Kwasy by Jasió, James & SiniS

[Shudo 0]

No to na dobry początek dnia.

Uboga wiejska rodzina kiedys dawno temu. Mieli jedyna zywicielke...krowe.
Kiedy nastal kolejny ranek maz wstal jak zwykle chwile przed switem i poszedl do obory ja wydoic. Niestety krowa lezala calkiem martwa. Czlowiek sie
zalamal, krowa stanowila podstawe zywieniowa jego i jego rodziny. Depresja byla tak gleboka, ze wyjal ze spodni pasek i powiesil sie pod powala.
Po dluzszej chwili obudzila sie zona zaniepokojona brakem malzonka. Ale zaraz pomyslala, ze skoro jest ranek to maz powinien byc w oborze. Kiedy sie tam
udala i okazalo sie ze maz wisi pod powala, a na klepisku lezy martwa krowa - jedyna zywicielka, niewiele myslac powiesila sie kolo niego, w koncu zgodnie
z przysiega malzenska chciala dzielic jego los.
Po chwili obudzil sie starszy syn. Kiedy zobaczyl ze loze rodzicow jest puste, a na stole nie stoi kanka z mlekiem jak zazwyczaj bywalo postanowil, ze
poszuka rodzicieli w oborze. Jakiz byl jego szok gdy odnalazl martwa krowe i rodzicow rownie martwych, okolicznosci wskazywaly na samobojstwo. Pomyslal,
ze musi to sobie poukladac, postanowic cos, a najlepiej zawsze udawalo mu sie myslec nad rzeka. Wzial wiec wedke i poszedl nad wode. Zarzucil haczyk i w
tej chwili z wody wylonila sie postac pieknej syreny .... Jesli przelecisz mnie piecdziesat razy wskrzesze twoich rodzicow,krowe i zyc bedziece w dostatku
do konca waszych dni " - rzekla syrena. Niestety syn dal rade syrenie tylko 25 razy i kiedy zaslabl wreszcie pochlonely go czeluscie.
W tejze chwili obudzil sie mlodszy syn ubogich rolnikow. Kiedy zobaczyl ze izba stoi pusta postanowil, ze poszuka wspolmieszkancow. Kiedy zobaczyl martwa
krowe, martwych rodzicow w oborze bardzo zafrasowany zauwazyl brak wedek ... przeciez mial jeszcze brata. "Pewno poszedl nad rzeke" - pomyslal i poszedl
go poszukac. Zastal niezarzucona wedke i pomyslal ze brat poszedl za potrzeba i zaraz wroci,jednak w tym momencie z wody wylonila sie piekna syrena i
zapytala "Ile masz lat chlopcze ???? "
"16".....
-"Hmmm....hmmm.... jesli przelecisz mnie dwadziescia piec razy wskrzesze twoich rodzicow, brata, krowe i zyc bedziece w dostatku do konca waszych dni"
rzekla syrena.
"A moge 30?"
"Nnno ... mozesz"
"A 40?"
"Mozesz chlopcze, oczywiscie, jak tylko dasz rade"
"A piecdziesciat??"
"Tak, tak, tak!!" - krzyknela uradowana syrenka
"A nie zdechniesz jak krowa?!"

[Piotrek_K 0]

Dnia 05.09.2006 o 17:41, Jarys napisał:

Jeśli gościa poznają po głosie to może przypuszczać,
że gdzieś na necie krążą już wcześniejsze wyczyny pana Jędrusia.

Ja bym raczej stawial na inna teze. Jak mozna posluchac Pan Andrzej ;-) dzwoni tylko w poniedzialki, bo inaczej by go szybciej namierzali. Zapewne, w siedzibie RM znajduje sie urzadzenie, ktore podaje numer dzwoniacego lub najpierw trzeba przeprowadzic ... ''rozmowe weryfikacyjna'' co by nie trafic na trzy slowa ;P. Na wyjezdzie nie maja takich mozliwosci i latwiej przeszmuglowac sie do audycji. Ale to tylko moje zdanie

Ale ja w sumie nie o tym. Jako, ze poruszony zostal temat roznych pano to ja przedstawiam Pana Marka ze Szwecji! Pan Marek nie lubi Szkla Kontaktowego i zaczyna swoj wywod. Niestety, konczy sie na kompromitacji ;-). Zreszta, zobaczcie :P http://www.skecze.info/t237-Szklo-kontaktowe-Marek-Szwecji.html


>>> walgierz
To nie jeste slynny pan Edward! TO jest ten slynny Edward ze Szkla Kontaktowego :D -->> http://www.skecze.info/t233-Szklo-kontaktowe-Edward-Szczecina.html

[gmx 0]

Dnia 05.09.2006 o 23:37, KHRoN napisał:

Spotyka pająk pająka.
- Cze, co robisz?
- Gram w motylki
- Skąd masz?
- A, ściągnąłem sobie z sieci...

^^

hehe, ostatnio moja kotka grala w ćmę - sciągnela sobie z parapetu i uwierz - nie ma nic gorszego przy kolacji niz kot ktory przynosi cme na stół i ja przy tobie zjada ;P bardzo powoli, chrupiac i mlaszczac...

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 06.09.2006 o 09:29, gmx napisał:

hehe, ostatnio moja kotka grala w ćmę - sciągnela sobie z parapetu i uwierz - nie ma nic gorszego
przy kolacji niz kot ktory przynosi cme na stół i ja przy tobie zjada ;P bardzo powoli, chrupiac
i mlaszczac...

Jak moja kotka była mała to zjadała wszelkie owady. Ćmy, koniki polne, ale prawdziwym rarytasem były muchy. Latem jak je zabiajem packą, to ich nie zberałem z podłogi, kotka wszystkie je "posprzątała" :) Teraz jednak woli inne mięska :D

[Jarys 0]

Dnia 06.09.2006 o 09:29, gmx napisał:

hehe, ostatnio moja kotka grala w ćmę - sciągnela sobie z parapetu i uwierz - nie ma nic gorszego
przy kolacji niz kot ktory przynosi cme na stół i ja przy tobie zjada ;P bardzo powoli, chrupiac
i mlaszczac...

WOW - co to za ćmy macie w domu chrupią jak się je gniecie - brrrrrrr;)))

A tak z innej beczki - czytaliście to:
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/Obiat_zamiast_obiad_-_premier_te%BF_robi_b%B3%EAdy,788367,2943

To się nasz Jareczek nie popisał. Gdyby to chodziło o naszego wszech wicepremiera G. to pewnie nowym jego zarządzeniem byłoby wprowadzenie przepisu likwidującego błędy ortograficzne. Każdy mógłby pisać jak mu się tylko podoba a osłem byłby ten, który nie potrafi tego przeczytać.

[Budo 0]

/.../

Bez przesady, każdy robi błędy i co w tym dziwnego. Nudzi im się i nie mają o czym pisać, takie wtopy jak Irasiad, albo nowa wersja hymnu to trzeba piętnować, ale jakiś błąd we wpisie do księgi z restauracji i o tym piszą w necie, litości.

[Piotrek_K 0]

Dnia 06.09.2006 o 10:20, Budo napisał:

i o tym piszą w necie, litości.

To wez lepiej nie zagladaj dzis na pierwsza strone pewnej ''super'' gazety, bo sie mozesz zalamac ;-P

[Budo 0]

Dnia 06.09.2006 o 10:26, Piotrek K. napisał:

To wez lepiej nie zagladaj dzis na pierwsza strone pewnej ''super'' gazety, bo sie mozesz zalamac
;-P

Nie zajrzę, bo nie wiem o jaką super gazetę Ci chodzi, poza tym mam to gdzieś i nie czytam żadnych informacji nawet jak mi sie nudzi- a niektórzy robią to dla komentarzy ;P
btw niezłe te skecze ze szkła :>
"nadzieja matka wynalazku" hehe

[Lucifer_over_London 0]

http://motta.pl
czytajac niektóre popłakalem sie ze smiechu

[rolek85 0]

A to kilka zdjęć/min z pozdrowieniami z Rządu ;]

[Jarys 0]

Wyszły dwa owsiki z d**y, ojciec i syn. Idą, idą, w końcu syn pyta:
- Tato, a co to jest to zielone po czym idziemy?
- Trawa, synu.
- Acha, a to mokre tam dalej?
- Rzeka, synu.
- Acha, a to żółte co tak świeci?
- Słońce, synu.
- Acha. Tato, ładnie tutaj, dlaczego my musimy w tej d**ie mieszkać?
- Bo to jest, synu, nasza Ojczyzna.

[gmx 0]

Dnia 06.09.2006 o 12:50, Jarys napisał:

Wyszły dwa owsiki z d**y,

Jarys, litosci, lezacy przedemna obiadowy paczek przestal wygladac apetycznie...

hehe, z basha nowe

<66803xx> mam problem
<66803xx> mam zablokowane konto
<kszana> w grze czy na forum?
<66803xx> w grze
<kszana> jest informacja o banie?
<66803xx> co to jest bania

<xxx> wyliczylem, ze jakbym trafil trojaczki to mialbym z becikowego na pleja trojke

[Klimos 0]

To jak juz przy bash;u jestesmy to co nieco z tego oryginalengo:

< Codegen> one day my gf and I were watching TV, when the news reports came on talking about how there were suicide bombers in london, and how they destroyed the transit system. The news reporters said that these bombing were similar to the previous suicide bombings from a week before. Then my gf turns to me and asks, "Do you think that they are the same suicide bombers?"

itchy92: Aha! I figured out why all the 1337 hackers in movies use Linux.
theNihil: Um, because it''s mysterious and unknown to mainstream movie viewers?
itchy92: No, man. It generates so much output so easily.
itchy92: Need a scrolling console window to make it look like you''re doing something? Type any nonsensical word with a verbose switch and BAM! you''ve got scrolling text for like 3 hours. So it seems like you''re engaging in some hardcore NSA decrypting when in fact, you''re compiling ksolitaire or something.

<Grover> On my linux box, I once swapped out the motherboard, put in a new video card, doubled the RAM, installed a CD burner, installed a RAID array of (6) 200GB SATA Drives, and overclocked the CPU without ever rebooting it
<Rusty> Didn''t you reboot it a few weeks ago?
<Grover> Yeah, I had to reboot to install my Thumb Drive

[HumanGhost 0]

Dnia 06.09.2006 o 12:50, Jarys napisał:

- Bo to jest, synu, nasza Ojczyzna.

Dobre, naprawdę dobre. Trochę ironiczne biorac pod uwagę dzisiejsze czasy. ;-)

[gmx 0]

Dnia 06.09.2006 o 13:24, Klimos napisał:

To jak juz przy bash;u jestesmy to co nieco z tego oryginalengo:

:) dwa tygodnie temu nie wiedzialem ze jest bash, do dzisiaj nie wiedzialem ze jest jeszcze orginalny :) nic to, polskiego i tak juz przeczytalem :D

#330261 +(9388)- [X]
<i8b4uUnderground> d-_-b
<BonyNoMore> how u make that inverted b?
<BonyNoMore> wait
<BonyNoMore> never mind

<kow`> "There are 10 types of people in the world... those who understand binary and those who don''t."
<SpaceRain> That''s only 2 types of people, kow.
<SpaceRain> STUPID

<Reverend> IRC is just multiplayer notepad.

< robT> Name ONE thing that your windows comp can do that my MAC cant
< bawss> Right click.

[Mike_Wraith 0]

Mały przykład z komputera. i nasz ukochany windows wszedzie ;)

[Arkadiusz 0]

Dnia 06.09.2006 o 08:27, Piotrek K. napisał:

Zapewne, w siedzibie RM znajduje sie urzadzenie, ktore podaje numer dzwoniacego lub najpierw trzeba
przeprowadzic ... ''rozmowe weryfikacyjna'' co by nie trafic na trzy slowa ;P.
Na wyjezdzie nie maja takich mozliwosci i latwiej przeszmuglowac
sie do audycji. Ale to tylko moje zdanie

korzystaja z petli opozniajacej (chyba ok 7 sekund)

http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C4%99tla_op%C3%B3%C5%BAniaj%C4%85ca
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trzy_s%C5%82owa_do_ojca_prowadz%C4%85cego

wiec teraz jak ktos chce sie ''wykazac'' to musi inaczej kombinowac :P:P:P

[Klimos 0]

Dnia 06.09.2006 o 13:45, gmx napisał:

< robT> Name ONE thing that your windows comp can do that my MAC cant
< bawss> Right click.

To moje ulubione, ale right-click''a mozna emulowac z wcisnietym ''ctrl'' a na Mighty Mouse to juz chyba wbudowany jest ;)

[Mudra 0]

Po prostu śmieszny obrazek ;)

[Klimos 0]

Dnia 06.09.2006 o 16:37, Mudra napisał:

Po prostu śmieszny obrazek ;)

Eeee pomylili zdjecia i wicepremiera dali ;)