Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kickstarter ma szkodliwy wpływ na gry - mówi Molyneux. Zapowiada też nową grę

26 postów w tym temacie

To Godus już wyszedł czy nadal w beta? Najpierw niech sam stworzy coś porządnego a nie się wypowiada o rzeczach na które już chyba jest za stary ostatnią dobrą grę zrobił 10-15 lat temu (Fable i Black and white)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra, ale przecież ma on 100% rację! Jest duże ryzyko, że twórcy obiecują gruszki na wierzbie tylko po to, by zebrać wymaganą sumę pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

panie molynuksie... molenuiksie... molinuziksie... kickstarter najskuteczniej wspiera utalentowanych ludzi, a pana ostatnie produkty wcale nie powalaja (slyszalem ze to jakies bezpłciowe bajeczki?)... moze pora zajac sie czyms innym niz gry? wymysl pan lepiej dlaczego takie korporacje jak EA, Activision czy Ubisoft szkodzą branzy gier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jasne, jest ryzyko, ale dla konsumenta a nie dla twórcy gier. Dla samego rynku to tylko profit. Nie wiem dokładnie jak to działa, ale z tego co rozumiem, to wpłacasz pieniądze na to, aby ktoś zrobił grę, której wcale nie musi ukończyć- więc może nas dosyć łatwo zrobić w bambuko- "twórca" tylko zyska. Jest to szkodliwe dla rynku, ale plusów jest więcej, między innymi to, że wychodzi wiele bardzo dobrych gier, które nigdy by się nie ukazały pod skrzydłami ActiBlizza, EA czy Ubi.

Z tej wypowiedzi wnioskuje, że panu Molyneux nie podoba się to, że ci, którzy wpłacili pieniądze na kickstartera chcieli mieć/ mieli wpływ na to jak gra będzie wyglądała i to, że za dużo obiecal w stosunku do tego co mógł/ potrafił zrobić. Ponad to, wydaje się, że pan Molyneux wszedł na Kicstartera bez żadnego planu (chyba, że mówi o innych twórcach, wtedy to oni tak to robią), przynajmniej tak wnioskuję z ostatniego akapitu. Nikt poważny nie wchodzi do interesu bez planu, gdyby zbiórka była zaplanowana, to nie było by sytuacji, o których wspomina pan Molyneux. Jasne, że przydałyby się jakieś sensowne kryteria tego kiedy coś się nadaje na zbiórkę, a kiedy jeszcze nie, jednak sama idea przynosi rynkowi więcej zysków niż strat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> panie molynuksie... molenuiksie... molinuziksie... kickstarter najskuteczniej wspiera
> utalentowanych ludzi, a pana ostatnie produkty wcale nie powalaja (slyszalem ze to jakies
> bezpłciowe bajeczki?)... moze pora zajac sie czyms innym niz gry? wymysl pan lepiej dlaczego
> takie korporacje jak EA, Activision czy Ubisoft szkodzą branzy gier

Jakiś przykład na w 100% udaną grę z Kickstartera? ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2014 o 12:56, TFClecho napisał:

Jakiś przykład na w 100% udaną grę z Kickstartera? ^^


np.

FTL: Faster Than Light
Divinity: Original Sin
Wasteland 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pfff... A ja głupi ciągle czekam, aż Godus się zmieni i będzie w pełni wydany i mniej klikany niż jest teraz, a tu się okazuje, że twórca już się zmęczył tą gierką i tworzy nową następną :/. Trochę słabo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2014 o 12:56, TFClecho napisał:

Jakiś przykład na w 100% udaną grę z Kickstartera? ^^


Co rozumiesz przez 100% udaną? Taką, która nie zawierała błędów? Taką, która nie ukazała się z opóźnieniem? Czy taką, która uzyskała pozytywne opinie graczy i branży?
Bo jeśli te dwa pierwsze punkty, to tego nie znajdziesz nawet w niektórych grach AAA (żeby daleko nie szukać to choćby kaszankowaty AC:U)
A jeśli chodzi Ci o punkt trzeci, to takich tytułów znajdzie się kilka.
Choćby Wateland 2, Pillars of Eternity, Cognition: An Erica Reed Thriller, Broken Sword 5: The Serpent''s Curse, Divinity: Original Sin.
Wymieniać dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2014 o 13:17, Vojtas napisał:

np.

FTL: Faster Than Light
Divinity: Original Sin
Wasteland 2


Divinity miało budżet, było tylko dopalone Kickstarterem (czyli tak, jak sugeruje Molyneux), Wasteland 2 trudno uznać za w 100% udaną grę, a FTL to, umówmy się, indyczek - nie tę skalę ma na myśli PM.

A @Phobos_s - ciężko mi odnosić się do stwierdzenia, że jeszcze nie wydany tytuł (PoE) uzyskał pozytywne opinie graczy, bo nie wiem niby na jakiej podstawie mieliby oni te opinie wydawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Wasteland 2 nie grałem, ale z tego co pisze prasa i ludzie na forach to gra jest tym czym miała być i co zapowiadano. FTL to może i mała gra ale w 100% udana. Od siebie dorzuciłbym doskonałe The Banner Saga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2014 o 14:11, fenr1r napisał:

W Wasteland 2 nie grałem, ale z tego co pisze prasa i ludzie na forach to gra jest tym
czym miała być i co zapowiadano. FTL to może i mała gra ale w 100% udana. Od siebie dorzuciłbym
doskonałe The Banner Saga.


A miała być przegadanym festiwalem bugów? To w takim razie się zgodzę. Żeby nie było, Wasteland 2 mi się podobał i bardzo go lubię, ale samo porównywanie skali gier AAA do kickstarterów robionych na ogólnodostępnych silnikach to totalnie błędne założenie. Wiadomo, że inne są kryteria porównawcze dla gier indie, inne dla wysokobudżetowych produkcji, zestawianie tego 1:1 jest nonsensem. A Molyneux mówi wyraźnie o dużych produkcjach, które zaczynają się na Kickstarterze - tu papierkiem lakmusowym będzie tak naprawdę dopiero Star Citizen, o ile kiedykolwiek zostanie ukończony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2014 o 13:37, TFClecho napisał:

A @Phobos_s - ciężko mi odnosić się do stwierdzenia, że jeszcze nie wydany tytuł (PoE)
uzyskał pozytywne opinie graczy, bo nie wiem niby na jakiej podstawie mieliby oni te
opinie wydawać.


Owszem, Pillars nie zostało jeszcze wydane, ale zapowiada się bardzo dobrze.
Co nie zmienia faktu, że nie odpowiedziałeś na pytanie i sprytnie ominąłeś pozostałe wymienione tytuły.
Piszesz, że trudno uznać Wasteland 2 za grę udaną w 100% ale nadal nie zdefiniowałeś co to wg Ciebie oznacza.
I że FTL to indyk? Sorry, ale czego Ty oczekujesz po Kickstarterze? Gier AAA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2014 o 14:22, Phobos_s napisał:

Owszem, Pillars nie zostało jeszcze wydane, ale zapowiada się bardzo dobrze.
Co nie zmienia faktu, że nie odpowiedziałeś na pytanie i sprytnie ominąłeś pozostałe
wymienione tytuły.
Piszesz, że trudno uznać Wasteland 2 za grę udaną w 100% ale nadal nie zdefiniowałeś
co to wg Ciebie oznacza.
I że FTL to indyk? Sorry, ale czego Ty oczekujesz po Kickstarterze? Gier AAA?


Sam dałeś gry AAA jako punkt odniesienia mówiąc o błędach - to ja w takim razie pytam, gdzie są kickstarterowe gry o rozmachu produkcji AAA, bo o wiele łatwiej zrobić bezbłędnie statycznego point&clicka, niż kobyłę na 150 godzin z otwartym światem. A co do Pillars to nie tak dawno czytałem w CDA, że jak na razie to jest jedna wielka wydmuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem! Ja wiem o co mu chodzi!

Kiedyś bajeczki opowiadał tylko on, a teraz działa serwis temu poświęcony. I jeszcze ktoś na tym robi pieniądze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TFClecho
Endless Space i Endless Legend- też udane tytuły. Jest masa udanych gier z kickstartera. Nie wiem co masz na myśli mówiąc w 100% udana, według jakich kryteriów? Podano Wasteland 2, bo według kogoś była udana, a według ciebie nie jest. Wypadałoby sprecyzować kryteria- inaczej dyskusja do niczego nie prowadzi poza: "Kicstarter BE!", "Kicstarter SUPER!". Poza tym dawno nie widziałem gry aby 150h, chyba że ktoś lubi wykonywać achivmenty typu "znajdź 10 kwiatków w 10 różnych częściach świata i poprzestawiaj je miejscami we wszystkich możliwych konfiguracjach". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak może być niezadowolony skoro ktoś obcy dał mu pieniążki, żeby zrealizował swój projekt na grę ? Z drugiej strony nie wykorzystał potencjału kickstartera. Oferował grę, która ma lub nadal ma dużo mikropłatności. Kickstarter pokazał nie raz, że można zrobić fajną grę za mniejsze pieniądze. Ludzie poprą każdy projekt o ile to ma sens. Wykorzystywanie znanego nazwiska to jedno a nie udanie zbiórki to drugie. W jego przypadku Godus okazał się porażką, bo jak widać marny z niego developer się zrobił phi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.12.2014 o 13:22, Phobos_s napisał:

Choćby Wateland 2, Pillars of Eternity, Cognition: An Erica Reed Thriller, Broken Sword
5: The Serpent''s Curse, Divinity: Original Sin.
Wymieniać dalej?


Chyba się trochę zapędziłeś - PoE jeszcze się nie ukazało. Sam nie wątpię w sukces tego tytułu ale tak ferować na wyrost wyroki to trochę nie na miejscu, zwłaszcza jak chcesz rzucać kontrargumenty komuś kto prosi o konkretne i naoczne dowody.

Od siebie dodam, że jest tez masa gier które mimo swoich niedoróbek otworzyły pewnym małym studiom drogę do kariery i szanse na wydanie kolejnych lepszych produkcji - np State of Decay. Gra niepozbawiona błędów, jednak z bardzo dobrze zrealizowanym pomysłem na zombie-apo sandbox.

Nie mniej - sam byłem i jestem poniekąd przeciwnikiem kickstartera. Tj w sensie stricte bezkarności naciągaczy. Studio XY naobiecuje gruszek na wierzbie, zrobi ludzi w konia, potem zamknie biznes i utworzy studio AB które znów walnie kolejnych ludzi w konia [takie błędne koło naciągarstwa].
Suma summarum kickstarter - ok, ale z większą dawką kontroli nad twórcami.

P.S.
Są jeszcze inne formy "wałów" na KS - np cała lista "co zrobimy" jak dopłacicie nam ponad limit. Często te listy zawierają wręcz bazowe założenia pewnych gier, gdzie twórcy starają się wydoić ile tylko fabryka da, bo przecież co to za cRPG np gdzie jak nie dobiją do 1.5 miliona to się nie da wybrać np płci postaci i zmodyfikować jej na starcie [przykład taki pierwszy z brzegu]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować