SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Dnia 10.06.2006 o 11:37, mefjak napisał:

oto nowy bohater dzieci ;)
http://www.youtube.com/watch?v=YaQX-Rj5ZpM

uwaga - są zawarte w tym sceny przemocy ;P

Bardzo dobre, kolejny antybohater. Mogliby przełożyć na polski, bo bohaterowie mówią szybko i mało zrozumiale (charczą) i do zrozumienia jest co piąte słowo :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Praca a więzienie:

W więzieniu - spędzasz większość czasu w celi 3 na 4 metry.
W pracy - spędzasz większość czasu w boksie 2 na 2 metry.

W więzieniu - dostajesz trzy posiłki dziennie.
W pracy - masz przerwie tylko na jeden i w dodatku musisz za niego zapłacić.

W więzieniu - w zamian za dobre zachowanie masz dodatkowy czas wolny.
W pracy - za dobre zachowanie dostajesz dodatkowa robotę.

W więzieniu - strażnik otwiera i zamyka ci drzwi.
W pracy - sam sobie zamykasz i otwierasz drzwi.

W więzieniu - możesz oglądać telewizję i grać w gry video.
W pracy - za oglądanie telewizji i za gry możesz wylecieć.

W więzieniu - może Cię odwiedzać rodzina i przyjaciele.
W pracy - nie wolno Ci z nimi rozmawiać.

W więzieniu - wszystkie twoje potrzeby są opłacane przez podatników.
W pracy - musisz opłacać wszystkie koszty związane z twoja pracą, a w dodatku z twoich podatków utrzymuje się więźniów.

W więzieniu - spędzasz większość czasu wyglądając zza krat na świat i myśląc, jak się stąd wydostać.
W pracy - spędzasz większość czasu wyglądając zza krat na świat i myśląc, jak się stąd wydostać.

W więzieniu - strażnicy są często sadystami.
W pracy - mówi się na nich: kierownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy było, ale N/C - http://www.smog.pl/wideo/944/talent/

http://www.sadurski.com/paranoja/2-2006-A.htm

Po latach spotyka się dwóch kumpli.
- Cześć, co słychać?
- Kiepsko, jestem bezrobotny.
- Ja też jestem bezrobotny, ale forsy mam jak lodu i nie narzekam.
- To z czego żyjesz?
- Chodzę na mecze piłkarskie.
- No i co?
- Podczas przerwy większość kibiców nie idzie sikać do ubikacji, tylko idą pod siatkę i leją. Ja wówczas jestem z drugiej strony siatki, łapię delikwenta za "interes" i mówię "Dawaj dwie stówy albo ci go utnę brzytwą". No i po każdym meczu mam jakieś 4 tysiące.
- Wiesz co? Idę na następny mecz. Też będę tak zarabiać!
Na meczu obaj umówili się, że zaczną z przeciwległych końców siatki i spotkają się w jej połowie. Gdy zaczęła się 2 połowa meczu, jeden pyta drugiego:
- Jak ci idzie?
- Mam już te 4 tysiące, a jak tobie?
- A ja mam 600 złotych i 18 "interesów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chacarron, chacarron, chacarron, chacarron, mylymy mylymy mylymylymaj, mylymy mylymymylymylymaj! chacarron, chacarron... xD Ten koles spiewa w jakims okreslonym jezyku, czy po prostu zmysla slowa? :) Moim zdaniem on jest po prostu technikiem w jakims studiu i kiedys zaczal z nudow belkotac cos do mikrofonu, potem to dal jakiejs wytworni i o to mamy hit! :) Slychac nawet jak 2 razy w utworze sie zasmial. Pewnie nie mogl jzu wytrzymac patrzac na sowich kolegow technikow, ktorzy darli z niego lacha. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się