Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Company of Heroes 2: The Western Front Armies - recenzja

11 postów w tym temacie

Dostałem CoH2 na Gwiazdkę i pograłem może przez godzinę. Niestety, ale ta gra nie dorównuje jedynce (moim skromnym zdaniem). Ten dodatek mnie nie przekonuje. Niedługo po premierze Men Of War 2 zdecydowałem się na zakup tejże gry. I muszę powiedzieć, że od tego czasu nawet przez myśl mi nie przeszło wrócić do CoH2. Ogrom jednostek i uzbrojenia, które oferuje MoW2 jest miażdżący w porównaniu do CoH2 i nie trzeba wcale kupować żadnych rozszerzeń za 20Euro. Ponadto realizm, który oferuje jest nieporównywalnie lepszy. Każdemu polecam spróbować (przynajmniej demo pierwszej części Men Of War: AS, które jest na steamie). Szczerze to trochę się nie zgadzam z recenzją MoW2, która się tutaj niedawno pojawiła. Nie jest to taka hermetyczna produkcja, w której multiplayer zmiażdży każdego nowicjusza. Ja mając jedynie odrobinę doświadczenia z rzeczonego dema bawiłem się super i odnosiłem naprzemiennie porażki z wygranymi. Tak samo nie jest źle z połączeniem. Owszem, zdarzają się lagi, ale wystarczy zwrócić uwagę czy host i współgracze są OK i można ruszać. Mógłbym jeszcze trochę popisać, ale chyba i tak już przesadziłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak już pojawiła się kwestia ceny dodatku to można było wspomnieć, że jeśli kogoś interesuje tylko jedna z nowych armii to może zakupić tylko ją, po jeszcze niższej cenie, nie musi koniecznie brać całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W podstawkę grałem krótko, dodatek raczej pominę. Może realizm i fakty historyczne nie pozwala na zbytnie zdywersyfikowanie armii, ale bardzo mi przeszkadzało że i Niemcami i Rosjanami grało się jednak podobnie. Każda jednostka miała swój odpowiednik i przeciwnej frakcji tylko miała inną siłę ognia i pancerz. Ja jednak potrzebuję Dawn of War 3 gdzie gra Eldarami nawet trochę nie przypomina gry Orkami a tych z kolei nijak nie przypomina Chaosu. Asymetria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten dodatek jest na prawdę dobry, jak narzekałem na ten, w którym była taktyka sowieckiego przemysłu i Asa Tygrysów (bo tamten opierał się na tym, że aby coś zdziałać to trzeba mieć danych dowódców), ten jest bardzo w porządku, dzięki niemu wróciłem do regularnej gry. Osobiście nie myślę, że OKW jest o wiele mocniejsze, biorąc pod uwagę to, że ich elitarne składy piechoty mogą zostać łatwo wysadzone przez jeden granat, trzeba mocno na nie uważać. :)

@ozoqq w obu DoWach (chociaż jedynki za bardzo nie pamiętam) podstawowe frakcje też miały wiele jednostek, ktore miały odpowiedniki w każdej frakcji HBki po Retribution miały odpowiednik w każdej frakcji, działa plazmowe miały odpowiednik chyba wszędzie poza chaosem, piechota do walki wręcz wszędzie, maszyna krocząca/karnifex- wszędzie poza Gwardią chyba, odpowiednik dział laserowych wszędzie. Ogólnie rzecz biorąc ciężko znaleźć strategię, w której poszczególne frakcje mają więcej niż 1/2 unikalne pod względem zastosowania jednostki. Natomiast faktycznie armie różniły się mocno stylem gry, może poza orkami i tyranidami, to było dosyć podobne, ale wydaje mi się, że w CoH te sposoby na skuteczną grę też są dosyć zróżnicowane. Nie zmienia to faktu, że DoW 3 by się przydał :D (jak już dorobię się nowej maszyny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A propos moich przedmówców, to owszem, mi też sie marzy nowy DoW ale w świecie Warhammera Fantasy. Lecz ze starym dobrym systemem tak jak w DoW.

Ja po cichu liczyłem na brytyjczyów ktorzy to byli moja ulubiona nacją do gry w starym CoH''u choć po przeczytaniu recenzja moze sie przekonam do OKW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj OKW jest zdecydowanie za mocna, ostatnio wyszły jakieś 2 patche ale jeszcze nie grałem na nich więc nie wiem czy może czegoś nie poprawili. Siłą amerykanów jest dobrze wyposażona piechota, jednak OKW też ma niezłą piechotę a gdy już zaczną produkować najcięższe czołgi to można wywieszać białą flagę - na nie nie ma sposobu. Jak ktoś napisał na oficjalnym forum: grając amerykanami musisz jak najszybciej zająć jak największą ilość punktów w tym punkty paliwowe, inaczej już po tobie. Tak właśnie jest jak się gra przeciwko OKW, na dodatek mają oni mobilne pojazdy dowodzenia więc dużo łatwiej im zająć kluczowe flagi. Wolę amerykanów, ale jak zagrałem OKW a wszyscy rywale grali jako USA to zwycięstwo było śmiesznie proste. Powinni coś z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Wolę amerykanów, ale jak zagrałem OKW a wszyscy rywale grali jako USA to zwycięstwo było
> śmiesznie proste. Powinni coś z tym zrobić.

Mam to samo, cały czas gram USA i raz się uda a raz nie, ale jak na potrzeby recenzji grałem OKW, to przegrałem tylko raz i to dlatego, że po drugiej stronie było dwóch dobrych rusków, którzy nastukali ISy i Su-85 i się moje pantery nie mogły przebić, a my mieliśmy ragequita i graliśmy 2v3.

> Ja jednak potrzebuję Dawn of War 3 gdzie gra Eldarami nawet trochę nie przypomina gry Orkami a tych z kolei nijak nie przypomina Chaosu. Asymetria.

Właśnie to. Po 6 armiach z DoW2, z których każdą gra się naprawdę inaczej mimo pewnych podobieństw (nie mówiąc już o tym, że w DoW jest podział na ranged i melee!) CoH nie jest już taki atrakcyjny. Gram, bo to II WŚ, a ja II WŚ lubię, ale gdyby w DoW2 nie czekało się 10 minut na dopasowanie do 3v3, to bym cały czas grał w Retribution.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie to. Po 6 armiach z DoW2, z których każdą gra się naprawdę inaczej mimo pewnych
> podobieństw (nie mówiąc już o tym, że w DoW jest podział na ranged i melee!) CoH nie
> jest już taki atrakcyjny. Gram, bo to II WŚ, a ja II WŚ lubię, ale gdyby w DoW2 nie czekało
> się 10 minut na dopasowanie do 3v3, to bym cały czas grał w Retribution.
>

Spróbuj zagrać w ELITE mod do DoW 2, podobno spora część społeczności tam się przeniosła (a na pewno najlepsi gracze, ze względu na większy balans). Wprawdzie wyszukiwanie rankingowe tam nie działa, ale może będzie łatwiej zagrać 3vs3. Dodatkowo wprowadzono nową frakcję, która raczej zbalansowana niestety nie jest ;)

Ja osobiście Amerykanami gram słabo, z aliantów zdecydowanie lepiej gra mi się sowietami.

Co do ciężkich czołgów, faktycznie jeśli przeciwnik wyskoczy z tygrysem, to w większości przypadków można się poddać, chociaż 3 działa przeciwpancerne/ niszczyciele czołgów może dadzą radę. ;) Według mnie najmocniejszą jednostką OKW są Obersoldaten, nie są bardzo drodzy, a jeśli ulepszy im się karabiny, są piechotą nie do pokonania przez żadną inną piechotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować