SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Dnia 30.05.2013 o 19:09, Thalanthas napisał:

Więcej niż jedno zwierze?
Lama.

"Podaj przykład owada w paski"
PYK
"Zenon"
"Biedronka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.05.2013 o 19:09, Thalanthas napisał:

Więcej niż jedno zwierze?
Lama.


Zwierze na trzy litery?
To ja powiem pies.


...


Ten teleturniej czasami zalamuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem to gdzieś ostatnio w sieci, nie pomnę już niestety gdzie, cytat z pamięci. I nie ma na on na celu prowokacji tudzież obrażenia narodu / kraju etc a jedynie zastanowienia się nad tym. Kwas to też swego rodzaju jest.

Polactwo - sztuczne okazywanie swojej wielkiej "głębi" / emocjonalności / zajedwabistości na dowolnym portalu społecznościowym.

Jesteśmy chorzy jako naród, so sad. :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.06.2013 o 16:34, filip29 napisał:

Jakoś nie nastrajają do wesołości... chyba że w sensie "Zawsze może być gorzej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żarty z Łotyszami ponoć bardziej śmieszą im więcej razy się je czyta, ale ja nie wiem. To tylko halucynacja i głód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2013 o 12:53, Ostrowiak napisał:

nie martw się, politbiuro nadciąga

chyba że masz już halucynacje z głodu


No a później to już tylko śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2013 o 13:16, Akoss-94 napisał:

No a później to już tylko śmierć.


On wygra, trud skończony. Lepiej niż mieć zimnioka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro już zahaczamy o Latviaballa...

I gdyby ktoś przegapił te z komentarzy:

Łotysz wszedł do baru, przewrócił się i wybił trzy zęby. Zmarł na infekcję. Najszczęśliwszy dzień w życiu.

Mam przyjaciela, co uciekł do Estonii. Wysłał list, że teraz to pracuje 18 godzin dziennie na farmie rzepy. Śpi na miękkim błocie. Nie ma niedożywienia z kradzioną rzepą. Wielki sukces.
Zazdroszczę. Zakładam własną farmę, żeby robić rzepę. Patykiem oram ziemię. Nie ma nadziei, rosną tylko kamienie.
Politbiuro każe zapłacić podatek za farmę kamieni. Teraz jestem winien dużo kamieni. Próbuję, ino mam tylko kilka małych kamyków. Nie płacę, więc politbiuro mówi "kapitalistyczny zdrajca". Chcą mnie bić, ale biorę patyk i mały kamień.
Nie ma żadnego kamienia ani patyka. Tylko zimno. Próbuję znaleźć list od przyjaciela. Nie ma listu, tylko halucynacje z niedożywienia. Jedyna ucieczka z Łotwy to śmierć.

Chłop pyta drugiego chłopa: "jeśli wszyscy wiedzą o tajnej policji, to jaka ona tajna?" Drugi chłop nie wie. Nagle obaj słyszą hałas. Obracają się - to tajna policja. W drodze do gułagu, tajna policja mówi: "odpowiedź na twoje pytanie, to : tajna, bo Łotwa jest zbyt ciemna, żeby ludzie widzieli, że nadchodzi". To prawidłowa odpowiedź. Warta kary w gułagu.

Gułag jest dla Łotwy jak obozy letnie dla Amerykanów. Ale za guład nie dajesz pieniędzy. Tylko życie dajesz. To dobrze. Gułag ma podłogi, na których można spać. Jak obóz zimowy. Przez cały rok.
Oprócz gułagu na Łotwie tylko zimno i niedożywienie. Takie jest życie.

Łotysz idzie ulicą. Szczęśliwy dzień, ma monetę, bo sprzedał ostatnią żonę. Z Politbiura wydobywa się zapach chleba. Chłop zatrzymuje się, gdy wyczuwa smakowity zapach. Długo już wącha, gdy oficer politbiura wychodzi. Mówi "za wąchanie mojego chleba- płać". Łotysz jest mądry więc wyciąga monetę z kieszeni. Bierze ją i rzuca na ziemie. To powoduje brzęknięcie jak odległe wspomnienie przemysłu. Brzdęk! Chłop mówi: "Wącham chleb, ale nie jem. Ty słyszysz moją monetę, ale jej nie masz". Zabili go i wzięli monetę.

Chłop biadoli na polu kamieni, żeby trawy było więcej niż śmierci. Chłop widzi źdźbło trawy w skrawku słońca. Chłop spragniony światła mówi do trawki: "wkrótce wypełnimy cały ogród". Więc czekał, aż trawa urośnie. Czas mijał. Trawa umarła, z chłopa zostaly kości w kupce obok skrawka światła. Ale jest nadzieja, kości błyszczą od słońca.

20130603154527

20130603154531

20130603154535

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się