SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

http://pl.youtube.com/watch?v=bUxFGOIyWeI

(nie ma to jak techno) :)

wsłuchajcie się w tekst, autentyczne nagranie z prawdopodobnie "manieczek"
kolesie z filmiku są nieważni

Spoiler :p

a dla tych co nie mogą zrozumieć:

Taka kochani chodzi legenda, mama wysłała Hazela do sklepu po ser biały.
Przyniósł żółty, mama się pyta: Dlaczego żółty, dlaczego?
Bo nie ma białego!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2007 o 20:55, Xsaw napisał:


> Chodź fakt faktem - łopatka do ciasta... Rotfl :P Ale dostał też bon na 1500 litrów paliwa,

> co jest już niezłą nagrodą. Sporo zaoszczędzi na paliwie.


A co jeśli koleś nie ma samochodu?


Tak jak napisał RRohen - ten bon może sprzedać komuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2007 o 21:41, Mr. Cin napisał:

wsłuchajcie się w tekst, autentyczne nagranie z prawdopodobnie "manieczek"
kolesie z filmiku są nieważni


"Manieczki" jest to miejscowość w której istnieje klub "Ekwador" (chociaż nie wiem, czy ostatnio nie zmienił nazwy na właśnie tą, którą podałeś ;P). Mieszkam niedaleko tej wiochy i naprawdę jest mi tego wstyd... Wyobraźcie sobie, że tutaj wszyscy w okolicy jarają się techno. Ludzi słuchających czegoś innego, są naprawdę wyjątkami. Na dodatek mają oni zero tolerancji dla innych rodzajów muzyki. Od rocka, nawet po rap... Zerowa jest także wiedza na temat muzyki. Bob Marley? Rolling Stones? Kaliber 44? A co to?! Eh... Szkoda gadać...

20071114220525

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.11.2007 o 22:05, Lesz3yk napisał:

"Manieczki" jest to miejscowość w której istnieje klub "Ekwador" (chociaż nie wiem, czy ostatnio
nie zmienił nazwy).


współczuje :| (i dzięki za uzupełnienie mojej wiedzy :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ojojoj... nie powinienem tyle pracować... rozmowa sprzed chwili:

dmef
LO?

Ja 22:13:08

nie

Ja 22:13:11

GP

demremfaris 22:13:23

GP?


Ja 22:14:24

GPiAM

demremfaris 22:14:29

aaaaa


Ja 22:14:46

Gimnazjum Publiczne imieniem Micka Adamkiewicza

Ja 22:14:57

tfu! Adama Mickiewicza!


demremfaris 22:15:12

xP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest z życia troche zal ale moze sie spodobac... nie jest to do konca kawał...

Pan od historii pyta koleżanke z klasy jakie swieto było 11 listopada :

- Wioleta a dlaczego wczoraj nie poszłaś do szkoły?
- No bo była niedziela
- No dobrze ale dlaczego jeszcze, dlaczego kazali Ci przyjsc w piatek w białej koszuli.
- Aaaaa! Marcinki były !!!

troche mi jej żal że nie wie jakie swięto było 11 listopada... eh zall

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2007 o 23:09, Rayan77 napisał:

troche mi jej żal że nie wie jakie swięto było 11 listopada... eh zall


Statystycznie co piąty warszawiak też nie wie. I to przykre. Będąc w kinie na filmie "Katyń" spora cześć widowni była zaskoczona, że to polski film. Aż chce się krzyknąć: "Giertych super minister!" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No no widać że Pan Michał doczekał sie trzech szóstek w temacie :D Widać jest on (temat:P) satanistyczny - w sensie żartu :P Nie zaglądać tam! )

A tu kolejny przejaw tego że satan nie śpi :P

20071115133142

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bóg stwierdził, że Adamowi się nudzi i postanowił coś temu zaradzić. Zwraca się zatem do Adama: - Adamie. Widzę, że ci się nudzi. Postanowiłem. Stworzę ci istotę. Istotę, która będzie piękna, mądra i inteligentna. Cudowna, miła, będzie ci służyć i wspierać cię. Jednym słowem, stworzę ci istotę idealną!.. Ale musisz mi oddać swoją nogę.. - Nogę?!.. A co dostanę za żebro?

Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam! - No proszę Adam daj!! - Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.

Ewa zwraca się do Adama drżącym głosem: - Adamie,czy ty mnie kochasz ? - A kogo mam kochać ?!

Pan Bóg pyta Adama i Ewę: - Kto chce sikać na stojąco? - Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam. - W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kilka dowcipów.


Kobieta z kochankiem leży w łóżku. Nagle zgrzyt klucza w zamku, do domu wchodzi maż. Ona:
-Szybko do szafy.
Kochanek:
-Ale ja nic na sobie nie mam. Zmarzne.
-Dobra załóż moje futro i wchodz.
Maż wchodzi do sypialni, rozbiera się i kładzie spać. Mijaja dwie godziny, kochanek postanawia po cichu wyjsć z szafy i wydostać się z mieszkania. Nagle maż budzi się i widzi goscia w futrze wychodzacego z szafy.
-A kto pan jest!?
-Yyy... ja jestem mol.
-A futro?
-Yyy...zjem w domu.

----------------

W biurze FBI dzwoni telefon.
- Dzień dobry, nazywam się John. Chciałbym złożyć donos na mojego sąsiada,
Toma. Z wiarygodnych źródeł wiem, że w drewnie, które leży obok jego
kominka, ukryte są narkotyki.
Następnego dnia agenci FBI odwiedzają Toma z
nakazem rewizji. Przeszukali skrupulatnie cale mieszkanie, rozcięli
każdepolano, ale nie znaleźli ani śladu narkotyków. Wieczorem do Toma
dzwoni John.
- Cześć, było u ciebie FBI?
- Było.
- Porąbali ci drewno na opal?
- Porąbali.
- Dobra, to jutro ty na mnie donosisz. Ktoś musi skopać mój ogródek.

----------------

Poszedł facet z buldogiem do parku, a tam odbywały się wyścigi hartów. Buldog mówi do faceta:
- Zapisz mnie proszę. Na pewno wygram! Zobaczysz...
- Co ty buldog, nie dasz rady.
- Mówię ci, że dam. Proszę zapisz mnie.
Więc zapisał facet buldoga na wyścigi. Po chwili wszystkie psy stanęły na starcie, a wśród nich buldog. Sędzia dał znać, otworzyły się boksy i psy wystartowały. Pierwsze okrążenie i buldog przebiega linię mety ostatni. Właściciel zaniepokojony wydziera się z trybun:
- No i co? Jesteś ostatni!
- Spoko, spoko.
Drugie okrążenie i pies znów przebiega przez metę na samym końcu. Facet się wydziera:
- Buldog, co jest?!
- Spoko, spoko.
Przed ostatnim okrążeniem pies znów ostatni przebiegł linię mety. Facet krzyczy:
- Buldog, co jest? Dasz radę?!
- Dam, spoko spoko
Na ostatniej prostej pies znów był najgorszy i przybiegł na metę ostatni. Po wyścigu podchodzi do niego pan:
- No i co? Mówiłeś, że dasz radę. Co jest buldog?
- K***a nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.11.2007 o 15:09, cubba napisał:

Poszedł facet z buldogiem do parku, a tam odbywały się wyścigi hartów. Buldog mówi do faceta:


Niezły ^^ Czasem buldoga można by zastąpić Polakiem :P

Btw. Reszte znałem, ale ten z FBI to czysta prawda, każdy na każdego tam może donieść z byle powodu ^^ Tylko normalnie chyba za fałszywy donos jest kara... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wybory w latach 50-tych. Na ścianie wisi portret Stalina. Przyciąga uwagę starszej, niedowidzącej babci.
- O! Piłsudski.
- Nie Piłsudski towarzyszko tylko Josef Wisarionowicz Stalin.
- A co on takiego zrobił ten Stalin?
- On wygnał Niemców z Polski.
- Dałby Bóg, pogoniłby i Ruskich.

Szedł nocką Stirlitz po ulicach Berlina. Nagle z lewej... z prawej... z tyłu... z przodu rozległy się ogłuszające wybuchy.
"Dolby surround" - pomyslał Stirlitz.

Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki:
- "Bardzo prosimy już nigdy więcej nie bić Jasia! Bo to słabe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, że w obronie własnej..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się