Electronic Arts prezentuje nową usługę dla Xbox One - EA Access

[Gram.pl 3]

Paweł Pochowski

Firma bierze przykład z subskrypcji w stylu PS Plus czy Games with Gold.

Przeczytaj cały tekst "Electronic Arts prezentuje nową usługę dla Xbox One - EA Access" na gram.pl

[YaoGuai 0]

Świetny pomysł. Jeżeli dodadzą do puli darmowych gier choćby jedną grę co dwa lata, którą chcielibyśmy mieć na premierę i nie mielibyśmy zamiaru jej sprzedawać (na przykład grę typowo pod multi) to cena subskrypcji zwraca się.

Jest to kolejny ogromny plus dla xboxa, jeżeli wszystko będzie tak, jak to opisuje EA. Ale dokładne szczegóły zobaczymy po premierze.

[Afro69 0]

A już niedługo:
"Jeżeli nie chcecie tego przegapić, odwiedźcie oficjalna stronę EA Access i zapłaćcie za newsletter." ;)
Musiałem to dodać.

[Dared00 2]

Świetne. Gdyby udostępnili to na PC, to sam bym wykładał tą stówkę na rok.

[dark_master 0]

oh dzisiejsi gracze <:D>
early access, gdzie od poczatku uczciwie mówi się, że to alfa/beta, mało co dziala i bdzie rozbudowywane - zło, zakała branży, frajerstwo, żerowanie na naiwnych, ryzykanctwo
EA Access, gdzie płaci się koło 140 zł (1$=1€) za losowe gierki, gdzie nie wiadomo czy nie trafi się na starocia lub coś, co ma się od dawna bo było w bundlu za 5$ jak BF3 (co jest prawdopodobne jak ktoś dalej jara się grami AAA i festiwalem kotletów), much zniżkę 10% oh wow (co może sugerować, że w ramach usługi dostanie się gołą grę, a resztę typu mapy do BFa trza se dokupić osobno), ale przede wszystkim ZA MOŻLIWOŚĆ GRANIA W DEMA - klawy pomysł, kupuję, zwróci się.

tego to już się nawet nie da komentować ;D

[Dandzialf 0]

Czyżby odnalezienie po latach kartridży z E.T. było prorocze? Wszakże historia kołem się toczy. :)

[Smooqu 0]

Dnia 30.07.2014 o 16:55, dark_master napisał:

early access, gdzie od poczatku uczciwie mówi się, że to alfa/beta, mało co dziala i
bdzie rozbudowywane

albo nie będzie i gra zostanie zostawiona na pastwę losu niedokończona, albo jej ukończenie będzie zajmować wieki (nie wspominając o jakości). Już nie wspomianjąc o tym jaki hype robią twórcy

Dnia 30.07.2014 o 16:55, dark_master napisał:

EA Access, gdzie płaci się koło 140 zł (1$=1?)...

Niektóre pojedyncze gry Early Access kosztują więcej (np. Planetary Anihilation)

Dnia 30.07.2014 o 16:55, dark_master napisał:

tego to już się nawet nie da komentować ;D

Masz rację, twojego posta się nie da komentować bo jest tak idiotyczny.

Program EA Access dotyczy Xbox One czyli:
a) jedna premierowa gra kosztuje ok. 250 zł
b) cena abonamentu na rok wynosi ok. 140 zł, a ogłoszone zostało że znajdzie się w nim gry sporo przekraczające tą wartość
c) na konsole nie wychodzą bundle
d) na XO/PS4 nie wyszedł BF3

Wg mnie świetna inicjatywa, jestem ciekaw czy na PC też będzie dostępna.

[SupremeOrangeMaster 0]

Naprawdę lubię gry EA. Świetnie bawiłem się przy wielu ich seriach. Dead Space, Dragon Age, Fifa czy Battlefield (i płacze nad wszystkimi firmami które udało im się zarżnąć :(. Nie można odmówić im tego, że potrafią zainwestować w wysokiej jakości gry chociaż ,podobnie jak wielu innych wydawców, mieli swoje growe wpadki. Mam jednak spory problem z tym jak prowadzą oni w dzisiejszych czasach biznes. Ich gry są po prostu za drogie. Pomijając konsole bo to trochę inny świat (chociaż PS+ i coraz więcej promocji pokazuje, że nie do końca) na PC dominują gry F2P oraz Steam ze swoimi niesamowitymi promocjami. W międzyczasie EA oraz Ubisoft postanawiają zakładać własne sklepy i wyskakiwać z cenami wynoszącymi około 200 złotych (Nowy Far Cry czy Assasins Creed - na ubishop ceny zaczynają się od 240 złotych za wersje digital pc). Gdy parę lat temu grałem głównie na konsolach raz kupowałem używki innym razem składałem pre-ordery. Miałem wybór i byłem zadowolony. Gry na PC były tańsze dlatego przesiadłem się na niego pod koniec poprzedniej generacji by żyło się lepiej. I żyje się lepiej. Nie ma używek ale naprawdę jest w co grać - i to za grosze! Zapomnieć jednak muszę o grach od EA bo płacąc za nie czuje, że jest to zwykłe zdzierstwo. Titanfalla odstawiłem po dwóch tygodniach. Bawiłem się całkiem dobrze przy Becie BF4 i chciałem kupić grę na premierę - ale cena mnie odrzuciła całkowicie. Nie wiem czy zrobiłem się skąpy przez steama czy też może rozsądny. UbiSoft, Activision i EA muszą zastanowić się nad swoją polityką wydawniczą bo chociaż dzisiaj w Europie Zachodniej i USA ich gry sprzedają się jak ciepłe bułeczki to nikt nie wie czy za 5 lat ,gdy rynek nieco się zmieni, ci giganci nie dostaną nagle glinianych nóg przez to, że nie będą mogli się przystosować do rynku.

Dlatego cieszy mnie bardzo EA Access bo to krok w dobrą stronę. Ciekawe jak prezentować się będzie biblioteka gier na przestrzeni kilku najbliższych miesięcy. Po jakim czasie pojawiać się będą w niej nowe produkcje. Nawet jeżeli nie będą one pierwszej świeżości to 5$ nie wydaje się być wygórowaną kwotą. No i byłoby miło gdyby podobna oferta pojawiła się na Originie. Życzę im dobrze bo why not :)

[dark_master 0]

Dnia 30.07.2014 o 17:49, Smooqu napisał:

albo nie będzie i gra zostanie zostawiona na pastwę losu niedokończona, albo jej ukończenie
będzie zajmować wieki (nie wspominając o jakości). Już nie wspomianjąc o tym jaki hype
robią twórcy

skąd wiesz? Więcej ryzykują twórcy typu fargo, bo swoim nazwiskiem. A od totalnych randomów się nie kupuje, tak jak pełnych gier od CI typu maluch racer.

Dnia 30.07.2014 o 17:49, Smooqu napisał:

> EA Access, gdzie płaci się koło 140 zł (1$=1?)...

Niektóre pojedyncze gry Early Access kosztują więcej (np. Planetary Anihilation)

bo za FIFĘ 2015 w dniu premiery zapłacisz mniej albo dostaniesz ją za darmo w ramach usługi, rotfl. B''sides ja za PA dałem 15€, moja najtańsza przedpremiera.

Dnia 30.07.2014 o 17:49, Smooqu napisał:

Masz rację, twojego posta się nie da komentować bo jest tak idiotyczny.

chyba twój, co widać powyżej po "argumentacji".

Dnia 30.07.2014 o 17:49, Smooqu napisał:

Program EA Access dotyczy Xbox One czyli:
a) jedna premierowa gra kosztuje ok. 250 zł
b) cena abonamentu na rok wynosi ok. 140 zł, a ogłoszone zostało że znajdzie się w nim
gry sporo przekraczające tą wartość
c) na konsole nie wychodzą bundle
d) na XO/PS4 nie wyszedł BF3

rozumiem, że pojęcie "przykładu" cię przerasta. I uważaj, że dostaniesz premierę. Starą fifę (bo trudno inaczej nazwać 2014 gdy za miesiąc? wychodzi 2015) po promocji nowej to nawet na konsoli wyczaisz za grosze. Plus kontrolujesz na co wydajesz kasę i ile, a nie kota w worku, o którym wiesz tyle, że będzie jakąś losową grą EA. I co zabawne, broniąc tego poronionego pomysłu (protip: jeśli to się przyjmie i zarazi PC, to zapomnij o bundlach, bo po co, skoro mają swoją platformę. Tak jak premier EA często nie zobaczysz na steam, a przynajmniej nie bez origina gratis)
Już nie mówię o wszelkich season passach i grach w odcinkach typu telltale, gdzie wszyscy grają i nikt nie drze japy że uuu granda, frajerstwo i na pewno kradzież

[Smooqu 0]

Dnia 30.07.2014 o 22:25, dark_master napisał:

rozumiem, że pojęcie "przykładu" cię przerasta. I uważaj, że dostaniesz premierę. Starą
fifę (bo trudno inaczej nazwać 2014 gdy za miesiąc? wychodzi 2015) po promocji nowej
to nawet na konsoli wyczaisz za grosze.

Za 20 zł napewno nie znajdziesz żadnej gry młodszej niż 2 lata (a tyle kosztuje miesiąc abonamentu)

Dnia 30.07.2014 o 22:25, dark_master napisał:

Plus kontrolujesz na co wydajesz kasę i ile, a nie kota w worku, o którym wiesz tyle, że będzie jakąś losową grą EA. I co zabawne, broniąc tego poronionego pomysłu

Nikt Ci nie każe kupować z góry. Dla mnie jest to świetna propozycja, bo rzadko kupuję premierówki:
1. są za drogie;
2. szybko tanieją
3. jakość często pozostawia wiele do życzenia

Oto jakbym robił gdybym miał XO:
czekam rok aż dodadzą grę która mnie interesuje do biblioteki gier -> kupuję abonament na miesiąc za 20 zł -> ściągam, przechodzę, usuwam z dysku

Proste jak drut. Dodatkowo, gram w grę pozbawioną błędów wieku dziecięcego. Same plusy.

Dnia 30.07.2014 o 22:25, dark_master napisał:

Już nie mówię o wszelkich season passach i grach w odcinkach typu telltale, gdzie wszyscy
grają i nikt nie drze japy że uuu granda, frajerstwo i na pewno kradzież

Kto to wszyscy? Ja nigdy nie kupiłem season passa, ani gier w odcinkach z góry. Nawiasem mówiąc grałem w The Walking Dead od TT i byłem strasznie zawiedziony, jak dla mnie straszna słabizna.

[Henrar 2]

Dnia 30.07.2014 o 14:42, Dared00 napisał:

Świetne. Gdyby udostępnili to na PC, to sam bym wykładał tą stówkę na rok.

http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=877358

Robi się kolejny shitstorm, bo na razie okazuje się, że pierwsza gra ma tylko 6 godzin gameplay'u w ramach abonamentu.