SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Dnia 27.05.2007 o 17:23, Budo napisał:

/.../

To ktoś z cdp Red od Wiedźmina chyba, ja tam nie wiem dokładnie ;]


To w takich wypadkach nie pisze "CDP Red" tylko ma się własny tytuł??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.05.2007 o 19:50, Piciambeer napisał:

Tytuł tematu może normalny... Ale zasady super xD Jesteś grzybem i zdobywasz doświadczenie:D
LOL:)


Hmm ciekawa gierka trzeba by było w nią zagrać hehe
Swoją drogą ciekaw jak ten temat długo "pożyje" ;d

No i jak zwykle kilka kwasów odemnie
- Powtórzmy tabliczkę mnożenia - mówi ojciec do Jasia. - Na pewno wiesz, że dwa razy dwa jest cztery, a ile to będzie sześć razy siedem?
- Tato, dlaczego ty zawsze rezerwujesz dla siebie łatwiejsze przykłady?!

Po latach spotyka Jasio nauczycielkę z liceum.
- Co u ciebie słychać Jasiu, co porabiasz? - pyta go nauczycielka.
- A wie Pani, chemię wykładam.
- Niemożliwe, a gdzie Jasiu?
- W "Biedronce"...

Na lekcji religii ksiądz wychwala dobroć Boską.
- Jeśli np. któryś ze zmysłów człowieka szwankuje, to dobry Bóg dba o to, żeby inne zmysły były bardziej udoskonalone. Np: ślepiec ma bardziej wyczulony dotyk i słuch. Może któreś z was, drogie dzieci, poda mi inny przykład?
Zgłasza się Jaś i mówi:
- Mój wujek ma krótszą prawą nogę, ale za to jego lewa noga jest dłuższa.

Siedzi mały Jasiu w piaskownicy i coś je. Mama pyta się:
- Jasiu co jesz?
- Mięsko
- A skąd masz?
- Samo przypełzło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie po mieście jeździ autobus z reklamą"PASZTET BEZALKOHOLOWY".Dla mnie wydaje się to troche dziwne i śmieszne.A to dowcip:
Jeden przedszkolak mówi do drugiego:
- U mnie modlimy się przed każdym posiłkiem.
- U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Umysłowo chory spaceruje po ogródkach działkowych; zatrzymuje się przy płocie i pyta faceta: - a pan co robi? - sypię nawóz pod truskawki. - aha, odpowiada głupek i idzie dalej. Po 10 min wraca i pyta: - a tera co pan robi? - to samo, co wczesniej, sypię nawóz pod truskawi. - aha, odpowiada głupek i idzie dalej. Po 10 min znowu atakuje faceta: - a co pan robi? Facet zdenerwowany odpowiada: - sypię gówno na truskawy idioto!! Głupek spokojnie odpowiada: - łe, my w zakładzie cukier sypiemy, no ale my to jesteśmy poj*bani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Haha mistrzostwo świata :DDD

A teraz stary dżołk, długi ale można sie nieźle uhahać :)

Przychodzi Buzek do Kwaśniewskiego. Siadają przy stole. Prezydent patrzy na niego ... - marne to, oczka podkrążone, rączki mu chodzą. Kwachu pyta:
- Panie premierze, wygląda pan nie najlepiej, co się stało?
Buzek na to mówi:
- Kurcze Olek dajmy spokój tym konwenansom. Powiedz mi, do cholery, jak ty to robisz?! Otaczasz się samymi fachowcami, ekspertami pod każdym względem, masz kogo do telewizji posłać do każdego programu, twoja kancelaria pełna jest dobrych doradców, prawników, ludzi od mediów, nawet żona ci pomaga i wyciągnie cię z największej opresji itd...., A ja: cały mój gabinet to banda kretynów, moi doradcy to infantylne gnojki, mój sekretariat wypełniają troglodyci. No powiedz, jak ja mam mieć dobre notowania pracując z takim motłochem, no jak!! Olek proszę cię, powiedz mi, jak ty sprawdzasz swoje otoczenie i doradców, żeby się dowiedzieć,
którzy się nadają, a którzy nie??!
(kończył już chlipać Kwachowi w rękaw).
Olek popatrzył i zamyślił się, po kilku sekundach milczenia mówi:
- Dobra, panie profesorze, powiem to panu, bo szkoda mi się pana zrobiło. Po prostu przeprowadzam mały test.
- Test? Jaki test?- pyta Buzek.
- A zaraz go panu zademonstruje.
- RYYYYSIEK !!!!! wola Kwachu.
Po chwili do gabinetu wbiega sapiąc i dysząc Kalisz.
- Słuchaj no Rysiu powiedz swemu prezydentowi taka rzecz: kto to jest jest synem twojej matki ale nie jest twoim bratem?
Kalisz przymrużył oczka i po 4 sekundach mówi:
- To proste, to musze być ja!
- Dobrze, Rysiu, możesz odejść.
Drzwi się zamknęły.
- Widzi pan profesor, sprawdzam w ten sposób każdego z mojego otoczenia. Jak źle odpowie to won!
- Doskonale!- ucieszył się Buzek - Muszę to wypróbować.
Następnego dnia przechadza się Buzek w kuluarach sejmowych i myśli, kogo by tu przydybać i wypróbować. Nagle patrzy, a tu Handke próbuje uciec do sali kolumnowej udając, że nie widzi swojego szefa. Buzek szybkim susem dopadł balustrady i wola go. Chcąc nie chcąc minister edukacji poczłapał do Buzka.
- Mirek powiedz mi, kto to jest - jest synem twojej matki, ale nie jest twoim bratem?
Handke zbaraniał. Po chwili:
- Ależ panie premierze, nie mogę tak od razu udzielić odpowiedzi, to może być bardzo pochopne, musze mieć więcej czasu, myślę, że do jutra mógłbym postarać się żebrać odpowiednie dane i udzielić przynajmniej wstępnej odpowiedzi...
Buzek się skrzywił.
- Dobra, Mirek, do jutra masz czas.
Handke w te pędy pognał do ministerstwa, powołał sztab kryzysowy, zamówił ekspertyzy, analizy. Za pieniądze z rezerwy MEN-u została utworzona specjalna komórka do uporania się z problemem. Siedzą, myślą i nic. Nikomu nic do głowy nie przychodzi. Siedzieli tak aż do rana. W końcu Handke myśli:
- Kurcze, zadzwonię do Balcerowicza- mówią, że to podobno niegłupi facet, może on cos pomoże. Jak pomyślał tak zrobił.
Odbiera zaspany Balcerowicz.
- Panie premierze, mam do pana takie małe pytanie: kto to jest synem twojej matki, ale nie jest twoim bratem?
- Oczywiście, że to jestem ja!!!- wrzasnął Balcerowicz i trzasnął słuchawką. Uradowany Handke biegnie do URM-u, wpada do kancelarii premiera drąc się wniebogłosy:
- Wiem! Wiem!
Z gabinetu wychodzi Buzek.
- No słucham, Mirek, słucham?
- To jest oczywiście Leszek Balcerowicz!
Buzkowi zwęziły się oczy, cały posiniał i wrzasnął.
- WON!!! WON!!! Won stąd ciemna maso!!! To jest Rysiek Kalisz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kilka kawałów:

Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie są rodzaje pieniądza?
- Metalowe, np. monety - odpowiada Wiera.
- Papierowe banknoty - odpowiada Wasia.
- I są jeszcze drewniane - mówi Wowaczka.
- Jakże to? - pyta nauczycielka.
- Sam wczoraj słyszałem, jak mama tacie mówiła, że sąsiadka dostała nowe futro za kilka lasek.


Zrobiłeś zadanie?
- Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić...
- Siadaj, dwója! A ty Witku, zrobiłeś zadanie?
- Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu...
- Siadaj, dwója! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie?
- Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać!
- Ty mnie tutaj swoim bratem nie

W jednym z pokoi akademika studenci wciąż wznoszą toast.
- Za Janka, żeby zdał ! W pewnym momencie do pokoju wchodzi Janek. Koledzy krzyczą:
- I co Janek zdałeś ? Zdałem, zdałem. Tylko jednej nie przyjęli, bo miała szyjkę obitą

Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta:
- O! Widzę, że nie pracujemy.
- Nie pracujemy - potwierdza student.
- Op***rzamy się... - mówi dalej policjant.
- Ano, op***rzamy się - potwierdza student.
- O! Studiujemy... - mówi policjant.
- Nie. Tylko ja studiuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś oglądałem program właśnie o takich zdjęciach - jako jedyne dowody polowania. Pamiętam , że bardzo łatwo oszukać, jak - nie wiem, ale wiem że tak. :D
P.S. Ja bym spokojnie temu zwierzęciu dał radę ^^

Altair05 --->

Hehe :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Drugi dowcip powinien brzmieć tak ^^
Zadanie Nauczycielka pyta Piotrka: - Zrobiłeś zadanie? - Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić... - Siadaj, pała! A ty Witku, zrobiłeś zadanie? - Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu... - Siadaj, pała! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie? - Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać! - Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.05.2007 o 13:40, greg_f napisał:

Nie wiem czy to znacie, ale mnie strasznie śmieszy, szczególnie jak się ogląda drugi raz :D
http://youtube.com/watch?v=jiTrNO8mLkI
Podziwiajcie i turlajcie się po podłodze. ROTFL


Buhahaha xD Jaki filmik wypasiony ;p istny LOL xD

HumanGhost => Niezła półtusza wieprzowa ^^ Ciekawe ile waży xD

TO ja dam tutaj może jeden z lepszych skeczy Kabaretu Pod Wyrwigroszem ;p
http://youtube.com/watch?v=a-xFi0VJBMs
Życzę miłego oglądania ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się