Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Konkurs - Wygraj koszulkę FAR CRY 4

70 postów w tym temacie

1. Vera- ku chwale pewnemu słoniowi z filmu z Billem Murray''em.
2. Zadzwoniłbym do kolegi, żeby przywiózł coś do żarcia i sześciopak, bo będziemy zwiedzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Chuck Norris. Dlaczego? Żeby mnie obronił przed wszystkim, co tam spotkam :v
2. No cóż, dzwonię do RMF FM i pozdrawiam mamę, tatę, brata, ciocię, drugą ciocię, trzecią ciocię, drugiego brata, babcię, czwartą ciocię, dziadka, drugą babcię, piątą ciocię, drugiego dziadka, kolegę taty, kolegę kolegi taty, kolegę kolegi kolegi taty, wujka, drugiego wujka, trzeciego wujka, czwartego wujka, piątego wujka. Dlaczego? No tak po prostu, żeby dłużej przeżyć i wszystkich pozdrowić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1.Ogarnięty Ogar Wrex - Wrexa nie muszę nikomu przedstawiać (seria Mass Effect), Ogarnięty Ogar bo słoń musi być ogarnięty (nie to co właściciel).
2.Zadzwonił bym po Sheparada żeby przyleciał Norman... o sorry to nie ta gra. Tak na serio zadzwonił bym do mojego najlepszego kumpla Jarka (tak Jarku pozdrawiam cię) żeby zapytać gdzie byliśmy wczoraj na imprezie. (I dlaczego główka nie boli) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Dumbo ku chwale latającego słonika z wielkimi uszami z bajki DUMBO. Przypomina mi to o moim dzieciństwie co pozwoli nawiązać większa więź między mną a słoniem.
2. Zadzwoniłbym do pierwszej lepszej osoby mówiąc żeby powiadomiła władze i wszczęła poszukiwania mojej osoby w Himalajach. Zaznaczył bym, że to nie jest żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Vaas, ponieważ mając przed oczami wizję możliwego starcia z Pagan Minem będę świadom, że wystawiam przeciw niemu równie szaloną postać (słoń o imieniu Vaas na pewno jest nieźle zakręcony więc takie starcie byłoby naprawdę widowiskowe).

2. Dzwonię po Jasona Brody''ego, bo wiem, że gość ma doświadczenie w walce z zbyt władczymi szaleńcami i byłby bardzo przydatnym towarzyszem broni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Słoń Cringer, na cześć kota He-mana, który zmieniał się w kota bojowego. I gdy padnie hasło :Na potęgę posępnego czerepu mój słoń nastroszy uszy i wyostrzy ciosy i stanie się dzikimi afrykańskim zwierzem.

2. Dzwonię do żony i informuję, że mam delikatne spóźnienie, stępione raki, a czekan spadł w przepaść, to jednak spróbuję zdobyć Mount Everest !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Terminator - zniczy wszystko na swojej drodze.
2. Bear Grylls z programu szkoła przetrwania - on potrafi poradzić sobie w każdych warunkach. Dałby mi rady co mam zrobić aby przeżyć w niekorzystnych warunkach. A po drugie jest on byłym komandosem wezwał by siły specjalne aby mnie uratować mój ziom :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1 Zosia - Jest to imię mojej (już nie żyjącej już) modliszki Gwinejskiej. Była prawdziwym monstrum. Przeciwników z FarCry 4 dawałem jej na śniadanie

2 Dzwonię do ZUSu, ponieważ tylko oni mnie tam znajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. słoniowi dałbym na imię Rysiek, w imię zasady: "wszystkie Ryśki to porządne chłopy":)
2. wzorem Renaty Beger zadzwoniłbym do prezydenta Busha lub byłego sekretarza generalnego ONZ, Pana Anana Kofana i oznajmiłbym, że wybory samorządowe w Polsce były sfałszowane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1.Na imię dałbym mu Brutus. Imię po moim dawnym psie.
2.Zadzwoniłbym do himalajskiego świętego mikołaja i poprosił o czerwoną koszulkę ze wzorek słonia i tygrysa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Boguś ponieważ tak nazywała się moja paprotka, którą się opiekowałem, wiem inni mieli psy, koty ja miałem kwiatka, ale był bardzo waleczny na przykład przeciwko pladze mszyc.
2.Do Trevora z GTA, wiem że gdybym potrzebował pomocy( a jemu by się akurat chciało pomóc) zrobił by wszystko by do mnie dotrzeć, po drodze rozwalając tego miejscowego wataszke Pagana czy jak mu tam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Tuptuś - do słonia bojowego pasuje jak ulał. Taranowałby wrógów w równie słodki sposób, co jego imię :)
2. Po teściową z wiadomością, że uprawiałem seks przedmałrzeński z jej córką. Znalazłaby mnie szybiej, niż zdołałbym oddalić telefon od ucha ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Pagan Min - skoro i tak już nas chce zabić, to dajmy mu jeden powód więcej. ;)
2. Do brata ciotecznego, żeby w końcu mi przyniósł lustrzankę, o którą się proszę od dłuższego czasu. Takie widoki trzeba uwiecznić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. ThunderBach - Bo troche thunder a troche jan Sebastian Bach - czyli Grzmot Sympfoni Rozpierduchy
2. Do babci - bo mnie znajdzie i przywiezie naleśniki;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyobraź sobie, że trafiasz do Kyratu, gdzie dostajesz swojego prywatnego słonia bojowego. Jakie imię mu nadasz i dlaczego właśnie takie?

Alfons. To imię, które zawsze chciałem otrzymać po bierzmowaniu, którego niestety nie mam. Więc imienia też nie. Dlatego właśnie takie bym nadał. No, dobra. Pieszczotliwiej - Alfie. Niby oznacza kogoś gotowego do walki, więc w sam raz. Zanim słoń by się tak nazywał, musiałby przejść mój standardowy proces jak każde moje inne zwierzątko. Najpierw zwyczajne, normalnie imię, którego nikt nie zapamięta (czemu każdy ma trudności z wołaniem na moją świnkę morską Rico?!), dlatego każdy zwyczajnie rzuca nazwą zwierzęcia, w tym przypadku słonik, słoniu, no i później przychodzi czas na Alfonsa z mojej inicjatywy. Słyszę tylko, że robię zwierzętom krzywdę tym imieniem, ale przynajmniej takie każdy zapamięta. Moja świnka morska teraz tak się wabi. Czasem sięgam po pada, odpalam GTA V, biorę ją na kolana i mówię do niej: jedziemy na dz*wki, Alfonsik. No i często reaguje na to z ekscytacją! Tak jakby... Dobra. Okłamuję Was. Ona chce po prostu cholerną marchewkę i nie ma ochoty ze mną grać w Grand Theft Auto. t_t Dobrze, że we wigilię nie ma pretensji.

Wyobraź sobie, że budzisz się w Himalajach. Przy sobie masz tylko telefon i ze zdziwieniem stwierdzasz, że masz pełny zasięg, ale bateria jest praktycznie wyczerpana. Zdążysz wykonać tylko jedno połączenie. Gdzie zadzwonisz i dlaczego?

Pytanie, gdzie zgubiłem Alfonsa? No i co ja tam robię? Aa! Już wiem, to proste. Dzwonię po ziomka, żeby zadzwonił po ziomków i żeby przyszli z tym czymś, co wcześniej. Dobre jazdy, skoro budzę się w Himalajach. Tak czy siak znowu się nawalę i obudzę się z telefonem, pełnym zasięgiem i praktycznie wyczerpaną baterią. Więc może jutro wpadnę na coś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Bob - kto nie chciałby mieć słonia o imieniu Bob. Jest krótkie, dzięki temu wabienie słonia jest prostsze, na pewno szybko nauczy się swego imienia.

2. Dzwonię do mojego najlepszego przyjaciela prosząc go, by zaopiekował się moim słoniem bojowym o imieniu Bob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Poseł - czego się nie tknie to w pył obróci.
2.Na ul. Wiejską w Warszawie z prośbą o zapewnienie mu wiktu i opierunku jak dla reszty trzody o podobnych zapędach i ambicjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. हात्ती - bo to fajne imię dla słonia
2. do żony, żeby nie czekała z obiadem, bo mogę się trochę spóźnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować