Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Guild Wars 2: Season 2 powróci 13 stycznia

12 postów w tym temacie

Małgorzata Trzyna

Na początku listopada ArenaNet udostępniła kolejny fragment opowieści w Guild Wars 2 oraz nową mapę - Silverwaste. Ciąg dalszy historii poznamy 13 stycznia, a w międzyczasie będziemy mogli brać udział w świątecznym festiwalu.

Przeczytaj cały tekst "Guild Wars 2: Season 2 powróci 13 stycznia" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jakoś tak nudne to GW2 strasznie i tak naprawdę to nie ma do czego wracać w tej grze. Jak wspaniale się zapowiadało tak szybko wszystko umarło, sam nie umiem nawet powiedzieć czego tej grze brakuje, po prostu tego czegoś nie ma i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam umarłeś, tam jest masa rzeczy do roboty tylko trzeba chcieć, ja jak tylko mogę to spędzam tam cały swój czas. Guild Wars 2 cały czas oferuje szereg rzeczy do zrobienia dla każdego od miłośników PvE, maniaków PvP, przez "hardkorowych" graczy WvW do nawet tych którzy lubią po prostu zwiedzać ciekawe lokacje i zachwycać się artystyczną stroną gry, a w tym akurat Guild Wars 2 żadna aktualnie gra MMO na rynku nie pobije, nawet World of Warcraft. [mowa o tej artystycznej stronie oczywiście w innych aspektach to kwestia gustu i przyzwyczajenia bardziej]. Będe bronił Guild Wars do końca życia, możecie przebić mi serce włócznią a ja i tak zostanę przy swoim. Masa osób po prostu podeszła do tej gry jak do kolejnego nudnego MMO, nawet moi znajomi. Wystarczy odciąć się od tych schematów i spojrzeć na nią z innej perspektywy. Ja po dziś dzień mam momenty gdzie nagle znajdę jakieś ukryte przejście prowadzące do zachwycających miejsc, za to właśnie tak bardzo lubię ArenaNet. Wiele osób pomija te opcjonalne miejsca które zazwyczaj dają achivka plus skrzynie, ale bardzo często te małe ukryte lokacje są właśnie jednymi z najpiękniejszych miejsc w grze. Jedynym moim problemem z ANet jest to że cały czas trzymają się tego buraczanego NCSoft''u [pewnie muszą ale co zrobić..] który nie pozwala im i nie daje im funduszy na zrobienie większych dodatków jak to miało miejsce w pierwszych Guild Wars''ach. Gdzie macie inne MMO które nie ma opłat abonamentowych, a w którym co dwa tygodnie [z trochę dłuższymi przerwami od czasu do czasu] dostajecie nową historię w świecie gry, z nowymi przeciwnikami, nowymi lokacjami, nowym wyposażeniem, ciągłym ulepszaniem mechanik gry, wynagradzaniem graczy tylko za to że się logują do gry i spędzą tam jakiś czas.. I to wszystko za darmo, płacisz raz [gdzie gra miała już przeceny multum razy] i cieszysz się potem tym wszystkim na zawsze, Guild Wars 1 które jest genialną grą cały czas działa i są ludzie z którymi można grać. Tak jak mówiłem, do tej gry trzeba podejść nie jak do "kolejnego klona WoW''a który próbuje go pobić" tylko jako do nowej gry z kilkoma starymi mechanikami ale też z wieloma nowymi, moim zdaniem ciekawszymi w niektórych przypadkach. Już nie wspominając o tym że gra ma najlepsze eventy świąteczne jakie w życiu widziałem. W wielu grach jest to zazwyczaj jakiś quest, jeden przedmiot i trochę zmieniona lokacja. Gdzie w Guild Wars 2 co roku jest masa rzeczy i achivków do zrobienia, jak mają więcej czasu to zdarzały się i jakieś historie w świecie gry które wpasowywały się w wydarzenia z Living Story. Gra definitywnie zasługuje na te parę złotych w porównaniu do tego co dostajemy za nie, zasługuje również żeby do niej wracać bo jest cały czasy rozwijana i jest setki rzeczy do zrobienia które pochłoną nas na długie godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jak kolega u samej gory tez nie wiem co robic w tej grze:). Niestety. Od dawna sie kurzy, a jak wlacze to zaraz wylaczam. Zwiedzilam lamiglowki (niemal wszystkie), zwiedzilam wszystkie mapy doglebnie robiac tam wszystkie zadania, wylewelowalam jedyna klase, ktora mi przypadla do gustu, zdobylam jej ciekawe uzbrojenie, a nawet pare dla wygladu, nawet pare lochow zrobilam i co dalej? W pierwszym GW kombinacji dla jednej klasy bylo bez liku, mozna bylo odblokowywac mase skili wiec bylo po co grac postacia. Tutaj mam maly wybor umiejetnosci i to w obrebie jednej klasy wiec mi sie szybko znudzilo. Z poczatku sprawdzalam kazda nowosc jaka wyszla, ale mnie one nie krecily za bardzo tzn zbieranie(farmienie) jakis tam znaczkow by kupic bron dla wygladu czy odrobine lepszych statystyk bylo nudne. Nowych miejsc tez jest jak na lekarstwo i zaraz wszystko obadam. Co do living story to mnie nudzilo i przestalo interesowac juz dawno. Mnie brakuje ciekawych i dobrze przeprowadzonych od poczatku do konca kampani jak w pierwszym GW. Dali by (oczywiscie nie darmo:D) kolejna "czesc" gry udostepniajac nowy kontynent i nowa klase postaci (np derwisza) to bym wrocila do gry i znowu bylo by fajnie, bylo by co zwiedziac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

odświeżyłem ostatnio GW2 (kupiłem na premierę), pograłem znowu kilkanaście godzin i odpadłem, no nie mogę i już... nawet jednej postaci nie doprowadziłem do końca, ale doceniam ogrom zawartości w grze za którą zapłaciłem tylko raz, gra mi się pewnie słabo bo kiepsko u mnie z poznawaniem ludzi przez net a żaden ze znajomych nie gra w GW2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wracam do niej i opuszczam tą grę na zmianę, ją się kocha i nienawidzi nawzajem. Raz się ma multum rzeczy do roboty, innym razem idzie się zanudzić na śmierć. Doceniam zawartość gry, także ten żyjący świat i fajne dungeony oraz tryb WvW. Ale PvP i wątek główny, który męczy to coś, co mnie odstręcza, a właśnie w MMO kocham pojedynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No niestety, ale w tej grze jest tyle problemów... Pompują tyle zawartości, ale to wszystko nie zdaje egzaminu jako coś dla ludzi którzy chcą spędzać ze sobą czas. Po co komu w grze MMO instancje na raz i to do gry w pojedynkę... Osiągnięcia które nie są osiągnięciami(np. wpadnij we wszystkie pułapki). Nowe lokacje są naprawdę fajne. Jeśli chodzi o ich mechanikę. Ale po co tam spędzać czas, jeśli wszystko co można tam zdobyć jest kompletnie bezużyteczne i niepotrzebne do dalszej gry? Dla świecidełek? Przecież po zdobyciu czegoś takiego, kiedy zdasz sobie sprawę ile czasu ci to zajęło i że tak naprawdę tego nie potrzebujesz i jeszcze nie masz z tego żadnej satysfakcji, można wpaść w depresję. Szkoda mi ludzi którzy tracą na to wszystko czas. Bo nic się tam już nie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Trochę przesadziłeś z tymi hardcorowymi graczami na WvW, bo tych już dawno tam nie ma.

Pewnie że są ale jak grasz na Blaktajt Polisz Pałer, to nie ma o czym mówić.

Model gry jest inny niż w przypadku innych MMO będących zwyczajnie wyścigiem szczurów, nadupcaj tą farmę żeby zdobyć gir odpowiedni do nadupcania innej farmy/raidu i to wszystko żeby tylko cyferki się zgadzały, graj jedynym słusznym buildem albo kick z party nubasie, bierta to agro bo mi sie rotacja 1,1,1,1,1,1,1,1,1 spi***oli jak zaczne uciekać od moba, nup tank, ignore.

Dla mnie zarówno WoW i GW to fantastyczne universa i mmo, ale jeśli chodzi o WoWa to nie widzę żadnych powodów by wracać do lokacji z niższym zalecanym poziomem niż ja mam obecnie, wszystkie questy przeklikuje i nawet nie zwracam uwagi na okazjonalne dialogi NPC bo są one zwyczajnie nudne i jednakowe, przesyt "Banalnej Pompy". W GW2 durny dzieciak latający po mieście może rzucić krótkie zdanie, które z miejsca przypomina Ci o jakiejś lokacji/postaci lub budzi teorie spiskowe, ten świat wydaje się faktycznie żywy bo widać napracowanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, nie gram na BT i ogólnie w gw 2 już też mało gram, ale jak gildia w której grałem kończyła swoja działalność to w tym samym czasie wiekszość topowy gildi ogłosiło disband (RG,GD,SCND,VotF). Jydyna gildia jaka coś znaczy na WvW i która jeszcze gra to chyba TUPy reszta tych hardcorowców to mocna jest tylko w blobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.12.2014 o 16:00, Alehor napisał:

Pewnie że są ale jak grasz na Blaktajt Polisz Pałer, to nie ma o czym mówić.

Jestem w stanie uwierzyć, że było tak na początku, ale teraz nie jest aż tak źle. A przynajmniej ja nic takiego nie zauważam. Sam gram na blacktide i gra mi się bardzo przyjemnie, nie uświadczyłem nawet "polaczkowania" na czacie. Z ludźmi z gildii gadamy na TS, tam też zbiera się wiele polskich gildii z tego serwera i serio, wszyscy są chętni do pomocy. Nawet przeklinanie nie przechodzi. Oczywiście zdarzają się jacyś gracze z problemami emocjonalnymi, którzy na pytanie Niemca, potrafią odpowiedzieć: "Nie dla szwaba", ale nie jest to aż tak nagminne, żebym musiał np. wyłączać chat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować