SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Szczyty:

Szczyt profesjonalizmu: ginekolog, który wymienił tłoki przez rurę wydechową.

Szczyt patologii ideologicznej: Członek z ramienia wysunięty na czoło.

Szczyt nieufności: Wwiercić się w rurociąg Przyjaźni i patrzeć w która stronę ropa płynie.

Szczyt pijaństwa: Upić ślimaka tak, żeby do domu nie trafił.

Szczyt sadyzmu: Przestraszyć strusia na betonie.

Szczyt roztargnienia: Założyć hełm na lewą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jasio prosi mame:
- Mamusiu, kup mi rower.
- Nie synku. Rower jest bardzo drogi. Nie kupie ci. A poza tym byles
niegrzeczny i nie zasluzyles.
- Mamusiu to pobaw sie chociaz ze mna!
- No, pobawic to sie moge. A w co chcialbys sie pobawic, Jasiu? - pyta mama.
- Pobawmy sie w mamusie i tatusia. Idz do sypialni i czekaj na mnie mamo.
Zaintrygowana mama przebrala sie w pizame i lezy w lózeczku. Wchodzi
Jasio z rekami zalozonymi z tylu chodzi z kąta w kąt i w pewnym momencie mówi:
- Wstawaj, stara, idziemy malemu rower kupic.

Noc.
W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi od lodówki. Wychodzi z niej
spasiona mysz w jednej łapie trzymając prawie kilogramowy kawał żółtego
sera, a drugą ciągnąc za sobą wielkie pęto kiełbasy. Idzie do pokoju skąd
rozlega się potężne chrapanie gospodarzy i taszczy ten cały majdan przez
środek izby w stronę szafy, pod którą ma wejście do swojej norki. Już jest
przed wejściem gdy w świetle księżyca dostrzega pułapkę na myszy, a na niej malutki kawałeczek słoninki.
Mysz kręci z dezaprobatą głową i mruczy pod nosem:
- Jak dzieci, ku*wa, jak dzieci.

Sędzia prowadzi pierwszą w swoim życiu rozprawę. Oskarżonym jest mężczyzna, który pędził bimber. Sędzia waha się jaki wydać wyrok, ogłasza przerwę i dzwoni do Zdzicha, doświadczonego kolegi:
- Słuchaj Zdzisiu, mam tu gościa który pędzi bimber. Jak myślisz, ile mam mu dać?
- Hmmm. 20 zł za litr i ani grosza więcej!

MARKETING KOBIECY
1. Kobieta jest na imprezie i widzi atrakcyjnego faceta, podchodzi do niego i mówi :Jestem dobra w łózku - to jest marketing bezpośredni.
2. Kobieta jest na imprezie, widzi atrakcyjnego faceta, jeden z jej znajomych podchodzi do niego i mówi:Tamta laska jest dobra w łózku - to jest reklama.
3. Kobieta jest na imprezie i widzi atrakcyjnego faceta, prosi go o numer telefonu, nastepnego dnia dzwoni i mówi: Jestem dobra w łóżku - to jest telemarketing.
4. Kobieta jest na imprezie i widzi atrakcyjnego faceta, rozpoznaje go, odświeża mu w pamięci znajomość i pyta: Pamiętasz, jaka jestem dobra w łóżku? - to jest Customer Relationship Management (CRM)
5. Kobieta jest na imprezie i widzi atrakcyjnego faceta, wstaje, poprawia ubranie i fryzurę, podchodzi, stawia mu drinka. Mówi mu, jak ładnie pachnie i zachwyca się nim. Napomyka, że jest dobra w łózku. To się nazywa Public Relations
6. Kobieta jest na imprezie i widzi atrakcyjnego faceta, on podchodzi do niej i mówi: Słyszałem, że jesteś dobra w łózku . To jest uznana marka czyli Branding
MARKETING MĘSKI
1. Podchodzisz do laski na imprezie i mówisz: Jestem fenomenalny w łóżku. To się nazywa nieuczciwa reklama i jest karana w większości krajów UE....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

okazuje się, że grizzli mają poczucie humoru - nie wiedziałem - tu skierowywuje do opisu poprzednika - powinienem to dodać - szkoda =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2007 o 21:31, stiffyone napisał:

okazuje się, że grizzli mają poczucie humoru - nie wiedziałem - tu skierowywuje do opisu poprzednika
- powinienem to dodać - szkoda =)


Mogłeś zajrzeć do moich statystyk, kwasy mam w 10 najaktywniejszych tematach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kilka dowcipów o policjantach :-) Mnie rozbawiły :-)
______________________________________

- Czym różni się policjant od księdza?
- Ksiądz mówi "Pan z wami", a policjant "Pan z nami".
______________________________________

- Dlaczego policjant nosi przy sobie szpilkę?
- Bo co dwie główki, to nie jedna.
______________________________________

- Jak nazwać policjanta wynurzającego się z mgły?
- Dog in the fog. :-)
______________________________________

20 policjantom zrobiono test na inteligencję - mieli włożyć odpowiedni klocek do odpowiedniej dziury (np. klocek w kształcie walca do dziury w kształcie koła). Wyniki testu były zdumiewające: 3 policjantów wykazało się nadspodziewaną inteligencją, a 17 nadspodziewaną siłą...
______________________________________

Dlaczego policjanci noszą pałki długie i krótkie?
- Jeśli idzie dziesięciu policjantów i jeden nasz, to oni wyciągają te krótkie i go biją. Jeśli natomiast idzie dziesięciu naszych i jeden policjant, to on wyciąga tą długą pałkę i ślepego udaje.
______________________________________

Do studenta siedzącego w parku na ławce podchodzi policjant.
- Co pan robi na tej ławce?
- Kontempluję.
- Jak ci przyłożę w mordę, to zaraz będziesz prosto pluł!
______________________________________

Dwaj policjanci obserwują helikopter:
- Franek, dlaczego ten helikopter od 15 minut wisi nieruchomo?
- Nie wiem, pewnie paliwo mu się skończyło...
______________________________________

Dwóch policjantów idzie z aresztowanymi do lekarza. Lekarz pyta pierwszego aresztowanego:
- Jak się pan nazywa?
- Wiesław Maj.
- A pan? - zwraca się drugiego.
- Zygmunt Maj.
- A wy co? - lekarz pyta policjantów.
- Policjanci z Majami.
______________________________________

Facet spotyka kolegę policjanta na ulicy.
- Cześć, co robisz?
- Niosę piwo dla komendanta.
- A po co ci te drzwi?
- Kazał przynieść coś do otwierania.
______________________________________

Facetowi zepsuł się trabant. Łapie stopa i zatrzymuje się gość w BMW:
- Ja pana będę holował ale jak będę za szybko jechał to niech pan włączy
lewy kierunkowskaz.
Gość się zgodził. Jadą i jadą, aż tu nagle obydwóch wyprzedza drugie BMW i przez szybę kierowca drwi z kierowcy pierwszej beemki, że tak wolno jedzie. Facet wkurzony przyspiesza.
Mija go następne BMW i cała sytuacja się powtarza. Facet już konkretnie
wkurzony jedzie, gaz do dechy i dogania tamte BMW.
Kierowca trabanta
oczywiście zaczął mrugać kierunkowskazem. Całą sytuację widzi dwóch
policjantów:
- Józek widzisz to co ja?
- No, trzy beemki i trabant będzie je wyprzedzał.
______________________________________

Idą dwaj policjanci ulicą i znajdują na niej lusterko. Pierwszy patrzy i mówi:
- Ty ja chyba tego idiotę skądś znam.
Po chwili drugi patrzy i mówi:
- Ty durniu to przecież ja!
Zaraz po tym zdarzeniu podjeżdża radiowozem komendant i mówi:
- Pokażcie co tam macie.
Po chwili komendant mówi:
- Co wy kretyny własnego komendanta nie poznajecie?!
Komendant schował lusterko i udał się w stronę domu. Będąc w domu córka przeszukała mu kieszenie i znalazła lusterko spojrzała i krzyczy:
- MAMO, MAMO tata ma kochankę!!!
- Pokaż mi to!!!
Żona po chwili mówi:
- Eee... taka stara pudernica, nie mam nawet być o co zazdrosna!!!
______________________________________

Policja zorganizowała konkurs "Bezpieczna jazda". Ten, kto w miejscu, gdzie postawiono ograniczenie prędkości przejedzie przepisowo miał dostać nagrodę 1000 zł. Policjanci stoją w krzakach, mandaty się sypią, aż wreszcie powoli nadjeżdża mercedes. Zatrzymują kierowcę, salutują i mówią:
- Gratulujemy, jechał pan z przepisową prędkością. W nagrodę otrzymuje pan 1000 zł. Co zrobi pan z tymi pieniędzmi?
Facet drapie się po głowie i po chwili mówi:
- Wie pan, chyba wreszcie zrobię kurs prawa jazdy.
Na to odzywa się jego żona:
- Niech panowie nie słuchają, on zawsze takie bzdury gada po pijanemu...
Na to z tylnego siedzenia babcia:
- Mówiłam, że kradzionym daleko nie zajedziemy!
Ktoś puka z bagażnika:
- Czy to już Berlin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się