Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Niepokojące dane na temat Steam Early Access

34 postów w tym temacie

Dodajmy do tego gry już ukończone takie jak np. Nether i Planetary Anihilation, które okazały się pełnymi bugów crapiszczami, chamsko wykastrowanymi z bajerów jakie miały sie w tych tytułach znaleźć.

Oczywiście nie przeszkodziło to np. twórcom PA, którzy zaczęli na Kickstarterze kolejną zbiórkę.

EA to największy rak toczący branżę gier wideo (uwielbiam ten skrót :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatni Kickstarter kolesi od PA (Uber) został skasowany.
Jest jeszcze głośna sprawa porzucenia Spacebase DF-9 przez Double Fine.

Po pierwsze wcale mnie te dane nie dziwią. Po drugie nikt nikogo nie zmusza żeby płacić za Early Access.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwi mnie taki procent. Mimo to należy pamiętać, że wiele gier z early access nigdy nie miała być ukończona. Nie, nie mam tu na myśli jakiś przekrętów i oszukiwania graczy. Po prostu większość tych gier jest tworzona z myślą o ciągłym rozwijaniu (jak np. wiele gier f2p). DayZ, Rust czy Minecraft, te gry nigdy nie będą w pełni ukończone. Ja kupiłem na EA Hand of Fate i póki co praktycznie co miesiąc dostaję jeden duży patch i kilka małych i szczerze powiedziawszy mam (głupią) nadzieję, że twórcy nigdy nie stwierdzą "ok, chyba już wystarczy. Zamykamy projekt i robimy coś innego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem polega na tym, że tak naprawdę twórcy gier wrzuconych na EA nie są przed nikim odpowiedzialni. Gracze wydający pieniądze na ich tytuły są lojalnie uprzedzani, że gra jest we "wczesnej fazie" i, w razie czego, mogą mieć pretensję jedynie do siebie. Wprowadzenie jakiegoś systemu odpowiedzialności bardzo szybko by ograniczyło takie cyrki, jakie mają miejsce np. w przypadku Starbound, który miał być "pogromcą" Terrarii i zawierać obłędne ilości różnych światów, a tak naprawdę sprowadza się do tego, że lądujemy na planecie X, trochę czasu zbieramy surowce, tworzymy lepszy pancerz, zbieramy paliwo, po czym lecimy na planetę Y, gdzie powtarzamy czynności. Nie czuje się za bardzo różnicy między planetami (a wystarczyłoby wprowadzić chociażby zróżnicowaną grawitację), gra jest nudna i nie daje żadnej satysfakcji z nowego sprzętu. Update''y do niej pojawiają się z regularnością zaćmienia słońca i zwykle jest to taka ilość nowej zawartości, że nawet ludzie z Bethesdy uznaliby, że tak po prostu nie wypada.

Twórcy w EA powinni mieć odgórnie narzucone jakieś wymagania (np. jeśli nie wypuścisz gry przed danym terminem, zwracasz graczom część pieniędzy) i jeśli się by z nich nie wywiązywali, powinno to mieć dla nich jakieś konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Duża część ludzi korzystających z tego chciała zwyczajnie łatwego zarobku, a nie ukończenia gry. Jedyna rada to nie wspierać early access, "przypomnieć" twórcom, że gry trzeba najpierw ukończyć. Założenia samej idei były słuszne, ale taka jest ludzka natura, że szuka łatwych okazji, a jak takie coś się staje popularne, to wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2014 o 17:12, Smooqu napisał:

Dodajmy do tego gry już ukończone takie jak np. Nether i Planetary Anihilation, które
okazały się pełnymi bugów crapiszczami


tymczasem na steam "Recenzje użytkowników: W większości pozytywne (6,896) "
skąd ta rożnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam wpłaciłem na 3 gry w kickstarterze. Jedna nie zostanie ukończona, druga - nie wiadomo, bo od ponad roku nic się nie ruszyło, a twórcy w blogach jedynie rozpisują się na temat swoich perypetii z nowym biurem (które sobie wynajęli za kasę z kickstartera), albo błędów w czasie kodowania; a trzecia - wyjdzie, ale też nie wiadomo jak będzie z jej jakością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2014 o 17:57, Arcling napisał:

Duża część ludzi korzystających z tego chciała zwyczajnie łatwego zarobku, a nie ukończenia
gry. Jedyna rada to nie wspierać early access, "przypomnieć" twórcom, że gry trzeba najpierw
ukończyć. Założenia samej idei były słuszne, ale taka jest ludzka natura, że szuka łatwych
okazji, a jak takie coś się staje popularne, to wiadomo...

nie żebym bronił cwaniaków naciągających na fałszywe accessy, ale Ubi czy (nomen omen) EA sprzedają gry niby gotowe, a jak jest w rzeczywistości wiemy wszyscy. I mowa tu o flagowcach jak AC, WD czy BF..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Early Access wcale nie trzeba wspierać. Nikt graczom nie każe tego robić tak samo, jak kupować takich gier. Ktoś korzysta na ich decyzjach i tyle, jestem za:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak pisałem swego czasu [pierwsze tygodnie istnienia kickstartera], że ta inicjatywa jest kulawa i skończy się na przysłowiowym "dojeniu jeleni" to ludzie mi tu zarzucali brak wiary, konserwę, sceptycyzm itp bzdety.
Zostaje w sumie rzecz - a nie mówiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2014 o 18:07, Accid napisał:

Ktoś korzysta na ich decyzjach i tyle, jestem za:)


Jesteś za tym, by gracze byli oszukiwani przez twórców? Ciekawe podejście. Wiesz, na tym, że ktoś sobie kupi samochód, też można potencjalnie skorzystać, kradnąc ów samochód. To też będziesz popierał? -_-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro ktoś jest gotowy zapłacić za niepełny, niedokończony, pełen dziur produkt; ponadto testować go i poprawiać razem z twórcami, to nie widzę w tym nic złego - w końcu to jego pieniądze.

Gdy jakaś gra mnie zainteresuje, poczekam na pełną wersję, do tego dzięki darmowym testerom produkcja można być tylko lepsza - o ile oczywiście zostanie w ogóle ukończona.

Inna sprawa, że do niektórych projektów z KS naprawdę warto było się dorzucić, z tym, że za nimi stały naprawdę mocne nazwiska, osoby rozpoznawane o dość ciekawym wirtualnym dorobku.

Morał z tego taki, że zawsze trzeba sprawdzić komu pomagamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2014 o 18:00, dark_master napisał:

tymczasem na steam "Recenzje użytkowników: W większości pozytywne (6,896) " skąd ta rożnica?



1. Metacritic:

User Score: 5,6/10
Reviews: 6,2/10

Wiadomo, że w większości przypadków nie ma się co sugerować metascorem (zwłaszcza od użytkowników), ale w mojej opini są o wiele wiarygodniejsze w tym przypadku od steamowych oceniaczek bo...

2. Ta gra z tego co pamiętam miała o wiele większą przewage pozytywów od negatywów jeszcze jak była w fazie EA (sam się nią interesowałem wtedy). Ludzie dawali pozytywne oceny bo myśleli że dojdą obiecane ficzery a bugi sie załata, a wyszło jak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.11.2014 o 18:12, Ring5 napisał:

Jesteś za tym, by gracze byli oszukiwani przez twórców?

a jesteś za oszukiwaniem graczy przez wydawców? Bo ja mam całą półkę gier niby ukończonych, które ukończono dopiero po premierze lub wcale.
Co by nie mówić o access, tutaj jednak kasą rzuca zdecydowanie mniej graczy niż na preordery blockbustera jak Unity, jeśli więc pierwszych 10 kupujących obsmaruje taką betę to następni na ich krzywdzie już się pięc razy zastanowią. Nie to co duże tytuły, gdzie nawet wspomniane unity choć jest niegrywalne zaczęło od średniej z recek koło 75%..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.11.2014 o 18:16, Smooqu napisał:


ach, myślałem że jakieś własne wrażenia, bo PA mam z jakiegoś promo, 7 godzin bawiłem się skirmishami i może nie jest to najlepszy RTS w jaki grałem (choć też grałem za mało by się więcej wypowiedzieć), ale zastanawiam się skąd opinia, że to "crapiszcze".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.11.2014 o 18:11, Pietro87 napisał:

Zostaje w sumie rzecz - a nie mówiłem.

jak się wybiera tylko te niusy które pasują pod tezę to i owszem. To jakby oceniać stan całej branży pudełkowej przez pryzmat wizyty w empiku, gdzie połowę półek z grami zajmują nasze ulubione symulatory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować