Zaloguj się, aby obserwować  
Muradin

10 lat Xboxa w Polsce!

13 postów w tym temacie

Hej!

Już niedługo, bo w następny czwartek 23 października wypada równe 10 lat od momentu, w którym oficjalnie na półkach sklepowych w Polsce pojawiły się pierwsze konsole Microsoft - Xbox!

Z tej okazji chcielibyśmy dowiedzieć się jak wyglądała Wasza przygoda z Xboxem. Czy mieliście okazję zapoznać się z nim już na samym początku, a może do zakupu konsoli zachęcił konkretny tytuł? Zapewne ilu Gramowiczów tyle opini i historii! A przecież nie mówimy tylko o pierwszym Xboxie... ;D

A dzielić się możecie nimi w sposób przeróżny - możecie napisać ciekawy tekst na Gramsajcie, podrzucić komentarz w tym temacie, a może wpadnie do głowy ciekawy pomysł na vloga lub historię opowiedzianą poprzez zdjęcia. Wszystko zależy od Was i mamy nadzieję, że aktywnie weźmiecie udział w naszej inicjatywie!

Tyle ode mnie - scena należy do Was! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Xbox pojawił się na serio kiedy można było zacząć rejestrować konto Live na polski adres. Wszystko wcześniej to beta/early access. Stąd Xbox w Polsce jest dopiero czterolatkiem. Więc niech polski oddział MS nie mąci oczów okrągłą rocznicą w opłaconych kampaniach, my pamiętamy jak długo dawali tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupilem sobie X360 w marcu 2011, to była moja pierwsza konsola i było super. Potem kupiłem sobie PS4, bo Xbox jest w Polsce troche za slaby, co ma wplyw na cene uzywanych gier, liczbe znajomych i Polakow w multiplayer ogolnie, na dodatek chyba raczej schrzanili nowa generacje. No i tak naprawde jedyne dwa exclusive'y w jakie gralem to Wiedzmin 2 i Fable, przy czym Fable 3 skutecznie wyleczylo mnie i z calej serii, i Petera Molyneux.

Ale zeby oddac Microsoftowi co cesarskie, tesknie za padami Xboksa i generalnie wole ich od ekosystemu Sony, ktory sie wiecznie wychrzania. Szkoda, ze ten Xbox One wyszedl im tak slabo, ale moze kiedys wroce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwszego xboxa wogóle na oczy nie widziałem, ani nawet pada w ręce nie miałem. Jeżeli chodzi o xboxa360 to pierwszy raz zetknąłem się z tą maszyną na urodzinach w siedzibie gram.pl parę lat temu i pamiętam jakąś grę muzyczną co się grało nie na padzie, a na specjalnej gitarze. I to było muszę przyznać bardzo fajne. Zresztą konsolę xbox 360, gitarkę i Guitar Hero spotkałem jeszcze na kilku imprezach, w których brałem udział. I choć przegrywałem to i tak bawiłem się naprawdę nieźle.

Krótką przygodę z xboxem 360 miałem też w domu. Sam konsoli nigdy nie miałem, ale mój młodszy o rok brat sobie kupił i ze swoją ówczesną dziewczyną po nocach grał. Sam z ciekawości zagrałem na X360 w Grand Theft Auto IV czy Resident Evil 5. Jakoś nie mogłem się przekonać do sterowania za pomocą pada. Wygodniej mi się grało w GTA IV na PC za pomocą klawiatury i myszki, szczególnie, że na moim komputerze gra działała bez żadnych problemów. Niestety miałem trochę mało czasu na zapoznanie się z xboxem360 i padem ponieważ niedługo potem brat się wyprowadził i konsolę zabrał ze sobą.

Sam jakoś do tej pory nie byłem przekonany do zakupu konsoli, głównie ze wzgledu na ceny gier. Ponad 200 PLN za nową grę w standardowej edycji to jednak moim zdaniem troszeczkę za dużo. Owszem są promocje i wyprzedaże, ale nadal często tę samą grę w wersji na PC jestem w stanie kupić w dość krótkim czasie od premiery kupić na PC za niewielkie pieniądze.

Jeżeli chodzi o xboxa one to cóż moim zdaniem jest to fajna maszyna, może nawet kiedyś się skuszę i kupię, ale póki co jak na mój portfel jest zdecydowanie za droga. Konsole mają tę zaletę, że jeżeli kupi się grę na platformę to ma się gwarancje, że ona się uruchomi co jest fajne. W przypadku gier na PC kilka razy mocno sie zastanawiałem nad zakupem uważnie przyglądając się podanym wymaganiom sprzętowym. Zazwyczaj kupowałem (i nie żałuję), dochodziłem bowiem do wniosku, że jeżeli gra była robiona pierwotnie z myślą o xboxie360 to tym bardziej pójdzie na moim PC, którego konfiguracja przypomina mniej więcej konfiguracje konsoli. A teraz gdy nastała nowa generacja to niestety, ale niektóre gry już na moim PC zwyczajnie się nie uruchamiają. Toteż za jakiś czas będę musiał zdecydować czy chcę nowego PC czy konsole. I póki co nie jestem przekonany do żadnej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja może podejdę z innej strony do tematu i też się wypowiem :)

Tak naprawdę powinienem szczerze powiedzieć, że moje doświadczenie z konsolami Microsoftu jest praktycznie... bliskie zeru. Dlaczego? Możliwe, że właśnie ze względu na to, iż konsole pojawiły się w momencie, gdy od gdzieś 4-5 lat byłem w posiadaniu Playstation. Oczywiście pojawiały się głosy z rożnych stron, że jest jeszcze taka konsola jak Xbox, ale nigdzie nawet nie można było znaleźć osoby, która by ją miała w domu.

Dlatego też dopiero w momencie, gdy do głosu powoli dochodziła kolejna generacja sprzętu z Xbox 360 i Playstation 3 na czele zastanawiałem się nad tym czy czasem nie zmienić przyzwyczajenia do marki Sony na rzecz Microsoft. Ostatecznie do dziś ani jednej, ani drugiej nie kupiłem. Po prostu nie czułem aż takiej potrzeby, tym bardziej że coraz więcej czasu spędzałem przy komputerze robiąc rzeczy przeróżne, a telewizor w pokoju stał głównie aby obejrzeć wiadomości albo coś z koreańskiej telewizji.

Ale to było jeszcze kilka lat temu. Teraz problem wygląda tak, iż chciałoby się uciec od klawiatury i pograć na padzie. Nie żebym wyszedł na osobę propagującą ideę "PC Master Race", ale po prostu przez wiele lat uważałem, że najlepiej się czuję przy myszce i klawiaturze, a na konsoli grałem w Burnouta głównie albo Tekkena... kiedy już naszła ochota. I jakbym miał wybrać sobie konsolę, z którą miałbym przebyć obecną generację gier (to jednak jest dobrych kilka lat!) to cały czas mam problem z ostatecznym wyborem.

I jedna, i druga strona oferuje kilka tytułów wartych ogrania, których nie ma u konkurencji, ale czasy, w których kupowało się konsole dla gier na wyłączność chyba minęły i cały czas mam dylemat którą z maszynek do grania wybiorę.

Microsoft ma miłe dla oka edycje specjalne Xbox One, gdzie gdy pojawiła się edycja specjalna związana z najnowszym CoDem to samo to jak wygląda pad... oj po prostu lubię, jak coś ładnie wygląda. Z drugiej strony mogę po prostu pójść po tym, co już dobrze znałem z dzieciństwa i wybrać Playstation 4. Tak czy inaczej - zapewne dylemat będę miał aż do momentu, gdy wyruszę do sklepu i wybiorę konsolę. Nie mówię ani jednej, ani drugiej opcji nie.

Ale Microsoftowi życzę z tej okazji jednego - aby nieco szybciej zauważał, iż jest taki kraj jak Polska na mapie i tutaj też znajduje się cała masa graczy, w tym osób grających na Xboxach. A graczom wszystkim, bez względu na platformę, aby wojen crossplarformowych było jak najmniej. Przecież wszyscy jesteśmy graczami i lubimy od czasu do czasu zasiąść przed ekranem i dać łupnia wirtualnym przeciwnikom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W czasach kiedy w Polsce PS2 miało niepodważalny autorytet i niemal każdy miał styczność z tą konsolą, o pierwszym Xboksie krążyły legendy. Konsola-widmo. Każdy o niej gdzieś tam słyszał, niektórzy znali ponoć kolesia, którego kolega ma starszego brata, który widział Xboxa na żywo u dziewczyny w Niemczech! Taki ktoś to był gość! Ale mimo tej legendarnej otoczki, wszyscy raczej gardzili Xboxem. Grało się na PS2 i tyle.

W tamtych właśnie czasach, znajomi znajomych, którzy od lat mieszkają w Niemczech, przyjechali na wakacje do Polski. Wynajęli jakiś domek na Mazurach i tam sobie grillowali. I właśnie tam po raz pierwszy w życiu zetknąłem się z konsolą Microsoftu. Owi znajomi mieli dwójkę dorastających dzieci, lekko starszych ode mnie, którzy przewidując tygodnie katorgi z dala od cywilizacji, przywieźli ze sobą konsolę. Oni nie bardzo mówili po polsku, ja też niespecjalnie umiałem składać zdania po niemiecku więc najzwyczajniej na świecie dogadaliśmy się na migi, że sobie w coś pogramy. Jeeeronie! 21. wiek stanął przede mną otworem kiedy to poczułem w dłoniach pada o zgoła innym kształcie, a przede mną leżało czarne pudło z wielkim X. Nie pamiętam w co wtedy graliśmy, ale była to jakaś samochodówka, być może któraś z pierwszych części serii Forza Motorsport. Konsola sama w sobie nie różniła się jakoś diametralnie od PS2, ale sam fakt, że dane mi było położyć łapska na legendarnym sprzęcie, o którym wszystkie dzieciaki na podwórku co najwyżej słyszały albo widziały na zdjęciach, podbiło moje serce do tego stopnia, że po latach nawet przez sekundę nie rozważałem zakupu PS3. Od razu zamówiłem X360.

I wtedy dopiero się zaczęło! Nie chcę się rozpisywać o X360, bo to w sumie dosyć świeży temat i każdy wie co i jak, ale sednem sprawy jest to, że była to dla mnie konsola idealna. Nie potrafiłem sobie wymarzyć bardziej ergonomicznego pada, bardziej uroczo minimalistycznego designu i wygody z użytkowania. Doskonale wiem, że to wszystko kwestia przyzwyczajenia i gdybym zainwestował w PS3 to pewnie mówiłbym o niej w tych samych superlatywach, ale skoro było idealnie to po co miałbym się rozdrabniać nad innymi opcjami?

Do samego kupna X360 przymierzałem się od jakiegoś czasu, ale egzotyczność konsoli w Polsce i dominacja konsoli Sony, miała zapewne swój udział w progu cenowym, który był dla mnie nie do przeskoczenia. Krótko potem wyjechałem za granicę, gdzie sytuacja była dokładnie odwrotna: to PS3 było w mniejszości i mało kogo w ogóle interesowała. Podium należało do X360, a jego cena w obcej walucie nagle stała się bardziej realna. Kampania marketingowa Fallouta 3 przekonała mnie ostatecznie do podjęcia decyzji o zakupie konsoli, ale pękłem dopiero kiedy na światło dzienne wyszło GTA IV. Nie podołałem hype''owi tej gry i targany bezgraniczną miłością do całej serii, wydałem wszystko co miałem na X360, którym cieszę się po dziś dzień.

Niestety, bardzo nie podoba mi się kierunek, w którym zmierza Microsoft. Jeszcze pod koniec ery poprzedniej generacji konsol, każda kolejna aktualizacja systemu wprowadzała kolejne pierdoły skupione na telewizji, oglądaniu sportu, muzyce i imprezowaniu. Pierwotna i podstawowa funkcja konsol - gry wideo, zeszła gdzieś na dalszy plan i jakby o niej zapomniano. X1 poszedł dalej w tym kierunku dlatego kiedy już zagram we wszystko co mi zalega na dysku X360, jej miejsce najprawdopodobniej zastąpi PS4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Xboxa 360 zdecydowałem się kupić po rewelacyjnej prezentacji Microsoftu na E3 w 2009 roku. Nie wiem czy taki był cel MS, ale kupili mnie pokazami nie tylko gier, ale i Kinecta. Wtedy już wiedziałem, że X360 zagości w moim domu. Tak też się stało. Przez miesiąc grałem jedynie w wersje demo różnych gier oraz dołączonego do zestawu Burnouta: Paradise. Dopiero po miesiącu kupiłem Fable II przy którym spędziłem setki godzin. Gra mnie wciągnęła jeszcze bardziej, niż jedynka, którą ukończyłem 7 czy 8 razy.

Później przyszła pora na serię Gears of War, Forza, Alan Wake oraz wiele gier eksluzywnych na konsole. Na X360 zagrałem w setki gier i spory ich procent ukończyłem lub bawiłem się przy nich bardzo długo.

Od miesiąca obok białej konsoli stoi czarna. To nie PS4, a Xbox One. Chociaż mam go taki krótki okres, to gier na niego nie brakuje. Destiny, Forza 5, Fifa 15, Battlefield 4, Plants vs Zombies: Garden Warfare i wiele innych. Aż nie mogę uwierzyć, że Xbox właśnie świętuje okrągłą rocznicę. Ale ten czas zleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę naciagane te świętowanie, ale kto bogatemu zabroni :) Nigdy nie byłem fanem MS i ich konsola mnie odrzucała (grałem na PC). Dopiero X360 przełamał moje zachamowanie i uważam, że był to jeden z lepszych zakupów w życiu. Oczywiście nie obyło się bez nieszczęsnych awarii sprzętu, ale ogólnie konsola jest ok. Na nową na razie mnie nie stać a i tym co oferuje jakoś mnie nie przekonała. Szkoda, że sama usługa Live została tak późno wprowadzona i przez długi czas byliśmy spychani na margines.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Xbox ogólnie jako konsola zawsze pociągała mnie bardziej niż PS. Xbox360 był (i jest) moją drugą konsolą (pierwszą konsolą było PS1). Xbox ma obecnie najlepszego i najbardziej wygodnego pada na świecie. Został on mi podarowany w maju 2012 roku, a pierwszymi grami były: Kinect: Adventures iPrince of Persia: Zapomniane Piaski, później Batman: Arkham City, Assassin''s Creed 3,4, Skyrim, Gears of Wars 2,3, Fifa 14 ( z drugim padem !) i Minecraft dla młodszego brata. Oprócz tych tytułów grywałem w wiele innych jednak te w te najlepie mi się grywało na konsoli Microsoftu. Kolor jej jest czarny, co prawda ma tylko 4GB pamięci, jednak nie jest to dla mnie problem, na gry starcza mi miejsca. Dekada z z Xboxem ? Spędziłem wiele godzin przy grach na xboxie przez 2 lata jej posiadania i nie żałuję. Mam nadzieję, że wkrótce obok Xbox360 będzie leżał Xbox One.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem chwilę Xboxa360 i... nie zachwycił mnie szczególnie. Może miałem kiepskie gry do testowania sprzętu, ale ogólnie najlepiej na tym grało mi się w GTA IV, Dusta, DiRTa 2 i Alana Wake`a. Chyba nie najlepiej świadczy to o konsoli, że najlepsze tytuły na niego to multiplatformery (to tylko moja opinia!), ale możliwe że jeszcze będę kontynuować przygodę z tą konsolką w przyszłości - obecnie zamieniłem ją na Wii.

Z Xboxem ogólnie miałem styczność wcześniej, za sprawą pierwszej konsoli Microsoftu. Mimo, że jest wielka i brzydka (ale swój urok ma) strasznie ją lubię. Obecnie kiedy mam do wyboru jakiś multiplatformer to nie wacham się i wybieram wersję na Xboxa bo wiem, że gra będzie nieco ladniejsza od wersji z PS2 i będzie działać nieco płynniej. Zresztą Xbox wbrew obiegowym opiniom ma kilka naprawdę niezłych exów, między innymi Panzer Dragoon ORTA, Otogi, czy Rallisport Challenge 2. No i pad! Idealny do FPSów i wyścigów, w czym jest lepszy od Dualshocka 2 (który z kolei jest wygodniejszy do dłuższych posiedzeń przy RPGach, bijatykach, platformówkach). Ogólnie gdyby nie pierwszy Xbox, branża konsolowa z pewnością wyglądałaby całkowicie inaczej - szkoda, że mało kto docenia tą antyczną już platformę. Jeśli chodzi o VI generacje konsol warto posiadać PS2 i Xboxa bo wzajemnie się uzupełniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja grania na konsolach w Polsce jest w ogóle śmieszna w całości.

Polska była biednym krajem, gdy granie się zaczynało i niewielu ludzi było stać na konsole, urządzenia z jedynym celem, jakim było granie. Komputery osobiste były niemalże od zawsze, bo miały jakiś cel i pojawienie się na nich gier było tylko "efektem ubocznym" otwartości tej platformy i łatwości obsługi i programowania. Microsoft zrobił tutaj swoje, to trzeba przyznać.

Konsole zawsze były marginesem. Gdy królowały Nintendo i SEGA, to ani jednego ani drugiego nie było oficjalnie w Polsce. SEGA chyba nie było nigdy, a obecnie dystrybucją i serwisem Nintendo w Polsce zajmuje się jakaś czeska firma, a przynajmniej polscy konsultanci zawsze odsyłali mnie do czeskiej strony firmy z dalszymi pytaniami.

Oficjalne granie na większą skalę pojawiło się wraz z dopiero wraz z PlayStation One i to dlatego PlayStation jest popularne w Polsce. Jak zapytasz losową osobę na ulicy o urządzenia służące tylko do grania, to najpopularniejszą odpowiedzią na pewno będzie "PlayStation", bo mimo, że ludzie nie wiedzą, czym w zasadzie jest PlayStation, to wiedzą do do czego służy dzięki tym długim latom istnienia na rynku międzynarodowym, a co ważniejsze - lokalnym.

Gdy pojawiło się PlayStation 2, Polacy rzucili się na tą konsolę, bo to było PlayStation. Tymczasem reszta świata mogła podziwiać początki konkurencji Sony i Microsoftu, gdy ten wypuścił Xboxa. Była to najpotężniejsza konsola szóstej generacji, co niestety nie przełożyło się na jej popularność. Może dlatego, że Microsoft był nowy w tej branży, może dlatego, że konsola nie miała rozgłosu. Gry miała na pewno. Podczas standardowego okresu życia konsol (5-6 lat, nie 10, jak wszyscy chcecie) Xbox doczekał się takich hitów jak Fable, GTA: San Andreas, czy Halo: CE i Halo 2. Wystarczyło to, żeby stworzyć legendę. Wojna konsol między Microsoftem i Sony oficjalnie się zaczęła.

Teraz wkraczamy w drugą część pierwszej dekady XXI wieku. Microsoft wypuszcza genialnego Xboxa 360, rok później Sony wypuszcza nie-tak-udane PlayStation 3. Ludzie zaczynają pokazywać sobie nawzajem tabelki, na których raz jedna konsola jest lepsza, raz druga. Nie ma to większego znaczenia, bo każdy wie, nawet fanboy Sony, że Microsoft zniszczył Sony. Sprzedali więcej sztuk, zarobili więcej pieniędzy, przyciągnęli graczy w zasadzie jedną grą - Halo 3. Sony radziło sobie, ale utopiło dużo pieniędzy w architekturze i na budowaniu mało stabilnej usługi sieciowej.

Wchodząc w 8. generację obie firmy wypuściły swoje konsole w mniej więcej tym samym czasie. Sony cieszy się wysokimi sprzedażami PlayStation 4, Microsoft cieszy się natomiast wyższymi wynikami finansowymi ze sprzedaży Xboxa One. Każda konsola ma swoje gry, jedni deweloperzy mówią, że Xbox One jest lepszy, drudzy, że PlayStation 4 jest lepsze. Jedni gracze mówią, że wolą to co oferuje PlayStation 4, drudzy, że to co oferuje Xbox One.

9 generacja? Microsoft vs. Nintendo. Sony zapewne odpadnie. Sony zapewne niedługo zniknie, bo z roku na rok od 30 lat traci na znaczeniu w świecie urządzeń elektronicznych.

A jak do tej pory 10 lat Xboxa w Polsce może i jest. To, że nie kupowaliście Xboxa, nie znaczy, ze go nie było. Xbox 360 był i cieszył się średnią popularnością, bo PlayStation, to było PlayStation. Jaki był problem w tym, że nie było Live w Polsce? Czy kogoś to naprawdę dotknęło? Czy ktoś cierpiał z tego powodu, że miał dostęp do największego rynku gier, spośród tych, które miał Xbox 360? Czy ktoś narzekał na dodatkowe usługi dostępne tylko w USA, czy UK? Nie wiem, nie znam takich osób. Nie znam osób, które miały Xboxa w rękach i źle o nim mówiły. Nie znam osób, które oddałyby swojego Xboxa One za PlayStation 4. Może to znaczyć, że wybór konsoli jest osobistą preferencją. Może to znaczyć, że znam mało ludzi.

Co mnie przyciągnęło do konsoli? Osiągnięcia. Podczas gdy granie zaczynało dla mnie tracić sens, znalazłem Games for Windows LIVE. Zacząłem przechodzić gry po to, żeby odblokować 100% wszystkiego. Osiągnięcia zmusiły mnie do przechodzenia gry na najwyższym poziomie trudności i zaglądania w każdy zakamarek. CoD przechodziłem zawsze od poziomie normalnym. Odkąd mam konsolę, zawsze weteran. Xbox 360 sprawił, że zacząłem grać w gry pokroju Dooma, Duke Nukem 3D, 1942 i Mortal Kombat po raz pierwszy w moim życiu. Gdy Microsoft zapowiedział, że wyda następną konsolę to nie było wątpliwości, co wybiorę. Zawsze na siłę szukałem plusów Xboxa One. Z czasem doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu, bo osoba, która nigdy nie miała Xboxa i nie doświadczyła go w ten sam sposób co ja, nie może mieć pojęcia o czym mówię, wypowiadając się, że preferują "Xbox experience" i "LIVE everywhere". Mam już dwa Xboxy. Mam trzy Windows Phone''y. Mój MacBook ma zainstalowanego Windowsa 10. I dobrze mi z tym. Smartglass sprawił, że "Xbox" nie ogranicza się tylko do konsoli. Xbox jest też w twojej kieszeni i na twoim biurku. W całym obrazku jest coś wspaniałego. Niestety większość Polaków stoi za blisko, żeby docenić jego piękno. No i oczywiście żałują 120 złotych rocznie na LIVE, najlepszą usługę sieciową, jaka została kiedykolwiek wdrożona.

Ostatecznie muszę stwierdzić, że Microsoft nigdy ze swoimi konsolami nie poszedł z złym kierunku. Xbox LIVE dało początek poważnemu graniu online na konsolach. cross game party chat i osiągnięcia sprawiły, że Xbox 360 to było to. Xbox One ma natomiast niesamowitą opcję Snap, które jest jeszcze bardziej wygodna (no dobra, stała się w końcu użyteczna bez obsługi głosowej) z najnowszą aktualizacją. Microsoft cały czas zmienia, cały czas kombinuje i cały czas ulepsza. I dba o ciebie. Dba o ciebie, bo chce twoich pieniędzy, ale wciąż dba. Pamiętacie tę opiekunkę, czy nauczyciela, gdy byliście mali? Oni o was dbali. Nie dlatego, że was kochali, dlatego, że ktoś im za to płacił. I czy to ważne? W ostatecznym rozrachunku nie miało to znaczenia.

I GTA: San Adnreas z osiągnięciami za 15 złotych? Kupione minutę po wydaniu.

20141028201037

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sadzac po liczbie postow o pierwszym XBoxie, to te 10lat XBox w Polsce jest chyba mocno naciagane...
X360 kupilem na premiere. I jako taki weteran popieram jednego z przedmowcow -swietowac bedziemy, jak minie 10.lat od wprowadzenia Live do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, problem może tkwić w tym, że podobnie jak w przypadku Playstation konsole u nas w Polsce były towarem może nie tyle co trudno dostępnym (choć powiem szczerze - u mnie w mieście tylko jeden sprzedawca sprzedawał tego typu zabawki, ale też chciałem docelowo, aby rodzice kupili mi Game Boya, co pan zrozumiał jako PSX ;)) co po prostu z wyższej półki. O wiele tańszym rozwiązaniem był Pegasus czy też inna podróbka NESa, a dodatkowo w inny sposób czerpano rozrywkę.

Poza tym tak jak wspomniałem na początku - nie mówimy tylko o pierwszym Xboxie, ale o wszystkich. Jeśli ktoś zaczynał przygodę od Xbox One to także może powiedzieć dlaczego akurat tę konsolę wybrał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować