SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

/.../

1 cal to 2,5 centymetra. Gdyby zapadalaby sie tak przez 10 lat wyszloby 25 centymetrow. Popekalyby schody chociazby. obnizyloby sie wejscie i zamkneliby budynek ;] Nie wiem jak stara jest ta bilbioteka, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2008 o 18:34, 143872 napisał:

To może mi powiesz jak to zrobić bo ja nie dokońca potrafie :P

ja bym się tym nie chwalił, bo to prościutka gierka na myślenie... ale skoro jesteś strasznie zaspany/pijany czy po prostu wyjątkowo niedysponowany i NAPRAWDĘ nie możesz jej przejść samemu to masz: wsadzasz misjonarza i potworka a na drugiej stronie wysadzasz potworka, wracasz, bierzesz 2 potworków, płyniesz, wysadzasz jednego, wracasz, potworka wysadzasz a bierzesz 2 misjonarzy. Płyniesz i wysadzasz jednego a w jego miejsce dajesz potworka, wracasz wywalasz potworka, bierzesz obu misjonarzy wysadzasz ich na drugim brzegu i wsadzasz do łódki potworka, i dalej to już sobie chyba poradzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ale poradziłem sobie 15min po napisaniu posta :P Zrobiłem to trochę inaczej niż opisałeś, ale dzięk iza fatygę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Robotnik wykonuje swoją pracę w 4 dni i 5 godzin. Pijany robotnik tą samą pracę w 7 dni i 8 godzin. Na budowie pracuje 7 robotników i 1 majster nadzorujący. Majster przychodzi trzeźwy na budowę co 3 dzień, a do sklepu monopolowego jest 13 minut biegiem. Oblicz zysk sklepu monopolowego, gdy budowany jest dom dwukondygnacyjny?



Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem:
- Studenci medyka się uczą, studenci uniwereka piją, studenci polibudy piją.
Następną kontrolę zrobił w listopadzie:
- Studenci medyka ryją, studenci uniwereka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.
Styczeń:
- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwereka ryją, studenci polibudy piją.
Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi:
Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.
A Bóg na to:
- I ci właśnie zdadzą!


Środek nocy. Pukanie do drzwi. Otwiera zaspany facet, patrzy... a na wycieraczce stoi taka maleńka śmierć. Facet patrzy i nie dowierza, a śmierć mówi:
- Nic się nie bój, ja po chomika...



Lekarz pyta staruszka:
- Czy pomógł panu ten lek na potencję?
- O, tak!
- A co na to pana żona?
- Nie mam pojęcia ! Nie byłem w domu od dwóch tygodni!


Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupić tak ze
trzy na początek.
A sąsiad na to:
- Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Kazia. Kazio to jest taki
kogut, że ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży.
OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Kaziem do gospodarstwa,
wypuścił go z klatki i mówi:
- Słuchaj Kaziu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka,
wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się
nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem.
Ledwo skończył mówić, SRU! Kaziu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie
kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie
były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam!
SRU! Poszedł Kazio za stadem gęsi i zniknął w oddali.
Rano chłop wstaje, patrzy - leży Kaziu na podwórku, kompletna padlina. Nad
nim krążą sępy. Podbiega i krzyczy:
- A widzisz Kaziu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto...
A kaziu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób:
- Cśśś, spie***laj, bo mi sępy płoszysz...


Zdrowy sen nie tylko przedłuża życie, ale i skraca dzień roboczy.


Rzecz sie dzieje w sypialni panstwa Rosenbaum:
- Mosze, ty jestes jak lis!
- Wzgledem chytrosci?
- Nie! Wzgledem miekka kita!



Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni.
- Czy jest chleb wiejski?
- Przecież to jest pralnia
Drechu wziął i wpier****ł pracownikowi pralni.
Nastepnego dnia drech znów wchodzi do pralni.
- Bagietke poproszę!
- Chłopie zrozum t.o.j.e.s.t.p.r.a.l.n.i.a
- Bagietke poprosze!
- Spierd***j!
Dresiarz znów pobił pracownika pralni.
Trzeciego dnia facet pracujący w pralni kupił 10 gatunków chleba. Znów wchodzi dres.
- Czy macie banany?
- Przecież wczoraj i przedwczoraj chleb chciałeś?
- Cóż... chleb teraz nawet w aptece kupić można...

------------

Pies bernardyn biegnie z prędkością 10 km/h i niesie pudełko 10 płytek
DVD o pojemności 4,7 GB każda. Czy będzie on przesyłał dane szybciej niż
sieć Fast Ethernet (100 Mb/s) na odcinku 8 km?

Rozwiązanie, jakie nadesłała lovecat :)

Ponieważ studiuje na Polibudzie to zaciekawiło mnie zadanie z
bernardynem :P

więc podsyłam Ci rozwiązanie tej jakże trudnej zagadki :P

Dane:

Prędkość bernardyna:
10 km/h = 2,77 m/s

Droga:
s = 8 km = 8000 m

Przepustowość sieci:
100 Mb/s = 12,5 MB/s

Pojemność płyty:
Jedna płyta DVD ma tak naprawdę 4,5 GB = 4608 MB


Wychodząc z definicji prędkości:

v = ds/dt -> s = v * t -> t = s/v

t = 8000 / 2,77 = 2888 s = 48,13 min

Bernardyn przebędzie dystans w ciągu 48,13 min.


Natomiast sieć:

4608 * 10 / 12,5 = 3686,4 s = 61,44 min

Sieć prześle te dane w 61,44 min


Wniosek:

Następnym razem, jak będziesz musiał(a) przesłać 45 GB na odległość 8 km, to wyślij bernardyna.

20080508215544

20080508215655

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie małego jeżyka. Leżał pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i poprosił tatusia, żeby zabrali jeżyka do domu. Tata się zgodził, i tak jeżyk zamieszkał u nich. Chłopczyk bardzo dbał o jeżyka, poił go mleczkiem, dawał mu najlepsze owoce i najpyszniejsze ciasteczka. Jeżyk zjadał je ze smakiem i nieraz - ku zdziwieniu chłopca - pomrukiwał z zadowoleniem. Na zimę jeżyk - jak przystało na wszystkie porządne jeżyki - zapadł w zimowy sen. A wiosną jeżykowi urosły skrzydła, na czole wyrósł róg i odleciał przez niedomknięte okno. Wtedy stało się jasne, że chłopczyk z tatusiem nie przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś ch** wie co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się