Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Nasz człowiek w Japonii: impresje gracza

19 postów w tym temacie

Był mały problem z komentarzami, ale już jest ok :)

Co do tekstu - Japonia dzisiaj nie jest bardzo ważna, ale dla człowieka wychowanego na PSX jest miejscem, które trzeba odwiedzić. Niestety jeszcze mi się to nie udało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Najciekawszy i najlepiej napisany tekst jaki ostatnio ukazał się na Gram.pl. Poproszę
> coś więcej od pana Nagórskiego!

Dziękuję. A coś więcej będzie - najpierw za tydzień, potem przerwa na Tokyo Game Show, a potem jeszcze jeden tekst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już myślałem, że komentarzy nie będzie. Miło byłem zaskoczony, kiedy trafiłem na ten tekst. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że niedługo przed tym sam zacząłem się poważnie zastanawiać nad wyprawą do Japonii.
Mam nadzieję, że będzie można jeszcze przeczytać coś więcej od pana Nagórskiego :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"aj dla graczy i fanów japońskiej animacji, pełen specjalistycznych sklepów z grami, konsolami, figurkami, koszulkami, makietami, kreskówkami, komiksami, książkami, albumami, soundtrackami, poradnikami i opracowaniami. "

A raj? Zapomniałeś napisać o tokijskim Edenie!
https://www.youtube.com/watch?v=b5-mKFJQSbs
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Jako osoba od lat związana z Japonią..."
Możesz napisać coś więcej jak to się stało, zaczęło w Twoim przypadku z Japonią (praca, życie, itd.)? Oczywiście jeśli to nie jest tajemnica ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję wszystkim za życzliwe komentarze. Tym bardziej żałuję, że pokręciłem coś wrzucając tekst i na początku ich nie było. Może było by więcej kudosów. :)

> Możesz napisać coś więcej jak to się stało, zaczęło w Twoim przypadku z Japonią (praca,
> życie, itd.)? Oczywiście jeśli to nie jest tajemnica ;-)

Jasne, że nie jest. Dostałem się na praktyki zawodowe w japońskiej firmie telekomunikacyjnej NTT, potem zostałem dłużej, acz nie tak długo jak bym chciał (jak zacząłem się rozkręcać, zlikwidowano cały dział firmy). Potem wróciłem do Polski i już tylko turystycznie / rekreacyjnie wracałem czasem do Japonii.

Uprzedzając pytanie o to jak się dostać do Japonii na praktyki, jest wiele opcji: AIESEC, IAESTE, Vulcanus. Plus programy wymiany międzyuczelnianej, jak OUSSEP i inne. Warto zapytać na uczelni w dziale współpracy z zagranicą (jakkolwiek by się on nazywał) czy w rektoracie. W dziekanatach z wiedzą na ten temat bywa słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy artykuł : )

Ja z kolei jestem zainteresowany jak wygląda taki wyjazd pod względem finansowym. Jeśli to nie problem oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ja z kolei jestem zainteresowany jak wygląda taki wyjazd pod względem finansowym. Jeśli
> to nie problem oczywiście.

Ja bym się podpiął i chciał wiedzieć (jeśli ktoś posiada informację), jak wygląda sprawa z wizami? Do 90 dni można bezwizowo (turystycznie bodajże), ale co z dłuższymi pobytami? Istnieje w ogóle szansa na dostanie wizy w celu pozostania w Japonii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Oxva, AjKnowJu
Finansowo zależy od tego gdzie nocujemy i co jemy. Ale tak w skrócie najważniejsze składniki kosztowe poniżej.

Przelot - w okolicach 3kPLN od osoby tam i z powrotem to normalna cena. W promocjach bywa taniej - ja np. kupiłem bilet linii Emirates przez Dubaj i zapłaciłem 2.4kPLN. Aerofłot często miewa bilety poniżej 3kPLN, plusem jest to że leci się cały czas na wschód, przez Moskwę, więc jest krócej, pytanie tylko chcemy zasilać pieniędzmi firmę należącą do rządu rosyjskiego. Najtańszy lot promocyjny jaki widziałem kosztował 1.6kPLN pięć lat temu, bilety sprzedawał fiński Finnair.

JR Pass - obowiązkowa inwestycja jeśli tylko zamierzamy wyściubić nos poza Tokio. Daje carte blanche na przejazdy liniami kolejowymi Japan Railways, w tym także shinkansenami (poza najszybszymi, ale to naprawdę nie problem), a także ichnimi busami i nawet promem na Miyajimę. Koszt za tydzień to 200EUR, za dwa tygodnie ok. 33oEUR. Ważne - trzeba kupić promesę PRZED przylotem do Japonii, a tam wymienić ją na kartę.

Hotele - ja korzystam ile się da ze znajomych, średnio doba hotelowa kosztowała mnie 5-6k jenów, od dużego hotelu w małym mieście, po mały hotelik w dużym mieście. Bywa taniej (rzadko, trzeba kombinować), bywa znacznie drożej. Noc w tradycyjnym ryokanie z onsenem 8-15k jenów. Noc w hotelu Hyatt w Tokio, tym z "Lost in Translation", ok 50k jenów. Można dowolnie drogo. Żeby oszczędzić, polecam poszukać hosteli, ew. zainteresować się couch surfingiem.

Jedzenie - zaskakująco tanie. Obiad czy ciepły posiłek ok. 1k jenów w tańszych miejscach, picie z automatu 120-150 jenów, onigiri, czyli kuleczka ryżu w wodorostach, czasem z wkładką, 150-250 jenów. Oczywiście można drożej: świeża ryba złowiona w wodach przy Enoshimie, mojej ulubionej miejscówce w Japonii, plus ryż i piwo, ok. 3.5k jenów. Drink w New York Bar na 52 piętrze hotelu Hyatt - ok. 2k jenów. :)

Mam nadzieję że pomogłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Terem

Dłuższe pobyty to już trudniej. W przypadku wymian studenckich czy praktyk zawodowych organizowanych przez organizacje studenckie załatwia się Cultural Activity visa. Chyba na to samo wyjeżdżały modelki i ahem, ahem modelki, ale pewności nie mam. Musisz obbadać sprawę z ambasadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować