Hatred - o tej polskiej grze będzie głośno

[Luqstar 0]

WOW ostra jazda! Podoba mi się.

[CzajnIiK 0]

@ CalamityColt
Dobrze gada.. polać mu :)

[H4llow 0]

a dla mnie bomba.

Widać po samej liczbie komentarzy, że o grze będzie głośno :)

Wielkiego marketingu też nie będzie trzeba.

[CzajnIiK 0]

> a dla mnie bomba.
>
> Widać po samej liczbie komentarzy, że o grze będzie głośno :)
>
> Wielkiego marketingu też nie będzie trzeba.

Każdy patrzy, że Polska produkcja... a tu takie coś ;) Żenada jednym słowem.

[Kafar 0]

Jak Postal tylko że ja już z bezsensownej rzezi na lewo i prawo trochę wyrosłem. Z przemocy w grach też aż nadto pokazywanej. Po prostu już jest to rozrywka nudna, żenująca i prostacka.

Oczywiście studiu zyczę jak najlepiej chociaż mam nadzieje że kolejne ich produkcje chociaż trochę będą ambitne.

[saborcat-14 0]

> Zawsze znajdzie się jednostka bardziej chora niż cała reszta i nagle weźmie sobie do
> serca idee głównej postaci, a potem będziemy oglądać w wiadomościach jak jakiś psychol
> mordował dzieci w szkole albo coś w tym stylu...
Idąc tym tokiem rozumowania powinniśmy usunąć z rynku większość gier. Ba nie tylko gier ale też filmów, książek (w tym lektur szkolnych). Takie "chore"/"słabsze" jednostki było, są i będą i nic tego nie zmieni. Je po prostu trzeb złapać i leczyć.

To że w tego typu gry grają dzieci (podstawówka) to nie wina twórcy gry tylko rodziców którzy powinni zainteresować się w co grać ich dziecko. I zrozumieć czym jest tak naprawę " gra komputerowa" bo większość nadal kieruje się słowem "gra" i myśli że jest odpowiednia dla dziecka.
Co do gimnazjalistów, parę lat temu przeżyłem gimnazjum i mogę powiedzieć że to co tam się dzieje dostarcza o wiele więcej bodźców negatywnych niż taka produkcja.

O fabule jak na razie nic nie wiadomo, a sam trailer tez nic nie wniósł, ale kto wie może w jakiś sposób wytłumaczona sen zachowania naszej postaci.

[Rick 2]

Gra na bank dostanie bana w Australii i być może i w Niemczech. :P

Osobiście nie lubię zabijania dla zabijania. W grach wojennych jednak zabijasz żołnierzy, w innych FPSach potwory lub jakichś mafiozów. Ale zabijanie cywili? Od tak? Niee, to nie dla mnie. I nie zgadzam się z poglądem "w innych grach też zabijasz, więc co za różnica?". Ano taka, że tam ktoś celuje do ciebie z broni i chce cię zabić, wyrwać wnętrzności lub zjeść. A tutaj? Póki co wygląda jakby twoim celem było wpadnięcie do szpitala i zrobienie sieczki.

[lastmanstanding666 0]

chora gra...

[Phobos_s 0]

Tytuł nie dla mnie.
Nie lubię bezsensownej, nieusprawiedliwionej przemocy, strzelania do niewinnych, bogu ducha winnych przechodniów.
Jeśli "fabuła" będzie polegała na tym, że bohater po prostu chce rozwalić jak największą liczbę ludzi nim policjanci jego zabiją, bo ma taki widzi mi się, to słabo.

Pod względem technicznym wygląda całkiem ładnie.
Mam nadzieję, że studio po premierze tej gierki (jeśli do niej dojdzie) zajmie się czymś głębszym.

[ZoDD 0]

Mam nadzieje, że w tej grze odwiedzamy sejm (lub biały dom).

[logimen 0]

A mnie ta gra nie rusza swoja brutalnoscia. Owszem jest bardzo brutalna, krwawa, zapewne bedzie zakaz sprzedazy i wysokie ograniczenia wiekowe w wielu krajach, ale jak ktos jest zdrowy na umysle to grajac w Hatred nic sie nie zmieni w jego psychice, nie zacznie z dnia na dzien mordowac, strzelac do ludzi itp. etc.

Psychopata to i bez gry zrobi co ma zrobic. Takie jest moje zdanie. Wszystko zalezy od danego czlowieka.

Ja z checia pogram, lubie sie odstresowac po pracy.

[Lordpilot 0]

Ciekawa dyskusja się wywiązała.

Moje trzy grosze wyglądają tak - podoba mi się stylistyka i fizyka (to drugie dzięki CUDOM Nvidii), reszta już nie, strasznie "pojechali po bandzie" ;-)

Jestem za wolnością artystyczną, więc absolutnie niczego bym nie zabraniał i nie cenzurował (swoją drogą autorzy już sami to poniekąd zrobili - raz: stylistyka, która nieco tą przemoc tonuje, dwa - brak dzieci) - nawet takiego gówna :). Jak ktoś chce spróbować - proszę bardzo, ja nie musze więc wszystko mi "gra i buczy" :). Jak komuś to zasmakuje, to na zdrowie - nie uważam że "kolo" siedzący przed kompem i grający "w takie cuś" (tak - nawet w taki shit) jest zaraz jakimś psycholem, co najwyżej ma spaczony gust ;-).

Ominę ten tytuł, tak jak ominąłem "Postala'' i "Manhunta" - nie przepadam po prostu za grami, gdzie przemoc jest celem samym w sobie i kompletnie niczemu nie służy. Ale jak ktoś lubi, to proszę bardzo - na zdrowie :)

Zgadzam się także z opiniami, że ten tytuł może cofnąć postrzeganie gracza do epoki "nerda łupanego" - w tym sensie to "dzieło" jest prezentem dla wszystkich mniejszych bądź większych przeciwników gier :) I nawet pomimo tego, że polscy deweloperzy zaszkodzą tutaj wizerunkowi gracza, to i tak bym tego nie cenzurował i nie zabraniał wydawać.

A z tym ostatnim przypuszczam, że będzie problem i to nie tylko w Australii i Niemczech. Ba - sądzę, że Valve tego na steam (o sklepie EA lub UBI nawet tu nie wspominam) nie puści w takiej formie, więc niech zawczasu autorzy się zastanowią jaki cyfrowy sklep im to się zgodzi sprzedawać ;-).

[deamon-pl 0]

hmmm kolejny postal wersji "anarchia" miło .
.

[Marrkix 0]

Przykro się robi na myśl, że są ludzie których jara zabawa w psychopatę. Śmieszyły mnie zawsze zarzuty pod adresem branży dotyczące negatywnego wpływu gier na psychikę graczy, ale chyba czas spoważnieć, bo nie wyobrażam sobie by tego rodzaju produkcje nie odciskały piętna na umyśle dzieci które będą w nie grały. A będą grały na pewno, po kryjomu, u kolegi... Wystarczy, że o grze będzie głośno (co już się dzieje) żeby zagranie w nią było koniecznością w społeczności dzieciaków z podstawówki czy gimnazjum, jak niegdyś GTA lub Postal.
Kto robi takie gry? Komentarz studia na yt: "To tylko strzelanie do komputerowych ludzików. :D".

[Rayner28 0]

Po obejrzeniu zwiastuna pozostał niesmak. Także mimo iż młodzieńcze lata i różne gry o zabijaniu za mną, tak czegoś takiego nie tknął bym nawet palcem. Zastanawia mnie jednak, kogo może kręcić robienie takiej gry. Zaczął bym od zbadania twórców.
Ja rozumiem przemoc, przemocą ale to jest po prostu niesmaczne. Przemoc w grze jest od zawsze ale jest w porządku pod warunkiem, że jest uzasadniona oraz przedstawiona w odpowiedni sposób. Ta gra łamie wszelkie zasady dopuszczalne przeze mnie. Także ja dziękuję, choć jeśli twórcom chodzi o skandal, to mają murowany.

[TFClecho 0]

Ta gra powinna trafić do kiszki razem z symulatorami myśliwych.

[Kajmal 0]

Z jednej strony gra jest bardzo i to bardzo brutalna(aż przesadnie), ale z drugiej strony poczekajmy na więcej informacji, bo może to będzie miało jakiś "sens"...

[Dr_Czekolada2 0]

> > Zabójstwo to zabójstwo nieważne czy
> > po drugiej stronie stoi uzbrojony muzułmanin czy bezbronna kobieta.
>
> Polemizowałbym... z jednej strony uzbrojony przeciwnik (pomijam jego wyznanie) stanowiący
> bezpośrednie zagrożeniem dla naszego życia, a z drugiej bezbronna osoba (również bez
> względu na płeć czy wyznanie) która zagrożenia nie stanowi... Jeśli naprawdę nie widzisz
> różnicy, może czas zacząć się leczyć?
>
> Gry przeszły długą drogę aby znaleźć się w tym miejscu w którym są teraz - i staje się
> standardem że nawet brutalna rozgrywka nie musi być mordercza. Coraz więcej gier oferuje
> możliwość rozbrajania przeciwników bez ich uśmiercania (jak na przykład Infamous) a niektóre
> nagradzają gracza za rozwiązania pozostawiające chociażby strażników - uzbrojonych ale
> ogólnie rzecz biorąc bogu ducha winnych - przy życiu.
>
> Zobaczcie jaką drogę przebyło GTA - od prostych historyjek w których chodziło głównie
> o rozjeżdżanie ludzi do złożonych i poruszających gangsterskich opowieści zmuszających
> do nieustannego kwestionowania słuszności własnych poczynań.
>
> Należy tu podkreślić że są gry w których przemoc nie jest przedstawiona realistycznie
> i raczej nie bulwersuje nikogo fakt że jeden champion zabija drugiego w LoLu.
> Jednakże tak dokładne, fotorealistyczne przedstawienie bestialskich zbrodni popełnionych
> na niewinnych i błagających o litość to nie jest krok wstecz, to jest gigantyczny skok
> o dwie dekady prosto we wczesne lata 90, kiedy nikt nie traktował gier jako artystyczne
> medium a jako głupią rozrywkę i wylęgarnie morderców. Ledwie zaczęliśmy się otrząsać
> z tego wizerunku, a tu takie coś?
>
> Jaranie się wkrzeszaniem Postala jest dla mnie czymś dziwnym, bo niektóre rzeczy powinny
> po prostu zostać zakopane w przeszłości.

Z punktu widzenia gry video nie ma różnicy czy terrorysta czy bezbronna kobieta. Leczyć powinni się ci co odbierają to zbyt serio.

[Leos8 2]

Osobiście gra mi się nie podoba, wyrosłem z takiej przemocy, ale nie wyobrażam sobie, by przez wzgląd na niedbalstwo i lenistwo rodziców, którzy zezwalają dzieciom na taką samowolkę (oraz fakt, że dzieciaki dzisiaj i tak na przemoc są wystawione), zabronić powstawania takich gier. Są ludzie, którzy chcą grać w takowe (przypomnijmy Postale i Manhunt), są ludzie, którzy takowe chcą tworzyć. Nie można im tego zabronić, a z prawnego punktu widzenia nalepienie znaczka 18+ na opakowaniu to wszystko, co można zrobić.
Reszta zależy od rodziców.

I proszę bez tekstu o słabszych jednostkach - żyjemy w świecie, który zawsze posiadał, ma i będzie miał słabsze, zdegenerowane i uszkodzone anomalie jednostkowe. I co, pochować noże, pochować widelce, pochować brutalne książki i gry, które mogą wpłynąć na nie?

[czaczi87 0]

Niby ciągle coś w grach mordujemy, ba... mamy przy tym masę radochy vide dekapitacja i masowy mord na orkach w Shadow of Mordor. Szlachtowanie tych prawie bezbronnych (co to dla takiego nieumarłego koksa jak Talion) brzydali daje mi jakieś niezdrowe pokłady satysfakcji i stałego banana na gębie.

Jednak gdy obejrzałem ten trailer coś we mnie drgnęło i z chęcią rozwaliłbym łeb temu protagoniście. Dziwne są mechanizmy w mózgu, ale jednak mamy jakieś hamulce i brutalne mordowanie bezbronnych cywili jest pewną granicą. Nie uważam bym mógł czerpać z Hatred jakiejkolwiek satysfakcji i nic dobrego z tego nie wyjdzie. Poza tym nie lubię sztrzelanek z tej perspektywy.