Dziwne wynalazki, czyli krreatywni idioci w akcji

[PsychoMan 0]

W tym temacie opisujcie swoje zwariowane, dziwne, nierealne pomysły na wynalazki.
Motto tematu to: Masz głupi pomysł podziel się z nami, pośmiejemy się z ciebie :D

Odrazu daję swoj pomysł, a jest nim powietrzny dysk twardy. Otoż wymyśliłem że skoro można wysyłać dane bezprzewodowo z dwoch nadajnikow, ktore nie widzą się fizycznie (Bluetooth) to znaczy że można też te dane przechowywać w powietrzu :). Wyobraźcie sobie pudełko z materiału ktory nie przepuszcza fal (np. skora) w ktorym przechowywałoby się dane, najlepsze jest to że miałoby ono właściwie neskończoną pojemność, bo można by te dane bardzo mocno ścisnąć aby zajmowały jak najmniejszą przestrzeń :)
Od razu uprzedzam że wiem że coś takiego nie mogłoby istnieć, ale jest tak uroczo logiczne kiedy się człowiek nad tym za bardzo nie zastanawia, że się myśli że to mogłoby działać.

Jeśli macie takie pomysły to opisujcie!

[Markus89 0]

Rozumiem, że sam uważasz się za kreatywnego idiotę...ja nim nie jestem więc pomysłu nie mam...

[PsychoMan 0]

Dnia 14.07.2006 o 13:53, Markus89 napisał:

Rozumiem, że sam uważasz się za kreatywnego idiotę...ja nim nie jestem więc pomysłu nie mam...

To jest ironia :]
Zresztą moim zdaniem intrygujący tytuł to połowa sukcesu :)

[Selv 0]

Przesyłać=/=przechowywać.
Wodą też można przesyłać dzwięki, ale nie możesz tego dzwięku zamknać w pudełku i posłuchać poźniej :P
To wyplywa z natury fali która traci czesc swojej energi odbijajac się od powierzchni :-)

[PsychoMan 0]

Dnia 14.07.2006 o 14:38, Selv napisał:

Przesyłać=/=przechowywać.
Wodą też można przesyłać dzwięki, ale nie możesz tego dzwięku zamknać w pudełku i posłuchać
poźniej :P
To wyplywa z natury fali która traci czesc swojej energi odbijajac się od powierzchni :-)

Dlatego uważam ten pomysł za idiotyczny, acz logiczny w penym sensie.
Napisałem żeby nie oceniać tych pomysłow, tylko dawać własne.

[Arclight 0]

Sucha woda. Skoro jest suchy lód, to i suchą wodę pewnie da się wymyśleć.

[Selv 0]

Dnia 14.07.2006 o 13:27, PsychoMan napisał:

Motto tematu to: Masz głupi pomysł podziel się z nami, pośmiejemy się z ciebie :D

Może teraz inaczej uczą w szkołach czytać i pisać, nie wiem, ja z tej starej jestem :-)

[PsychoMan 0]

Dnia 14.07.2006 o 14:43, Selv napisał:

> Motto tematu to: Masz głupi pomysł podziel się z nami, pośmiejemy się z ciebie :D

Może teraz inaczej uczą w szkołach czytać i pisać, nie wiem, ja z tej starej jestem :-)

Co masz na myśli? Że powinno być Ciebie, zamiast ciebie?

[military 0]

Hmm, przyszły mi do głowy dwa pomysły, oba "maślane":

1. Masło w sprayu - dużo wygodniej i szybciej dałoby się posmarować kromkę, masło nigdy by nie zamarzało itp. Można też dorobić nakładkę na spray w kształcie kromki chleba, żeby nie rozpryskać masła po okolicy.

2. Krajalnica smarująca - kiedy używa się krajalnicy do krojenia chleba, powierzchnia tarczy zawsze musi dotknąć chleba, werżnąć się w niego. Dobrze byłoby, gdyby z jednej strony tarczy było dozowane masło, tzn. tarcza prześlizgując się po chlebie pozostawiałaby na nim warstwę masła. Nie wiem, czy wystarczająco dokładnie się wyraziłem, ale powinniście załapać co mam na myśli.

Hit w mangotelezakupach murowany.:)

[Selv 0]

Mam na mysli to, że najpierw napisałeś aby komentować dziwne pomysły. Chodziło mi wlasnie o to:
"Motto tematu to: Masz głupi pomysł podziel się z nami, pośmiejemy się z ciebie"
a chwile poźniej napisałeś:
"Napisałem żeby nie oceniać tych pomysłow, tylko dawać własne."

Jak jest więc w końcu?

[Quire 0]

Dnia 14.07.2006 o 14:48, military napisał:

1. Masło w sprayu - dużo wygodniej i szybciej dałoby się posmarować kromkę, masło nigdy by
nie zamarzało itp. Można też dorobić nakładkę na spray w kształcie kromki chleba, żeby nie
rozpryskać masła po okolicy.

Nie jest to wcale taki idiotyczny i nierealny pomysł.
Mamy już olivę w sprayu(czyli tłusz tak jak i masło zresztą), to dlaczego niby nie miałoby być masła w sprayu.
Kwestia dodania odpowiednich chemikaliów, żeby w butelce było płynne a w zetknięciu z "atmosfera" po np. 2 min. gęstniało.
Wcale nie taka odległa przyszłość.

Przykład dziwnego i absurdalnego wynalzaku.
Urządzenie do odyskiwania tytoni z niedopałków papierosów tzw. petów.
Bardzo praktyczne a i ludzie by nie rzucali petami gdzie popadnie a do domu zanosili i tam przeprowadzali recykling.

[Arclight 0]

Dnia 14.07.2006 o 15:01, Quire napisał:

Przykład dziwnego i absurdalnego wynalzaku.
Urządzenie do odyskiwania tytoni z niedopałków papierosów tzw. petów.
Bardzo praktyczne a i ludzie by nie rzucali petami gdzie popadnie a do domu zanosili i tam
przeprowadzali recykling.

Niestety takie urządzenie już istnieje. Tzn. jest to człowiek, imienia i nazwiska nie podam, ale zbiera niedopałki i wypala na miejscu bądź zbiera większą ilość, wydłubuje tytoń, zwija w maszynce i pali.

[Quire 0]

Dnia 14.07.2006 o 15:10, Arclight napisał:

Niestety takie urządzenie już istnieje. Tzn. jest to człowiek, imienia i nazwiska nie podam,
ale zbiera niedopałki i wypala na miejscu bądź zbiera większą ilość, wydłubuje tytoń, zwija
w maszynce i pali.

Nie jest to urządzenie ale też praktyczne. Pozatym nie każdy może sobie pozwolic na takiego zbieracza:)
Mi raczej chodzi o maszynkę która będzie wielkości pudełka do wędliny. Wrzucamy np. 10 kiepów i z tego wychodzi nam 1 papieros i garstak nawozu do kwiatów:)

[PsychoMan 0]

Temat umarł, jak widzę. Szkoda, myslałem że na forum jest więcej takich frików jak ja :(