Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Śródziemie: Cień Mordoru - wrażenia z pecetowej wersji gry

35 postów w tym temacie

Dnia 07.10.2014 o 19:31, HiddenNick napisał:

A na PS4 jest minimalnie 60fps''ów z włączonym v-sync.


No to masz wersję, której nikt inny nie widział - wysłałbym ją do Sony/Monolith, niech zrobią na jej bazie patcha dla gier innych. https://www.youtube.com/watch?v=l_6ChIGB1yA Jak dla mnie ty wygląda na blokadę na 30, ale może ja ślepy jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Na powyższym screenie znaleźć możecie ustawienia na jakich gram na swoim kilkuletnim już pececie, wyposażonym w procesor Intel i7 950, 12 GB RAM i referencyjny model GTX 580"

- to jakis zart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z wielką niechęcią podchodziłem do tego projektu, miałem za złe Monolith, że zamiast wrócić do znakomitego NOLFa, biorą się za licencyjną miernotę. Dodatkowo miałem pewne wątpliwości co do ich obecnego stanu umiejętności po imo co najwyżej średnim F.E.A.R. 2. Jak miło, że się myliłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2014 o 13:19, Rick napisał:

> Bardziej od tej gry polecam Powrót Króla gdzie fabuła , rozgrywka, wybór postaci

> do grania jest na bardzo wysokim poziomie


Że co proszę? Chyba nie mówimy o tym samym Powrocie Króla... Mówisz o tej nawalance,
na filmowej licencji?


Moim zdanie Władca Pierścieni Powrót Króla to jedna z najlepszych gier w universum LOTR. Z tego co oglądałem na gameplayach i zapowiedziach Mordoru, to właśnie ta gra jest największą nawalanką. Być może czegoś nie złapałem, ale zgodnie z tymi filmikami zrozumiałem że ta gra jest w większości o systemie Nemezis i mordowaniu orków. Tyle. Jest tam coś innego co można robić?

W sumie Powrotowi Króla można zarzucić to samo, ale w praktyce były tam różne postacie, o zdecydowanie innym stylu walki oraz liczne scenerie bitwe o zupełnie innych charakterach co powodowało, że gracz nie robił ciągle tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do recenzenta - jeśli grałeś w około 50 klatkach to jak się to miało do vsyncu? Nie jest czasem tak, że po spadku poniżej 60fps vsync ogranicza klatki do 30? Jak rozumiem wówczas stosowaliście adaptive vsync - pytanie tylko jak to wpływało na screen tearing? Jak gra sobie z tym radzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.10.2014 o 08:28, DonOskar napisał:


W sumie Powrotowi Króla można zarzucić to samo, ale w praktyce były tam różne postacie,
o zdecydowanie innym stylu walki oraz liczne scenerie bitwe o zupełnie innych charakterach
co powodowało, że gracz nie robił ciągle tego samego.

" Powrót Króla " to zlepek filmowych lokacji, w których także się " nawalamy " z Orkami a " fabuła " to przerywniki filmowe z filmów Jacksona. Nie powiem, grało się fajnie ale " Cień Mordoru " jest jednak ciekawszy fabularnie, gdyż fabuła nie jest związana z Wojną o Pierścień, na rzecz PK przemawia za to różnorodność lokacji, której w Mordorze nie uświadczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.10.2014 o 09:23, lis_23 napisał:

" Powrót Króla " to zlepek filmowych lokacji, w których także się " nawalamy " z Orkami
a " fabuła " to przerywniki filmowe z filmów Jacksona. Nie powiem, grało się fajnie ale
" Cień Mordoru " jest jednak ciekawszy fabularnie, gdyż fabuła nie jest związana z Wojną
o Pierścień, na rzecz PK przemawia za to różnorodność lokacji, której w Mordorze nie
uświadczysz.


Pytanie tylko co tam jest za fabuła? I czy ta fabuła opiera się na czymś innym niż przerywniki filmowe? Jak oglądałem 2 godzinny oficjalny gameplay to koleś przez te 120 minut nie robił nic innego tylko naparzał orków. Powrót Króla przynajmniej tym się różnił, że naparzałeś w różnych lokacjach i różnymi postaciami i różnych wrogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.10.2014 o 12:17, DonOskar napisał:


Powrót Króla przynajmniej tym się różnił, że naparzałeś
w różnych lokacjach i różnymi postaciami i różnych wrogów.


Hmmm, różnych? Orkowie, Uruk-hai, pająki, Esterlingowie, umarli, czasem trafił się mumakil i od biedy nazgul. Wszyscy sprowadzają się do jednego schematu - bez tarczy - orc heaver, z tarczą - cios mocny, później standardowo, boss - najpierw rozłupać zbroję. Całkowite prowadzenie po jednej ścieżce i interakcja z otoczeniem tylko w wybranych miejscach. W dodatku wyglądała brzydko nawet w dniu premiery. Sorry, ale porównywanie gry, która przynajmniej wysiliła się, żeby być inną do gry, która prowadziła nas z punktu A do punktu B mija się z celem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.10.2014 o 12:17, DonOskar napisał:


Pytanie tylko co tam jest za fabuła?


Spoiler

Strażnik, traci żonę i syna oraz własne życie, zostaje doń przywrócony przez Elfiego ducha, który okazuje się być twórcą Pierścieni Władzy.

Myślę, że to lepsza fabuła, niż odgrywanie filmowych miejsc w liniowej do bólu nawalance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2014 o 12:27, Rick napisał:


>
> Powrót Króla przynajmniej tym się różnił, że naparzałeś
> w różnych lokacjach i różnymi postaciami i różnych wrogów.
>

Hmmm, różnych? Orkowie, Uruk-hai, pająki, Esterlingowie, umarli, czasem trafił się mumakil
i od biedy nazgul.


No to już naliczyłeś 7, jeśli jeszcze doliczymy pominięte przez gobliny, trole, czarnych rycerzy i pozostałych których nie pamiętam to już mamy 10 typów przeciwników. I to zedcydowanie się różniących. Jak na dzisiejsze standardy to całkiem sporo, taki Wiedźmin 2 miał przykładowo tylko 3 rodzaje nie licząc ludzi i bossów: nekkery, harpie oraz te robaki leśne. Ilu ma Mordor - tylko orków czy jest tam coś jeszcze?

Dnia 09.10.2014 o 12:27, Rick napisał:

Wszyscy sprowadzają się do jednego schematu - bez tarczy - orc heaver,
z tarczą - cios mocny, później standardowo, boss - najpierw rozłupać zbroję.


Szczególnie trole, mumakile, nazgule, upiory pierścienia. Poza tym to i tak dużo opcji skoro w Mordorze to chyba po prostu nawalasz jak leci, bo nie słyszałem o taki ficzerze jak tarcza którą trzeba rozbić czy coś. Poza tym w PK były jeszcze specjalne zdolności, czary, każdy bohater był inny.

Dnia 09.10.2014 o 12:27, Rick napisał:

Całkowite
prowadzenie po jednej ścieżce i interakcja z otoczeniem tylko w wybranych miejscach.
W dodatku wyglądała brzydko nawet w dniu premiery. Sorry, ale porównywanie gry, która
przynajmniej wysiliła się, żeby być inną do gry, która prowadziła nas z punktu A do punktu
B mija się z celem. :P


Tu się zgodzę, można powrotowi króla zarzucić że był liniowy. Ale czy to wada? myślę, że popadamy w obsesję otwartego świata który jest jeszcze bardziej pusty i monotonny niż te korytarze z PK. Co chwile było coś nowego, aż do samego końca gdy, nowe lokacje, nowi przeciwnicy, nowe postacie, co z tego że mordor jest otwarty jak w tym otwartym świecie jedyny wybór jaki podejmujesz to którego orka prędzej zarżnąć? Smuci mnie to w jakim kierunku idą gry, bo ile można tych orków zabijać - 5 godzin? 10? W PK przynajmniej człowiek ciągle myślał - ciekawe jaka będzie kolejna mapa, ciekawe jak będzie się grało tym bohaterem - i zauważ że te misje były zróżnicowane, fakt zawsze chodziło o walkę ale w innych okolicznościach z innymi przeciwnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2014 o 13:30, DonOskar napisał:

> Poza tym to i tak dużo opcji
skoro w Mordorze to chyba po prostu nawalasz jak leci, bo nie słyszałem o taki ficzerze
jak tarcza którą trzeba rozbić czy coś.

Jest takie coś ;), są Orkowie z tarczą i z włócznią, którym można tę tarczę zniszczyć, poza tym, jest sporo ciosów, umiejętności, itp.

Dnia 09.10.2014 o 13:30, DonOskar napisał:

co z tego że mordor jest otwarty jak w tym otwartym
świecie jedyny wybór jaki podejmujesz to którego orka prędzej zarżnąć? Smuci mnie to
w jakim kierunku idą gry, bo ile można tych orków zabijać - 5 godzin? 10? W PK przynajmniej
człowiek ciągle myślał - ciekawe jaka będzie kolejna mapa, ciekawe jak będzie się grało
tym bohaterem - i zauważ że te misje były zróżnicowane, fakt zawsze chodziło o walkę
ale w innych okolicznościach z innymi przeciwnikami.

W Mordorze sporą różnicę robi system Nemezis i to dzięki niemu gra jest ciągle inna, poza tym w PK każdą postacią walczyło się w sumie podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować