SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Takie rzeczy to tylko w Erze :D jestem ciekaw jacy oni musieli być zamyśleni jak coś takiego zrobili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2006 o 19:13, Brad napisał:

Takie rzeczy to tylko w Erze :D jestem ciekaw jacy oni musieli być zamyśleni jak coś takiego
zrobili :D


Kolega mojego brata pracował na budowie.
Budowę już skończyli, dach był na swoim miejscu a kiedy przyszli jacyś fachowcy aby (nie bardzo wiem jak to powiedzieć...) sprawić by dym z pieca (czy czegoś tam) wydostawał się poprzez komin bardzo się zdziwili: otóż komina nie było!!
Tak więc budowa ruszyła dalej, ściągali dach, burzyli parę ścian aby wpasować komin i wtedy było ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jeśli mając 11 lat ta dziewcyznka tak śpiewa to przy odpowiednim trybie życia i treningach może nam urosnąć nowa gwiazdka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2006 o 20:07, gloody napisał:

Nie jest to nic śmiesznego, ani kwasowego, ale warto zobaczyc :)

WOW, aż mi ciary chodziły... Niesamowity talent :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2006 o 20:56, Abi Dalzim napisał:

> Nie jest to nic śmiesznego, ani kwasowego, ale warto zobaczyc :)
WOW, aż mi ciary chodziły... Niesamowity talent :)


No też chciałbym tak umiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Garść humoru z pod znaku Niewidzialnych Różowych Jednorożców:


Pewnego dnia Jezus zwołał w niebie swoich apostołów, i powiedział:

- Na ziemi źle się dzieje. Słyszałem na temat rozprzestrzeniającej się tam pladze narkomanii i musimy coś z tym zrobić, lecz problem w tym, że niezbyt wiele o tym zjawisku tak naprawdę tutaj wiemy. W związku z tym wysyłam was wszystkich z misją na ziemie: idźcie i zdobądźcie próbki różnych narkotyków. Kiedy to się wam uda, wróćcie tutaj do mnie i razem przyjrzymy się z czym mamy do czynienia.

Jak postanowił, tak się też stało. Apostołowie udali się na ziemie i po jakimś czasie zaczęli powracać ze zdobytymi narkotykami.

- Puk, puk! - rozległo się u drzwi Jezusa.
- Kto tam?
- Św. Piotr.
- Co przytargałeś?
- Marihuanę z Kolumbii.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Św. Marek.
- Co przytargałeś?
- Haszysz z Amsterdamu.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Św. Paweł.
- Co przytargałeś?
- Kokainę z Indii.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Św. Łukasz.
- Co przytargałeś?
- Opium z Indonezji.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Św. Krzysztof.
- Co przytargałeś?
- LSD i trochę trawki z jakichś akademików w Europie.
- Ok. wchodź.

I tak po pewnym czasie zebrał się już prawie cały komplet.

- Puk, puk! Rozległo się raz jeszcze.
- Kto tam?
- Judasz.
- Co przytargałeś?
- FBI !!! Łapska w górę, gębami do ściany i nie ruszać się !!!!!!!!!!

***

Na miejskim placu wchodzi pewien facet na podwyższenie i wrzeszczy:
- precz z nietolerancją
zaczynają gromadzić się wokół niego pierwsze osoby;
- precz z pazernością
gromadzą się kolejne osoby podchodzą
- precz z hipokryzją
zebrał się już spory tłum ludzi
- precz z pedofilią
wreszcie ktoś nie wytrzymał, wyszedł z tłumu i krzyczy do mówcy
- coś się pan tak tych księży uczepił?

***

Stasiek spotyka kolegę i mówi:
- Słyszałeś, Franek? Kościół zezwolił na używanie prezerwatyw!
- Coś ty!
- Serio, ale muszą mieć dziurawe końce.

***

Żydzi mają ukamienować Magdalenę. Nagle wychodzi przed nich Jezus i mówi:
- Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci w nią kamieniem.
Nagle leci kamień i TRACH... w Magdalenę!
Jezus odwraca się i mówi:
- Matko, jak ty mnie czasami denerwujesz...

***

- Jaki jest ulubiony film ojca dyrektora?

- "Milczenie owiec"

***

Gra Jezus z Mojrzeszem w golfa.
Uderza Jezus: piłka poleciała do wody. Jezus przeszedł po lustrze wody, stanął na środku i uderzył po raz drugi. Piłka wpadła do dołka.
Uderza Mojrzesz: piłka poleciała do wody. Mojrzesz podszedł do brzegu, wybełkotał coś pod nosem, wzniósł ręce i wody się rozstąpiły. Wszedł w środek i uderzył po raz drugi. Piłka wpadła do dołka.
W tym samym czasie podszedł do nich jakiś starzec.
- Mogę z wami zagrać? - pyta
- Jasne - odpowiedzieli.
No wiec starzec bierze zamach, uderza. Piłka poleciała do wody. Złapała ją ryba, wyniosła pod brzeg, podleciał orzeł, złapał rybę, przeniósł ją razem z piłką poza wodęi ryba wypluła piłkę do dołka.
Mojrzesz łamie kij i rzuca na ziemie. Odwraca się do Jezusa:
- Z twoim starym to się nie da grać!!!

***

Wchodzi jeden z trzech Kroli do Stajenki i uderza czolem we framuge. Zlapal
sie za czolo i steknal:
- O Jezus!
A na to Matka:
- Slyszysz Jozef - Jezus takie ladne imie, a Ty ciagle Maurycy i Maurycy!!!

***


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się