Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Proces tworzenia Dragon Age: Inkwizycja dobiegł końca

65 postów w tym temacie

Dnia 01.11.2014 o 20:55, Lili napisał:

Czy nie mówiło się kiedyś, że wersje cyfrowe będą tańsze, bo brak pudełka, wysyłki itp?...


Ktoś tak twierdzil, kto dokladnie nie mam pojecia, ale utrzymanie serwerow tez kosztuje, a steam podobno bierze 30% obrotu/zysku/czegos tam, a zreszta moze byc ukryte lobby sieci sklepow/marketow, by cyfrowe gry kosztowaly w podobnej cenie, bo masowy nieświadomy klient jeszcze sie zorientuje i bedzie kupowal premiery w e-sklepach zamiast w ich sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2014 o 09:22, dark_master napisał:

Niby czemu? Dał nam przykład DA1 jak wycinać mamy (pozdro sprzedawca DLC z obozu)

No ale kiedy to było... Ich następne gry miały już dlc w trochę innej formie (i mniej).
Sarinew:

Dnia 02.11.2014 o 09:22, dark_master napisał:

Ktoś tak twierdzil, kto dokladnie nie mam pojecia, ale utrzymanie serwerow tez kosztuje, a steam podobno
bierze 30% obrotu/zysku/czegos tam(...)

Tylko, że gry EA od długiego czasu nie wychodzą już na Steam, tylko na ich własny Origin. Po prostu jeśli coś jest popularne, cen nie trzeba obniżać na starcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2014 o 13:10, Karfein napisał:

Cóż, więcej czasu im zeszło, więc liczymy na lepszą jakość niż DA2.


Lepsza od DA2 to na pewno będzie. Wystarczy pooglądać strumyki z ich Twicha. Nagle znaleźli czas i hajs na PCtowy interfejs, kamerę taktyczną, wyłączenie głupich mordek w dialogach i nawet wybieranie opcji dialogowych numerkami na klawie. Opanowali się też z wciskaniem homo i bi na każdym kroku, 2 homo, i 2 bi. Tylko znając ich, po ewentualnym sukcesie Inkwizycji znowu wyczują łatwy zarobek, podzielą zespół (jedni do robienia DLC, drudzy do sequela) i znowu za rok będzie kolejny..
Rewolucji jakiejś to nie będzie, ale pewnie wciągnie na te (oby) kilkadziesiąt godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Opanowali się też z wciskaniem

Dnia 02.11.2014 o 13:24, Sanders-sama napisał:

homo i bi na każdym kroku, 2 homo, i 2 bi. Tylko znając ich, po ewentualnym sukcesie
Inkwizycji znowu wyczują łatwy zarobek, podzielą zespół (jedni do robienia DLC, drudzy
do sequela) i znowu za rok będzie kolejny..

2 x hetero, 4 x homo (2 x lesb. + 2 x gej) i 2 x bi. Rzeczywiście, ładnie się opanowali.
Aż dziw, że w tym uniwersum ludzie jako gatunek nie są na skraju wymarcia. Skąd tam się biorą dzieci? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2014 o 18:59, michal_w napisał:

2 x hetero, 4 x homo (2 x lesb. + 2 x gej) i 2 x bi. Rzeczywiście, ładnie się opanowali.

Trochę ci się pomyliło w obliczeniach: http://dragonage.wikia.com/wiki/Romance_(Inquisition)
Dwa romanse hetero są ograniczone dla pań konkretnych ras (człowiek i elf). W sumie najbardziej tutaj są "pokrzywdzeni" faceci wszystkich ras i kobiety dwarfów oraz qunari.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2014 o 18:59, michal_w napisał:

2 x hetero, 4 x homo (2 x lesb. + 2 x gej) i 2 x bi. Rzeczywiście, ładnie się opanowali.
Aż dziw, że w tym uniwersum ludzie jako gatunek nie są na skraju wymarcia. Skąd tam się
biorą dzieci? :-)


Iron Bull i Josephine Montilyet są bi, Dorian i Sera są homo. Ja nie liczyłem byka i Josie jako homo.
Reszta jest straight.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli głównym tematem komentarzy na temat gry na chwile przed jej premiera jest rozkład hetero/homo/bi opcji romansowych to ... jednoznacznie świadczy to o grze. Z pewnością grę przetestuję, ale po raz kolejny zabieram się za nią bez przekonania i chodzi raczej o to, by mieć zdanie oraz podstawę do wypowiedzi. I nie jestem uprzedzony po DA2 - gdybym pozwolił aby to wspomnienie miało wpływ na odbiór DA:I to po prostu bym zrezygnował z nowej gry BioWare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2014 o 22:27, LaplaceNoMa napisał:

O komentujących.

A dla mnie jest to pierwszy znak, że gra nie ma wiele do zaprezentowania. W produkcjach takich jak W2, PoE, ToN nie ma mowy o takich detalach, producenci nie muszą szukać wyjątkowości gry w orientacji seksualnej NPC. Jeśli BioWare uważa to za treść istotną dla promocji i nawet procesu tworzenia gry to... no dla mnie świadczy to jednak o grze i jej miałkości. Kiedyś szukaliśmy odpowiedzi na pytanie o naturę człowieka, przeżywaliśmy walkę bohatera o swoją tożsamość w starciu z morderczą naturą ojca, a szukając uczuciowości i liryczności w grze wystarczyło sięgnąć po nadal niezrównaną w tej materii serię FF. Coś zostało utracone, a szydercze komentarze graczy podkreślają, że odpowiedzialni są twórcy, a nie gracze. Tak przynajmniej ja się czuję, patrząc na kolejne informacje o DA:I coraz częściej wymuszające :facepalm:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2014 o 22:41, Graffis napisał:

A dla mnie jest to pierwszy znak, że gra nie ma wiele do zaprezentowania.

Komentujący najzwyczajniej w świecie też.

Dnia 02.11.2014 o 22:41, Graffis napisał:

W produkcjach takich jak W2, PoE, ToN nie ma mowy o takich detalach, producenci nie muszą szukać
wyjątkowości gry w orientacji seksualnej NPC.

Nie zwalaj na producentów. Ludziska mają bul dópy tylko i wyłącznie dlatego, że uważają <kochających inaczej>, za "nieestetycznych" i poprawnych politycznie.

Dnia 02.11.2014 o 22:41, Graffis napisał:

Jeśli BioWare uważa to za treść istotną dla promocji i nawet procesu tworzenia gry to... no dla mnie świadczy > to jednak o grze i jej miałkości.

Raczej o naszym stosunku do dup.. gejów.

Dnia 02.11.2014 o 22:41, Graffis napisał:

Kiedyś szukaliśmy odpowiedzi na pytanie o naturę człowieka

Pierdzielenie w bambus. Bo pytanie oto, czy jak bycie <gejem> w świecie nie dotyczy natury człowieka, albo jakby opierała się na paru założeniach. Ba, nawet stosunek do nich i jak to wygląda tutaj tego dotyczy.

To głupie pytanie na dobrą sprawę jest zadawane cały czas, bo równie dobrze możesz się rozprawiać o najprostrzym życiu człowieka, jego rozsterkach i działaniach. Jak chce zostać bogatym, poprawić swój los. Albo w pokazać jaki guffniany los go spotkał. Jak długo rozprawiasz o ludzkim życiu, tak dlugo poruszasz ten temat. Tylko problem polega na tym, że nikt się "bohaterem" nie rodzi. Co najwyżej nim zostaje przy okazji kilkudziesięciu lat zwyczajnego życia.

Jak chcesz się rozprawiać o przezwyciężaniu swojej natury, to na ciebie czeka nawet Paarhurnax w "ultra płytkim" Skyrime.
"What is better - to be born good, or to overcome your evil nature through great effort"
Co jest imho nudne.

Dnia 02.11.2014 o 22:41, Graffis napisał:

Coś zostało utracone, a szydercze komentarze graczy podkreślają, że odpowiedzialni są twórcy, a nie gracze.

No tak, za całe zło na świecie odpowiada Bóg, dziennikarze i politycy. Nikt więcej. Very funny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2014 o 22:41, Graffis napisał:

> O komentujących.
A dla mnie jest to pierwszy znak, że gra nie ma wiele do zaprezentowania. W produkcjach
takich jak W2, PoE, ToN nie ma mowy o takich detalach, producenci nie muszą szukać wyjątkowości
gry w orientacji seksualnej NPC.

w sumie trailer skupiający się na okazach z burdelu w rodii byłby epickim pastiszem Wiedźmina i gier bioware :D

Dnia 02.11.2014 o 22:41, Graffis napisał:

przeżywaliśmy walkę bohatera
o swoją tożsamość w starciu z morderczą naturą ojca

z tym nie przesadzajmy. Był taki wątek, ale był on typowym pretekstem do uprawiania masowych mordów na mobach.

Ale tak ogólnie, pełna zgoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.11.2014 o 23:46, LaplaceNoMa napisał:

Raczej o naszym stosunku do dup.. gejów.

wybrałem ten cytat, ale w zasadzie odnosi się to do całego komentarza - nie, nie naszym i nie do gejów, bo tych w grze nawet nie ma. To co serwuje bioware to pokazanie możliwie w zasadzie robienie krzywdy wszystkim homo, bo pokazuje ich w tym najbardziej przekoloryzowanym, nie mającym nic wspólnego z rzeczywistością świetle, jakby scenarzysta miał jakąś ukrytą fobię lub niespełnione fantazje, a przynajmniej nie miał pojęcia o czym pisze. Osoby o innych orientacjach są przedstawiane w grach BW w tak skrajnie stereotypowy sposób, że są po prostu wkur..zające, bo co pięć minut nachalnie pytają się czy mogą ci gdzieś wsadzić. No chyba że to w tym środowisku jest normalne i faktycznie każdy piszczy do ucha, musi się obnosić i co pięć minut proponuje losowym osobom szybki numerek, ale do tej pory uważałem ich za normalnych ludzi. Po papce od BW można jednak nabrac poważnych wątpliwości, bo to krzykliwe robienie sensacji.
Jeszcze jakby takiego można wypi..eprzyć z drużyny (lub przynajmniej uciąć mu krocza i wsadzić mu je w gardło by się wreszcie zamknął), ale nie, bo to "przypadkiem" jest to jedyny przedstawiciel swojej klasy w grze i do tego mocno OP..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.11.2014 o 18:59, michal_w napisał:

Aż dziw, że w tym uniwersum ludzie jako gatunek nie są na skraju wymarcia. Skąd tam się
biorą dzieci? :-)

Robią sobie invitro :D choć z drugiej, może lepiej BW nie podsuwać takich pomysłów, bo oni nie wiedzą co to sarkazm :s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli BioWare uważa to za treść istotną dla promocji
> i nawet procesu tworzenia gry to... no dla mnie świadczy to jednak o grze i jej miałkości.
To świadczy tylko i wyłącznie o poprawnościowym bólu dupy, który ogarnął oficjalne forum BioWare już w okolicach sagi Mass Effect i do dziś trzyma. Wejdź, zobacz, poczytaj - a zrozumiesz, dlaczego BW tyle i w taki sposób o tym pisze.

> Kiedyś szukaliśmy odpowiedzi na pytanie o naturę człowieka, przeżywaliśmy walkę bohatera
> o swoją tożsamość w starciu z morderczą naturą ojca, a szukając uczuciowości i liryczności
> w grze wystarczyło sięgnąć po nadal niezrównaną w tej materii serię FF. Coś zostało utracone,
Zapomniałeś dodać, że w przerwach w ścieraniu się z morderczą naturą ojca robiło się dziecko zdziecinniałej elfce, harcowało z drowką albo zastępowało męża starej przyjaciółce, a najlepsze gry z serii FF w ogóle są skonstruowane wokół wątków M+K. To nie seria Dragon Age wynalazła romansowanie w grach.

Zgodzę się natomiast z jednym - natłok "miłosnych" informacji z DA: I sprawił, że na pewnym etapie w ogóle skreśliłem ten tytuł i przestałem się nim interesować. Zmieniło się to dopiero, gdy BW odkryło trochę fabuły i pokazało gameplaye. Okazało się, że tu naprawdę będzie, że tak powiem, w co pograć. A związki w drużynie zawsze przecież można olać, to nie jest w żaden sposób obowiązkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2014 o 09:46, dark_master napisał:

wybrałem ten cytat, ale w zasadzie odnosi się to do całego komentarza - nie, nie naszym
i nie do gejów, bo tych w grze nawet nie ma.

"Gej – mężczyzna o orientacji homoseksualnej", hmm. No, chyba, że są "źle przedstawieni".
Ale będziemy się sprzeczać wtedy oto co to znaczy "być". Ale to tak można na różne sposoby.
Np z ZSRR nie było komunizmu, albo inne takie, żeby jaskrawym przykład dać.
Albo jeszcze inaczej. Jeżeli Iron Bull jest panseksualny (srsly BW go określa jako pan, nie bi). To jeżeli przyjmę, że jest źle przedstawiony. To jest panseksualny, czy nie jest? A może nie ma czegoś takiego jak Iron Bull?
Nieee, to nazbyt abstrakcyjne i useless.

Dnia 03.11.2014 o 09:46, dark_master napisał:

To co serwuje bioware to pokazanie możliwie w zasadzie robienie krzywdy wszystkim homo,
bo pokazuje ich w tym najbardziej przekoloryzowanym, nie mającym nic wspólnego z rzeczywistością świetle,
jakby scenarzysta miał jakąś ukrytą fobię lub niespełnione fantazje, a przynajmniej nie miał pojęcia o czym
pisze.

Hiperbolizujesz. Ale nawet nie w tym rzecz. Problemem jest stawienie problemu.
Albo złe jest przedstawienie geja, albo złe jest jego umieszczenie.
Jak temat długi i szeroki, praktycznie występuje tylko to drugie.

Dnia 03.11.2014 o 09:46, dark_master napisał:

Osoby o innych orientacjach są przedstawiane w grach BW w tak skrajnie stereotypowy sposób,
że są po prostu wkur..zające, bo co pięć minut nachalnie pytają się czy mogą ci gdzieś
wsadzić.

Nie. Zarzut nie jest "przedstawiają homoseksualistów w zły sposób" tylko w ogóle ich pakują.
Albo inne zdanie z poprawnością polityczną w tle. Możesz sobie przejrzeć tony tematów.
To wyklucza, złe przedstawienie geja. Chyba, że ma nawet tego nie pokazywać, to ok... but this is not the case

Choć i tak mam wrażenie, że jest to i tak gadka z tytułu "i am not a racist", a przynajmniej najpewniej zostanie potraktowana jako możliwość zrzucenia tematu.

"I ty, cenzorze, co za wiersz ten
Zapewne skarzesz mnie na ciupę,
Iżem się stał świntuchów hersztem,
Całujcie mnie wszyscy w dupę!…"

Dnia 03.11.2014 o 09:46, dark_master napisał:

No chyba że to w tym środowisku jest normalne i faktycznie każdy piszczy do ucha,
musi się obnosić i co pięć minut proponuje losowym osobom szybki numerek, ale do
tej pory uważałem ich za normalnych ludzi.

A ja nie wiem, co jest normalne, a co nie jest normalne. Ba, nawet mnie to nie interesuje. Nawet nie musi.
Bardziej mnie interesuje, co faktycznie BW przedstawia.

Dnia 03.11.2014 o 09:46, dark_master napisał:

Po papce od BW można jednak nabrac poważnych wątpliwości, bo to krzykliwe robienie sensacji.

Równie dobrze, można się zastanowić czy ludzi w BW nie są konserwatystami, albo "lewackimi artystami, którzy lubią szokować".

Dnia 03.11.2014 o 09:46, dark_master napisał:

Jeszcze jakby takiego można wypi..eprzyć z drużyny (lub przynajmniej uciąć mu krocza
i wsadzić mu je w gardło by się wreszcie zamknął), ale nie, bo to "przypadkiem" jest
to jedyny przedstawiciel swojej klasy w grze i do tego mocno OP..

Ciekawy pomysl z tym ucięciem krocza, nie powiem. Choć mi wystarczyła kosa w plecy na koniec gry.
Żeby nie było. Nie grałem facetem. To się specjalnie do mnie nie przymilał. Poza jednym dialogiem... w którym dostał kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować