Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Rozmowy na koniec tygodnia

73 postów w tym temacie

Ale chętnie bym się włączył do waszych dyskusji Domek :) Tak na żywo :) - To taka mała refleksja apropo waszych dysput. Tak na forum to jednak nie "mój świat".
Choć plus jeden jest... jeden mówi, drugi słucha - nikt nikomu nie wchodzi w słowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie teraz PS2 robi jako podwykonawca Thomson, że się tak psuje.
Co do rozróżnienia RPG a cRPG. Można ( chyba) jakoś upodobnić cRPGa do RPG-a. Pewnie nigdy się nie uda, ale zawsze. A misje przynieś - podaj, są też w RPG-ach. Zależy wszystko od Mistrza Gry. Ot, kiedyś byłem na sesji, gdzie MG pozwalał na wspinaczkę po ścianie w pełnej zbroi płytowej.
A co do reklamy Sony. Kontrowersyjna, owszem. Ale czy Wam Sony zapłaciło za jej pokazanie w gram.pl?
Nie pytam się, ile, bo to nie moja sprawa, ale czy zapłaciło? Pewnie nie, a tak mają za darmo pokazywanie reklamy w mediach. Jakby to białt mężczyzna znęcał się nad czarną kobietą, to pewnie byłaby pokazana w głównych wiadomościach, ino Sony musiałoby wpierw przeliczyć koszty oskarże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No fajnie było to czytać, te dwa pierwsze podpunkty mnie zupełnie nie ruszyły... A te o konsoli... hmmmm, jak by tak nie daj Boże PC-ty umarły to wtedy było by łatwiej, raz na pare latek nowa konsolka xD. A nie zabawa z dokupywaniem nowych czesci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2006 o 22:58, chwistek111 napisał:

"Traktowanie kolorow ludzkiej skory tak przedmiotowo i porownywanie ich do kolorow konsoli
po prostu nie przystoi."
LOL to właśnie oto chodzi chyba zeby traktowac kolor skory przedmiotowo, czyli tak jakby nie
miał znaczenia.


Jesli zakladamy, ze roznice w kolorze skory nie maja znaczenia - to po co je podkreslac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co ja chciałem... A tak.
Sprawa RPG i cRPG.
Strasznie mi tu zajeżdża nowomową z Orwela. To znaczy nie dodanie tej literki, tylko właśnie twój komentarz Domku. ''W końcu po co mieć dwie nazwy na coś, co można wyrazić jedną?'' Ot, co. Podałeś przykład z komedią. To ja dam kontrprzykład. Niesamowity i niebywały. Po co używać obu określeń? Przecież łatwiej byłoby używać jednego, szczególnie, że znaczą to samo...?

Widzisz, z komedią jest taki problem, że nie istnieje żadne określenie na czysto teatralną, lub czysto telewizyjną wersję. Dlatego używa się jednego - komedia. W przypadku RPG został dodany jeszcze jeden człon wyrażenia po prostu. I wyszło to samo, jak sam mówiłeś. Komedia telewizyjna, komedia teatralna. Gra fabularna, komputerowa gra fabularna.

A co do RPG - przyjęło się nazywać tak gry. Ale to jest bardziej na zasadzie "gra, no taka wiesz, tam się różnymi postaciami gra, no wiesz o co mi chodzi". Oczywiście, możesz powiedzieć, że to już się wdrożyło do języka, lecz ja będę obstawał przy tym, że gdyby istniało rzeczywiste, prawdziwie odzwierciedlające charakter tego typu gier słowo, to z pewnością nie dodawano by już wówczas tej nieszczęsnej literki ''c''...

No, kończę, bo widzę, że głupoty zaczynam pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2006 o 01:37, Furrbacca napisał:

prawdziwie odzwierciedlające charakter tego typu gier słowo, to z pewnością nie dodawano by
już wówczas tej nieszczęsnej literki ''c''...


Wiesz co - a ja będę obstawiał przy swoim. Dlatego, że z tego co widzę, to literka "c" służy na ogół do tego, by kiedy tylko ktoś nieopatrznie powie o grze komputerowej "RPG", szybko go poprawić dostawiając to nieszczęsne "c". Częściej poprawia humor dostawiaczom niż służy czemuś konkretnemu. Bo nie sądzę, żeby była potrzebna z jakichkolwiek względów racjonalnych. Co innego, gdybyśmy mieli dwa rodzaje RPG-ów na komputerach. Ale nie.

I jeszcze - nie widziałem w żadnych zagranicznych serwisach tego "cRPG". Dla mnie to po prostu wymysł "nerdów" i nadmiernych purystów "gatunkowych".

Twój przykład jest trochę jak kulą w płot. Różne określenia na to samo dodają bogactwa językowi. Nie do końca zgadzam się, żeby to samo dotyczyło określeń gatunków gier, przypominających bardziej nazwy własne niż słowa w języku. Lepszą analogią byłoby w tym miejscu stwierdzenie, że przecież gdyby dla Statuy Wolności wymyślić drugą, alternatywną nazwę (w zależności od tego czy mówimy o tej w Nowym Jorku, czy tej paryskiej), to z pewnością byłoby ciekawiej. Może. Ale czy wygodniej i naprawde potrzebnie?

A tak jeszcze zupełnie szczerze, to nie do końca chyba zrozumiałem Twój post. Może to ta późna godzina, może to jego poetyckość... ;)

Howgh!

EDIT: Zarzutom o tworzeniu nowomowy i "zajeżdżaniu Orwellem" sprzeciwiam się z całą mocą. Bo są bez sensu. W ogóle cała ta historyjka o synonimach jakaś taka nieprzekonująca dla mnie. Przecież istotą problemu jest to, że "RPG" i "cRPG" to właśnie niby nie jest to samo, tyle że dla mnie nie jest to jeszcze dostateczną przyczyną do takiego różnicowania w określeniach.

EDIT2: A, i przypominam, że "Rozmowy" to rzecz jasna całkowicie subiektywne opinie na różne tematy. Jeżeli bliżej Ci do zdania Lucasa, to na zdrowie. My i tak wiemy swoje. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że "konsola się wiesza, to koniec kompa" to drobne przegięcie. Prince of Persia:T2T ładnie przycinał na PS2, a na PC problemów nie miałem żadnych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2006 o 01:59, Arn1 napisał:

Z tym, że "konsola się wiesza, to koniec kompa" to drobne przegięcie. Prince of Persia:T2T
ładnie przycinał na PS2, a na PC problemów nie miałem żadnych ;)


Bzzt... Przycinanie, a wieszanie - sprawdź różnicę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2006 o 01:48, Domek napisał:

Wiesz co - a ja będę obstawiał przy swoim. Dlatego, że z tego co widzę, to literka "c" służy
na ogół do tego, by kiedy tylko ktoś nieopatrznie powie o grze komputerowej "RPG", szybko go
poprawić dostawiając to nieszczęsne "c". Częściej poprawia humor dostawiaczom niż służy czemuś
konkretnemu. Bo nie sądzę, żeby była potrzebna z jakichkolwiek względów racjonalnych. Co innego,
gdybyśmy mieli dwa rodzaje RPG-ów na komputerach. Ale nie.


Najwyraźniej mamy inne doświadczenia. Ja na przykład zbyt często rozmawiam i o komputerowych i o zwykłych erpegach, by tracić czas na głupie pytania w stylu "a jakie to ma wymagania?", lub "zaraz, wspomniałeś coś o grafice?". I wcale nie patrzę na to jak na pokazywanie, że coś jest gorsze, po prostu szybciej można coś sprecyzować.

Dnia 17.07.2006 o 01:48, Domek napisał:

I jeszcze - nie widziałem w żadnych zagranicznych serwisach tego "cRPG". Dla mnie to po prostu
wymysł "nerdów" i nadmiernych purystów "gatunkowych".


A ja widziałem na zagranicznych serwisach taki skrót i to nie raz. Ale też były stosowane, tylko po to by ułatwić i przyspieszyć zrozumienie całości tekstu. Sam pomyśl. Nazwa newsa - ''Nowa gra RPG Call of Cthulu już w Polsce!'' I teraz minuty zastanawiania się co to właściwie jest...

Dnia 17.07.2006 o 01:48, Domek napisał:

Ale czy wygodniej i naprawde potrzebnie?


Za to pozwoliłoby łatwiej unikać powtórzeń ;P.
Ta jak Wielkie Jabłko ;).

Dnia 17.07.2006 o 01:48, Domek napisał:

A tak jeszcze zupełnie szczerze, to nie do końca chyba zrozumiałem Twój post. Może to ta późna
godzina, może to jego poetyckość... ;)


Myślę, że raczej godzina ;).

Dnia 17.07.2006 o 01:48, Domek napisał:

Howgh!


Ekhem, ja jeszcze ostatniego słowa nie powiedziałem... ;P

Dnia 17.07.2006 o 01:48, Domek napisał:

EDIT: Zarzutom o tworzeniu nowomowy i "zajeżdżaniu Orwellem" sprzeciwiam się z całą mocą. Bo
są bez sensu.


Czekałem, aż to powiesz ;P. Ale skoro już takie określenie istnieje w internecie, to czemu zaraz się przeciw temu buntować? W końcu lepiej, gdy język zmienia się w tę stronę, niż gdyby miał się kurczyć, czyż nie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2006 o 02:02, Furrbacca napisał:

Najwyraźniej mamy inne doświadczenia. Ja na przykład zbyt często rozmawiam i o komputerowych
i o zwykłych erpegach, by tracić czas na głupie pytania w stylu "a jakie to ma wymagania?",
lub "zaraz, wspomniałeś coś o grafice?". I wcale nie patrzę na to jak na pokazywanie, że coś
jest gorsze, po prostu szybciej można coś sprecyzować.


Ale czy ja bronię? ;) Skoro Ci to "c" jest faktycznie potrzebne - to na zdrowie. A ja pozostanę przy swoim zdaniu niczym krowa. Mnie to jakoś nigdy potrzebne nie było. Wydaje mi się, że stwierdzenie "grałem ostatnio w fajne RPG" w zupełności wystarczy, by domyślić się, że chodzi o komputerowe. W przypadku papierowego pojawiłoby się pewnie jeszcze jakieś słowo o tym, że grałem z kimś i gdzieś, hmm?

Dnia 17.07.2006 o 02:02, Furrbacca napisał:

tylko po to by ułatwić i przyspieszyć zrozumienie całości tekstu. Sam pomyśl. Nazwa newsa -
''Nowa gra RPG Call of Cthulu już w Polsce!'' I teraz minuty zastanawiania się co to właściwie
jest...


Jeżeli serwis jest o grach komputerowych i "papierowych", to może faktycznie byłoby to mylące... Nie znam takich.

Dnia 17.07.2006 o 02:02, Furrbacca napisał:

Za to pozwoliłoby łatwiej unikać powtórzeń ;P.


Pff...

Dnia 17.07.2006 o 02:02, Furrbacca napisał:

Myślę, że raczej godzina ;).


Niech Ci będize. :P

Dnia 17.07.2006 o 02:02, Furrbacca napisał:

Czekałem, aż to powiesz ;P. Ale skoro już takie określenie istnieje w internecie, to czemu
zaraz się przeciw temu buntować? W końcu lepiej, gdy język zmienia się w tę stronę, niż gdyby
miał się kurczyć, czyż nie...?


Bo buntowanie się jest git! ;)
No i każdy ma prawo do swojego zdania, że też tak truizmem przywalę na koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2006 o 01:48, Domek napisał:

EDIT2: A, i przypominam, że "Rozmowy" to rzecz jasna całkowicie subiektywne opinie na różne
tematy. Jeżeli bliżej Ci do zdania Lucasa, to na zdrowie. My i tak wiemy swoje. ;)


Gdyby wszystkie opinie były subiektywne, to nie byłoby sensu dyskutować. A jak wiadomo - dyskusja jest najinteligentniejszą formą rozrywki towarzyskiej ;P.
Poza tym - "Rozmowy" nie miałyby sensu istnienia, gdyby nie możnaby było się posprzeczać z autorem ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2006 o 02:09, Furrbacca napisał:

Poza tym - "Rozmowy" nie miałyby sensu istnienia, gdyby nie możnaby było się posprzeczać z
autorem ;).


Si, si. I poprzeszkadzać mu w nocnej pracy. ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2006 o 02:09, Domek napisał:

Wydaje mi się, że stwierdzenie
"grałem ostatnio w fajne RPG" w zupełności wystarczy, by domyślić się, że chodzi o komputerowe.
W przypadku papierowego pojawiłoby się pewnie jeszcze jakieś słowo o tym, że grałem z kimś
i gdzieś, hmm?


"Call of Cthulu, to nowe rpg, daje niezwykłe możliwości graczom."
Wiem, wiem, zdanie wyrwane z kontekstu ;P.

Dnia 17.07.2006 o 02:09, Domek napisał:

Nie znam takich.


Cóż, to trochę zawęża możliwość argumentacji ;).

Dnia 17.07.2006 o 02:09, Domek napisał:

Pff...


Ktoś tu czytał Rotfl Playing Games...? :)

Dnia 17.07.2006 o 02:09, Domek napisał:

Bo buntowanie się jest git! ;)


Tak, tak, anarchia...!

Dnia 17.07.2006 o 02:09, Domek napisał:

No i każdy ma prawo do swojego zdania, że też tak truizmem przywalę na koniec.


No, na przykład mam prawo mieć zdanie na temat twojego zdania :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.07.2006 o 23:27, Domek napisał:

No comments. I w ogóle wypraszam sobie, nie rozumiem czemu od razu musi się tu zaczynać dyskusja
o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą?

Wielkanoc ważniejsza :)

*

>I jeszcze - nie widziałem w żadnych zagranicznych serwisach tego "cRPG". Dla mnie to po prostu wymysł >"nerdów" i nadmiernych purystów "gatunkowych".

http://en.wikipedia.org/wiki/Computer_role-playing_game
http://en.wikipedia.org/wiki/CRPG
http://www.crpg.de/
http://www.gamespot.com/pages/tags/index.php?type=game&tag=crpg

;)

*

Według mnie ten skrót może nie jest zabójczo ważny, ale jednak. RPG to RPG a cRPG to cRPG. Różnic widać masę. Sposób grania, ilość graczy, dialogi.
I skoro jesteś za ucięciem tego c, to dlaczego by nie uciąć z określenia WoW''a tych durnych ''MMO''? :) Przecież każdy jest na tyle inteligentny, by domyśleć się, że chodzi o Massive Multiplayer Online RPG a nie o papierowy.

Według mnie te drobne różnice są ważne - dla podkreślenia pewnych granic dzielących podgatunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2006 o 02:14, Furrbacca napisał:

"Call of Cthulu, to nowe rpg, daje niezwykłe możliwości graczom."
Wiem, wiem, zdanie wyrwane z kontekstu ;P.


Phi, łatwizna. Skoro "daje niezwykłe możliwości graczom", to na pewno komputerowe. Przecież papierowe RPG-i dają niezwykłe możliwości zawsze - ogólnie ogranicza jedynie wyobraźnia, prawda?

Postaraj się bardziej. :P

Dnia 17.07.2006 o 02:14, Furrbacca napisał:

Ktoś tu czytał Rotfl Playing Games...? :)


Nie mam pojęcia. Może zrobimy ankietę? ;)

Dnia 17.07.2006 o 02:14, Furrbacca napisał:

No, na przykład mam prawo mieć zdanie na temat twojego zdania :P.


Nooo dooobraaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2006 o 02:10, Domek napisał:

Si, si. I poprzeszkadzać mu w nocnej pracy. ;)))


Wiesz, z mojego punktu widzenia, to Ty masz pracę w CDP, więc w tym momencie siedzisz w pracy :).

PS. A czemu w twoim poprzednim poście zabrakło "[EDIT]" przed ostatnim, truistycznym zdaniem...? Ja to wyłapałem ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2006 o 02:15, Galdor napisał:


No i? Wikipedia to wikipedia, miałem na myśli serwisy o grach.

EDIT: W ogóle używanie Wikipedii jako argumentu w takiej dyskusji jest absurdalne, z samej jej natury. Za chwilę możemy sobie w ten sposób dowodzić istnienia różowych słoni i latających mioteł. Rach ciach i jest odpowiednie hasło.

Dnia 17.07.2006 o 02:15, Galdor napisał:


Hmm, ii? Istnieje taka stronka, co z tego właściwie? ;)

Dnia 17.07.2006 o 02:15, Galdor napisał:


Tag. Żaden argument.

Dnia 17.07.2006 o 02:15, Galdor napisał:

;)


:]

Dnia 17.07.2006 o 02:15, Galdor napisał:

I skoro jesteś za ucięciem tego c, to dlaczego by nie uciąć z określenia WoW''a tych durnych
''MMO''? :) Przecież każdy jest na tyle inteligentny, by domyśleć się, że chodzi o Massive
Multiplayer Online RPG a nie o papierowy.


Bo różnicujemy tu gry komputerowe między sobą, a nie gry komputerowe z czymś z zupełnie innej bajki. Dla gracza wchodzącego na stronę serwisu o grach i czytającego zapowiedź czy recenzję nowego tytułu może być dość istotne to, czy jest to "RPG" czy może "MMORPG". A czy jest to gra "komputerowa" czy "papierowa" to się pewnie domyśli.

Dnia 17.07.2006 o 02:15, Galdor napisał:

Według mnie te drobne różnice są ważne - dla podkreślenia pewnych granic dzielących podgatunki.


Patrz wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2006 o 02:17, Domek napisał:

ogólnie ogranicza jedynie wyobraźnia, prawda?


Nie.
Bardzo często graczy ogranicza emgie. Rzadziej, ale wciąż, również system (głównie chodzi mi o te tak zwane ''autorskie'', z reguły niedopracowane).

Dnia 17.07.2006 o 02:17, Domek napisał:

Postaraj się bardziej. :P


Tsy tsy tsy... ;)

Dnia 17.07.2006 o 02:17, Domek napisał:

> Ktoś tu czytał Rotfl Playing Games...? :)
Nie mam pojęcia. Może zrobimy ankietę? ;)


Hmm, pisałem o Tobie...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2006 o 02:21, Furrbacca napisał:

Bardzo często graczy ogranicza emgie. Rzadziej, ale wciąż, również system (głównie chodzi mi
o te tak zwane ''autorskie'', z reguły niedopracowane).


Pisząc "graczy ogranicza wyobraźnia" miałem rzecz jasna na myśli wyobraźnię zarówno ich samych, jak i MG (który de facto też jest przecież "graczem" w sensie "uczestnikiem zabawy")

Dnia 17.07.2006 o 02:21, Furrbacca napisał:

Hmm, pisałem o Tobie...? :)


To miał być taki inteligentny, zabawny i błyskotliwy sposób na powiedzenie "przykro mi, ale nie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

co do "cRPG" to ja w ogóle inne rzeczy czytałem :] Mianowicie dla przykładu, że dialbo jest RPG, a Baldures Gate jest cRPG. Baldures Gate istnieje też na papierze? Bo jeżeli nie... to ja już głupi jestem :P
Wyjaśnienia jakie między innymi czytałem to takie, że np. w cRPG można rozmawiać/grać z NPC, a w RPG natomiast nie można. Albo, że cRPG jest bardziej rozwinięte pod kątem fabularnym, a RPG to tylko hack & slash.

Wy jesteście w błędzie, czy ja czytałem jakieś bzdury?

Jak już wspomniałem, jestem dosłownie ogłupiały w tej sprawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować