Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Tales from the Borderlands: Zer0 Sum - recenzja

30 postów w tym temacie

Nie jestem w stanie pojac jak brak lokalizacji moze wplynac na obnizenie oceny gry? Przeciez lokalizacja czy jej brak nie zalezy od tworcow gry tylko od dystrybutora.
Panie Pochowski oj nie popisal sie Pan, nie popisal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czekaj, czekaj - jesteś z rocznika 89, czyli dwa lata młodszy rocznik niż mój. Podejrzewam, ze szliśmy w zasadzie praktycznie ta samą drogą nauczania w kwestii stricte reformy obecnie panującej w tamtych czasach jaśnie nam rządzących.
Co za tym idzie ja zajęcia angielskiego miałem od klasy czwartej podstawówki [bodajże od 4.. mam tu mała wątpliwość bo już nie pamiętam czy to było czy 4 a nie chce mi się teraz przekopywać dokumentów gdzie są te stare świadectwa szkolne].
Daje to więc 4-5-6 klasę podstawówki czyli 3 lata, kolejne 3 lata gimnazjum, kolejne 3 liceum [tudzież 4 technikum, zależy co kto wybierał] i następnie angielski obecny na studiach lub w szkołach pomaturalnych [czyli kolejne lata minimum 2].
Po drodze jest tez matura z tegoż języka która zakładam zdałeś.
Fakt faktem lubiłem ten język, sama szkoła pozwoliła mi go opanować w stopniu biegłym [oczywiście zwrotów technicznych, medycznych czy innych specyficznych uczyłem się we własnym zakresie bo chciałem je znać] z resztą znam też w stopniu komunikatywnym jeszcze 3 inne [włoski, francuski, znienawidzony niemiecki :)], w stopniu podstawowym rosyjski.

Po tym przydługim nudzeniu moje pytanie brzmi - jakim cudem masz z tym językiem problem ?
Przecież każdy uczeń który kompletnie nie zlewa tych lekcji poznaje angielski w szkole, nie musi się specjalnie w nim dokształcać żeby go poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2014 o 17:58, Pietro87 napisał:

Co za tym idzie ja zajęcia angielskiego miałem od klasy czwartej podstawówki [bodajże
od 4.. mam tu mała wątpliwość bo już nie pamiętam czy to było czy 4 a nie chce mi się
teraz przekopywać dokumentów gdzie są te stare świadectwa szkolne].

Nie musisz szukać, ale dobrze kombinujesz. Tylko w drugą stronę. Jakie mogę warunki spełnić, aby się w to "nie załapać". Wbrew pozorom jest łatwo.

Dnia 14.12.2014 o 17:58, Pietro87 napisał:

Po tym przydługim nudzeniu moje pytanie brzmi - jakim cudem masz z tym językiem problem?

Musi się tyczyć "mnie"? Zwrot brzmiał "jestem z XX wieku"

Dnia 14.12.2014 o 17:58, Pietro87 napisał:

Przecież każdy uczeń który kompletnie nie zlewa tych lekcji poznaje angielski w szkole,
nie musi się specjalnie w nim dokształcać żeby go poznać.

Jeszcze dodaj korzysta z tego. To co do mnie się mówi jeszcze połapię, ale z gramatyki już nic nie pamiętam ;p
Twierdzę, że ludzie za dużo podążają za własnym przykładem i "ja" nie jestem żadnym wyznacznikiem. Bo np ja nie muszę znać w żadnym stopniu Ruskiego, Niemca, Francuskiego, Włoskiego czy innego śmietnika.
Równie dobrze można powiedzieć, że wypadałoby umieć pierdyliard innych rzeczy bo mamy XXI wiek. Albo w drugą stronę. Po co się uczyć bo mamy XXI wiek, wujka google i ciocię wikipedię.
Ile głów, tyle opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Owszem - ocenianie czegokolwiek przez własny - jednostkowy - pryzmat to dosyć dziecinna sprawa.
Bo gdybym ja się uparł i zaczął twierdzić, ze skoro ja znam kilka języków to każdy je powinien znać, większość ludzi puknęła by się w czoło i skwitowała to tekstem "a lecz się oszołomie" :)
Ja akurat znam, bo lubię [a, ze to się czasem tu czy tam przydaje to inna sprawa].

Natomiast zdziwiło mnie, ze angielski może być problemem u maturzystów zdających z niego egzamin dojrzałości ^^
Bo to naprawdę prosty język, nie trzeba specjalnie się spinać, żeby go poznać na wskroś.

W kwestii samej recenzji - niestety jako gracz - zgadzam się z innymi forumowiczami, minus jest imho niesłuszny.
Niesłuszny bo niejako standardem w branży jest fakt, że gry są tworzone bazowo w języku uznawanym za "międzynarodowy" a tymże językiem jest właśnie angielski. Powinniśmy przejść do tego na porządku dziennym jako gracze, taka branża i taki ma klimat ^^

P.S.
Żeby było jasne - ja tam nikogo nie oceniam ani nie potępiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stopka z plusami i minusami przy recenzji to najbardziej treściwe podsumowanie informacji o grze, jakie tylko może być. A nie wyszczególnienie tego, co wpływa na ocenę - lub nie tylko. Angielski przy Tales from the Borderlands jest wskazany i to na poziomie zaawansowanym, bo w grze występują zarówno wyrażenia stricte z uniwersum, jak i żarty sytuacyjne. Osoby z podstawowym angielskim nie załapią wszystkich odniesień i gagów. Stąd ten minus w recenzji, bardziej jako ostrzeżenie, że gra w obecnej formie skierowana jest do osób, których znajomość języka jest na poziomie bardzo dobrym. To wszystko. Nie odjąłem grze za to nawet pół punktu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2014 o 18:30, Pietro87 napisał:

Natomiast zdziwiło mnie, ze angielski może być problemem u maturzystów zdających z niego
egzamin dojrzałości ^^

"Maturzyści", może tak. Choć jeżeli o mnie chodzi. To nigdy nie brałbym ich (moich postów) na poważnie.
W zdecydowanej większości to troll, aby gramowiczów za języki ciągnąć. Ja, moje poglądy, a moje posty to dwa różne światy ;)

Dnia 14.12.2014 o 18:30, Pietro87 napisał:

Bo to naprawdę prosty język, nie trzeba specjalnie się spinać, żeby go poznać na wskroś.

Zależy co mówimy "na wskroś". Jakby to określić "specjalizacji" to prawie nikt nie robi.
Nauczyć się w miarę użytkowo i żeby rozumieć go jako tako. Co całkiem różne sprawy.
Sama matura to też inna sprawa... in the picture i can see? XD if you know what i mean...

Dnia 14.12.2014 o 18:30, Pietro87 napisał:

W kwestii samej recenzji - niestety jako gracz - zgadzam się z innymi forumowiczami,
minus jest imho niesłuszny.

W kwestii samej recenzji zakładam, że gracze znowu popisują swoim wyjcostwem.
Że jak coś nie gra z ich poglądami to należy spalić na stosie.
Taka jazda o "minus" jakby nie wiadomo co się grze stało, jaka zbrodnia została popełniona.
Deal with it. Oto się bardziej prułem.

Dnia 14.12.2014 o 18:30, Pietro87 napisał:

Niesłuszny bo niejako standardem w branży jest fakt, że gry są tworzone bazowo w języku
uznawanym za "międzynarodowy" a tymże językiem jest właśnie angielski.

Ale są także wydawane w Polsce i te mają dorabiane zwykle lokalizacje. Swoją drogą ile beczenia było o takie divinity original sin. Wchodzę na cdp na facebooku i oczywiście wielki bul dópy.

Dnia 14.12.2014 o 18:30, Pietro87 napisał:

Powinniśmy przejść do tego na porządku dziennym jako gracze, taka branża i taki ma klimat ^^

Ta branża ma wiele "klimatów" i "folklorów"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Stopka z plusami i minusami przy recenzji to najbardziej treściwe podsumowanie informacji
> o grze, jakie tylko może być. A nie wyszczególnienie tego, co wpływa na ocenę - lub nie
> tylko. Angielski przy Tales from the Borderlands jest wskazany i to na poziomie zaawansowanym,
> bo w grze występują zarówno wyrażenia stricte z uniwersum, jak i żarty sytuacyjne. Osoby
> z podstawowym angielskim nie załapią wszystkich odniesień i gagów. Stąd ten minus w recenzji,
> bardziej jako ostrzeżenie, że gra w obecnej formie skierowana jest do osób, których znajomość
> języka jest na poziomie bardzo dobrym. To wszystko. Nie odjąłem grze za to nawet pół
> punktu. ;)

Jeśli mogę, to proponuje dodać nową rubrykę np. "zastrzeżenia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli mogę, to proponuje dodać nową rubrykę np. "zastrzeżenia".

Minus w tym przypadku, nie jest zastrzeżeniem. Jeśli gra wymaga do cieszenia się nią znacznych umiejętności języka angielskiego, no niestety, jest to minusem. Jak ktoś wspominał wcześniej, siedziało się ze słowniczkiem przy RPGach i szukało słówek aby pojąć questy. Niestety to jest FPS poniekąd ze scenkami, gdzie nawijają jeszcze swoim bełkotem postacie. Raczej niewykonalne ze zwykłym słowniczkiem, jednak spor osób widzi to, że różne gagi, żarty, wstawki tip. budują w takiej grze niezwykle potrzebny klimat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować