Rozkmina na weekend: redakcyjne spojrzenie na Hatred

[Henrar 2]

Dnia 18.10.2014 o 23:15, Kafar napisał:

A nie widzisz róznicy między zabijaniem agresora a zabijaniem niewinnej osoby która prosi
o litość ? Bo chyba kompletnie nie masz pojęcia o czym mówisz. A widzisz róznice między
np. takim GTA a postalem gdzie masz otwarty świat i taki projekt jest gry. W GTA 5 np.
nikt nie każe Ci zabijać niewinnych osób.

Spoiler

pomijając może parę scen tortur - vide wysłanie jednego gościa do tej babki w GTAIII czy samo torturowanie Trevora i parę innych sytuacji

W takim Killzonie 2 i 3 sam jesteś agresorem (generalnie ISA w tej serii ma sporo za uszami - polecam poczytać otoczkę fabularną serii. Helghanie nie najechali Vecty ot tak dla żartów w pierwszej części.
W innych grach dość często zdarza się sytuacja, że broń przeciwnika wypada z ręki (lub jest poważnie ranny) i zaczyna uciekać - zabijasz ich?
I co z grami pokroju Starcrafta, gdzie grasz obcymi rasami i zabijasz ludzi? To już jest w porządku?

Przestańmy jako gracze być hipokrytami.

[Dariusvictour 0]

Mam pytanie do twórców gry. Skoro studio jest polskie to czy będzie misja na Wiejskiej w Warszawie ? I czy będzie multi bo samemu będzie trudno obalić rząd ;)

[Kafar 0]

Sorry chyba nie sledziłeś fabuły ale koleś torturowany to nie bł święty mikołaj ;) to jak by się czepiać że mafia torturuje ludzi. Robią to bo mają takie metody. Jak pisałem GTA np. nie zmusza cię do zabijania bezbronnych zwykłych obywateli. Co nie oznacza że nie zmusza Cię do zabijania. Ja jednak widzę róznice strzelać do bandziora lub nawet do policjanta który jest jakaś stroną konfliktu a strzelać np. do matki z dzieckiem, czy do jakieś pary idącej przez park.

Dnia 18.10.2014 o 23:29, Henrar napisał:

W takim Killzonie 2 i 3 sam jesteś agresorem (generalnie ISA w tej serii ma sporo za
uszami - polecam poczytać otoczkę fabularną serii. Helghanie nie najechali Vecty ot tak
dla żartów w pierwszej części.

Zioom znam doskonale od deski do deski Killzona i jego historie ;) i to wiem. Sam osobiście żałuje że nie można pograć Helgastem i wymierzył sprawiedliwość ISA.

Dnia 18.10.2014 o 23:29, Henrar napisał:

W innych grach dość często zdarza się sytuacja, że broń przeciwnika wypada z ręki (lub
jest poważnie ranny) i zaczyna uciekać - zabijasz ich?

Nie.

Dnia 18.10.2014 o 23:29, Henrar napisał:

I co z grami pokroju Starcrafta, gdzie grasz obcymi rasami i zabijasz ludzi? To już jest
w porządku?

Ale ty nadal nie widzisz róznicy między światem wymyślonym a realnym i potwierdzasz tylko fakt że takie gry to przesada. Ja jednak widze w tym różnice. I to wcale nie chodzi o mnie w postala grałem było git byłem młody i głupi. Jednak uważam że brutalnych gier które przxedstawiają realny teraźniejszy świat nie powinno się robić dla dobra ogółu. I ktoś powie że to cenzura lub zabranianie czegoś.. ale nie.. nikomu nei zabraniam neich robią taką grę ja uważam to za nieodpowiedzialne i osobiście płytkie (może dlatego że z wiekiem widzę jak duzo ludzi na świecie bardzo łatwo można zmienić poprzez media w których sam pracuje). Jak nie potrafią czegoś lepszego wymyśleć to spoko, przecież i tak robią to dla kasy a nie bo jak to durno tłumaczą kryjąsię jakieś ideały za tym ;)

[Kafar 0]

Dnia 18.10.2014 o 23:35, Dariusvictour napisał:

Mam pytanie do twórców gry. Skoro studio jest polskie to czy będzie misja na Wiejskiej
w Warszawie ? I czy będzie multi bo samemu będzie trudno obalić rząd ;)

Dobre :) osobiście uważam że baliby się to zrobić i u nas na bank by mieli z tego tytułu problemy. Polska jest zacofana jeżeli chodzi o tego typu rozrywkę.

[Kajmal 0]

> Po pierwsze proszę wstawiać spacje po znakach interpunkcyjnych bo źle się czyta Twoje
> posty. Po drugie to, że jakaś grupa osób wyznająca daną religię czy inny pogląd źle coś
> robi, to nie powód by, wszystkich wyznawców tej religii nienawidzić. Degrad -1

A czytał pan moderator, że to jest MOJE zdanie? Nie ma to jak wolność wypowiedzi. Gratulacje! :)

PS:Nie sprecyzowałem swojej wypowiedzi. To nie jest tak, że nienawidzę wszystkich jej wyznawców. Tak się składa, że Tatarów darzę olbrzymim szacunkiem.

[One_of_the_Many 9]

> Ja nie wstydze sie powiedziec ze czerpie przyjemnosc z ogladania brutalnosci na ekranie
> tak w filmach czy grach lub we wlasnej wyobrazni gdy czytam brutalna ksiazke jak "Gra
> o tron" Dlatego nie jestem hipokryta.
>
> Nie oszukujmy sie kazdy gracz to kocha. Tak samo jest z widzami filmow i seriali. Skoro
> sie tu wypowiadasz oznacza to ze rowniez to kochasz i niema w tym nic dziwnego a dlaczego?
> Bo w mezczyznach i nie raz kobietach jest ta pierwotna potrzeba mordu doswiadczania krwi.
> Jest to spowodowane nasza przeszloscia juz od czasow epoki kamienia lupanego.
> Zaspokajamy nasza ludzka zadze mordu przez ogladanie jej na ekranie i dzieki temu wielu
> nie wychodzi na ulice krzywdzic innych..
>
> Wiekszosc nie docenia roli gier jako zaworu bezpieczenstwa pozwalajacego wyzyc sie bez
> szkody dla innych. Owszem inny sposob to sport ale wiele osob jest poprostu zbyt leniwa
> :P
Właśnie nie każdy gracz to kocha, albo nie w tym samym stopniu. Odrzuca mnie epatowanie przemocą i okrucieństwem. Chociaż, w dużej mierze dzięki grom i filmom, częściowo się do tego przyzwyczaiłem. Nie grałem i nie oglądałem większości filmów / gier tu wymienionych, tj. Postal, Manhunt, Gra o Tron. Owszem, lubię sobie postrzelać w Unreal 1, Half Life czy Serious Sam, ale to nie dlatego, że lubię zabijać, tylko dlatego, że strzelanie do ruchomego celu daje radochę. Ale jak ktoś ma mi do tego dokładać sceny pełne okrucieństwa i się popisywać jakie to efektowne egzekucje może wymyślić to ja odpadam. Jednocześnie obserwuję rosnącą wszechobecną agresję i seksualizację wszystkiego. Ale czemu tu się dziwić jeśli porównać sferę publiczną i rozrywkę z teraz z tymi sprzed 15 lat?

Nie kupuję już argumentu o grach jako zaworze bezpieczeństwa. To tak jakby mówić, że pornografia jest zaworem bezpieczeństwa powstrzymującym ludzi od gwałtów. Tak, chwilowo może zaspokoić żądzę, ale na dłuższą metę tylko ją pobudza.

Ale zgadzam się, że siedzi w nas jakaś żądza mordu, ale nie taka ślepa i nieukierunkowana, ale wynikająca z chęci zniszczenia przeciwnika, zagrożenia, konkurencji, co dość bezpośrednio wynika z instynktu przetrwania i ewolucji. Jednak człowiek, jako zwierzę stadne, a teraz tworzące społeczeństwo, stłumił tę agresję wobec innych osobników swojego gatunku, chyba, że stanowią one zagrożenie. Na tym się opiera nasza cywilizacja - wprowadzenie norm i porządku, współpraca, tworzenie społeczności i jej ochrona. Wywoływanie tej pierwotnej żądzy mordu zawsze wiąże się z oznaczeniem kogoś jako przeciwnika. I w przypadku tej gry mamy do czynienia z najgorszą jej formą - zobrazowanie nienawiści do każdego człowieka. Pół biedy gdyby to zostało opisane, albo jedynie pokazane jako fragment opowieści. Ale to jest gra, w której gracz ma to realizować, w której ta żądza jest karmiona i pobudzana.

Czy tego należy zakazywać? Trudno powiedzieć. To już byłaby cenzura. Ale gdzieś granica musi być i najwidoczniej ktoś musi jej pilnować. Z drugiej strony taki Putin albo panowie z IS bardzo chętnie wykorzystaliby (przecież już to robią) taką żądzę mordu do swoich celów.

I nie opowiadajcie mi tu, że twórcy gry chcieli tutaj wzbudzić dyskusję czy postawić graczom lustro, w którym mogą się przejrzeć. Tak, na pewno twórcy to filozofowie i mędrcy, którzy w ten sposób chcą oświecać uświadamiać i dlatego przez x miesięcy wymyślają coraz barwniejsze sceny egzekucji.

[artuur 0]

Od razu zaznaczam, że przeczytałem jedynie opinie zawarte w artykule, natomiast nie dotarłem nawet do połowy komentarzy. Tak gwoli ścisłości, jakbym (nie daj Boże [to też nie jest chyba politycznie poprawne w obecnych czasach...] powtórzył czyjąś myśl lub powrócił do argumentów "wyciszonych [wygaszonych, zamkniętych]".

Osobiście uważam, że w dzisiejszej epoce taka gra to nic niezwykłego - trajler pokazał nam, że w sumie wracamy do rzeczy, które miały już miejsce - postala, manhunta itp. Tak jak już wcześniej na tej szanownej stronie zauważono kino nie ma od lat problemu z robieniem sieki (choć zachowuje konwencje - poprawność polityczna być musi!), Co więcej, wydaje się, że dużo większym problemem we współczesnym kinie byłoby nieuwzględnienie reguł tejże poprawności niż dokonanie najkoszmarniejszej masakry. Na ile to normalne nie mnie oceniać, ale jakiś znak zapytania (z wykrzyknikiem) skacze po tej pustej głowie.

Co do wątku przynależności autora/ów do organizacji nie pałającej miłością [przeciwstawiającej się] islamowi w taki czy inny sposób to pragnę zauważyć, że prywatne poglądy tej osoby/osób są sprawą prywatną i dopóki nie zamieszczą jej w grze nie wypada w ogóle wspominać o tej sprawie. Pytaniem jest to, co stanie się, gdy takie treści [realne a nie wyśnione przez stróżów naszej ukochanej pp] zostaną w grze zamieszczone. I tutaj dochodzimy do meritum - bo też jest to sprawa uzależniona od poglądów. Ktoś powie - wyraźnie zakreślone granice tego co wolno a co nie. Ktoś inny - wolność; jak ktoś chce zamieszczać takie treści niech podlega osądowi społecznemu i twardym (i umiarkowanie ideologicznym) realiom rynku, a ktoś inny powie jeszcze coś innego (wybaczcie frazes)... I każdy w mniejszym lub większym stopniu może mieć rację, nie jesteśmy monkami z aoe, nie zrobimy WOLOLO i nie zmienimy poglądów (i koloru!!!) tej osoby. Trzymajmy się jednak sedna dyskusji.

PS.: Jednak będzie prywata: osobiście nie tyle sprzeciwiam się "wojującemu islamowi", co rzaczej brakowi siły w naszej, ewropejskiej kulturze aby się temu zjawisku przeciwstawić. Co nie zmienia faktu, że pracowałem z muzułmanami (różnymi pod względem poglądów), a teraz od pewnego czasu mieszkam z wyznawcą tej religii i mimo pewnych różnic rzecz (i wywodzące się z niej moje różne doświadczenia), jak zwykle rozbija się o człowieka. I tym, mam nadzieję, że choć trochę optymistycznym cliche kończę swoją wypowiedź. Howgh!

[miesheli 0]

Hejtując brutalność i bezmyślne mordowanie w tej grze sami nakręcacie im spirale marketingu i reklamy :) W ciągu paru dni pojawiło się chyba z 4-5 artykułów/newsów na gram.pl a to nie jedyny serwis o grach w Polsce i na świecie. Nie kojarzę, żeby jakiejkolwiek grze w ostatnim czasie w tak krótkim czasie zostało poświęcone tak dużo miejsca. Dlatego im więcej ludzie o tym dyskutują, tym chętniej twórcy wydadzą swoją grę (mimo, że zostanie w wielu krajach zakazana) bo kupi ją dużo osób albo ściągnie z nielegalnego źródła by zobaczyć na własne oczy o co faktycznie przez tyle miesięcy gracze burzliwie dystkutowali ;p

[Ring5 0]

Dnia 18.10.2014 o 16:34, Kajmal napisał:

Jak dla mnie w tych czasach nienawidzenie Islamu, to nie jest rasizm tylko racjonalne
myślenie.

Jest to dokładnie takie samo racjonalne myślenie, jakie wykazują bandyci z IS, Boko Haram i innych tego typu organizacji. Stwierdzenie "muzułmanin = terrorysta" jest równie prawdziwe, jak stwierdzenie "ksiądz = pedofil".

A co do samej gry... Dla mnie, pomimo naprawdę sporego stażu w graniu, ta gra jest po prostu niesmaczna. I naprawdę nigdy nie przypuszczałem, że kiedykolwiek coś takiego przyjdzie mi powiedzieć. Tak, jak napisałem to w innym wątku - od czegoś takiego już tylko niewielki krok do, powiedzmy, symulatora gwałtu. Porównywanie, jak to miało miejsce w artykule, z filmami pokroju Piła czy Ludzka Stonoga jest tu chybione. Tam widz jest biernym odbiorcą, niczym więcej. W przypadku gry jest inaczej. Gracz nie jest w najmniejszym stopniu bierny - jest bezpośrednim sprawcą wszystkiego tego, co widzimy na ekranie. A to już jest różnica.

[misioo 0]

Wszystko pięknie fajnie, tylko w artykule zabrakło najważniejszego - gdzie można zamówić preorder?

[Dandzialf 0]

Heh... widzę, że gram.pl dalej nakręca tą żałosną histerię. :D

[Anonim_44498ce95aa517495ae674381dfa536bd9fbd3178a7d51b4723c0e94bc93d906 1]

Dnia 19.10.2014 o 08:42, Ring5 napisał:

Tak, jak napisałem to w innym wątku - od czegoś takiego już tylko niewielki
krok do, powiedzmy, symulatora gwałtu.

Symulatory gwałtu już mamy, było o tym głośno parę lat temu (japońskie Rapelay czy jakoś tak).

Święte oburzenie które Hatred wywołało to chyba jeden z największych festiwali hipokryzji jaki widziałem. Nie ma w tym niczego, czego bym nie było w innych grach, a dorabianie ideologii do tego dlaczego brutalność w jednej grze jest cacy a tutaj nie- to jest po prostu godne politowania. Chciałbym żeby ta gra wyszła choćby po to by zrobić wszystkim święcie oburzonym na złość.

[hammerfall87 0]

Co się ludzie tak uczepili ,że w grach muszą być na siłe jakieś wartości ....

[Ring5 0]

Dnia 19.10.2014 o 12:03, Reffan napisał:

Święte oburzenie które Hatred wywołało to chyba jeden z największych festiwali
hipokryzji jaki widziałem.

A wyjaśnisz czemu? Bo chciałbym przynajmniej wiedzieć, dlaczego jestem hipokrytą.

[fenr1r 2]

> Jak dla mnie w tych czasach nienawidzenie Islamu, to nie jest rasizm tylko racjonalne
> myślenie.

Stwierdzenie wyjątkowo debilne i nie mające nic wspólnego z racjonalnością.

[Abi_Dalzim 0]

Dnia 19.10.2014 o 12:16, fenr1r napisał:

Stwierdzenie wyjątkowo debilne i nie mające nic wspólnego z racjonalnością.

Do tej pory miałeś czyste konto, więc teraz tylko Ostrzeżenie. Następnym razem już będzie degrad.
Mogłeś użytkownikowi odpisać w bardziej kulturalny sposób, nie zmieniając sensu swojej wypowiedzi. Da się? Myślę, że się da.

[Anonim_44498ce95aa517495ae674381dfa536bd9fbd3178a7d51b4723c0e94bc93d906 1]

Dnia 19.10.2014 o 12:11, Ring5 napisał:

> Święte oburzenie które Hatred wywołało to chyba jeden z największych festiwali

> hipokryzji jaki widziałem.

A wyjaśnisz czemu? Bo chciałbym przynajmniej wiedzieć, dlaczego jestem hipokrytą.

Odniesieniem do Twojego postu było pierwsze zdanie. :P Co do hipokryzji to pisałem ogółem - nie rozumiem świętego oburzenia na tę grę, podczas gdy w Carmageddonie, Hotline Miami czy innych tytułach też morduje się Bogu ducha winnych ludzi. O Postalu nawet nie wspomnę.

[Ring5 0]

Dnia 19.10.2014 o 12:31, Reffan napisał:

Co do hipokryzji to pisałem ogółem

Ok, rozumiem, ale ja też wypowiadałem się przeciwko tej grze, która dla mnie jest po prostu przegięciem (choć, nie ukrywam, chciałbym mieć tak pojemną kieszeń, jak bohater... magazynek, dwa granaty i nóż... szacun, serio ;) ). Owszem, grałem w Carmageddon, grałem w GTA i inne tytuły, tyle tylko, że tam wszystko było pokazane z przymrużeniem oka, podczas gdy tu mamy do czynienia ze zwykłym symulatorem psychopaty. Czy w sequelu wcielimy się może w Breivika? Dla mnie to nie jest przejaw hipokryzji, ja zwyczajnie uważam, że wszystko ma swoje granice i tyle. Tak, jak nie oglądam pewnych filmów, bo uważam, że są chore i tyle (wspomniana już kilka razy Ludzka Stonoga), tak samo jestem przeciwny pewnym grom, które, moim zdaniem, nigdy nie powinny były powstać. Hatred właśnie do takich tytułów należy. A w świetle tego, jakie informacje mamy o jednym z twórców, uważam, że tym bardziej jest to tytuł, o którym należałoby jak najszybciej zapomnieć.

[SpiralArchitect 4]

Nawet jeśli Hatred okaże się szczytem kichy i tandety to marketingowcom nalezą się oklaski na stojąco. Człowiek to jednak przewidywalne stworzenie. Trochę bezmyślnej i widowiskowej przemocy i wszyscy się nagle moczą ( choć z różnych powodów)

[sebogothic 0]

Dnia 19.10.2014 o 12:44, Ring5 napisał:

Ok, rozumiem, ale ja też wypowiadałem się przeciwko tej grze, która dla mnie jest po
prostu przegięciem (choć, nie ukrywam, chciałbym mieć tak pojemną kieszeń, jak bohater...
magazynek, dwa granaty i nóż... szacun, serio ;) )

Ale dlaczego gra ma nie powstać tylko dlatego, że jakaś grupa jest temu przeciwna? Nie prościej jest po prostu w to nie grać? Inaczej do każdej gry możnaby się przyczepić z różnych powodów. Mnie tam Hatred nie jara i w to nie zagram, ale po co od razu lamentować. Swoją drogą to bohater do kieszeni kurtki wkłada granaty, a nóż oraz magazynek już za pasek z tego co widać.