SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Dnia 24.04.2008 o 21:01, pizmak666 napisał:

cel zaiste szczytny, ale żeby ksiądz latał przywiązany do baloników z helem...? mieszane
mam uczucia, bardzo...

Widać chciał być bliżej "szefa" ;) Pozatym na msze "odlotowego" księdza przychodzi pewnie więcej ludzi, bo świetną reklamę dzięki takim wyczynom ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.04.2008 o 22:05, sig. napisał:

Widać chciał być bliżej "szefa" ;)


początkowo też tak pomyślałem, ale wczytując się - niby nie o to chodzi, a o hajs a ten = schronisko, co celem jak najbardziej szczytnym jest.

Dnia 24.04.2008 o 22:05, sig. napisał:

Pozatym na msze "odlotowego" księdza przychodzi pewnie
więcej ludzi, bo świetną reklamę dzięki takim wyczynom ma.


niby racja, im więcej ludzi na msze przychodzi, tym lepiej, to się chwali księdzu.
ale sam pomyśl, ksiądz fruwa sobie przywiązany do baloników? najpierw śmiech, potem zmieszanie... przecież mu jednak nie wypada. przynajmniej wg. mnie.

żeby nie było, że z pustymi rękoma:
http://youtube.com/watch?v=pZ0adXaY_bs
mam nadzieje, że nikogo to ani nie zgorszy ani nic, po prostu jako ciekawostkę wrzucam ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.04.2008 o 22:10, pizmak666 napisał:

początkowo też tak pomyślałem, ale wczytując się - niby nie o to chodzi, a o hajs a ten
= schronisko, co celem jak najbardziej szczytnym jest.

a co ma robić modlić się o deszcz złota? Czasy się zmieniają, a KK jeśli chce przetrwać musi się do nich dostosować . Pozatym o ile dobrze pamiętam artykuł to nie pierwszy jego wyczyn tego typu, więc ma doświadczenie w lotach "wielobalonowych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

że doświadczenie ma i że nie jest to jego ''wybryk'' czy ''widzimisię'' to rozumiem i akceptuje, bo, jak już wspomniałem, szczytny cel ; )
zgodzę się z Tobą, że czasy się zmieniają i kościół musi szukać nowych, efektywnych sposobów na ''pozyskanie'' wiernych i zachęcenie ich do praktykowania, ale nadal latający ksiądz wydaje mi się nieco zbyt kuriozalną koncepcją na to...
ale czasy się zmieniają, więc może niedługo tego typu sytuacje będą bardziej na porządku dziennym i częściej usłyszymy o takich wyczynach księży... ; )
ale informacja zaiste ciekawa, przyznać trzeba, pomysł również nietypowy, co niebezpieczny. życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tekst z kretyna który mnie rozwalił :D
<jans> Lol siedzimy sobie dzisiaj rano z kumplem w naszym ulubionym barze na osiedlu, (trzeba coś zjeść po ostrym piątkowym wieczorze).
<jans> no i wbijają tam policjanci, biorą żarcie na wynos, i jedzą w radiowozie na parkingu.
<jans> nagle przychodzi taka grupka leszczy no i mówią do jednego żeby wparował na tylne siedzenie do tego radiowozu, zamknął drzwi, krzyknął HWDP, po czym uciekł. Uzbierali kase i koleś się zgodził z 50zl.
<marcin> No i co zrobił to?
<jans> Tak... tylko nie wiedział że w tych radiowozach prewencji nie ma klamek od wewnątrz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>nowych, efektywnych sposobów na ''pozyskanie'' wiernych

Tak, efektywnych, np.nasz ksiądz skacze po ławkach, i mówi, że jak nas diabeł przyciśnie, to będziemy piszczeć!

http://pl.youtube.com/watch?v=yKGDDJzvVlI&feature=related
No nie wiem, czy mu się opłacało....

http://pl.youtube.com/watch?v=J-YRrJXvpbo
Niebezpieczne zabawy...

http://pl.youtube.com/watch?v=02O4KVySjCQ
Też tak chcę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2008 o 09:47, Budo napisał:

Trzymajcie mnie bo padne xDDDDDDD
Humor zza wschodnich granic- piwo, podreczniki i papierosy


Hehe i doba u nich trwa 23h
Siedzę właśnie na dworcu głównym we Wrocławiu i rżę jak koń, a ludzie tylko głowami kręcą ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest na mym kompie lokomotywa.
Nie. Nie żelazna, lecz też prawdziwa:
"eDonkey" - jej ksywa.
Stoi i sapie. Dyszy i dmucha.
Z nozdrzy ikonki zajadłość bucha.
Transfery na niej pozapuszczali,
Pliki ogromne będą ściągali,
I wiele mega w każdziutkim pliku,
W jednym aviku, film z fiku-miku,
W drugim mp3, w trzecim instalki,
które się nie chcą ściągnąć bez walki,
Dokumentacja - ooooo... jaka wielka,
sto pdf-ów do asemblerka,
w siódmym drivery do nowej karty,
w ósmym też software zachodu warty,
dziewiąty pełen przeróżnych skanów,
w dziesiątym filmik z dużego ekranu,
A tych downloadów jest ze czterdzieści,
sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści...
Choćby odpalić tysiąc ftp-ów,
i każdy zrobił tysiąc reget-ów,
i każdy nie wiem jak się wytężał,
to nic nie ściągną - taki to ciężar.
Nagle - gwizd!
Diody - błysk!
Connect - buch!
Wątki - w ruch!
Najpierw -- powoli -- jak żółw -- ociężale,
zaczyna -- sockety -- otwierać -- ospale,
Szarpnęła za pliki i ciągnie z mozołem,
Progressbar zamrugał zielonym kolorem,
I transfer przyspiesza, i gna coraz prędzej,
Sto ramek po łączach ze świata już pędzi,
A dokąd ? A dokąd ? A dokąd ? Na wprost !
Po kablu, po kablu, gdzie stoi mój host,
Przez switcha, przez router, przez gateway, przez LAN,
I spieszy się, spieszy, bo tak każe plan,
Wciąż dioda na switchu migoce i mruga,
I błyskać tak będzie jak cała noc długa,
A skądże to, jakże to, czemu tak gna?
a kto to to, kto to to, co to tak ssa ?
Że karta sieciowa już ledwie oddycha,
I pasmo sąsiadom kompletnie zapycha,
To bity ze świata łączami do plików,
A pliki powoli pęcznieją od bitów,
I gnają, i pchają, transmisja się toczy,
Overnet te bity wciąż tłoczy i tłoczy,
I będzie wciąż tłoczyć, nie powie że dość,
A wszystko wrednemu billowi na złość.


http://www.smog.pl/wideo/17767/niesamowita_babcia_wspina_sie_na_dach/

He he he he he he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/histeria-w-kongo-grasuja-zlodzieje-penisow, 1100152
O_o

A tutaj jeszcze list Jacka Thompsona do... matki Straussa Zelnick(prezesa Take-Two, o ile dobrze odczytałem). Tu owy list, po angielsku:

Dear Mrs. Zelnick:

Your son, as you may know (or maybe you don’t know), is Chairman of Take-Two Interactive Software, Inc., whose most popular video games are the Grand Theft Auto murder simulator games banned in some countries but sold to children here.

Your son last week was reported to have said the following about Grand Theft Auto IV, due to be released Tuesday, April 29:
“We’ve already received numerous [GTA IV] reviews, and to a one, they are perfect scores. My mom couldn’t write better reviews…”
Taking your son’s thought, I would encourage you either to play this game or have an adroit video gamer play it for you. Some of the latter gamers are on death row, so try to find one out in the civilian population who hasn’t killed someone yet.
What you will see in your son’s game, if this iteration of GTA is anything like its predecessors, is incredible interactive violence aimed at police officers (whom you can shoot in the head and see the blood spray), innocent bystanders (whom you can run over with your car just for the heck of it), and of course the plentiful female prostitutes you can have sex with and then filet with a knife or stomp with your feet in order to get your money back. Experts note that the recent plethora of cop killings is caused in part by your darling son’s entrepreneurial energy. There are three policemen dead in Alabama because of Grand Theft Auto. I was on 60 Minutes about it. I hope Strauss has provided you with a flat screen tv to see the grief of the bereaved families that fills the screen.
The pornography and violence that your son trafficks in is the kind of stuff that most mothers would be ashamed to see their son putting into the hands of other mothers’ children, but, hey, your son Strauss has recently assured the world that he is “a Boy Scout, everybody knows that.” I’d love to see the merit badges that Scout Troop handed out. Is there a Ted Bundy merit badge? If so, your loving son deserves one now. It should be red and green, for obvious reasons.
With Passover having just come and gone, it is appropriate to note the following from the Old Testament, Proverbs 22:6:
“Train up a child in the way he should go: and when he is old, he will not depart from it.”
Mrs. Zelnick, did you train up your son, Strauss, to make millions of dollars by pushing Mature-rated video games to children? Any kid can go right to little Strauss’ corporate web site and buy GTA IV with no age verification. Strauss is even marketing the new Grand Theft Auto IV on World Wrestling Entertainment tv shows seen by millions of kids. If you trained up Strauss to do this, then shame on you.
But maybe the explanation for your son’s corporate sociopathy is to be found in Old Testament Proverb 29:15:
“The rod and reproof give wisdom: but a child left to himself bringeth his mother to shame.”
Maybe you, Mrs. Zelnick, were so taken by your handsome son that you spared the rod and spoiled the child. That would explain why he has brought you, by the way he presently acts, “to shame.”
There’s another mother you would do well to talk to. Mrs. Crump in Alabama had a son who was a police officer. He’s now dead because a teenaged boy unwittingly trained himself to kill him on Grand Theft Auto: Vice City. She has a grief she carries every day that only a mother can know.There are other such mothers in the heartland of America whose inhabitants your son simply sees as commercial targets.
Your son, this very moment, is doing everything he possibly can to sell as many copies of GTA IV to teen boys in the United States, a country in which your son claims you raised him to be “a Boy Scout.” More like the Hitler Youth, I would say.
Happy Mother’s day, Mrs. Zelnick, which this year is May 11, two weeks after your son unleashes porn and violence upon other mothers’ boys. I’m sure you’re very proud.
Sincerely, Jack Thompson


Padłem.... (niedługo na gram.pl trafi news o tym xP)

EDIT: O znalazłem tłumaczenie(po krótce, sam list jest po prostu fenomenalny xD), ze strony CDAction:
'Pornografia i przemoc, którymi handluje pani syn, to coś, co spowodowałoby wstyd u większość matek, gdyby ich synowie dawali coś takiego do rąk cudzych dzieci', napisał Thompson. 'Zachęcam panią, aby zagrała pani sama w GTA IV lub znalazła jakiegoś wprawnego gracza, by pokazał pani tę grę. Niektórzy z nich [zapalonych graczy - przyp. CormaCa] czekają na wyrok śmierci, więc musi pani postarać się znaleźć takiego, który jeszcze nikogo nie zabił'. Następnie nawiedzony krzyżowiec wspomina o serii zabójstw dokonanych na policjantach w Alabamie (oczywiście to wina GTA, a jakże...) i wyraża nadzieję, że 'Strauss kupił pani duży płaski telewizor, by dokładnie mogła pani obejrzeć rozpacz rodzin ofiar, która wylewała się z ekranu'. Dalej prawnik cytuje Stary Testament, zarzuca pani Zelnick, że źle wychowała dziecko i dopytuje się, czy to ona nauczyła swojego syna zbijać fortunę na sprzedawaniu nieletnim gier przeznaczonych dla dorosłych. Na koniec składa jej życzenia z okazji Dnia Matki, który wypada 'dwa tygodnie po tym, jak pani syn zaleje dzieci innych matek pornografią i przemocą'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się