SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Lech i Jarek Kaczynski odwiedzili jedna z warszawskich podstawówek.
Podczas dyskusji z uczniami Lech zapytał: Co to jest tragedia?
Czy ktoś mógłby podać przykład?
Dziewczynka z pierwszej ławki podniosła rękę:
- Gdyby mój przyjaciel, który mieszka na wsi, bawił sie na polu i został rozjechany przez traktor - to byłaby tragedia.
- Nie. - odpowiada Jarek Kaczynski - to byłby wypadek Zgłasza się kolejne dziecko:
- Gdyby autobus, który odwozi 50 dzieci do szkoły, miał wypadek, w którym zginęliby wszyscy pasażerowie - to byłaby tragedia.
- Tez nie - odpowiada znowu Jarek Kaczynski - to byłaby wielka strata.
Czy ktoś ma inne pomysły?
W klasie cisza. Nikt nie chce sie zgłosić. Nagle odzywa sie Jasiu:
- Gdyby samolot, w którym lecieli Pan Prezydent i Pan Premier został trafiony przez pocisk i rozpadł się na kawałki - to byłaby tragedia.
- Brawo! - wola Lech Kaczynski- Możesz nam powiedzieć dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia?
Na to Jasiu:
- Dlatego, ze to na pewno nie byłaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek.


Studenci piją wino na korytarzu, wtem nadchodzi prof. ksiądz...
- Co pijecie?!?
- Wodę proszę księdza....
- Wodę? Pokażcie...... Przecież to wino!!!
- Cud! Cud! Ksiądz zamienił wodę w wino!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj usłyszany kawał - niby nic, ale...
Stoi dwóch gości na moście, nagle patrzą, a tu Lechu Kaczyński idzie po wodzie.
-Patrz - mówi jeden z nich - prezydent, a nawet pływać nie potrafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2007 o 19:47, baraborek napisał:

chamski tekst: jestem twoim starym!

Twoja stara gryzie zupę;].
Twoja stara pierze w rzece.
Twój stary kradnie węgiel.
Hokus pokus czary mary, Twoja stara to Twój stary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2007 o 20:17, BioZ napisał:

Hokus pokus czary mary, Twoja stara to Twój stary.


Znam :P A znacie:
- twoja stara pisze teksty dla manowara
- twoja stara trzyma w szafie beton
- twój stary to nietoperz
- twój stary kopie rowy uszami
^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kawały z CDA

Mądry student + mądry wykładowca = imprezy
Głupi student + mądry wykładowca = sesja bez snu
Mądry student + głupi wykładowca = sesja poprawkowa, bo tak
Głupi student + głupi wykładowca = koszary...

Powitania w Rosji:
-w latach 30 - "Jak wy żyjecie" ?
-w latach 40 - "Jak wy ? Żyjecie" ?
- w latach 50 - "Jak ?! Wy żyjecie" ?!

Było dużo innych odjazdowych ale nie chce mi się przepiywać bo za długie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

twoja stara sadzi chwasty :pp hokus- pokus, czary- mary Adolf Hitler to twój stary :pp do tego można mnóstwo panów wymyślić, np. hokus pokus czary mary tinky winky to twój stary :pppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.09.2007 o 21:10, Grizzly. napisał:

Było dużo innych odjazdowych ale nie chce mi się przepiywać bo za długie :P

no, ta książeczka co teraz dodali to po prostu kopalnia docinków i kawałów :pp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2007 o 20:48, Bodasz napisał:

- twoja stara pisze teksty dla manowara
- twoja stara trzyma w szafie beton
- twój stary to nietoperz
- twój stary kopie rowy uszami
^^

ehehe, tych głupawych tekstów jest kuuupa:
np. twoja stara nie ma wacka,
twoja stara pierze w dosi (to odpowiedź na twoja stara pierze w rzece ;)),
twoja stara goli czoło,
twoja stara jest dziewicą,
itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy było, ale warte jest przypomnienia :D

Nowy ksiądz byl spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafi, więc
prosił koscielnego żeby mógł do swiętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby
się rozluźnic.I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju
znalazł list:

DROGI BRACIE
-Następnym razem dolóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
wódki;
-Na początku mówi się "Niech bedzie pochwalony", a nie "pani negocjowalnego afektu mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnal kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a
nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi sie Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duze t"
-Nie wolno na Judasza mówic "ten sku******"
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w p****;
-Inicjatywa aby ludze klaskali była imponujaca ale tańczyć makarene i
robić "pociąg" to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą;
-Jezusa ukrzyżowli, a nie ***
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl transwestyta, to byłem ja,
Biskup.
-I w końcu Jezus byl pasterzem a nie *** domokrążcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

podaję tu wam jeden dowcip,bo zabrakło mi czasu i muszę gdzieś zwiewać!:

Ekipa naukowców z Ziemi dociera swą rakietą do planety zamieszkałej przez obcą cywilizację. Po kilku dniach pobytu Ziemianie postanawiają zgłębić tajemnicę rozmnażania tubylców.
- To proste!- odpowiada zapytany o to kosmita.-
Chodźcie do kuchni to wam pokażę.
Kosmita chwyta butlę z białą cieczą, dolewa do niej resztę butli z brązową cieczą i przez moment potrząsa.
- Za 9 miesięcy wyjmiemy stąd nową istotę. A wy -zwraca się do Ziemian- jak to robicie?
Po chwili zażenowanioa naukowiec wraz z laborantką demonstrują kosmicie, jak to się robi na Ziemi. Kosmita prawie sie zsikał ze śmiechu!
- Z czego się śmiejesz?- Naukowiec pyta kosmitę
- Bo tutaj tak robimy kawę z mlekiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rok 2012.
Armia odrodzonego imperium rosyjskiego podbiła już prawie całą Europę. Ostatnie niedobitki NATO rozpaczliwie bronią się na Skale Gibraltarskiej. Generalissimus Putin podchodzi do ogromnej mapy kontynentu i z dumą spogląda na swoje zdobycze.
- Wszystko moje! - mruczy z zadowoleniem.
Nagle jego uwagę przykuwa niewielka żółta plamka w Przywiślańskim Kraju. Zadowolenie generalissimusa w mgnieniu oka zmienia się we wściekłość.
- Co to jest? - cedzi ze złości poczerwieniały Putin.
Cały sztab generalny zamarł strwożony w bezruchu. Nikt nie ośmielił się przerwać tej złowieszczej ciszy.
- Co to do diabła jest?! - wrzasnął Putin.
Na te słowa wystąpił głównodowodzący marszałek i bijąc wiernopoddańcze pokłony z duszą na ramieniu odpowiedział:
- Wybaczcie wasza dostojność, to Wietnamczycy nadal bronią warszawskiego Stadionu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2007 o 09:48, Wodzasty napisał:

Rok 2012.
- Wybaczcie wasza dostojność, to Wietnamczycy nadal bronią warszawskiego Stadionu...

Czyli ME nie będzie w Polsce z powodu Wietnamczyków ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się