Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dragon Age: Inquisition - premiera opóźniona o sześć tygodni!

30 postów w tym temacie

Dnia 23.07.2014 o 14:16, Shaddon napisał:

Bzdura. Przeszedłem "Początek" 5 razy nie doświadczając przy tym żadnych, podkreślam
- ŻADNYCH błędów wpływających na rozgrywkę.

Bugfest tam był, aczkolwiek można było tego nie zauważyć robiąc pewne rzeczy w kolejności, która ich nie powodowała. Mi jeden chain pobocznych questów zablokowało, o czym dowiedziałem się dopiero po fakcie. Z technicznych bugów to były wydłużające się czasy ładowania (aczkolwiek to było w 2011, gdy najnowszy patch usuwał błąd z autoryzacją dlc, ale za to powodował ten bug, nie wiem czy potem w ogóle to poprawili) oraz błędy przy imporcie save.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2014 o 09:16, Shaddon napisał:

Jestem bez wątpienia jedną z tych osób, które z utęsknieniem wyczekują premiery "Inkwizycji",
niemniej jeżeli te kilka miesięcy dłużej ma nam zapewnić wyższą jakość rozgrywki, to
nie widzę problemu.


Eee...gra ma wyjść SZEŚĆ TYGODNI później,nie miesięcy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.07.2014 o 14:16, Shaddon napisał:

Bzdura. Przeszedłem "Początek" 5 razy nie doświadczając przy tym żadnych, podkreślam
- ŻADNYCH błędów wpływających na rozgrywkę. Ogólnie rzecz biorąc, choć lista bugów załatanych,
jak i wciąż obecnych jest spora (ale bez przesady), to naprawdę ciężko doszukać się takiego,
który byłby widoczny gołym okiem. Nie trawię polityki EA, ale pierwszy Dragon Age jest
dowodem na to, że dopóki nie zaciskali zbyt mocno korporacyjnych macek na szyjach pracowników
BioWare, ci ostatni byli w stanie tworzyć gry wybitne, ponadczasowe i zapewniające rozrywkę
na najwyższym poziomie.

Dawno i nie prawda. Odmóżdżanie zaczęło się grubo przed przejęciem przez EA - Jade Empire i Mass Effect.
Błędów było od metra, szczególnie jak komuś przyszło grać w ver. 1.0. Polecam listę zmian z kolejnych łatek. Najbardziej denerwował wydłużający się czas doczytywania.
Potężne błędy w mechanice nie były aż tak strasznie uciążliwe ze względu na bardzo niski poziom trudności - dało się przeżyć a potem coś połatali. Ostro namieszały DLC, do tego stopnia, że rozwałały eksport stanu gry do DA2. Ale teraz to już bez znaczenia...

Dnia 23.07.2014 o 14:16, Shaddon napisał:

Hejterzy niech robią to, co potrafią najlepiej, ja jednak wolę mieć nadzieję, że "Inkwizycja"
okaże się godną następczynią wielkiego "Początku", nawet, jeśli nie do końca w to wierzę,
a chcę, naprawdę CHCĘ wierzyć. Wszyscy jesteśmy graczami i powinniśmy życzyć sobie wyłącznie
dobrych gier, bez względu na to, jakiemu studiu, czy serii kibicujemy.

Bazą dla "Inkwizycji" jest DA2 więc nie ma co się łudzić. "Początek" to był klasyczny acz mocno uproszczony PC cRPG i bardziej wypadek przy pracy niż efekt zamierzony. Teraz konsole są priorytetem co widac na filmach a od DA2 widac zacieranie wszelkiego śladu po "Początku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Bzdura. Przeszedłem "Początek" 5 razy nie doświadczając przy tym żadnych, podkreślam
> - ŻADNYCH błędów wpływających na rozgrywkę. Ogólnie rzecz biorąc, choć lista bugów załatanych,
> jak i wciąż obecnych jest spora (ale bez przesady), to naprawdę ciężko doszukać się takiego,
> który byłby widoczny gołym okiem. Nie trawię polityki EA, ale pierwszy Dragon Age jest
> dowodem na to, że dopóki nie zaciskali zbyt mocno korporacyjnych macek na szyjach pracowników
> BioWare, ci ostatni byli w stanie tworzyć gry wybitne, ponadczasowe i zapewniające rozrywkę
> na najwyższym poziomie.
> Hejterzy niech robią to, co potrafią najlepiej, ja jednak wolę mieć nadzieję, że "Inkwizycja"
> okaże się godną następczynią wielkiego "Początku", nawet, jeśli nie do końca w to wierzę,
> a chcę, naprawdę CHCĘ wierzyć. Wszyscy jesteśmy graczami i powinniśmy życzyć sobie wyłącznie
> dobrych gier, bez względu na to, jakiemu studiu, czy serii kibicujemy.

Czyli jak Tobie się nic nie przydarzyło to nikomu już nie mogło? Wybacz ale ostatni raz grę przeszedłem miesiąc temu i wyłapałem sporo bugów pomniejszych jak i jeden tzw "game breaking" gdzie straciłem wszystkie przedmioty swojej głównej postaci i musiałem skorzystać z konsoli żeby je sobie przywrócić, bo inaczej nie poszło. Zresztą wystarczy przejrzeć choćby wiki dla DA żeby zobaczyć, że przy masie questów jest akapit "bugs" nie każdemu się zdarzają ale niektóre są naprawdę paskudne i mogą mocno popsuć zabawę. Biorąc pod uwagę w jakim stanie ostatnio wydaje się gry to można mieć obawy o stan techniczny DA:I.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O właśnie, w którymś momencie (zdaje mi się, że przed tym jak Warden zostaje w pewnym punkcie gry uwięziony) trzeba było rozebrać postać żeby nie stracić pancerza, który nosił. Rzeczy, które wtedy były w torbach dało się potem bez problemu odzyskać, więc to było obejściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2014 o 13:42, Arcling napisał:

O właśnie, w którymś momencie (zdaje mi się, że przed tym jak Warden zostaje w pewnym
punkcie gry uwięziony) trzeba było rozebrać postać żeby nie stracić pancerza, który nosił.
Rzeczy, które wtedy były w torbach dało się potem bez problemu odzyskać, więc to było
obejściem.

Zakładam, że chodzi wam o kopalnie srebrnorytu z dodatku? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2014 o 14:58, Zgreed66 napisał:

Zakładam, że chodzi wam o kopalnie srebrnorytu z dodatku? :P

Ja pamiętam taką sytuację z podstawki, gdzie Warden był uwięziony z Alistairem. Trzeba było zdjąć właśnie pancerz przed tym, bo w skrzyni pojawiały się tylko rzeczy, które były w torbach, a nie założone na postać. Nazwy z dodatku nie kojarzę, może dlatego, że grałem po angielsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2014 o 15:19, Arcling napisał:

Ja pamiętam taką sytuację z podstawki, gdzie Warden był uwięziony z Alistairem.

Tego nie miałem i nie znałem. W każdym razie znaczy, że są łącznie dwa takie miejsca.

Dnia 24.07.2014 o 15:19, Arcling napisał:

Nazwy z dodatku nie kojarzę, może dlatego, że grałem po angielsku.

Silverite Mine. Szukaliśmy zaginionego Grey Wardena Keenana. Taki co chciał aby powiedzieć jego zdradzajacej go żonie, że chciał uczynić świat lepszym. Coś takiego. No i nasz ekwipunek miały "experimental subject"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować