SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Dnia 10.10.2006 o 16:22, Novalis napisał:

Smutne ale prawdziwe

No co? Taka prawda:) Mnir też dziwi że pomimo niskich pensji na parkingu ledwo znaleźc miejsce można na auto:)

Ej...zaraz... przecież ja ten tekst już tutaj dawałem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.10.2006 o 17:09, Darkstar181 napisał:

Ej...zaraz... przecież ja ten tekst już tutaj dawałem:)

Wiesz, ponad 450 stron, nie bardzo da się spamiętac co już było.
Żeby nie offtopować:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.10.2006 o 20:07, Krakers15 napisał:

Kreskówka "edukacyjna" na zlecenie rządu, a może to część kampanii przedwyborczej?

Hehehe Też to widziałem i o mało nie spadłem z krzesła ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.10.2006 o 21:16, Vasilli napisał:

Widać moc Pora nie słabnie http://video.google.pl/videoplay?docid=2295360340367941531 (jak
było to sorry):):):)

Błagam!Tylko nie to!To najgłupsza odmiana tego czegoś.A ten murzynek-psycjopata jest w tym teledysku najgorszy.Takie mam zdanie.Sama piosenka jest fajna (oryginalna).No i jeszcze talent tych, co to spiewali.Ja w życiu nie umiałbym zaśpiewać tej piosenki bez muzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od wielu miesięcy patrzyła jak się męczy. Codziennie do późna przesiadywał w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy sie nie skarżył, a wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i swojego samochodu. Ale jej kobieca intuicja podpowiadała, że to wszystko jest wymuszone i sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów i znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik...
Pewnej nocy, gdy pracował do późna w garażu podjęła ostateczną decyzję... Wszystko miała dokładnie zaplanowane. Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na delegację, służbowym samochodem. W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u dealera. Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko czekać... a w garażu... taki nowiutki... błyszczący... musi mu się spodobać... Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem otworzyła drzwi...
- Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... - jęknął tylko.
- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię denerwować, cieszysz się kochanie??
Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości pomyśleć "A może VW golf to nie był dobry wybór... może toyota...".
Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Syn zwraca się do ojca:
- Tatusiu, kup mi rewolwer! No kup mi... Musisz mi kupić!
- Cicho! - reaguje zdecydowanie ojciec. - Nie kupię ci!
- Ale ja uważam, że powinieneś mi kupić!
- A ja uważam, że nie i basta! W końcu, kto tu jest głową rodziny?!
- Na razie ty. Ale gdybyś mi kupił rewolwer...

*****

Mówi synek ludożerca do taty ludożercy:
- Tatusiu jestem głodny!
Na to odpowiada tata:
- Poczekaj chwilę przyniosę Ci coś.
Mija kilka chwil i tata wraca niosąc na plecach trumnę, synek widząc to posmutniał.
- Tato, znowu ta konserwa?!

*****

Hrabia ma jechać na wojnę.
- Janie, masz tu klucz do pasa cnoty hrabiny. Pilnuj klucza i hrabiny!
- Dobrze hrabio.
Hrabia pojechał. Po dziesięciu minutach dogania go Jan:
- Hrabio, nie pasuje!

*****

Hrabia do Jana:
- Janie, idź podlej kwiaty w ogrodzie.
- Ale przecież pada deszcz.
- To weź parasol.

*****

- Czemu ten pluton tak krzywo stoi?!? - pieni się kapral.
- Bo ziemia jest okrągła - mówi jeden z żołnierzy.
- Kto to powiedział?!?!
- Kopernik.
- Kopernik wystąp!
- Przecież umarł.
- Czemu nikt mi o tym nie zameldował?

*****

Wychodzi zakrwawiony kangur z autobusu.
- Co ci się stało? Pyta stojący obok człowiek.
- Ktoś próbował mi wyrwać torbę!

*****

Siedzi sobie tasiemiec w żołądku. Nagle patrzy, a tu biegną bakterie.
- Hej, bakterie, gdzie biegniecie?
Bakterie na to:
- Tasiemiec, ty się nie pytaj tylko uciekaj stąd, bo zaraz tu będą antybiotyki!
I pobiegły w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec lekko przestraszony myśli:
- Co jest?
Tymczasem nadbiega glista ludzka z walizkami.
- Ej glista, - pyta tasiemiec - gdzie lecisz?
- Tasiemiec, ty nie pytaj, ty stąd wiej. Za pięć minut będą tu antybiotyki!
I pobiegła w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec przestraszył się nie na żarty, spakował plecaki wieje w dół przewodu pokarmowego. Dobiega do ujścia, a tam siedzi glista na walizkach i beczy. Tasiemiec pyta się:
- No co się stało, czego beczysz?
- A bo mi ostatnia kupa o 14 uciekła...

*****

- Co robisz? - pyta wilk zająca.
- Piszę pracę magisterską o wyższości zajęcy nad wilkami.
- Co? - śmieje się wilk szyderczo.
- Jak nie wierzysz, to przyjdź do mnie wieczorem, pokażę ci wszystkie materiały.
Wieczorem wilk wchodzi do domu zająca. Po chwili zza drzwi dobiegają odgłosy ciężkich uderzeń, a potem przeraźliwy skowyt wilka. Wreszcie wilk wylatuje jak z procy, a w drzwiach ukazuje się niedźwiedź:
- Nieważne, kto pisze pracę magisterską - woła za wilkiem. - Ważne kto jest promotorem!

*****

Dwaj indianie: Siedzący Bawół i Mruczący Kot złapali Czerwonego Kapturka i zanieśli go związanego do Bystrego Żbika.
- Dziewczynko, jak masz na imię?
- Czerwony Kapturek.
- Jakie piękne indiańskie imię! Wiecie co? Zostawimy ją w spokoju. Niech idzie do tej swojej babci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale się wczuła - chociaż nie wygląda jakby to była prawda.
Może to był taniec w parze i dziurę zrobił jej partner 130kilo i 200cm wzrostu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2006 o 06:27, Jarys napisał:

Ale się wczuła - chociaż nie wygląda jakby to była prawda.


Hehe, to fake jest :P

Dnia 11.10.2006 o 06:27, Jarys napisał:

Może to był taniec w parze i dziurę zrobił jej partner 130kilo i 200cm wzrostu :))


Myślisz że tacy dobrze sobie radzą na łyżwach? Figurowych? :O
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za drugi post z rzędu ale nie potrafiłem się powstrzymać.

Czy zdarza się Wam wypożyczyć płytę DVD z filmem z wypożyczalnia i zapomnieć (po obejrzeniu filmu oczywiście) jej przewinąć. Mi to przydarza się non stop. Już nie wiem nawet ile wydałem pieniędzy na kary za nie przewinięcie płyty.
A tutaj, dzisiaj przeglądając pclab`a widzę, że wymyślono urządzenie przez które odmieni się moje życie – będę miał pieniądze na kupno dziecku cukierków, na zaproszenie żony do kina. Już nie będę płacił kar w wypożyczalni. Pomyśl czy ciebie na płacenie kar stać ??
Jeśli odpowiedziałeś „nie” to urządzenie jest również dla Ciebie. Nie zastanawiaj się długo. KUPUJ.

http://pclab.pl/news22546.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2006 o 13:44, Jarys napisał:

Przepraszam za drugi post z rzędu ale nie potrafiłem się powstrzymać.

Czy zdarza się Wam wypożyczyć płytę DVD z filmem z wypożyczalnia i zapomnieć (po obejrzeniu
filmu oczywiście) jej przewinąć. Mi to przydarza się non stop. Już nie wiem nawet ile wydałem
pieniędzy na kary za nie przewinięcie płyty.
A tutaj, dzisiaj przeglądając pclab`a widzę, że wymyślono urządzenie przez które odmieni się
moje życie – będę miał pieniądze na kupno dziecku cukierków, na zaproszenie żony do kina.
Już nie będę płacił kar w wypożyczalni. Pomyśl czy ciebie na płacenie kar stać ??
Jeśli odpowiedziałeś „nie” to urządzenie jest również dla Ciebie. Nie zastanawiaj
się długo. KUPUJ.

http://pclab.pl/news22546.html



jak można przewinąć film na dvd ? samemu już nie raz wypożyczałem flm na dvd i nigy nie przewinełem i nigdy żadnej kary nie płaciłem czy coś takiego wogule istnieje ? a co do pamięci to kasety przewinąć też zawsze zapominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2006 o 14:08, smigolx napisał:

jak można przewinąć film na dvd ?

Mówisz poważnie? To ci dopiero kwas.... :)

--> Jarys - ciekawe kto się skusi na taki sprzęcik? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.10.2006 o 14:08, smigolx napisał:

jak można przewinąć film na dvd ? samemu już nie raz wypożyczałem flm na dvd i nigy nie przewinełem
i nigdy żadnej kary nie płaciłem czy coś takiego wogule istnieje ? a co do pamięci to kasety
przewinąć też zawsze zapominam


Chyba nie myślisz poważnie, że ta moja opowiastka o wypożyczalni jest prawdziwa :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się