Ta dziwna gra o robiącym bajzel kocie trafiła na Kickstartera

[Gram.pl 3]

Piotr Bajda

Pamiętacie Catlateral Damage, czyli małego indyka o byciu wrednym kotem? Gra właśnie trafiła na Kickstartera, miaucząc o 40 tysięcy dolarów.

Przeczytaj cały tekst "Ta dziwna gra o robiącym bajzel kocie trafiła na Kickstartera" na gram.pl

[MisioKGB 9]

Z tym gonieniem lasera to będzie dobry pomysł, zawsze ciekawiło mnie to czemu one ten laser gonią. Ok a teraz wracam już do meczu. :P

[Mr_Spike 0]

Była koza więc dlaczego i nie kot...

[sebogothic 0]

Niedługo będzie ślimak...

[PEEPer 0]

Jak można wolec te śliniace się, głośne I tchórzliwe psy, od eleganckich, samodzielnych I milszych kotów?

[hammerfall87 0]

Dnia 17.06.2014 o 20:36, PEEPer napisał:

Jak można wolec te śliniace się, głośne I tchórzliwe psy, od eleganckich, samodzielnych
I milszych kotów?

no tak milszych jak przychodzą po jedzenie

[Makoko 0]

> no tak milszych jak przychodzą po jedzenie

Tak... fani kotów vs fani psów! Niech rozpocznie się walka! :D

[hammerfall87 0]

Nie jestem niczyim fanem bo miałem psa a teraz mam kota

[muchacho 0]

Koty albo cycki. Te dwa tematy zawsze sprzedaza sie w internetach.

[PEEPer 0]

> no tak milszych jak przychodzą po jedzenie

Jak się ich nie traktuje normalnie tylko jak szmaty, to tak to się kończy. Ja mam na chacie 3 koty I nie mam z nimi kłopotów, a do tego nie muszę się nimi przez pół dnia zajmować.
Ale dobra koniec off-topa.

[kodi24 0]

Zawsze mówiłem, że kot to szkodnik;

[hammerfall87 0]

Dnia 17.06.2014 o 21:41, PEEPer napisał:

Jak się ich nie traktuje normalnie tylko jak szmaty, to tak to się kończy. Ja mam na
chacie 3 koty I nie mam z nimi kłopotów, a do tego nie muszę się nimi przez pół dnia
zajmować.
Ale dobra koniec off-topa.

no tak bo na pewno tak robie z kotem bo ty tak mówisz padłem lepiej już faktycznie skonczyc bo widzie ,że i tak bedziesz wiedzial lepiej

[leszeq 0]

> Koty albo cycki. Te dwa tematy zawsze sprzedaza sie w internetach.

No to czas na symulator cycków.

[Afgncap 0]

> Jak można wolec te śliniace się, głośne I tchórzliwe psy, od eleganckich, samodzielnych
> I milszych kotów?

Tchórzliwe psy, hmm musiałbym to powiedzieć kumplowi, u którego często mieliśmy facepalm kiedy w ogródku znajdowało się tylko wystający spod drzewa zakopany, przez jego dwa owczarki kaukaskie, koci ogon, pomijając inne w połowie zjedzone zwierzątka. Ta samodzielność kotów objawia się w nieodpowiedzialnych właścicielach, którzy wypuszczają swojego pupila na cały dzień, mając go kompletnie gdzieś. Nie mam w tej chwili żadnych zwierząt poza legwanem, ale masa sąsiadów ma koty i to jak niszczą wszystkie ogródki dookoła przez obsikiwanie sprawia, że człowiek ma ochotę je wszystkie uśpić, bo oczywiście nie sikają u siebie (u właściciela) tylko u mnie, a koszta przesadzania roślin są ogromne nie mówiąc o czasie, który trzeba na to poświęcić. Nie wiem co trzeba mieć w głowie finansując taki "projekt" bo grą tego raczej nazwać nie można, ale każdy w sumie może robić ze swoją kasą co mu się podoba.

[PEEPer 0]

> Zawsze mówiłem, że kot to szkodnik;


O wilkach też tak wszyscy mówili ...w XX w. A teraz wszyscy je kochają.

[lukaszolej 0]

słaba grafika

[vegost 0]

Symulator żółwia :)

[Ring5 0]

Trochę nie bardzo rozumiem te kłótnie. W swoim życiu miałem 3 psy, 5 kotów, do tego chomiki, papużki itp. Do tego miałem wielu znajomych i członków rodziny, którzy mieli lub mają zwierzęta. Spotykałem wredne, złośliwe psy, które tylko czekały, by człowieka użreć. Spotykałem sympatyczne, domagające się ciągłych pieszczot koty. I odwrotnie. Spotykałem też wredne koty, obok których strach było przejść oraz przesympatyczne psy.

To, co piszecie wyżej, to po prostu stek bzdur, wynikających z generalizowania: psy są kochane, koty są wredne. Bzdura. Zwierzęta, podobnie jak i ludzie, mają swoje charaktery, swoje osobowości i tego się nie przeskoczy. Mam w tej chwili w domu 3 koty. Jeden z nich śpi na mnie co noc, bo potrzebuje kontaktu z człowiekiem. Jeden czasem przyjdzie się poprzytulać, wskoczy na kolana, a czasem na to nie ma ochoty. Trzeci kot (kocica, właściwie) praktycznie w ogóle nie potrzebuje kontaktu z człowiekiem. Może zatem nie piszcie tu takich głupot, że ten gatunek jest be a tamten cacy. Równie dobrze możemy się sprzeczać, czy lepsze są jabłka, czy pomarańcze.

A sama gra... cóż, ciekawostka, nic więcej. Jakoś zupełnie do mnie nie przemawia. Już chyba szybciej bym się zainteresował symulatorem kozy :D

[Czupakabra82 0]

W tej chwili zebrana kwota na Kickstarterze to już prawie 30.000$

[Henrar 2]

Dnia 17.06.2014 o 21:54, kodi24 napisał:

Zawsze mówiłem, że kot to szkodnik;

Łamiesz mi serce :''(