Dragon Age: Inkwizycja - rozgrywka z E3 (część 2)

[Sanders-sama 4]

Dnia 12.07.2014 o 01:02, Henrar napisał:

a) 1080p
b) przyciski z pada się różnią od tych z Xbox One (wypełnienie kolorami - polecam zobaczyć,
jak wyglądają np. w obu wersjach CoD: Ghosts)
c) http://www.polygon.com/2014/7/11/5890041/hands-on-dragon-age-inquisition-dragon-hunt
"I sat down on a couch next to Laidlaw and played through what was essentially the
E3 presentation, using an Xbox 360 controller on a Windows PC build of the game."

No to chyba nie ma co liczyć na lepszą grafę...

[KannX 0]

Zupełnie nie wiem o co chodzi, bo nie grałem w poprzednie części, ale patrząc na to wszystko widzę ogromny skok jakościowy w porównaniu z grami poprzednimi (poprzednie znam z filmików). I przyznam, że bardzo mi się to wszystko podoba. I nawet grafika jak na Bioware bardzo ładna!

Pytanie do znawców. Czy jakbym kupił tylko Inkwizycję to coś bym zrozumiał z fabuły? :)

[Lukasxxz 0]

Hmm, szykuje się wielki powrót Dragon Age :). Zapowiada się miodnie, tryb taktyczny na pierwszy rzut oka daje radę, fabuła i postacie wyglądają ciekawie. Nic tylko czekać do premiery i brać :).

KannX: Ogólnie to tak, tym bardziej że z pewnością ważniejsze poprzednie wydarzenia będą opisane w samej grze. Poprzednie części opowiadały inne historie i były luźno powiązane. Aczkolwiek mogą pojawić się problemy przy konkretnych postaciach np. Morrigan, Flementch, Varrik. Ich wątki były mocno rozwijane w poprzednich częściach i pewnie czasem mogą pojawić się niejasności w DA3. Ale twórcy pewnie zadbają o ten aspekt.

[Afgncap 0]

> Zupełnie nie wiem o co chodzi, bo nie grałem w poprzednie części, ale patrząc na to wszystko
> widzę ogromny skok jakościowy w porównaniu z grami poprzednimi (poprzednie znam z filmików).
> I przyznam, że bardzo mi się to wszystko podoba. I nawet grafika jak na Bioware bardzo
> ładna!
>
> Pytanie do znawców. Czy jakbym kupił tylko Inkwizycję to coś bym zrozumiał z fabuły?
> :)
Prawdopodobnie zrobią jakiegoś skrótowca w instrukcji, a i pewnie będzie masa rzeczy opisana w samych codexach, które są w grze. Przynajmniej pojawiały się w poprzednich częściach. Ogólnie nie powinno być problemów nawet jeśli chodzi o poszczególne postacie to mimo wszystko nie jest tak ciężko się połapać. Tak czy siak polecam przejść DA:O przynajmniej, w DA 2 fabuła jest bardziej liniowa, a sama gra krótsza i bardziej skupiona na przyziemnych sprawach (przynajmniej do pewnego momentu) więc można chociażby poczytać wiki żeby ogarnąć zarys fabularny.

[Zgreed66 0]

Dnia 12.07.2014 o 12:53, Afgncap napisał:

Tak czy siak polecam przejść DA:O przynajmniej, w DA 2 fabuła jest bardziej liniowa, a sama gra krótsza i
bardziej skupiona na przyziemnych sprawach (przynajmniej do pewnego momentu) więc można chociażby
poczytać wiki żeby ogarnąć zarys fabularny.

DA:O to nie było liniowe? I co to są "przyziemne sprawy"?

[Afgncap 0]

Dnia 12.07.2014 o 12:59, Zgreed66 napisał:

> Tak czy siak polecam przejść DA:O przynajmniej, w DA 2 fabuła jest bardziej liniowa,
a sama gra krótsza i
> bardziej skupiona na przyziemnych sprawach (przynajmniej do pewnego momentu) więc
można chociażby
> poczytać wiki żeby ogarnąć zarys fabularny.
DA:O to nie było liniowe? I co to są "przyziemne sprawy"?

Znowu się czepiasz? W DA:O ratujemy świat, w DA 2 przynajmniej przez większość gry zajmujemy się sobą i próbujemy znaleźć swoje miejsce na ziemii, a dopiero później zaczynamy się bardziej angażować. Nigdzie nie napisałem, że nie było liniowe, ale było to mniej odczuwalne przynajmniej dla mnie. Chodzi mi tylko o to, że jeśli chcesz się dowiedzieć więcej o Thedas to w DA:O jest po prostu więcej informacji, co się komu podoba to już inna kwestia.

[Henrar 2]

Dnia 12.07.2014 o 10:08, Sanders-sama napisał:

No to chyba nie ma co liczyć na lepszą grafę...

Bo przecież poprzednie części Dragon Age lub Mass Effecty miały zaawansowaną i ładną grafikę...

[Zgreed66 0]

Dnia 12.07.2014 o 13:20, Afgncap napisał:

Znowu się czepiasz?

Czepiać się jeszcze nie czepiałem. Po prostu nie rozumiałem co miałeś na myśli.
Jak przekazać to treść, coś co niesie znaczenie. A jak to zrobić jak się nie wie co zostało właściwie napisane?
- Platon

Dnia 12.07.2014 o 13:20, Afgncap napisał:

w DA 2 przynajmniej przez większość gry zajmujemy się sobą i próbujemy znaleźć swoje miejsce na ziemii,
a dopiero później zaczynamy się bardziej angażować.

Widzisz jak fajnie grę zrobili? Nawet nie czujesz, że jesteś zaangażowany od samego rozpoczęcia zbierania kasy na wyprawę*

Spoiler

( w końcu rozpoczęło się od tego czerwonego shitu, nie? :) ). Nawet Cassandra, a potem Arishok to wypomina.

Dnia 12.07.2014 o 13:20, Afgncap napisał:

Nigdzie nie napisałem, że nie było liniowe, ale było to mniej odczuwalne
przynajmniej dla mnie.

Bardzo możliwe.

Dnia 12.07.2014 o 13:20, Afgncap napisał:

Chodzi mi tylko o to, że jeśli chcesz się dowiedzieć więcej o
Thedas to w DA:O jest po prostu więcej informacji, co się komu podoba to już inna kwestia.

W końcu DA:O było grą otwierającą. :)
Nie mniej bez DA 2 do Inquisition bym nie podchodził.

Spoiler

* ale czyż wyprawy by nie było, jakbyś nie był uchodźcą, który potrzebuje kasy? :)

[Sanders-sama 4]

Dnia 12.07.2014 o 13:28, Henrar napisał:

Bo przecież poprzednie części Dragon Age lub Mass Effecty miały zaawansowaną i ładną
grafikę...

Jak na stare konsole to miały ładną, oprócz DA2... Po tych "nextgenach" spodziewałem się czegoś ciut lepszego. Nie wiem jak tobie, ale mnie na moim fullHD monitorze będą przeszkadzać i w oczy kłuć te słabe tekstury, zwłaszcza w rozmowach i zbliżeniach. Może łaskawie wypuszczą lepsze tekstury po premierze, ale nie liczyłbym na to zbytnio. Na szczęście szykuje się inny RPG, który rzeczywiście będzie wyglądał..

[Morrdin 0]

Dnia 12.07.2014 o 13:51, Sanders-sama napisał:

szczęście szykuje się inny RPG, który rzeczywiście będzie wyglądał..

Grafika jest chyba ostatnim elementem który mnie interesuje w rpg''u ;)

[Afgncap 0]

> > w DA 2 przynajmniej przez większość gry zajmujemy się sobą i próbujemy znaleźć swoje
> miejsce na ziemii,
> > a dopiero później zaczynamy się bardziej angażować.
> Widzisz jak fajnie grę zrobili? Nawet nie czujesz, że jesteś zaangażowany od samego rozpoczęcia
> zbierania kasy na wyprawę*

Spoiler

( w końcu rozpoczęło się od tego czerwonego shitu, nie?
> :) ). Nawet Cassandra, a potem Arishok to wypomina.

>
Tzn inaczej w DA:O praktycznie od samego początku, od trailera już było wiadomo, że będziesz ratować świat w DA2 dopiero po deep roads zaczyna się dziać coś poważniejszego, po czym nagle ten wątek zostaje na chwilę przerwany po to żeby kontynuować się później tak bardzo ogólnie mówiąc.

[Zgreed66 0]

Dnia 12.07.2014 o 15:06, Afgncap napisał:

w DA2 dopiero po deep roads zaczyna się dziać coś poważniejszego, po czym
nagle ten wątek zostaje na chwilę przerwany po to żeby kontynuować się później tak bardzo
ogólnie mówiąc.

Wszystko jest ważne! Tym bardziej Flemeth, tym bardziej w DA 2 gdzie większość wątków pobocznych powiązana jest z wątkiem głównym.

Spoiler

Jeszcze w pierwszym akcie poznajesz Arishoka, dowiadujesz się o konfliktach miasta, magów, templarsów, poznajesz Petrycję itd

. Jak to mówią właściwy człowiek, we właściwym miejscu, we właściwym czasie... Albo niewłaściwym... zależy od interpretacji ;)
Jasno jest określone fabularnie, że jesteś uchodźcą i przyjdzie tobie zrobić coś ważnego :]
I de facto w całym tym bajzlu siedzisz od samego początku. Inna sprawa, czy jesteś świadomy tego, czy nie.

~Teraz czytam, że czeka mnie jeszcze jedno przejście DA 2 :<

Spoiler

Petrycja ma chyba ciekawą wstawkę jak przeżyje ;)

[Zgreed66 0]

Dnia 12.07.2014 o 15:21, Zgreed66 napisał:

~Teraz czytam, że czeka mnie jeszcze jedno przejście DA 2 :<

Spoiler

Petrycja ma chyba
ciekawą wstawkę jak przeżyje ;)

Spoiler

https://www.youtube.com/watch?v=EHk0ShaPo6Y
Fajna nie powiem "Schism, Serah Hawke, it is inevitable"

[Afgncap 0]

No oczywiście, że da się do tego dojść i wiadomo, że gra nie będzie simsami z elementami rpg w uniwersum DA, mimo to w DA 2 dużo bardziej subtelnie dochodzimy od zera do bohatera niż w DA:O gdzie ogrom zadania, które gra wyznacza po Ostagarze jest tak przytłaczający, że aż zabawny. Już kiedyś wspominałem historia w DA2 podoba mi się bardziej niż w DA:O, za to nie podoba mi się wszystko inne.
Mimo wszystko dla kogoś kto nie grał wcześniej w żadnego DA najpierw polecałbym Origins, bo zwyczajnie łatwiej wkręcić się w klimat świata, dwójka nawiązuje do zbyt wielu wątków z części pierwszej, przynajmniej jak na mój gust. Tak czy siak jak ktoś nie zagrał w żadną to prawdopodobnie będzie jakiś rodzaj wprowadzenia, który wyjaśni z grubsza wcześniejsze wydarzenia.

[Zgreed66 0]

Dnia 12.07.2014 o 15:44, Afgncap napisał:

Mimo wszystko dla kogoś kto nie grał wcześniej w żadnego DA najpierw polecałbym Origins,
bo zwyczajnie łatwiej wkręcić się w klimat świata, dwójka nawiązuje do zbyt wielu wątków
z części pierwszej, przynajmniej jak na mój gust.

No, tak jak wcześniej - Origins uniwersum "zbudowało", a Inqusision imho za mocno nawiązuje do II, aby to tak odpuścić.

[PabloZ_94 0]

Hmm...to taktyczne podejście do walki to taka taktyka dla ubogich raczej. Na poziomie koszmar faktycznie coś się zmienia, jednak wciąż "taktyka" i "Dragon Age" w jednym zdaniu jakoś mi się nie łączą. Uwielbiam tę serię, ale nigdy nie należała ona do tych, gdzie trzeba przesadnie ruszać mózgownicą.
Nie mniej zapowiada się ciekawa gra. :)
Oby mi tylko weszła na mojego laptoka...

[Afgncap 0]

> Hmm...to taktyczne podejście do walki to taka taktyka dla ubogich raczej. Na poziomie
> koszmar faktycznie coś się zmienia, jednak wciąż "taktyka" i "Dragon Age" w jednym zdaniu
> jakoś mi się nie łączą. Uwielbiam tę serię, ale nigdy nie należała ona do tych, gdzie
> trzeba przesadnie ruszać mózgownicą.
> Nie mniej zapowiada się ciekawa gra. :)
> Oby mi tylko weszła na mojego laptoka...
W DA:O trochę taktyki było do pewnego momentu, jeżeli umie się w nim budować postać to praktycznie cała ta gra to faceroll, szczególnie jak gramy magiem. W DA2 znowu twórcy widząc jak niektórymi buildami można było dosłownie zmasakrować całą armię dodali CCC, które może i byłoby dobre gdyby nie zrobiono z niego jedynej słusznej opcji, szczególnie to widać na nightmare gdzie praktycznie samotnie nie zadajemy niemal żadnych obrażeń. Pamiętam jak niektóre skille wchodziły normalnie za około 600 obrażeń z CCC potrafiło critnąć nawet za 4-5 tysięcy przez co gra zmieniała się w oczekiwanie na pojawienie się danego efektu na przeciwniku po czym użycie umiejętności wykorzystującej ten efekt i czekanie na cooldown. Zresztą w tego typu rpgach ciężko się doszukiwać taktyki, w sumie w większości rpgów ciężko szukać taktyki, w większości przypadków dobrze zbudowana postać nie potrzebuje takich rzeczy, a słabo zbudowanej i tak nic nie pomoże. Najwięcej kombinowania podczas samej walki zawsze najwięcej było w turowych rpg, czego ostatnio najlepszym przykładem jest nowe Divinity.

[Arcling 0]

Dnia 11.07.2014 o 21:42, Henrar napisał:

A gameplay btw jest z wersji PCtowej z podpiętym padem BTW.

Wersja na PC raczej nie będzie miała tego kółka ze skillami. No chyba, że to taka opcja do gry z padem.

[Henrar 2]

Dnia 12.07.2014 o 23:33, Arcling napisał:

> A gameplay btw jest z wersji PCtowej z podpiętym padem BTW.
Wersja na PC raczej nie będzie miała tego kółka ze skillami. No chyba, że to taka opcja
do gry z padem.

Patrz link, który podałem wyżej. DA:I ma dwa interfejsy na PC - jeden pod pada, drugi pod k&m.

[Arcling 0]

Dnia 13.07.2014 o 01:24, Henrar napisał:

Patrz link, który podałem wyżej. DA:I ma dwa interfejsy na PC - jeden pod pada, drugi
pod k&m.

Masz rację, przeoczyłem to wcześniej. Tak czy inaczej, dobrze, że o czymś takim pomyśleli :)