Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

11 urodziny Steama - czy jest co świętować?

101 postów w tym temacie

Dnia 13.09.2014 o 13:28, Muradin_07 napisał:

Czy nazwałem Ciebie kretynem gdzieś w trakcie naszej rozmowy? Nie. Z mojej strony EOT


Używając sformułowania "Ty to powiedziałeś" podkreśliłem, że to że nazwałem Cię kretynem to tylko i wyłącznie twoja interpretacja. Moim zdaniem nigdzie takiej rzeczy nie zrobiłem.

Czepianie się lub wymyslanie rzeczy których nie ma, też jest pewną taktyką w dyskursie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2014 o 13:23, Arcling napisał:

Cóż, ludzie byli w stanie zaakceptować DRM pod warunkiem, że nie wchodzi im zbytnio w
drogę. Tak jest ze Steam. Do tego argumenty typu, że przecież zawsze gry są dzięki temu
zaktualizowane i nie trzeba ręcznie szukać patchy (tak jakby przed Steamem nie było gier,
które aktualizowały się automatycznie przy np. wejściu na multi).


Wreszcie ktoś, kto gada z sensem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2014 o 13:28, Muradin_07 napisał:

Czy nazwałem Ciebie kretynem gdzieś w trakcie naszej rozmowy? Nie. Z mojej strony EOT


A nawet jeśli to co napisałem Cię uraziło, to przyjmij z mojej strony przeprosiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2014 o 13:23, Dandzialf napisał:

Czy ty masz mnie za idiotę? Alternatywa? Nie wiedziałem, że GOG ma taką bibliotekę gier,
że może steama zastąpić i innych. Konsole? I płacić drożej za gry, które mam o wiele
taniej na PC?


Rozumiesz, co to jest wybór? To znaczy, że masz możliwość podjęcia decyzji. Coś za coś. Z jednej strony masz tańsze gry, ale też usługi takie, jak Steam czy Origin, z drugiej - nie masz tych strasznych, niesamowitych, drakońskich ograniczeń, ale płacisz więcej za gry. Ale rozumiem, że uważasz, iż należy Ci się wszystko i już? Masz dostać tanie gry, bez żadnych zabezpieczeń itp? Piękna wizja, szkoda tylko, że mało realna.

Ja osobiście nie spotkałem jeszcze osoby, która by miała problem ze Steamem w rodzaju "ojejku, jejku, usunęli mi grę!". Jeśli ktoś chce oszczędzić parę złociszy i kupuje gry z podejrzanych (bądź niesprawdzonych) źródeł, to musi się liczyć z ryzykiem, że takie działanie pociągnie za sobą odpowiednie konsekwencje. Ze steama korzystam od premiery HL2 (czyli prawie 10 lat), mam ponad setkę gier i jeszcze ani razu mi się nie zdarzyło mieć problem z dostępem do nich. Czemu? Bo nie kupuję kluczy od użytkowników Allegro z ksywkami typu "Dziubasek69", tylko ze sprawdzonych sklepów (np. keye.pl), gdzie klucz dostaję w ciągu kilkunastu sekund od transakcji i wiem, że jest on w 100% legalny. Nie oszukuję w grach online, nie korzystam z botów i nie ubliżam innym graczom.

A że Steam kiedyś przestanie działać... pewnie przestanie. Ale jakoś nie wydaje mi się, by nastąpiło to z dnia na dzień, powodując utratę setek milionów gier u milionów graczy. Tak, jak GfWL przestał działać, umożliwiając jednocześnie korzystanie z ich gier na innej platformie (Steam), tak samo pewnie będzie kiedyś ze Steamem - sama platforma przestanie funkcjonować, ale możliwość korzystania z naszej biblioteki zostanie przeniesiona w inne miejsce. Po diabła więc panikować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2014 o 14:29, Ring5 napisał:

Rozumiesz, co to jest wybór? To znaczy, że masz możliwość podjęcia decyzji. Coś za coś.
Z jednej strony masz tańsze gry, ale też usługi takie, jak Steam czy Origin, z drugiej
- nie masz tych strasznych, niesamowitych, drakońskich ograniczeń, ale płacisz więcej
za gry. Ale rozumiem, że uważasz, iż należy Ci się wszystko i już? Masz dostać tanie
gry, bez żadnych zabezpieczeń itp? Piękna wizja, szkoda tylko, że mało realna.


Wybór... jak to powiedział Pan Kraśko w jednym z programów "Demokracja w Polsce polega na tym, że mam wybór. Mogę zagłosować na PO, PiS, SLD i PSL." Taki to właśnie wybór. :)
Nie wiem czy to, że chce mieć prawo do odsprzedania czy nieograniczonego pożyczania gry jest żądaniem wszystkiego.

Dnia 13.09.2014 o 14:29, Ring5 napisał:

A że Steam kiedyś przestanie działać... pewnie przestanie. Ale jakoś nie wydaje mi się,
by nastąpiło to z dnia na dzień, powodując utratę setek milionów gier u milionów graczy.
Tak, jak GfWL przestał działać, umożliwiając jednocześnie korzystanie z ich gier na innej
platformie (Steam), tak samo pewnie będzie kiedyś ze Steamem - sama platforma przestanie
funkcjonować, ale możliwość korzystania z naszej biblioteki zostanie przeniesiona w inne
miejsce. Po diabła więc panikować?


Ja nie rozprawiam o tym, co będzie kiedy steam padnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2014 o 14:29, Ring5 napisał:

Z jednej strony masz tańsze gry, ale też usługi takie, jak Steam czy Origin, z drugiej
- nie masz tych strasznych, niesamowitych, drakońskich ograniczeń, ale płacisz więcej
za gry.

Co do tej taniości bym się nie zgodził. Chyba, że mówimy o późniejszych przecenach czy grach spoza segmentu AAA. Zabezpieczenia =/= się tańsza gra. Wybór jest prosty - albo się godzi na korzystanie z określonego klienta, albo się nie zagra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2014 o 14:59, Dandzialf napisał:

Wybór... jak to powiedział Pan Kraśko w jednym z programów "Demokracja w Polsce polega
na tym, że mam wybór. Mogę zagłosować na PO, PiS, SLD i PSL." Taki to właśnie wybór.
:)


No cóż, jeśli ktoś tak postrzega demokrację, to czemu nie, w końcu to też jakiś wybór jest. Oczywiście można także postrzegać demokrację tak, jak robią to narody skandynawskie, gdzie ludzie naprawdę mają coś do powiedzenia, bo potrafią korzystać z przysługujących im praw. My się przyzwyczailiśmy do tego, że rządzi albo partia A, albo partia B, wiele osób narzeka, że obie partie są do bani, ale nikt nie wpadnie na pomysł, by założyć konkurencyjną partię C i spróbować coś zmienić. Brak decyzji to też jakaś decyzja.

Dnia 13.09.2014 o 14:59, Dandzialf napisał:

Nie wiem czy to, że chce mieć prawo do odsprzedania czy nieograniczonego pożyczania gry
jest żądaniem wszystkiego.


Problem w tym, że gdy ktoś oferuje Ci tę możliwość, twierdzisz, że jest ona nierealna, bo pojawia się kolejna przeszkoda. W ten sposób możemy sobie te trudności mnożyć w nieskończoność, bo zawsze znajdzie się coś, co nie będzie komuś pasowało.

Dnia 13.09.2014 o 14:59, Dandzialf napisał:

Ja nie rozprawiam o tym, co będzie kiedy steam padnie. :)


Rozprawiasz m.in. o tym, że gry mogą zniknąć z biblioteki. Likwidacja Steama to jedna z takich możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2014 o 16:12, Arcling napisał:

Co do tej taniości bym się nie zgodził.


Porównując ceny premierowe gier konsolowych i pecetowych chyba jednak taniej wychodzą te drugie, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2014 o 16:26, Ring5 napisał:

Porównując ceny premierowe gier konsolowych i pecetowych chyba jednak taniej wychodzą
te drugie, nie sądzisz?

Owszem, ale obecnie na konsolach też są różne formy zabezpieczeń, więc zabezpieczenia wcale nie oznaczają tego, że gra będzie tańsza. Konsole zresztą tracą to, co odróżniało je od PC. Już teraz zresztą Microsoft miał w zamiarze skopiowanie identycznych rozwiązań z PC, ale (częściowo) to powstrzymano, bo odzew był zbyt duży. Do tego, niezależnie gdzie, większość gier AAA jest teraz w jakiś sposób pozbawiana części zawartości czy to bonusy do pre-orderów, czy też dlc, różne passy albo konta premium, więc po doliczeniu tych kosztów już tak fajnie nie jest. No chyba, że grę bez dlc uznajemy za "kompletną". Ja tak nie uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na steamie jestem od 2007 roku, więc dość długo i mogę się wypowiedzieć. Początki były hardkorowe - na cholerę ten steam, po co ten cyrk, po co te ograniczenia, i tak dalej. Aktualnie steama po prostu opłaca się mieć. Jest stabilny, nie żre zasobów, w dodatku twórcy wybierają go dzięki steamworks - zestaw wszystkich niezbędnych dzisiaj rzeczy w jednym miejscu. Czyli proste tworzenie osiągnięć, dostęp do clouda, warsztatu(miejsca, gdzie ludzie mogą wrzucać swoje mody, a gracze je oceniają)czy "huba społecznościowego". Jak jestem fanem danej gry(pod warunkiem że jest na steamie, a to dzisiaj nie problem), to wchodzę w społecznośc i widzę co ludzie wyczyniają z tą grą. Od screenów, po gify, mody i na jutubie kończąc.

Znam mnóstwo ludzi, których po prostu cieszy widok jak rośnie im kolekcja gier na steamie. Moja chyba już przekroczyła 200, więc przestało mnie to bawić.
Jeśli jeszcze kogoś nie przekonałem... podczas gry dropicie karty, itemy, które potem sprzedajecie na rynku. Dzięki temu kupiłem sobie CS GO za walutę zarobioną na głupich kartach. Po ograniu CS:GO i wydropieniu iluś tam skinów, a potem sprzedaniu ich na rynku - kupiłem sobie XCOM Enemy Unknown. Wciąż uważacie, że steam to syf?

Wkurza mnie podejście głupich noobów, którzy po tylu latach płaczą, że trzeba grę aktywować na steamie i uruchamiać ją przez nią. Wyjdźcie ze swojej głupiej nostalgii! Jak człowiek się nie rozwija, to stoi w miejscu. Dzisiaj internet ma chyba każdy, a po aktywowaniu gry mozecie grać na offlajnie. Lecz warto grać online, z powodów wymienionych powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2014 o 16:47, Kirabaxior napisał:

Wkurza mnie podejście głupich noobów, którzy po tylu latach płaczą, że trzeba grę aktywować
na steamie i uruchamiać ją przez nią. Wyjdźcie ze swojej głupiej nostalgii! Jak człowiek
się nie rozwija, to stoi w miejscu.


Rozwój poprzez ograniczanie praw konsumenckich. Oj tak, dobry to kierunek... szczególnie dla korporacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie założyłem steama. Nie założę. Gra to gra. Ma być w pudełku i uruchamiać się na każdym komputerze, który spełnia wymagania sprzętowe nawet jeśli ów komputer z jakiegoś powodu nie jest podłączony do sieci. Grę zamierzam kupić - nie ją wypożyczać. Wychodzi więc na to że od kilku lat baaaardzo rzadko kupuję jakąś nowość. Chyba że na pudełku nie ma napisane że gra wymaga założenia konta w usłudze steam/dostępu do internetu. Mając w domu co prawda ponad 500 gier nie mam problemu z wyborem, ale... Wiem jedno: jeśli jakiś tytuł mnie interesuje (obecnie i tak ma to miejsce baaaardzo rzadko bo jestem retrograczem) to niejako jestem zmuszony kupić go na konsolę, bo na PC już go nie kupuję tylko wypożyczam. No a po drugie, cóż....Mam dziwne wrażenie, że za kilka lat szybciej odpalę z płytki moją Ultime Underworld niż współczesne hity ze steama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Używam Steam-a od samego początku (kto to pamięta: http://killarg.free.fr/steam.JPG :D tak, tak niema nawet sklepu to cały Steam) i w ogólnym rozrachunku oceniam go pozytywnie. Kto pamięta czasy przed Steam-em jak się chciało w coś ze znajomymi na multi pograć? Nie dość że trzeba było się wymienić adresem serwera na którym chcecie grać to jeszcze często przechodzić przez jakieś magiczne konfiguratory plików ini, ściąganie plików jak serwer miał jakieś nie standardowe wymagania itp a od kiedy jest Steam widzę że znajomy w coś gra klikam dołącz do gry i już ciesze się z grania ze znajomymi. Dla mnie to była najfajniejszy zmiana jaką dał nam Steam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2014 o 18:04, iselor86 napisał:

bo na PC już go nie kupuję tylko wypożyczam.

Mógłbyś to rozwinąć i może czegoś nowego się dowiem. Bo nie do końca rozumiem czemu jeśli gra jest wspierana jakąś platrormą (czyt. wymaga dostępu do internetu) to tylko wypożyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2014 o 18:22, Luk04229 napisał:

Mógłbyś to rozwinąć i może czegoś nowego się dowiem. Bo nie do końca rozumiem czemu jeśli
gra jest wspierana jakąś platrormą (czyt. wymaga dostępu do internetu) to tylko wypożyczenie.


Sprawa jest prosta. niestety próżno szukać takich informacji tam gdzie być powinny... czyli na takich jak ten serwisach. Obecnie jeśli gra jest dodawana do konta steam lub innej tego typu rzeczy, nie jest twoja w sensie prawnym (umowa kupna sprzedaży). nie kupujesz jak kiedyś licencji na jej używanie. Wtedy mogłeś ją pożyczać i odsprzedawać. Aktualnie kupujesz nie produkt (gra), tylko usługę dostępu do niej. Konkretnie usługę firmy Valve, za przyzwoleniem wydawców konkretnych gier. Valve się tak wycwanił, że akceptując regulamin Steama praktycznie jesteś na jego łasce. Gdyż steam może usunąć ci konto bez podania jakiejkolwiek przyczyny. Tak samo nie masz prawa normalnie pożyczyć (można zrobić to tylko w sposób zaproponowany przez steam), jak i nie możesz gry odsprzedać. Po prostu nie jesteś właścicielem produktu który zakupiłeś, gdyś jego właścicielem jest Steam.
To zresztą się tyczy wszelkich takich usług. "Kupowanie" skórek do lola też nie jest kupnem. Nawet kiedyś było głośno o tym, że w takich grach przycisk kup jest oszukiwaniem klienta, gdyż daje to złudzenie bycia właścicielem "zakupionego" produktu, a tak w rzeczywistości nie jest.
Tak jak pisałem wcześniej. Nawet prawnicy mają problem z określeniem, co ty tak naprawdę "kupujesz" i na jakiej zasadzie, w rozumieniu jakiego prawa cokolwiek nabywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię Steama. Wzystko mam w jednym miejscu, dzięki szybkiemu netowi gry ściągają i instalują się niejednokrotnie szybciej niż z płyty. Podobają mi się karty osiągnięcia i ogólnie "otoczka" (miimo, że to tylko dodatek, ale ja to lubię).

Szczerze mówiąc, to gdy jakaś nowa gra nie jest na Steam to ma u mnie dużego minusa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>ciach
Aha, domyślałem się, że o coś takiego chodzi. A co jeżeli mam wersję pudełkową, ale też np. na steam i żeby grać musze logować się na konto?? Też mogą zablokować mi dostęp do niej?? Bo skoro mogą usunąć konto a gra była przypisana do niego, to jej kod już został użyty, więc też przepada??? (Oczywiście wszystko teoretycznie i tylko z ciekawości)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2014 o 21:25, Luk04229 napisał:

Aha, domyślałem się, że o coś takiego chodzi. A co jeżeli mam wersję pudełkową, ale też
np. na steam i żeby grać musze logować się na konto?? Też mogą zablokować mi dostęp do
niej?? Bo skoro mogą usunąć konto a gra była przypisana do niego, to jej kod już został
użyty, więc też przepada??? (Oczywiście wszystko teoretycznie i tylko z ciekawości)


Z ciekawości przyjrzałem się jak to wygląda w przypadku Skyrima. Akceptujesz umowę z Cenegą i warunki Steama. Tylko, ze one wzajemnie się wykluczają. Cenega pozwala mi przekazać produkt komuś innemu (prawa do niego), ale umowa Steam tego zakazuje. Więc wychodzi na to, że... no właśnie. Masz prawa jedynie do pudełka i płyty w formie fizycznej? Bo do gry potrzebujesz Steama.
Steam może zablokować Ci każdą grę. Nie ważne czy ją kupiłeś na Steamie, czy w sklepie. Na każdym pudełku pisze, że musisz zaakceptować regulamin usługi Steam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować