SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Dnia 17.08.2006 o 17:26, Tares napisał:

<absinth> omg
<absinth> moj stary przeszedl cale call of duty
<misiek> co w tym zlego lub dziwnego?
<absinth> ta, ale on w przedostaniej misji sie mnieu pyta czy mozna colta na inna bron
zmienic

xD


znam osobe ktora przeszla prawie calego desperados bez przeladowywania broni (nie wiedziala ze sie da; dopiero w ostatniej planszy przy walce z koncowym bossem sie o tym dowiedziala)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pan domu budzi się około południa na zimnej podłodze w przedpokoju. Włos niechlujny, szata plugawa... Ze ściśniętego gardła wydobywa się słaby szept: "Maksiuuuu, Maksiuuuu..." Wbiega radosny jamnik potrząsając uszami i węsząc dookoła. Słychać ciche: "Chuch... Szukaj..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2006 o 17:26, Tares napisał:

<absinth> omg
<absinth> moj stary przeszedl cale call of duty
<misiek> co w tym zlego lub dziwnego?
<absinth> ta, ale on w przedostaniej misji sie mnieu pyta czy mozna colta na inna bron

Taa,pomijamy że w większości misji automatycznie zaczynamy z normalnym karabinem w łapie,a jeżeli chciałby mieć w łapie colta, to musiałby właśnie zmieńić slpuwę. Po za tym nie wystarczyłoby mu naboi do końca misji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2006 o 23:47, Monte Christo napisał:

-Stary! Wczoraj w aucie, powiedziałem Twojej żonie taki dowcip, że aż spadła z łóżka...


Eee.. hmm.. w aucie masz łóżko? ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewne trzy parafie nawiedziła plaga wiewiórek. Całe dziesiątki rudych zwierzątek zamieszkały w murach kościołów.
Członkowie pierwszej parafii uznali to za wole Boga i wiewiórki zostały.
W drugiej parafii delikatnie wyłapano wszystkie co do sztuki i wywieziono do lasu, ale po trzech dniach wróciły.
Tylko w trzeciej parafii znaleziono właściwe rozwiązanie. Wiewiórki zostały ochrzczone i wpisane do rejestrów parafialnych. Od tamtej pory nikt ich w kościele nie widział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni. - Czy jest chleb wiejski?
- Przecież to jest pralnia
Drechu wziął i wpier****ł pracownikowi pralni.
Nastepnego dnia drech znów wchodzi do pralni.
- Bagietke poproszę!
- Chłopie zrozum t.o.j.e.s.t.p.r.a.l.n.i.a
- Bagietke poprosze!
- Spierd***j!
Dresiarz znów pobił pracownika pralni.
Trzeciego dnia facet pracujący w pralni kupił 10 gatunków chleba. Znów wchodzi dres.
- Czy macie banany?
- Przecież wczoraj i przedwczoraj chleb chciałeś?
- Cóż... chleb teraz nawet w aptece kupić można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2006 o 18:36, BlackBomb napisał:

Nowe swiadectwa maturalne........ :P

Hmm... dlaczego mnie to nie śmieszy? Hmm... dziwne.

A,już wiem. Bo ja sam chodzę do Liceum katolickiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kila o blondynkach:

Co to jest wieczność?
-Cztery blondynki na równorzędnym skrzyżowaniu.


Dlaczego blondynki nie mogły być rycerzami?
- Bo nie potrafiły wsadzić miecza do pochwy

- Jaka jest różnica między prostytutką, nimfomanką a blondynką?
- Prostytutka mówi: "Skończyłeś już?"
- Nimfomanka mówi: "Co, już skończyłeś...?"
- Blondynka mówi: "Beżowy... Tak. Pomaluję sufit na beżowo!"

- Dlaczego blondynka zmienia dziecku pampersa co miesiąc?
- Bo na opakowaniu jest napisane do 20 kilo.

W czasie rejsu blondynka probuje nawiązać rozmowę z siedzącym obok chłopakiem:
- Przepraszam, pan też płynie tym statkiem?

Jedna z blondynek kupuje nowe mieszkanie i zaprasza do niego swoją koleżankę, też blondynkę i mówi:
- Mam tu taki fajny przycisk. Jak pstrykam to raz jest światło, a raz go nie ma.
Obie blondynki przyglądają się z zaciekawieniem nowemu zjawisku. Nagle jedna zadaje pytanie:
- A gdzie to światło jest, jak go nie ma?
Druga na to:
- Choć, to ci pokażę.
Udaje się do kuchni, otwiera drzwi lodówki i mówi:
- Tu się chowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dosadnie bedzie:

Kiedy mialem 14 lat mialem nadzieje, ze kiedys bede mial dziewczyne.
Kiedy mialem 16, mialem dziewczyne, ale byla beznamietna.
Wiec zdecydowalem, ze potrzebuje dziewczyny z uczuciami.
Jak mialem 18 lat spotykalem sie z dziewczyna, ktora byla bardzo namietna.
Jednak byla zbyt uczuciowa, o wszysko plakala, latwo sie denerwowala.
Ciagle grozila samobojstwem.
Postanowilem, ze musze znalezc jakas "stabilna" dziewczyne.
Jak doszlo do 25 znalazlem dziewczyne stateczna, ale bylo to strasznie
nudne, wszystko mozna bylo przewidziec, nie cieszyla sie z zycia. Zycie
stalo sie przygnebiajace.
Trzeba bylo znalezc dziewczyne z ktora mozna byloby przezyc cos
podniecajacego.
W wieku 28 lat znalazlem ekscytujaca dziewczyne, ale nie moglem za nia
nadazyc.
Wciaz sie spieszyla, nigdzie nie zagrzala miejsca. Ciagle z kims
flirtowala.
Z poczatku bylo zabawnie i ciekawie. Ale byl to zwiazek bez przyszlosci.
Wiec postanowilem znalezc dziewczyne z ambicjami.
Kiedy juz mialem 31 lat spotkalem madra, ambitna dziewczyne stojaca twardo
na ziemi
Ozenilem sie z nia.
Ale niestety byla tak ambitna, ze sie ze mna rozwiodla i zabrala wszystko co
mialem.
Teraz mam 40 lat i szukam dziewczyny z duzymi cyckami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2006 o 18:36, BlackBomb napisał:

Nowe swiadectwa maturalne........ :P

Angielski odpada. Jak sie młodzież jakiegokolwiek języka obcego nauczy, to tylko najbardziej fanatyczny słuchacze pewnego radia w kraju zostaną. A ich będzie za mało na państwo (a na dodatek ciągle będzie ubywać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2006 o 18:36, BlackBomb napisał:

Nowe swiadectwa maturalne........ :P


Bardzo prawdopodobne że niedługo takie będą.

Darkstar181-> nie denerwuj się tak. To tylko żart ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.08.2006 o 23:00, T4KEDA napisał:

Darkstar181-> nie denerwuj się tak. To tylko żart ;)

Ty mnie zdenerwowanego nie widziałeś:) To był tylk o stan poirytowania:)
W sumie to się juz uspokoiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się