Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Obcy: Izolacja - recenzja

128 postów w tym temacie

Dnia 05.10.2014 o 19:02, Numenpl napisał:

No właśnie ta niemożność zabicia obcego strasznie niszczy nie tylko poczucie zaszczucia,
ale także kanon całej serii obcy.


Tak? Jaki kanon? Może pierwszy i trzeci film, w których Obcemu nie można było zrobić żadnej krzywdy poza wrzuceniem go do płynnego metalu tudzież wypchnięciem poza śluzę w przestrzeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kanon czyli wszystkie filmy, a nie wyodrębnienie sobie konkretnego tylko po to żeby udowodnić swój argument. Tak jak to widać po twojej beznadziejnej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2014 o 22:27, Numenpl napisał:

Kanon czyli wszystkie filmy, a nie wyodrębnienie sobie konkretnego tylko po to żeby udowodnić
swój argument. Tak jak to widać po twojej beznadziejnej wypowiedzi.


Cóż, wychodzi na to, że to ty sobie właśnie wyodrębniłeś jeden film z kanonicznej trylogii - w dwóch obcy jest niezniszczalny, ale ty je ignorujesz i kanon dla ciebie tylko to ten pozostały, bo pasuje do twojej wizji. Ciekawe. Równie ciekawa jest koncepcja, w ramach której Obcy, którego można bez problemu zabić jest o wiele bardziej przerażający, niż taki, którego się nie da i przed którym można tylko uciekać.

Swoją drogą nawet w drugiej części Obcy są niepokonani - owszem, możesz zabić pojedycznych, ale to nie jest droga do zwycięstwa, tylko do porażki. Ripley, Newt, Bishopowi i Hicksowi udaje się przeżyć dzięki szczęściu - eksplozja reaktora to przypadek a ostateczny pojedynek jest identyczny jak w pierwszej części i kończy się w dokładnie ten sam sposób, bo królowej i Obcych w ogóle nie da się pokonać zwykłymi siłowymi metodami. Nie mówię już o tym nawet, że według scenariusza trzeciej części nawet tamto zwycięstwo okazuje się być złudzeniem, a Obcy nadal tryumfuje.

Ale hej, co ja tam wiem, jestem pewnie tak samo beznadziejny jak moje wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba ktoś tu zapomniał w jakich realiach toczy się pierwsza i trzecia część Obcego. Przypominam, pierwsza statek ( badawczy bądź górniczy/inżynierski ) zero broni na pokładzie, żadnych wojskowych.
Trzecia, więzienie. Strażnicy i ich uzbrojenie ( bywa że broni palnej przy sobie nie mają ), zero wojskowych.
Obcy z racji warunków jest właśnie niezniszczalny, w przeciwieństwie do drugiej części filmu, gdzie ekspedycja miała charakter typowo militarny.
Gdzie tu łamanie/niesyczenie kanonu w grze, która nawiązuje właśnie ( chyba najbardziej ) do pierwszego Obcego? Bo co, bo strzał strzelby przetrzyma? Gwarantuję Ci że Ty też byś przetrzymał jeśli pocisk naładowany był by solą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2014 o 16:02, Dvight napisał:

Chyba ktoś tu zapomniał w jakich realiach toczy się pierwsza i trzecia część Obcego.
Przypominam, pierwsza statek ( badawczy bądź górniczy/inżynierski )


zwykły frachtowiec z ładunkiem jakiejś tam rudy, z tego co pamiętam

Dnia 06.10.2014 o 16:02, Dvight napisał:

Gdzie tu łamanie/niesyczenie kanonu w grze, która nawiązuje właśnie ( chyba najbardziej
) do pierwszego Obcego? Bo co, bo strzał strzelby przetrzyma? Gwarantuję Ci że Ty też
byś przetrzymał jeśli pocisk naładowany był by solą :P


Solą to może nie, ale na pewno na stacji kosmicznej nie używano by zwykłej ostrej amunicji w obawie przed rykoszetami i uszkodzeniami instalacji - bardziej prawdopodobne są jakieś specjalne pociski, plastikowe, żelowe, o zaniżonej penetracji i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziele to się nazywa bełkot a nie argumenty.

Specjalna amunicja weź ty lepiej już nic nie pisz bo naprawdę to woła o pomstę do nieba z głupotami którymi tutaj walisz. W tym Uniwersum jedyny specjalistyczny sprzęt militarny to coś pokroju SmartGun''a a nie zwykła amunicja do shotguna. Nawet w książkach i komiksach(które są uznawane za kanon uniwersum) jest pokazane że kolonie mają normalny dostęp do broni.

No jako kalka filmów to jest gra do bani no bo właśnie fakt że w pierwszej i trzeciej części, Alien nie był jakimś niezniszczalnym terminatorem. Wydawać się tak mogło z uwagi na to że nie było praktycznie broni dostępnej na Kosmicznym Holowniku i niemal zupełnie opustoszałej dawnej koloni karnej. Ale ostatnie sceny tych filmów przeczą jakoby to był prawdziwy obcy bo na serio ten delikwent w porównaniu do osobników z wszystkich filmów to skończony ułom i niedorozwój jakich mało.

No ale czego się spodziewać skoro gra jest dosłowną kopią części 1 filmu zwłaszcza jeśli chodzi o zakończenie gry gdzie

Spoiler

jedyna różnica to, że bohaterka zostaje wystrzelona w próżnię zamiast obcego i zostaje uratowana


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2014 o 18:48, Numenpl napisał:

Nawet w książkach i komiksach(które są uznawane za kanon uniwersum) jest pokazane że kolonie
mają normalny dostęp do broni.


Dlatego w Hadley''s Hope, jedyne ślady walki z Obcymi to dziury w ścianach po nisko kalibrowych pociskach oraz po ładunkach górniczych?
No mieli taki dostęp do normalnej borni, że hej.

Dnia 06.10.2014 o 18:48, Numenpl napisał:

No jako kalka filmów to jest gra do bani no bo właśnie fakt że w pierwszej i trzeciej
części, Alien nie był jakimś niezniszczalnym terminatorem. Wydawać się tak mogło z uwagi
na to że nie było praktycznie broni dostępnej na Kosmicznym Holowniku i niemal zupełnie
opustoszałej dawnej koloni karnej.


Dlatego zalanie Obcego w trójce rozgrzanym ołowiem nie zrobiło mu żadnej krzywdy? No no... zupełnie nie jak terminator nie?

Dnia 06.10.2014 o 18:48, Numenpl napisał:

Ale ostatnie sceny tych filmów przeczą jakoby to był
prawdziwy obcy bo na serio ten delikwent w porównaniu do osobników z wszystkich filmów
to skończony ułom i niedorozwój jakich mało.


A wniosek ten wysnuwasz znów na podstawie obejrzenia jakiegoś filmiku na YT?
Bo przecież sam jeszcze nie grałeś więc nawet nie masz pojęcia jak faktycznie w grze zachowuje się Obcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dodał od siebie jeszcze to, że w komiksach ( np. AvP ) koloniści też nie posiadali odpowiedniego uzbrojenia. Ot typowa broń policyjna lub myśliwska. Nikt w końcu nie zasiedlał światów po to by prowadzić wojnę :/
A kto głównej bohaterce pomógł obcych rozwalać? Kolega P. No ale chyba że jego zaliczamy do "Standardowego Wyposażenia Kolonii Pozaziemskiej" wtedy ok :)
Co do gry, akcja ma miejsce zdaje się na opuszczonej, bądź też prawie opuszczonej stacji. Aż cud że w ogóle jakaś broń się tam znajduje, nie wspominając o jej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ha! A GoL dał marne 6,5. Pewnie zbyt straszna była dla nich xD.

W tym przypadku podejrzewam, że grali na easy lub normal, aby szybciej przejść grę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra kłócić się nie będę w kwestii kanonu bo to kwestia zbyt otwarta by to ciągnąć dalej.

Ale dam jeden znakomity plus dla tej gry ale to i tylko tyczy się jednej platformy - Wersja PC według testów to porządny port jeśli chodzi o optymalizację co i tak jest istnym cudem nad Wisłą jeśli chodzi o CA bo na serio ci kolesie potrafili nawet to schrzanić w swoich innych grach niż seria Total War.

Jedyne co mi się nie podoba zbytnio o art design to wygląd syntetics którzy przypominają(dobra stara gra ale są pewne podobieństwa) mi T-800 w plastikowej skórze co może zmylić niektórych że to się może dziać w uniwersum AVPVTT(i jeśli ktoś myślał że Alien Ressurection było samo w sobie obrazą dla tej serii to co dopiero to).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2014 o 21:07, Br0or napisał:

W tym przypadku podejrzewam, że grali na easy lub normal, aby szybciej przejść grę,


Na średnim. Jest wyraźnie napisane w recenzji, wystarczy ją przeczytać:
"Przejście wszystkiego na średnim poziomie trudności zajęło mi równo szesnaście godzin."
Strona 3, drugie zdanie pod screenem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że w części II była typowa broń wojskowa, nawet w samym filmie podali, że jest to typowy sprzęt dla jednostek specjalnych, o bardzo duże mocy niszczenia. Inna kwestia, że jakby ktoś czytał książki to by doszedł do wniosku że część II/IV to mocne odejście od pierwowzoru obcego, które były nastawione na akcję i duże ilości obcych. W książkach Obcy był doskonałą i prawie niezniszczalną maszyną do zbijania która potrafiła rozrywać metal w drzwiach. O AvP w ogóle nie warto wspominać bo to taki mix na zawołanie wytwórni, który całkowicie zniszczył to uniwersum. Jak chcecie się czepiać nieistotnych rzeczy to można zapytać czy Predators to też kanon predatora ?

Po ok. 13 godzinach mogę napisać że dla mnie absolutnie fenomenalna gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swietny text !.Ogolnie wydaje mi sie ze po recenzjach to bedzie gra Roku !.Mimo slabej recenzji na IGN i gry online ;] ale kto tam sie tymi stronami przejmuje ;].Widac jakies nie porozumienie sie stalo podczas recenzowania ;].

Ogolnie widac ze ta gra to jest mega Hit i kandydat na gre roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2014 o 10:24, Alekde napisał:

Oczywiście, że w części II była typowa broń wojskowa, nawet w samym filmie podali, że
jest to typowy sprzęt dla jednostek specjalnych, o bardzo duże mocy niszczenia. Inna
kwestia, że jakby ktoś czytał książki to by doszedł do wniosku że część II/IV to mocne
odejście od pierwowzoru obcego, które były nastawione na akcję i duże ilości obcych.
W książkach Obcy był doskonałą i prawie niezniszczalną maszyną do zbijania która potrafiła
rozrywać metal w drzwiach. O AvP w ogóle nie warto wspominać bo to taki mix na zawołanie
wytwórni, który całkowicie zniszczył to uniwersum. Jak chcecie się czepiać nieistotnych
rzeczy to można zapytać czy Predators to też kanon predatora ?

Po ok. 13 godzinach mogę napisać że dla mnie absolutnie fenomenalna gra.



Film był pierwowzorem więc książki można sobie darować.
Dużo fanów obcego właśnie trójki najbardziej nie lubi, nie tylko dlatego, że film mało skupiał się na obcym to głównie za głupi pomysł na to, że obcy różnił się zależnie od hosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2014 o 19:24, KeyserSoze napisał:

Przygotuj się na ciężki szok, bo ta gra stosuje właśnie te metody, tylko lepiej. Nikt
tu nie straszy wyglądem Obcego - w Izolacji najbardziej przerażająca rzecz to zielona
kropka na skanerze ruchu. Grałem we wszystkie gry AvP i żadna z nich nie wzbudza lęku
tak skutecznie jak Izolacja. Zanim zagrałem w nowego Aliena też uważałem, że kampanie
dla marines w dwóch pierwszych AvP były naprawdę klimatyczne i nieźle wiało od nich grozą.
Teraz, w porównaniu, wypadają o wiele bardziej blado.


Ja jedyne co mam z oglądanie Obcego: Izolacja to flustracja spowodowana AI obcego, który jak mucha krąży w koło ciebie i co 5 sek, trzeba się chować. Na dłuższą metę to nudzi.
Ludzie narzekają na nie przewidywalność obcego z powodu takich scenek.
http://a.pomf.se/vllqpw.gif

Dnia 05.10.2014 o 19:24, KeyserSoze napisał:

Poważny zarzut. A na jakiej podstawie go wnosisz? Dwóch recenzji, przy czym w jednym
z przypadków nawet nie grałeś w grę, więc tak naprawdę nie masz żadnych merytorycznych
podstaw by prowadzić dyskusję. Więc tak naprawdę bazujesz swoje stwierdzenie na recenzji
Endless Legend. A wiesz, że napisałem już pewnie ze sto recenzji dla gram.pl?


Na podstawie obserwacji, myślisz, że jesteś pierwszy? Że ja powiedziałem coś odkrywczego?
Nie chcesz być o to posądzany, pisz bardziej krytyczne i uczciwsze recenzje.
Tak naprawdę najbardziej cierpi na tym Gram.pl bo gołym okiem można zauważyć spadek aktywności w komentarzach.

Dnia 05.10.2014 o 19:24, KeyserSoze napisał:


Ale niech cię to nie powstrzyma przed udowodnieniem mi, że nie mam racji i jestem sprzedajny.
Znajdź proszę kilka innych "sprzedanych" recenzji - nie powinno być z tym problemu, skoro
jestem tak skłonny do chwalenia byle czego za byle co, prawda? Dajesz, pokaż jaki jesteś
mądry i a jaki ja jestem głupi.


Dobrze wiesz, że dowodów poza podejrzeniami na to nie uzyskam. Dlatego taki cwany jesteś. Oczywiście mogę ci wytykać punkty w recenzji jak w przypadku Endless Legend. Ale nie muszę bo na dłuższą metę to twoja wiarygodność ucierpi tak czy siak, gdy ludzie przejadą raz, drugi na twoich pochwalnych recenzjach.

Dnia 05.10.2014 o 19:24, KeyserSoze napisał:

> Taki masz zawod i szanuje to ale za przeproszeniem to nie jest wielki wyczyn, napisac
recenzje.

Dnia 05.10.2014 o 19:24, KeyserSoze napisał:

Bardzo mi przykro, ale to jest akurat stwierdzenie jak najbardziej obiektywne - Alien:
Isolation to nie jest średnia gra. Jedni są nią zachwyceni, inni mieszają ją z błotem,
opinie są podzielone i często skrajne, tak? Tak. W przypadku średnich gier nie ma to
miejsca, średnie gry nie wzbudzają emocji, średnie gry dostają średnie oceny i są ludziom
obojętne. Nawet gdybym nigdy w to nie grał, to już ta jedna okoliczność kazała by mi
sądzić, że nie mam do czynienia ze średnią grą. Nie trzeba być guru, żeby myśleć logicznie.


Pff... twoja obiektywność ma zero wartości.
Większość recenzentów Destiny zadziwiająco też piało z zachwytu. Niektórzy tak się zagalopowali w tym pianiu, że zapomnieli, że grę recenzują a nie reklamują. Polecam lekturę dla ludziach o mocnych nerwach.

Co do samego O:I to dla mnie gra ma swoje problemy i bardzo szkoda, że recenzent nie wziął sobie do serca by ich wskazać i ułatwić zakup produktu co jest jego obowiązkiem.

To tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.10.2014 o 04:13, Smash-PL napisał:

Ludzie narzekają na nie przewidywalność obcego z powodu takich scenek.
http://a.pomf.se/vllqpw.gif


ale co jest nie tak z tą scenką? na hardzie nie ma szans, żeby cię Obcy nie usłyszał, gdy sobie normalnie spacerujesz w pokoju obok. I myślisz, że on nie jest wystarczająco szybki, żeby w ciągu dwóch sekund doskoczyć z tego korytarza?

Dnia 08.10.2014 o 04:13, Smash-PL napisał:

Na podstawie obserwacji, myślisz, że jesteś pierwszy? Że ja powiedziałem coś odkrywczego?


Ale jakich obserwacji? Ile tych "sprzedanych" recenzji widziałeś? Musiała być wiecej niż jedna chyba, nie? To powiedz które jeszcze. To proste przecież.

Dnia 08.10.2014 o 04:13, Smash-PL napisał:

Dobrze wiesz, że dowodów poza podejrzeniami na to nie uzyskam. Dlatego taki cwany jesteś.


Nie masz żadnych dowodów. Poszlak też nie masz. Tylko szkalujesz. Słabe to, bardzo słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.10.2014 o 06:30, KeyserSoze napisał:

Oczywiście mogę ci wytykać punkty w recenzji jak w przypadku Endless Legend.


Eee, a od kiedy to fakt, że masz inne zdanie niż ja świadczy o tym, że ja nie mam racji i że recenzja jest sprzedana? Tobie się nie podobają walki? I co z tego? Czy to świadczy o czymkolwiek? Nie. Argumenty muszą być merytoryczne i bazować na faktach, a nie "mnie się nie podoba, więc jest złe, więc recenzja jest sprzedana". A przynajmniej tak dyskutują dorośli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja znajoma opisała tą grę w następujący sposób:
..."Alien Isolation - no właśnie - "Isolation" jest kluczowym słowem opisującym całą produkcję. Dlaczego ?
Z jednej strony mamy wizualny i projektowym fetyszyzm który w pewnym momencie przechodzi w wizualną perwersję. I to perwersję która udziela się graczowi w bardzo szybkim tempie. Podziwiam pieczołowitość z jaką projektanci oddali klimat filmu 8 pasażera - poczynając od trampek w których biega nasza protagonistka a kończąc na widokach z zewnętrznych kamer. Mało tego - twórcy pokusili się o etapy które istnieją tylko po to by filmowym fanatykom dać możliwość uczestniczenia w wydarzeniach z filmu, bez rozgrywki tylko po to by poczuć klimat. I tylko po to. Śliniłam się do monitora - przyznaję się bez bicia, a w głowie kotłowały mi się uczucia jednoznacznie podważające poprawność mojej kondycji psychicznej. Rozkoszowałam się widokami. Rozkoszowałam się filmowymi momentami przeniesionymi z filmu. I z każdą nowo otwartą śluzą nie mogłam się doczekać czym teraz uraczą mnie twórcy.
Nie ma jednak co udawać - produkcja nie odniesie komercyjnego sukcesu. I nie ma prawa go odnieść. Sega powinna wypłacić premię twórcom z Creative Assemly ale na kokosy nie ma co liczyć.
Alien jest niewdzięczny. Nawet jako licencja pożera każdego kto próbuje dotknąć tego stwora w taki czy inny sposób. Zło wcielone i ze zła ta postać powstała w wykrzywionym umyśle Ridleya Scotta. Zło towarzyszyło Geigerowi przy projektowaniu postaci. I tylko im udało się ujarzmić tą kreaturę. Nikt inny nie będzie w stanie tego dokonać jeśli nie zrozumie istoty tego maszkary. Resztę czeka marny koniec w roli inkubatorów dla chestbusterów. Sega też została zeżarta. Creative Assemly już myślało że ma gnoja w garści a ten kwasiarz urwał mu łeb na ostatnim "oddechu".
Alien to produkcja dla wąskiego grona odbiorców którzy pamiętają film, ale niestty ci już praktycznie nie grają. Jeżeli nie oglądałeś filmy - nie zrozumiesz gry. To będzie kolejny, nudny survival horror, co najgorsze - niezrozumiały i nielogiczny bardziej niż japońskie jRPG. A gra nie kwapi się z wyjaśnieniem natury obcego - i bardzo dobrze. Ale nie tylko to robi źle - ciągłe walki z syntetykami (mimo, że strasze na potęgę) stają się schematyczne i nudne, w końcu przestają straszyć i zabijają monotonią. I nagle dostaje się olśnienia - za mało Obcego w tym obcym. Nie nie chodzi o klimat, dbanie o wizualny puryzm. Za mało samego obcego. Wiem, twórcy chcieli ograniczyć ilość samych jumpscare''ów , ale do jasnej cholery - dlaczego od wielkiego dzwony mogę zobaczyć jak obcy (w dodatku mało szczegółowo) załatwia pozostałych przy życiu członków załogi stacji? No właśnie - nie widać tego - nic a nic, więc ten maszkaron mnie nie straszy - nie straszy bo nie dostaję na twarz jasnego i klarownego przekazu, że obcy to "ZUO" , jest odpersonifikowany i sprowadzony do elementu przeszkadzajki a nie kluczowego niebezpieczeństwa. I zaczyna wiać nudą. Paradoksalnie największym złem w całej grze jest ... sama stacja. Obojętny, tępy, bezduszny twór, który bez względu a okoliczności robi swoje. I uwierzcie mi - jeżeli mówimy o "hostail environment" - to Sevastopol jest kwintesencją tego określenia. Co gorsza "hostail" nie odnosi się tylko do gracza, ale stacja radzi sobie tak samo sprawnie również z obcym - i to czyni z niej podstawowe Nemesis. Tak brzmi to dziwnie ale twórcom udało się osiągnąć całkowicie niezamierzony efekt.
A przecież to miała być gra o obcym... "...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem, ok. 31 godzin gry, w sumie zakończenie jest bardziej niż okey. Trochę się zdziwicie z czasem, ale nie będę spoilerował. Cała gra na mocne 9.5/10, dla mnie bez dwóch zdań do tej pory najlepsza produkcja tego roku. Nie będę rzucał wyroków że to już GOTY tu i teraz, bo jeszcze jest IV bardzo mocny kwartał, ale uważam że na pewno będzie to gra która będzie walczyć o koronę 2014 roku. Co ciekawe DLC też jest naprawdę niezłe, mam nadzieję że szybko pojawi się kolejne, lub zapowiedzą kontynuację, zresztą na pewno taka się pojawi bo nigdy nie było tak dobrej gry z tego uniwersum.


PS. ostatnia misja dosłownie urywa jajka ;) to co zobaczycie na ekranie..., szczerze mówiąc CA są mistrzami kodu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować