Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Minecraft nadal zachwyca - tym razem swoją wersją Mirror`s Edge

22 postów w tym temacie

No i chyba znowu będę musiał sobie Mirror''s Edge zainstalować... Rok temu bawiłem się świetnie po kilku latach od momentu, gdy zagrałem po raz pierwszy, a Still Alive w różnych odmianach to jeden z moich ulubionych utworów z gier komputerowych. Świetna robota, świetna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakby twórca zrobił działającą minigrę jak ci od Dead Space czy drukarki 3D, no to to jest coś. A tak? Zbudował coś, serio? To można w tej grze inaczej ? Jak kolega wyżej napisał: autor ma za dużo wolnego czasu.

PS "Minecraft nadal zachwyca"
Chyba fanów Minecrafta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jakby twórca zrobił działającą minigrę jak ci od Dead Space czy drukarki 3D, no to to
> jest coś. A tak? Zbudował coś, serio? To można w tej grze inaczej ? Jak kolega wyżej
> napisał: autor ma za dużo wolnego czasu.
>
> PS "Minecraft nadal zachwyca"
> Chyba fanów Minecrafta.

Mozę i ma dużo wolnego czasu ale spędza ten go kreatywnie. Szacunek dla niego, w przyszłości to zaowocuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2014 o 18:31, hydzior napisał:

Mozę i ma dużo wolnego czasu ale spędza ten go kreatywnie. Szacunek dla niego, w przyszłości
to zaowocuje.

1. Buduje: tak jak wszyscy grający w Minecraft, na tym ta gra polega. A czy to w przyszłości zaowocuje- z tym bywa różnie, pasja to nie wszystko.
2. On gra w grę, w dodatku tylko buduje - nie jest to bardziej kreatywne niż zarządzanie republiką bananową czy wyrzynanie nieumarłych
3. Gość gra a skoro buduje w takiej skali to to albo porąbany masochista albo pasjonat. Tak czy inaczej ma z tego jakąś frajdę i to jest najważniejsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po zobaczeniu tego filmiku miałem ochotę znowu zainstalować Mirror''s Edge, ale jak przypomniałem sobie konstrukcję rozgrywki w tej grze to od razu mi się odechciało. I żeby nie było wątpliwości - grałem w wiele "trudnych" gier(UVHM Borderlands 2,Disgea,Soulsy, Catherine itd.), ale żadnej z nich na wyższych poziomach trudności nie udało się wzbudzić u mnie takiej frustracji. ME wrzuca ciebie(gracza) do ciasnego, jaskrawego pokoju z 6 opancerzonymi kolesiami, daję 6 dróg do wyboru z czego dwie, czasem tylko jedna jest prawidłowa, a czterech pozostałych nie widzisz. Jak by tego było za mało w tle leci muzyka, która potęguje cały efekt, a zza drzwi koło, których przebiegamy słyszymy cały oddział, który przygotowuje się do ich wyłamania i wtargnięcia na teren. Głównym problemem Mirror''s Edge jest to, że większość graczy pamięta je jako unikalne i ekscytujące przeżycie, ale wystarczy chwilę pograć w późniejsze rozdziały, żeby przypomnieć sobie jak bardzo irytujące bywa ME. Dlatego właśnie najlepszym trybem w ME było imo Time Trialsy, które zachęciły mnie do kupna pierwszego "małego" DLC w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fajne, ale trochę oszukane jak dla mnie, z tego względu, że na bliższym kadrze widać klocki itd, ale na dalszym wygląda jak wycięte z właściwej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> ME wrzuca ciebie(gracza) do ciasnego, jaskrawego pokoju z 6 opancerzonymi
> kolesiami, daję 6 dróg do wyboru z czego dwie, czasem tylko jedna jest prawidłowa, a
> czterech pozostałych nie widzisz. Jak by tego było za mało w tle leci muzyka, która
> potęguje cały efekt, a zza drzwi koło, których przebiegamy słyszymy cały oddział, który
> przygotowuje się do ich wyłamania i wtargnięcia na teren.

To co powiesz na to, że przeszedłem grę na konsoli na poziomie maksymalnym, bez zabijania z broni palnej? na konsoli są dwa osiągnięcia: "przejdź grę na najwyższym poziomie trudności" oraz "przejdź grę bez używania broni palnej". Jak głupi postanowiłem to zrobić za jednym zamachem i najwięcej frustracji wzbudziło we mnie przedostatnia scena misji z serwerami. Próbowałem chyba z 50-60 razy, często biegłem wyznaczoną przez siebie ścieżką i pamiętałem rozkład kolesi, kto jak i kiedy chodzi i jak ich pozabijać po kolei, oczywiście w środku szturmu a niekiedy strzelaniny z ich strony. Wystarczyło jedno potknięcie, za szybko podbiegałem do typa albo nie udało mi sie go uderzyć z kolby za pierwszym razem i mnie zabijali (przypominam, że grałem na padzie. Obrót kamery na padzie to jakaś masakra), ale w końcu się udało a satysfakcja była ogromna :) teraz jak o tym piszę, sam się zastanawiam jak mi to się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> To co powiesz na to, że przeszedłem grę na konsoli na poziomie maksymalnym, bez zabijania
> z broni palnej? na konsoli są dwa osiągnięcia: "przejdź grę na najwyższym poziomie trudności"
> oraz "przejdź grę bez używania broni palnej". Jak głupi postanowiłem to zrobić za jednym
> zamachem i najwięcej frustracji wzbudziło we mnie przedostatnia scena misji z serwerami.
> Próbowałem chyba z 50-60 razy, często biegłem wyznaczoną przez siebie ścieżką i pamiętałem
> rozkład kolesi, kto jak i kiedy chodzi i jak ich pozabijać po kolei, oczywiście w środku
> szturmu a niekiedy strzelaniny z ich strony. Wystarczyło jedno potknięcie, za szybko
> podbiegałem do typa albo nie udało mi sie go uderzyć z kolby za pierwszym razem i mnie
> zabijali (przypominam, że grałem na padzie. Obrót kamery na padzie to jakaś masakra),
> ale w końcu się udało a satysfakcja była ogromna :) teraz jak o tym piszę, sam się zastanawiam
> jak mi to się udało.
No cóż gratuluję nerwów. Kiedy przechodziłem ME na K+M nie raz musiałem odchodzić od PCta, bo nie szło grać dalej. Wymiękłem na etapie(szósty rozdział), w którym wysiadam z ciężarówki i mam kilku komandosów+ posiłki do załatwienia. Powtarzałem go w niezliczonych po dzień dzisiejszy ilościach. Dziś całe ME poszłoby mi prościej gdybym używał poradników(no, ale po co :> ?). IMO sterowanie padem w ME jest najlepszym wyjściem, ale tylko wtedy jeśli gramy padem od X360(Szybkie wyjaśnienie - w ME praktycznie w ogóle nie używa się guzików i strzałek za to triggery i gałki przez cały czas)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2014 o 21:01, Ksywiarz napisał:

No cóż gratuluję nerwów. Kiedy przechodziłem ME na K+M nie raz musiałem odchodzić od
PCta, bo nie szło grać dalej. Wymiękłem na etapie(szósty rozdział), w którym wysiadam
z ciężarówki i mam kilku komandosów+ posiłki do załatwienia. Powtarzałem go w niezliczonych

Pamiętam upierdliwy strzał ze snajperki, bossa do okopania i QTE z Ropeburnem, ale normalne starcia były nie tyle opcjonalne co wręcz utrudniały grę. Może po prostu źle się do niej zabrałeś? A może po prostu nie lubisz Mirror''s Edge? Ciekawe czy w przedstawionym tu EdgeCraft poszło by ci lepiej;)

Dnia 28.08.2014 o 21:01, Ksywiarz napisał:

po dzień dzisiejszy ilościach. Dziś całe ME poszłoby mi prościej gdybym używał poradników(no,
ale po co :> ?). IMO sterowanie padem w ME jest najlepszym wyjściem, ale tylko wtedy

Jakbyś przeczytał mój wiedział byś jak wymordować cały pościg ;)
A pisać, że w FPS-a -a tym jest mimo wszystko jest ta gra- lepiej grać na padzie to jak pisać, że pad sprawuje się lepiej w Minecraft''cie. Swoją drogą ciekawe jak się to ogrywa na padzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2014 o 19:32, zadymek napisał:

2. On gra w grę, w dodatku tylko buduje - nie jest to bardziej kreatywne niż zarządzanie
republiką bananową czy wyrzynanie nieumarłych


Otóż jest :D Czego byśmy nie tworzyli, przeważnie korzystamy z narzędzi / środowiska / inspiracji dostarczonych nam z zewnątrz. Wprawdzie "bardziej" to pojęcie względne. Wróbelek też ma jedną nóżkę bardziej od drugiej. Ale, kto wie - może rzeczywiście budowanie nie jest bardziej kreatywne od wyrzynania.

Osobiście użyłbym bardziej racjonalnego argumentu: budowanie w przypadku tego pana było / mniej lub bardziej / odtwórcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ej naprawdę mieliście takie problemy? Z tego co pamiętam to do najtrudniejszych elementów podchodziłem góra kilka razy, bez frustracji, którą można we mnie dość szybko włączyć. Ciekawe, aż zainstaluję jeszcze raz i sprawdzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


>
> Pamiętam upierdliwy strzał ze snajperki, bossa do okopania i QTE z Ropeburnem, ale normalne
> starcia były nie tyle opcjonalne co wręcz utrudniały grę. Może po prostu źle się do niej
> zabrałeś? A może po prostu nie lubisz Mirror''s Edge? Ciekawe czy w przedstawionym tu
> EdgeCraft poszło by ci lepiej;)
Problem tkwi w tym, że bardzo lubiłem, ale koncept rozgrywki, która ma pompować mi tony adrenaliny przez 8h miejscami mnie dobijał.
> Jakbyś przeczytał mój wiedział byś jak wymordować cały pościg ;)
> A pisać, że w FPS-a -a tym jest mimo wszystko jest ta gra- lepiej grać na padzie to jak
> pisać, że pad sprawuje się lepiej w Minecraft''cie. Swoją drogą ciekawe jak się to ogrywa
> na padzie.
>
O ile sekwencje, gdzie gra to typowy FPS(serwery, ciężarówka) lepiej gra się na K+M tak Time Trial/Speedrun najlepiej z padem, ale tylko xboxowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować