SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Dnia 24.12.2006 o 15:06, barteg napisał:

dokładnie od 14`sek do
22sek wypowiedz tego gościa w czapce.


"Kolega gra knajtem i wali z aksa, a ja jestem druidem i wale z rożdżki" ohoho ale powiedział :P, toż to normalnie maniak :(
Ja tam w tą Tibie nie grałem i nie zmierzam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi koleś do sklepu z zabawkami i mówi do sprzedawczyni:
- Dzieńdobry, chciałbym żeby Pani poleciła mi jakieś wypasione puzzle, ale żeby były trudne, bo strasznie dobry jestem w te klocki.
Sprzedawczyni przyniosła mu 1000 elementów - obraz przedstawia dupe zebry - same czarne i białe elementy.
Koleś na to patrzy i mówi:
- A czy można coś trudniejszego, bo nie chwaląc się takie klocki układam jak się śpiesze na tramwaj.
Sprzedawczyni popatrzyła na niego i przyniosła mu zestaw wymiatacza puzzli:
10.000 elementów, obraz przedstawia zamgloną droge podczas śnieżycy - wszystkie szare.
Koleś patrzy i mówi:
- Chyba se Pani jaja robi ze mnie. Takie klocuszki to moje dzieci pykają na śniadanie.
Babka już złapała ciśnienie i poszła na zaplecze szukać czegoś trudniejszego. Nie ma jej i nie ma, w końcu przychodzi i dźwiga jakieś ogromne pudło. Zawartość: 50.000 puzzli, 25m2, obraz przedstawia zaćmienie słońca w jaskini - hardcore dla zwykłego wymiatacza puzzli. Ale koleś na to patrzy i mówi:
- No nie Serio Pani myśli, że taki słaby jestem?! Ona wpada w szał i krzyczy do kolesia:
- PANIE WYPIERD.... PAN ZE SKLEPU, PRZEJDŹ PAN PRZEZ JEZDNIE, WEJDŹ PAN SKLEPU NA PRZECIWKO, TAM POPROŚ PAN KILOGRAM BUŁKI TARTEJ I SE PAN KUR.. UŁÓŻ ROGALA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.12.2006 o 17:58, BlackBomb napisał:

Czy mi się wydaje czy na zdjęciu pulpitu na tej aukcji jest folder "Crack"? Ciekawe co w nim
jest :D

http://www.allegro.pl/item150189813_evga_8800gtx_768_ddr3_sklep_raty_10_lat_gw.html


Dobrze ci się wydaje. ;] Hm, ciekawe, co on tam robi... Ale pewnie Daemon Tools wszytko wyjaśnia. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.12.2006 o 21:12, skaybay napisał:

(sorry Fumiko)


Jak już powiedziałam ze szkła nie jestem i o ile nie dorabia mi się bez sensu teorii to się nie gniewam. A Hansin zaliczył 2 śmieszne wpadki w tym dialogu, to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.12.2006 o 22:21, Sephirath napisał:

Nie wiem czemu, ale obywatel pouczający obywatela mnie rozbraja, takie "wojny karłów" :P


Człowieku, jak Ty zważniałeś przez te parę rang... Zapomniało się już jak się samemu było nowym?
A radę dał z sensem i linkiem, czyli coś na co niejednego Delegata nie stać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.12.2006 o 22:21, Sephirath napisał:

"wojny karłów"


Kiedyś Napoleon siedział w swoim pokoju ze swoim generałem. Jak zapewne wiesz Napoleon słynie ze swego niskiego wzrostu. W pewnej chwili wódz podszedł do wysokiej szafy i chciał dostać mapę, ale nie mógł. Generał się przypatrywał syzyfowej pracy wodza i w końcu powiedział:
- Panie, daj ja dostanę mapę, w końcu jestem większy.
- Nie większy, lecz wyższy - odparł wódz.
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też z Napoleona:

To prawda że jest pan ode mnie wyższy o głowę, ale jeśli będzie pan nieuprzejmy każę wyrównać tę różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie wszyscy żartują z tego Windowsa, a w sumie nie wiem czemu, bo i tak prawie każdy go używa...
Każdy narzeka a mało kto przerzuci się na Linuxa. Mimo że Linux darmowy, to i tak malkontenci pastwią się nad Windowsem i sami się nim katują :/

ale żeby nie offtopować:
dialog na ggz kolegą studentem[nie słowo w słowo]:
XXX:hej!
zbysheck:Wesołych świąt! :D
XXX:ja pier***e
XXX:ku*wa to na serio już dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.12.2006 o 22:45, Adham napisał:

Btw, Windows to świetna ozdoba choinkowa - sama się wiesza...


A wiesz że dobry programista wiesza się razem z programem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego Św. Mikołaj nie istnieje?
(wg inżyniera)

1. Znamy 300.000 gatunków ssaków - ale nie ma wśród nich ani jednej odmiany latającego renifera.

2. Na Ziemi żyje około 2 mld. dzieci. Odliczywszy nawet dzieci muzułmanów, buddystów itp., które nie oczekują jego wizyty, daje to około 378 mln. dzieci do obsłużenia w ciągu jednej nocy. Zakładając, że przeciętna rodzina liczy 2,5 dziecka (wg statystyki) daje to około 150 mln. domów do odwiedzenia. Co z tego wynika - zaraz zobaczymy.

3. Biorąc pod uwagę, ze Boże Narodzenie trwa 31 godzin (uwzględniwszy zysk wynikający ze zmian stref czasowych przy podróży ze wschodu na zachód) daje to około 822,6 wizyt w domu na sekundę. W tym czasie Mikołaj musi zeskoczyć z sań, wpaść przez komin, położyć prezent pod choinką,, powiedzieć parę razy "ho ho ho", wrócić przez komin, wskoczyć na sanie, wystartować, dolecieć do następnego domu. Wedle kalkulacji daje to około 150.000.000 km do przebycia w ciągu nocy.

4. W efekcie sanie Mikołaja musiałyby być 3.000 szybsze od dźwięku, by przebyć ten dystans w czasie 31 godzin, czyli wyciągnąć około 50 km/s. Tymczasem typowy renifer rozwija nie więcej niż 30 km/h. Brak danych dot. reniferów latających.

5. Ładowność sań. Zakładając, że przeciętny prezent waży ok. 1 kg, sanie musiałyby mieć ładowność supertankowca (ok. 321.000 ton). Tymczasem zwykły renifer ma "uciąg" rzędu 600 kg. Zakładając, że renifery latające mają większy udźwig - to i tak potrzeba co najmniej 200.000 reniferów.

6. Statek o masie rzędu 320.000 ton, poruszający się z szybkością 50 km/s spaliłby się w atmosferze Ziemi - chyba, że renifery są w stanie wypocić w ciągu sekundy energię rzędu 14.3 kwintylionów dżuli. Nie wspominając już o ogromnych turbulencjach powietrza i tzw. soonic bom (efekcie przekraczania bariery dźwięku) których nikt nie zaobserwował. Wedle naszych obliczeń, taki pojazd powinien wyparować w ciągu 0.00426 sekundy od momentu startu. Dodatkowo Mikołaj podlegałby zabójczemu przeciążeniu (przy starcie) rzędu 17.500 g. Zakładając, że Mikołaj waży około 125 kg, to przy takim przeciążeniu jego ciało ważyłoby ok. 2.150.000 kg.

Zatem, jeśli nawet Św. Mikołaj kiedykolwiek istniał - dawno jest historią.

(Biedny Mikołaj... ;])
Przepisałem to z Tipsomaniaka CD Action z 2005 r., jakby ktoś się pytał, czy to moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe. Nie zdziwiłbym się gdyby ten Mikołaj to było jakieś dobroduszne UFO w stylu E.T czy Stitcha ( patrz avatar <--------- )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się