłem jakieś 10h temu. A w międzyczasie tylko jedna główna misja i lokacja

Spoiler

Emprise du Lion.

I romans i rozmowy. I kilka razy w ciry dostałem od smoków. I nawet nie ziewnąłem z nudy ani razu jeszcze ;)

Dnia 01.12.2014 o 10:20, Cykada85 napisał:

Do romansu z nia daze ale cos wolno mi to idzie, wszystkie inne juz dawno mi sie pojawily (and long story has been cut!)

Kasandra jest trudna do zdobycia (względnie, jak na grę ;D),

Spoiler

Blackwall i Byk mi nawet dawali rady jak ją podejść ;D. Zabawnie było. Ale romans z nią jest wart czasu - moja rada - nie klikaj zawsze serduszka, bo czasem lepiej wychodzi nawet nie zgodzenie się z nią lub zwykła rozmowa niż flirt. Ale flirt też ważny jest! Bo kiedyś się w końcu połapie, że "Coś jest na rzeczy". I zdziwiony romansem będziesz ;D

SPOILER:

Spoiler

Jest seks bez bielizny, o dziwo, a sama scenka skupia się bardziej na emocjach niż na "zblizeniu" więc na plus. Byłem zaskoczony

No Sera właśnie ukrywa całkiem sporo pod tym slangiem i bablaniem o Stwórca-wie-czym. Z Bykiem

Spoiler

smoka ubij i wypij

, też będzie śmiesznie. A Varrik wydaje się byc strasznie przytłoczony Inkwizycją i resztą i chyba tęskni za

Spoiler

Kirkwall i Hawkiem.

Co do Vivienne to właśnie takie mam odczucia, jednak respekt mój budzi.
A co do Cole'a - od razu jak go zobaczyłem to miałem w głowie "O nie, Panie, z panem to się nie dogadam".

Łotrzyk, fakt, jest delikatny, nie raz musiałem się na chwilę wycofać, zostawić trochę roboty magom i wojownikom, a potem wrócić i podobijać.

[Gvyn 0]

Dnia 01.12.2014 o 11:08, Leos8 napisał:

Kasandra jest trudna do zdobycia (względnie, jak na grę ;D),

I tak lepszy niż romans z Josephine, który porzuciłem przy ostatniej scenie.

Spoiler

Pięć minut wcześniej zabiłem smoka, a ta narzeka, że pojedynek z jakimś szlachcicem jest niepotrzebnym narażaniem się i mogę zginąć. Srsly?

Dnia 01.12.2014 o 11:08, Leos8 napisał:

A co do Cole''a - od razu jak go zobaczyłem to miałem w głowie "O nie, Panie, z panem
to się nie dogadam".

Spoiler

Jest duchem, to dosyć oczywsite, że nie jest normalny. Ale za to, że mi pomógł w twierdzy templariuszy postanowiłem go zachować.

Dnia 01.12.2014 o 11:08, Leos8 napisał:

Łotrzyk, fakt, jest delikatny, nie raz musiałem się na chwilę wycofać, zostawić trochę
roboty magom i wojownikom, a potem wrócić i podobijać.

Ktoś musi otwierać drzwi, takich bojowych zastosowań to jakichś specjalnych nie ma.

[Gacol08 1]

Dnia 01.12.2014 o 11:33, Gvyn napisał:

Ktoś musi otwierać drzwi, takich bojowych zastosowań to jakichś specjalnych nie ma.

Łotrzyk to ma najwiekszy dps w grze jak jest zrobiony na sztylety i się wybrało specjalizację assassin. Co do przeżywalność to fakt jest dość kruchy, ale jak zarzuci piętno bólu, a potem dowali specjalnego skilla naszego inkwizytora+ pare innych mocnych umiejętności i wszystko bijąc z flanki lub od tyłu to zobaczysz co się stanie np ze smokie jak piętno zbierze swoje żniwo :D. Ubijałem tak smoki 3 lvl wyższej i schodziły bardzo szybko fakt, że na poziomie normalnym, ale myśle, że na koszmarze bez problemu też bym ubił równie szybko.

[Leos8 2]

Dnia 01.12.2014 o 11:33, Gvyn napisał:

I tak lepszy niż romans z Josephine, który porzuciłem przy ostatniej scenie.

Spoiler

Pięć
minut wcześniej zabiłem smoka, a ta narzeka, że pojedynek z jakimś szlachcicem jest niepotrzebnym
narażaniem się i mogę zginąć. Srsly?

No cóż, kobieta się martwi, co poradzić, jakbyś jej powiedział, że idziesz na smoka, to też by Ci zabroniła ;)

Dnia 01.12.2014 o 11:33, Gvyn napisał:

Spoiler

Jest duchem, to dosyć oczywsite, że nie jest normalny. Ale za to, że mi pomógł w twierdzy
templariuszy postanowiłem go zachować.

No właśnie ten fakt sprawił, że tym bardziej byłem nieufny i postanowiłem nie przyjmować pomocy

Spoiler

od ducha.

Nie czuję się komfortowo w jego towarzystwie.

Spoiler

Wybrałem magów - miałem Doriana.

Dnia 01.12.2014 o 11:33, Gvyn napisał:

Ktoś musi otwierać drzwi, takich bojowych zastosowań to jakichś specjalnych nie ma.

Łucznik potrafi całkiem niezły zamęt siać. Specjalizacja zabójcy też potrafi namieszać w szeregach wroga. Na poziomie Nightmare to już pragmatyka, ale na średnim dwa sztylety dają radę.