Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Rozkmina na weekend: czy wspierać polskie gry na Steam Greenlight?

42 postów w tym temacie

Kraj pochodzenia nie powinien mieć znaczenia.Jedynymi kryteriami powinny być:jakość i to czy dana gra trafia w gust danego gracza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardziej byłbym na TAK. I to nie tylko dlatego, że twórcy są Polakami. Bardziej o to, że, jeśli studio by się rozwinęło, to mogłoby promować w jakiś sposób polską myśl devową. I tylko dlatego. Klikam na "TAK" tylko z taką nadzieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wspierać znaczy co? Zagłosować? Nieukończone tytuły mnie nie interesują - nie mam czasu na takie bzdety, bez względu czy to gra polskiego czy zagranicznego studia. Mogę zagłosować jeśli już wyjdzie, kupiłem ją z innego źródła i spodobała mi się. Ale umówmy się, takich tytułów jest bardzo mało (z naszych oddałem chyba tylko na Mousecrafta). Jestem ignorantem, który nie ma czasu na szukanie perełek indie, kiedy do ogrania czeka kilkadziesiąt tytułów już kupionych. A jak już wychodzi coś lepszego i robi się o niej głośno to i tak ląduje na steamie bez mojego udziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wspierać należy produkty dobre lub zapowiadające się ciekawie. Kierowanie się kryterium narodowościowym jest imho niepoważne, narodowość nie ma żadnego znaczenia. Tyczy się to wszystkiego: gier, muzyki, filmów czy choćby butów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie NIE dlaczego:
- kraj nie powinien mieć znaczenia, gry ocenia się wizualnie, technicznie i artystycznie
- gier nie oceniać należy po kraju pochodzenia, firmie która grę zrobiła (taki Gearbox i Aliens:Colonial Marines na przykład), czy sposobie zebrania funduszy (Kickstater) itp

Dlaczego?
Jeśli gra będzie za przeproszeniem do d**y (ale wypromowana bo gracze z danego kraju to zrobili) to będzie wam milo jak Polska zostanie ogłoszona krajem gdzie robią gry do d**y, jak będzie wyśmiewana? Wątpię.

Typowo polskie podejście w internecie, coś jest polskie to trzeba tam wpaść, zrobić hałas, szum i pokazać że Polska, ot taki internetowy prowincjonalizm.

Dnia 06.09.2014 o 13:22, Crew_900 napisał:

Przez ten greelight sam syf w steamie.

akurat syf sie zrobil bo Steam pozwolil na wrzucanie dowolnych gier od wydawcow, ktorzy jakis tam tytul maja juz na Steamie, wiec wrzucaja wszystko co sie da.. Zreszta, nie szkodzi, przynajmniej gra jest i jak ktos bedzie szukal jej w przyszlosci to bedzie na Steamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kilka miesięcy temu powiedziałbym "TAK!", teraz stanowcze "NIE". Na Steamie pojawiło się już tyle chłamu, że ciężko się przez niego przebić. Co gorsza dużo "gier" słabej jakości nie wymusza na Valve/twórcach/wydawcach ciekawych promocji. W kółko zalewa nas ta tandeta z obniżoną ceną nawet do .. 0,49€.
Greenlight i Early Access mają zbyt duże oczka w sicie, aby odsiać wartościowe produkcje, od tych kiepskich.
Przez to mamy crap za crapem, a gdzieniegdzie materiał na przyszły crap jeszcze nie dotarł do żołądka, a pieniądze już wzięte (EA, Kickstarter)
Jeśli mój głos ma przysporzyć kolejnego gniota społeczności, to mimo iż jest to polski gniot ręki do tego nie przyłożę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2014 o 12:59, JR_N7 napisał:

Bardziej o to,
że, jeśli studio by się rozwinęło, to mogłoby promować w jakiś sposób polską myśl devową.

co to jest ta ''polska myśl devowa''? Ktoś potrafi opisać to stworzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.09.2014 o 14:07, o0mati0o napisał:

Przez to mamy crap za crapem, a gdzieniegdzie materiał na przyszły crap jeszcze nie dotarł
do żołądka, a pieniądze już wzięte (EA, Kickstarter)

czemu w tej wyliczance nie ma preordera? To takie samo sprzedawanie marzeń w ciemno. Nawet gorsze, bo jak ktoś w EA zagra to podzieli się wrażeniami i zachęci/ostrzeże, a w preorderze dowiesz się dopiero po premierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie. Jest już przesyt małych gierek spoza segmentu AAA. Narodowość twórców nie ma tutaj nic do rzeczy. Nie wspierać niczego, tylko spokojnie czekać aż wyjdzie, przejrzeć dostępne materiały, opinie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Greenlight - wylęgarnia syfu na steamie (nie jedyna, ale główna). Kiedyś wydawało się to ciekawą inicjatywą, dziś już niekoniecznie. Oczywiście pojawiają się tam wartościowe pozycje, ale jakim kosztem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2014 o 14:53, Arcling napisał:

Nie. Jest już przesyt małych gierek spoza segmentu AAA.



aleś przywalił, na steamie mam kilkaset gier i od dawna kupuje tylko te małe w które mogę pograć kilka godzin w krótkich sesjach, syfu AAA nie kupuje od lat i cieszę się jak słyszę co kilka tygodni o bankructwie kolejnego studia które takie gry robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> co to jest ta ''polska myśl devowa''? Ktoś potrafi opisać to stworzenie?

może źle to sformułowałem. miałem na myśli zwiększenie popularności polskich firm. przy czym oczywiście, tak, jak mówili inni, trzeba popierać tylko tytuły, które zapowiadają się ciekawie i mają szansę na odniesienie chociażby minimalnego sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żadna z tych "gier" jeżeli można to tak nazwać nie ma szans na sukces sprzedaży bo teraz korzystają z takiej sytuacji "zagłosuj a dostaniesz darmową kopię:, więc ludzie to robią i głosują jedynie by to dostać za darmo, a jak już się dostanie przez takie głosowanie nikt tego nie zakupi bo nie warto, bo po co skoro już się to ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Crew_900, czyli mam rozumieć, że w ogóle nie powinniśmy głosować na Greenlight? Akcje, o których mówisz, występują tak naprawdę w marginalnej części tytułów. I nie wszyscy o tego typu akcjach wiedzą. Jak komuś się spodoba to kupi. O ile się nie mylę, wprowadzenie gry do Greenlight to koszt stu dolców. Na pewno się to co najmniej zwraca po dostaniu się do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować